Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
poczytaj w instrukcji odpowiedni fragment, tam jest napisane, że w przypadku trybów preselekcji i manualnego działa to zupełnie bez sensu
Naprawdę tak jest napisane?
Nie, ale tak należy przeczytać ze zrozumieniem między wierszami. No bo jak napisane jest, że w trybie manualnym Auto-ISO jest „fixed at ISO 400” to czyż to nie jest bez sensu?
przyznam, ze problemu z autoiso nigdy nie zauwazylem, bo... nigdy nie uzywalem tej funkcji @ nawrocki
opanowanie 3 parametrow nie jest trudne:
- zaczynasz od iso - jak najnizsze
- przeslone ustawiasz zgodnie z GO jakiej potrzebujesz,
- czas tak, zeby swiatlomierz pokazal prawidlowe naswietlenie
jak sie rownanie nie spina czyli zdjecie "ruszone", to zwiekszasz iso (iso x2 = czas /2)
jak jest juz tak wysokie, ze nie akceptujesz jakosci to sie zaczyna kombinowanie: korygujesz czas lub przeslone
po paru (tysiacach ?) fotek bedziesz juz wiedzial od jakiego iso zaczynac w danej sytuacji, zeby nie korygowac w nieskonczonosc.
tak przynajmniej w podstawowych sytuacjach zdjeciowych - nie mowie o sporcie, samolotach, dzieciach i innych "szybkich" akcjach
Dla mnie to po prostu oznacza, że AutoISO działa tylko z wybranymi trybami pracy, przez co jest mało użyteczne (z mojego punktu widzenia) .
A ja się w pełni z tym zgadzam. Chciałbym mieć normalnie działające Auto-ISO w Canonie. Ciekawe czy to znowu kwestia patentów, czy jakiś goguś w zarządzie uważa to za niepotrzebny ficzer.
Pomógł: 3 razy Posty: 618 Skąd: Bognor Regis, Anglia
Wysłany: Pią 30 Gru, 2011
hijax_pl napisał/a:
Dla mnie to po prostu oznacza, że AutoISO działa tylko z wybranymi trybami pracy, przez co jest mało użyteczne (z mojego punktu widzenia) .
Z mojego punktu widzenia AutoISO jest w ogóle bezużyteczne.
A tak jak jest zrobione w tym Canonie - jest właśnie sensowne.
W manualu automatyka czułości - jak niby miałaby działać? "Poprawiać" niewłaściwie (wg automatu) nastawioną ręcznie ekspozycję? Ustawia się na jakąś arbitralnie wybraną czułość a użytkownik wybierający tryb M może też ustawić ręcznie ISO, jeśli mu to 400 nie odpowiada.
W trybie "portretu" ustawia się na 100 i bardzo dobrze. To jest sensowne.
cygnus, no właśnie nie jest sensowne, bo jakby działało dobrze, to w mógłbyś wybrać sobie czas naświetlania i przysłonę a aparat ustawiłby ISO zależnie od poziomu oświetlenia. Jest to przydatne szczególnie przy zdjęciach z lampą do rejestracji zastanego.
Jeśli profesjonalny użytkownik profesjonalnego 1D używa auto-ISO... to chyba wybrał niewłaściwy aparat.
Profesjonalny użytkownik to taki, który optymalnie dobiera narzędzia do pracy i świadomie obsługuje aparat.
[ Dodano: Pią 30 Gru, 2011 11:44 ]
cygnus napisał/a:
W manualu automatyka czułości - jak niby miałaby działać? "Poprawiać" niewłaściwie (wg automatu) nastawioną ręcznie ekspozycję?
Automatykę ISO (w aparatach, które mają ją "normalnie" zaimplementowaną) włącza się w momencie, kiedy chcesz mieć nadzór nad otworem przysłony i czasem migawki, ale nie chcesz rezygnować ze wspomagającej automatyki ekspozycji. Oczywiście nie ma to sensu, jeśli w trybie M nie możesz korzystać z "korekcji ekspozycji" (tak na prawdę ta funkcja to korekta wskazań światłomierza anie korekcja ekspozycji)
cygnus napisał/a:
W trybie "portretu" ustawia się na 100 i bardzo dobrze. To jest sensowne.
Co to za automatyka, co nic nie reguluje, ale ogranicza? I dlaczego w portrecie ma być zawsze ISO100?
W manualu automatyka czułości - jak niby miałaby działać? "Poprawiać" niewłaściwie (wg automatu) nastawioną ręcznie ekspozycję? Ustawia się na jakąś arbitralnie wybraną czułość a użytkownik wybierający tryb M może też ustawić ręcznie ISO, jeśli mu to 400 nie odpowiada.
A co z mocno zmiennymi warunkami, gdy zarówno czas, jak i przysłona muszą pozostać na określonych wartościach?
cygnus napisał/a:
W trybie "portretu" ustawia się na 100 i bardzo dobrze. To jest sensowne.
Co w tym sensownego? Portret w świetle zastanym zawsze powinien być wykonywany przy ISO100?
cygnus napisał/a:
Z mojego punktu widzenia AutoISO jest w ogóle bezużyteczne.
A tak jak jest zrobione w tym Canonie - jest właśnie sensowne.
Może po prostu nie wiesz jak to działa, gdy jest sensownie zaimplementowane.
W Canonach 7D i nowszych Auto ISO działa już "sensownie" W kilku trybach tylko jest automatycznie zafiksowane na wartości 100 (portrety z sekcji "podstawowej") lub 400 (Bulb, strzelanie z lampą) albo w przedziale 400-1600 czy tam do maksymalnej ustawionej (tryb P z lampą). Ale w pozostałych, zwłaszcza manualnym i półautomatycznych aparaty dobierają czułość w miarę prawidłowo i nie tylko jedyną słuszną.
W Canonach 7D i nowszych Auto ISO działa już "sensownie"
Tyle, że "sensownie" oznacza ciut więcej, czyli minimum to swobodny wybór przedziału wartości i "łatwości" zmiany ISO, a optymalnie również definiowanie maksymalnych czasów, przekroczenie których powoduje automatyczne podbicie czułości w Av, czy P.
A co z mocno zmiennymi warunkami, gdy zarówno czas, jak i przysłona muszą pozostać na określonych wartościach?
idea "płynnego" iso w tej sytuacji oczywiście sprawdzi sie wyśmienicie. ale jednej rzeczy nie do konca rozumiem ( a nie mam czasu i ochoty grzebać na ten temat ) : na jakiej zasadzie puszka ma wiedzieć do jakiej wartości ma naświetlić zdjęcie i jaki chce uzyskać efekt? ustawia sie jakoś kompensacje iso czy moze aparat zakłada że nie chcemy prześwietlić zdjęcia i daje takie iso by tak sie nie stalo? czy jak?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9