forum.optyczne.pl

[papdzan]

Stoje przed dylematem kupna jakiegos trawelerka gdzies dalej i na szybkie wypady na ogród i niewiem co wybrać czy cos z zaproponowanych z tematu lornetek j/w czy jakiegos refraktorka(krótka tuba) Sky-seria ST 80mm,90mm lub 102mm.Mam juz główny teleskop ale potrzebuje czegos bardziej mobilnego do przegladania nieba ale nie z jakims kosmicznym powerem. Informuje ze do lornetki uzywał bym statywu klasy Slik 300.A jak refraktorek to z jakim ztatywem eq1 czy az3 wiem ze sa kiepskie ale ma to byc mobilne a nawet bardzo mobilne. Z góry dzięki.

[Pepin Krootki]

Mając już duży teleskop wolałbym lornetkę - zawsze większe zróżnicowanie doznań pomiędzy telepem i binem. Dwuoczne obserwacje nieba to zupełnie inna jakość.

[papdzan]

Jeśli lornete to która z w/w a jesli zadna z nich to co proponujecie?

[Pepin Krootki]

Żadną. Miałem okazję patrzeć przez te celestrony-gumiaki i coś co przypominało Zhumella (choć było tylko próbką z Chińskiej fabryki) i żadna z nich mnie nie zachwyciła. Co innego stary (ale jary) celestron 20x80. To już solidna i fajna lorneta. Jeśli jak piszesz masz już teleskop i jeżeli Ci się nie śpieszy to spróbuj zapolować aż jedna z takich pojawi się na sprzedaż na forum astronomicznym.

Choć sam jestem posiadaczem miedzy innymi 15x70, naprawdę dużo radości potrafią moim zdaniem dać małe, przenośne, podręczne lornetki 10x50, 7x50, albo np. 8x56 (ale z wyższej półki). Nie bez kozery to właśnie one są polecane jako najwłaściwsze uzupełnienie dla dużego teleskopu.

Pozdrawiam

[papdzan]

Jakbyś mogł to zaproponuj mi jakis konkretny model tak mniej wiecej w cenie tego celestrona 15x80.Z góry dzięki

[Pepin Krootki]

"Tego 15x80" czyli którego? 15x70 czy starego 20x80?
W cenie 15x70 raczej trudno o zakup "dobrej" lornetki, która usatysfakcjonuje na lata. W cenie starego 20x80 mieszczą się Nikon Action EX 10x50, William Optics, czy Titanium 8x56 i 9x56. Apropos papdzan, skąd jesteś?

Pozdrawiam

[papdzan]

Jestem Z Podlipie woj.małopolskie ale obecnie jestem w Anglii. Przepraszam za pomyłke chodziło mi o 15x70. A tak na marginesie czy powiekszenie tych modeli nie sa zamałe jak na astro bo to tylko 8,9 razy.

[Pepin Krootki]

"czy powiekszenie tych modeli nie sa zamałe jak na astro bo to tylko 8,9 razy."

I tak i nie.

Skoro masz już teleskop, to po co ci duże powiększenia? Decydując się na lornetkę trzeba się z tym pogodzić, że jest to instrument o stosunkowo małym powiększeniu. W astro jest tak, że dużo widać nawet przez te 9x (gromady otwarte, powalające "starfields" w Łabędziu, da się zlokalizować jasne galaktyki), ale żeby się "wgryźć" w detale bez 50x nie da rady. Piszesz, że potrzebujesz czegoś do szybkiego lukania na podwórku kiedy nie ma sensu wystawiać teleskopu, a takie lornetki właśnie się do tego nadają. Poza tym są o niebo mobilniejsze od modeli 20x80, czy 15x70.

Z moich własnych doświadczeń. Oczywiście można robić modele o powiększeniu 20x i większym, ale wady optyczne w takim sprzęcie potęgują się i on musi kosztować, żeby oferować wyską jakość. Nie będę więcej truł. Są różne szkoły - ja generalnie uważam, że lepiej mniej a więcej, niż więcej a mniej (Pewnie inni będą polemizować.). Może dlatego, że wykorzystuję lornetki także do obserwacji przyrody, krajobrazów, samolotów etc.

Celestron 15x70 nie jest zły. Jednak rozrzut jakościowy jest wśród nich tak spory, że nie zdecydowałbym się kupić tej lornetki wysyłkowo. Co innego, gdybym miał okazję wybrać osobiście dobry egzemplarz (sprawdzić mechanikę, kolimację i przede wszystkim czy źrenice nie są pościnane).

Obecnie mam dwie lornetki, 7x50 i 15x70 i całkowity czas ich wykorzystania ma się cirka jak 70 do 30 na korzyść tej mniejszej. W astro jest to 50 do 50.

Pozdrawiam