Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Moje pytanie być może jest naiwne..jednak nie wiem jak to jest. Powiedzcie mi od czego zależy głębia ostrości lornetki? Czy każda lornetka dajmy na to porro 10x50 będzie miała jednakową głębię ostrości?
Moim zdaniem nie, ale to spekulacje. Wydaje mi sie, ze im lornetka bedzie krotsza fizycznie, tym wieksza szansa na dużą glebię ostrosci.
Moim zdaniem głębia ostrości zależy tylko od ogniskowej obiektywu lornetki. Okular działa jak zoom cyfrowy w aparacie - powieksza to co dał obiektyw. Wydaje mi się, ze lornetki niewiele się róznia ogniskową okularu między sobą, przy tych samych parametrach operuja raczej w tym samym zakresie. Ale lornetki o małej ogniskowej obiektywu wymagają dużej ogniskowej okularu (jeśli źrenica wyjsciowa ma być duża) co daje lepsza glebie, ale owocuje koniecznoscia powiekszenia pryzmatów. Odwrotnie z dużą ogniskową obiektywu i małą okularu, wtedy jest łatwiej uzyskać duze pole widzenia z małym (tanie i lekkie) pryzmatami ale głębia jest mała a lornetka długa.
Wpadłem na to przyglądając sie lornetkom morskim, które są bardzo krótkie - możliwa mała ogniskowa a maja gigantyczne pryzmaty i dużą głębię ostrości. Podobnie dachowki sa chyba generalnie lepsze pod tym wzgledem od porro.
Trzeba by to sprawdzić porównując np. długą Zeiss Dialyth, jakies porro i krótką dachówkę.
lornetki o małej ogniskowej obiektywu wymagają dużej ogniskowej okularu (jeśli źrenica wyjsciowa ma być duża) co daje lepsza glebie
Tak i to są lornetki o małym powiększeniu np. 7x i dużej GO. Wszak powiększenie to nic innego niż stosunek ogniskowych obiektywu i okularu
kivirovi napisał/a:
Odwrotnie z dużą ogniskową obiektywu i małą okularu, wtedy jest łatwiej uzyskać duze pole widzenia z małym (tanie i lekkie) pryzmatami ale głębia jest mała a lornetka długa
..a tuś opisał dziesiątki i wyżej - mała GO. Znaczy powiększenie lornetki to nasza ulubiona fotograficzna skala odwzorowania, apertura zostaje i wszystko się zgadza .
Przypominam, że dla głębi ostrości ogniskowa w fotografii nie ma znaczenia - tylko apertura i skala odwzorowania! To skąd nagle w lornetkach (taki obiektyw rzutujący obraz na element światłoczuły - źrenicę oka miałaby być inaczej?
Ostatnio zmieniony przez jaqb Sob 14 Kwi, 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nie zupełnie, jaqb. Własnie porównywać trzeba w obrębie tych samych parametrów, a głębia nie będzie taka sama. Trzymajmy sie przykładu 7x50. Sa lornetki 7x50 jak np. Nikon EX bardzo dlugie jak i Steiner Comander - bardzo krotkie. Oto przykładowe porównanie:
http://www.optyczne.pl/po...d3=655&add4=731
Jesli mam racje, to Comander powinien miec najwiekszą głębie ostrości. Najdłuższe sa Vixen i Nikon i podejrzewam, ze uzyli okularow 40mm i stąd pole spadło im do 45 stopni, gdy pozostali 32mm a moze i mniej uzyskując ok. 52 stopni pola, charakterystyczne dla PL32 i graniczne dla 1,25".
Podobnie rownież Celestron Nature 8x30 różni się wydatnie długością i polem widzenia od Steinera Safari 8x30. Założę się, ze Celestron ma mniejszą głębie ostrości.
Jak to dla glebi ostrosci ogniskowa obiektywu nie ma znaczenia. Ma jak najwieksze. Obiekt w tej samej odleglosci od nas bedzie miał mniejsza glebie jesli sfocimy go dłuższym obiektywem. Nawet jesli przeslona bedzie taka sama.
Ostatnio zmieniony przez kivirovi Sob 14 Kwi, 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ogniskowa obiektywu nie ma znaczenia dla GO w foto o tyle, że można ją zastąpić w rozważaniach skalą odwzorowania. Wtedy łatwiej porównać z lornetkami
Przy tej samej skali odwzorowania (czyli bliżej z krótszym obiektywem) GO nie będzie zależeć od ogniskowej, perspektywa tak. To może dawać wrażenie mniejszego rozmycia dalszych (= "mniejszych") planów przy krótszej ogniskowej. Tyle, że to znów można wytłumaczyć skalą odwzorowania tychże planów
Ostatnio zmieniony przez jaqb Sob 14 Kwi, 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nie sądzę by DOT i Comander miały tę samą głębie ostrości, ale znajdzie się taki co to sprawdzi i nas zweryfikuje. Moim zdaniem Comander wcale nie wymaga przeostrzania poza jakąś granicą, może nawet 20-50m, zaś DOT jak najbardziej.
Jak mówić o skali odwzorowania lornetek, skoro lornetki w domyśle mają ostrzyć zwłaszcza na nieskonczoność a niekiedy na bliż. Skalę odwzorowania mają najwieksza te, które mają blisko polozone obiektywy i ostrza od 1,5m - czyli dachówki zawsze lepsza niz porro.
Dla uzytkownika lornetki porada, ze jak bedzie bliżej to bedzie miał ta sama głebie ostrosci co w innej z daleka jest niezbyt udana. Zakłada się, że odległośc od obiektu zainteresowań jest stała: czy to sąsiadka, czy jelen czy gwiazdy nie dadza sie podejsc zeby zrekompensowac budowe naszej lornetki...
Ostatnio zmieniony przez kivirovi Sob 14 Kwi, 2012, w całości zmieniany 1 raz
Skala odwzorowania na danym dystansie. Dla danej krotności zawsze taka sama
BTW policz zakres ostrości dla hiperfokalnej i zobaczysz, że ogniskową możesz zgubić w obliczeniach
Dłuuuga BPC2 ostrzy od kilkunastu metrów do nieskończoności i to przy moich oczach z siadającą akomodacją.
Ostatnio zmieniony przez jaqb Sob 14 Kwi, 2012, w całości zmieniany 1 raz
Mam lunete Optolyth 20-60x70 o przecietnej ale nie znanej mi ogniskowej i mam Celestron C5 o bardzo duzej ogniskowej. Przy tych samych powiekszeniach głębia ostrości jest znaczaco wieksza w lunecie Optolyth.
Ja jestem eksperymentatorem, sadze, ze papier wiele wytrzyma, ale licze ze ktos nas zweryfikuje i bedzie posprzatane.
Ja lubię czasem i wzorek pomęczyć choć Twoich obserwacji nie podważam, a chętnie sam bym takie dla mnie dziwo zobaczył. Tyle, że moje obserwacje zawsze były zgodne z tłumaczeniem, które przedstawiłem. Nawet MAK (ogniskowa c.500mm) 17x vs IS 15x50
Mam wojskową wersję Steinera 7x50. W zakresie 20m-nieskończoność w zasadzie nie wymaga przeostrzania - wystarczy akomodacja oka. Na przeciwnym biegunie jest 10x42 (Bausch & Lomb) - obraz sprawia wrażenie ostrzejszego, ale głębia jest bardzo mała i wymaga przeostrzania pomiędzy sąsiednimi drzewami w lesie. Gdzieś pomiędzy lokuje się 7x35 (Eschenbach) - kręcić trzeba, ale tylko dla dużych zmian odległości.
Pomógł: 236 razy Posty: 2683 Skąd: okolice Rybnika
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2012
7x50 mają zazwyczaj dość dużą głębię. W mojej radzieckiej nic nie trzeba kręcić, powyżej 10m jest zawsze tak samo ostro.
Kolega kiedyś porównywał Nikona Ex i starego Zeissa (chyba Jenoptem) 10x50 i w tym drugim głębia była dużo większa.
To by mi sie zgadzało. Pamiętam że kiedyć porównując 10x50: Zeissa z Tento miałem podobne wrażenia. Zeiss Jenoptem ma zapewne mala ogniskowa obiektywu i dzieki temu można było zastosować krótkie okulary i udało sie w nim osiagnac duze powiekszenia. Wielkie pryzmaty, waga i spora aberracja chromatyczna są za to ceną. Jeszcze wieksza różnica powinna byc w Steiner Ranger 10x50, ktory tez ma słabą korekcję aberracji i wady krótkich okularów.
Jakościowo, bez wzorków, jasno i z przykładami... jak to ogniskowa jedynie poprzez skalę odwzorowania ma wpływ na GO
Inna sprawa, że przy deficycie światła lornetki z małą źrenicą wyjściową (mniejszą aperturą) będą miały większą GO - promienie mniej się ugną w torze optycznym. W jasny dzień zwężona źrenica oka i tak "wykroi" małą lornetkę z dużej = wykorzysta aperturę dużej w zakresie: źrenica oka x powiększenie.
Temat był już wałkowany na tym i innych forach optycznych.
Trzeba pamiętać, że lornetka zawsze działa w układzie z okiem i to jakość naszego oka decyduje o głębi ostrości.
To co napisaliście wyżej jest wartościową dyskusją, ale nie wiem komu przyznać rację.
Nie jestem pewien, czy można zrobić prostą analogię do obiektywów aparatów fotograficznych i ich głębi ostrości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10