Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
johndoe, na moim portalu Sigma 17-50 mm f/2.8 OS ma na 17 mm i f/2.8 wynik ponad 48 lpmm, a na f/5.6 jakieś 49 lpmm, a więc w granicach błędów to samo. Ja mówię o centrum kadru, Ty o brzegu. Jestem też zdecydowany gdzie jest mydło, a gdzie go nie ma i wyraźnie o tym piszę. Gdybyś uważnie czytał testy oraz artykuł o tym jak są one wykonywane i od czasu do czasu wspomógł się FAQ czy jakimś artykułem, to nie byłoby całej dyskusji.
jaad75, ja nie wiem co piszą inni. Ale na pewno jest tak, że jak pozwolisz poszaleć jednej wadzie, to lepiej możesz skorygować inne. Być może jest tak, że czasami warto zwiększyć w rozsądnych granicach CA, bo wtedy koma i astygmatyzm mogą być skorygowane idealnie, dzięki czemu mamy zysk netto w rozdzielczości.
agat1 napisał/a:
Wady dystorsji koryguje sie w fabrycznym sofcie profilowanym przez sony pod dane szkło albo od razu w jpg w aparacie albo z rawa na kompie w wywoływarce sony
Jakie są straty w kącie widzenia?
Mniejsze niż absurd porównywania na szerokim kacie zoomów zavczynających się kątami o odpowiednikach 16 i 18mm, i porównywania ich własnie na maksymalnie szerokim kacie. Canon musi zrobić obiektyw zaczynający się od 15 a nie 17mm jak zrobi to wtedy też bedzie miał dystorsję w dodatku odbije sie to na pozostałym zakresie także. Zakres tych dwóch milimetrów może być bardziej uniwersalny dla fotografa niż tona obiektywów z których mał kto korzysta
hijax_pl napisał/a:
agat1 napisał/a:
Co do przenoszenia wysokich rozdzielczości na APSC, ruchomy element optyczny stabilizacji w obiektywie (Sigma, Canon, Nikon itd) zdecentrowany wzgledem osi obiektywu zabija maksymalne rozdzielczosci obiektywów na upakowanych matrycach , w testach z wyłączona stabilizacja obiektywu na statywie jest jeszcze dobrze bo soczewka jest w osi, z aparatem w reku jest zdecentrowana przy włączonym IS , zapomnij o wykorzystaniu maksymalnych rozdzielczości, wibracje lustra i migawki dokładają swoje do mordowania maksymalnej rozdzielczości szczególnie przy czasach ponizej 1/60sek.
Podaj proszę źródło tej wiedzy. Kto i gdzie robił takie testy to udawadniające? Szczególnie chodzi mi o wpływ wyłączonych układów IS na ostrość oraz wpływ wibracji migawki.
Hej no wy tam "barany" konstruktorzy w zakładach Zeiss i Leica słuchajcie sie hijaxa z Polski, zamiast sie kurczowo trzymać ustawiania soczewek idealnie w osi, to lepiej je poprzesuwać w różne strony w bok o kilka milimetrów wzgledem siebie, , to podniesie jakośćo optyczną w ogóle a rozdzielczość na pewno (zdaniem hijaxa, mentora wszystkich optyków" Będziemy szukaćw sklepach takich obiektywów które maja bardziej zdecentrowane soczewki
To była ironia! , przesuniecie soczewek w bok nie poprawia własności optycznych i rozdzielczości, szczególnie na wyżyłowanych upakowanych matrycach nie pomaga na rozdzielczość obrazu
agat1 napisał/a:
Procedury testowe sie kompletnie rozjeżdżają z tym jak sie używa aparatów w rzeczywistosci.
Do jakich procedur się w tym zdaniu odnosisz?
W testach mierzymy rozdzielczość, aberracje itd mając obiektyw na statywie z wyłączonym IS/VR/OS itd, wtedy elementy optyczne sa ustawione w osi, podniesione lustro, bez jego wibracji, w życiu korzystamy z wizjera i nie lubimy go mieć czarnego przy kadrowaniu więc prawie nie używamy podnoszenia lustra MLU, aparat mamy w ręce , a stabilizacja jest włączona, w efekcie elementy optyczne są zdecentrwane wzgledem siebie a nie ustawione w osi a lustro wali aż miło przy pojedyńczych nie wspominając o serii, w efekcie pogorszenie ostrości zwalamy na poruszenie zdjecia/obiektu/ niewystarczającą szybkość migawki a problem ma wiecej przyczyn
w kwestii, tej jakoby katastrofy na F2,8 w 16-50, widze że niektórzy wyrywaja włosy z głowy bo co prawda obiektyw dobry ale przy 2,8 to napewno Nikon i sigma beda lepsze
A nieprawa
Tutaj macie jak kitowy 16-50 kosi na 2,8 i użytecznym portretowym 50mm, kilka razy droższego uwielbianego nikona , przesuncie sobie na ogniskowe 50-55mm i F2,8
a sigme kosi tutaj, jeżeli jak optyczne twierdzą zwiekszenie liczby pikseli nic nie daje to albo wychwalana sigma (orędowniczka i sponsorka tego portalu) to szajs o 30% słabszej rozdzielczości od testowanego soniaka albo..... albo coś z testami rozdzielczości na niewyostrzonych plikach sony jest nie tego... i faktycznie A65/A77 daje wyższe rozdzielczości niż aparaty 15-18MP
który jest dobry, ale nie wybitny i wcale nie lepszy od wielu stałek, co koleżanka próbuje insynuować. Poza tym podpieranie się postem kubsztala, który nie zrozumiał, że różnie upakowane matryce generują różne MTFy pokazuje, że koleżanka będzie po trupach przedstawiała swoją prawdę bez względu na fakty i podpierała się przy tym bzdurami
Panie Redaktorze, tutaj musze sie pokajać... te informacje że jakoby rozdzielczości tego 16-50 były wyższe od stałek, to skopiowałam z internetu, jak wiadomo w internecie bzdury piszą, tak dokładnie to skopiowałam z testu na portalu "optyczne.pl" , z testu A77 w którym optyczni... cytat poniżej:
Do naszej standardowej procedury obliczania rozdzielczości na zdjęciach RAW użyliśmy aż czterech obiektywów: Sony DT 16–50 mm f/2.8 SSM, Sony Carl Zeiss Vario Sonnar 24–70 mm f/2.8 T* SSM, Sony 50 mm f/1.4 i Sigma 30 mm f/1.4 EX DC. Najlepszy wynik uzyskaliśmy z obiektywem 16–50 mm "
To nie było jakieś super naukowe porównanie, wiadomo warunki domowe, stąd do wniosków bym podchodziła z rezerwą, bardziej mi chodziło o to że 16-50 na A77 daje rade i jest faktycznie cichszy a to moim zdaniem wada nie jest a raczej w wielu sytuacjach zaleta
Co do wykorzystaniach krzyżowych czujników AF to w A77 nie działaja tylko przy F2,8 tylko zdaje sie ze już od 5,6 . Chociaż tego nie jestem pewna..
Ostatnio zmieniony przez agat1 Czw 26 Kwi, 2012, w całości zmieniany 1 raz
Mniejsze niż absurd porównywania na szerokim kacie zoomów zavczynających się kątami o odpowiednikach 16 i 18mm,
Ale ja się nie pytałem o kwantyfikator, ale wartość tego kąta w przypadku tego obiektywu, o którym mowa.
Skoro jednak piszesz "mniejsze" to znaczy, że dokładnie wiesz jaki ten skorygowany kąt jest - inaczej nie byłabyś w stanie porównać. Pytam zatem jeszcze raz - ile stopni ma maksymalny, efektywny kąt widzenia wg JPGa z puszki?
agat1 napisał/a:
przesuniecie soczewek w bok nie poprawia własności optycznych i rozdzielczości,
To taka sobie rzucona teza, czy też masz na to jakiś dowód? To że Zeiss czy Leica tego rozwiązania nie stosuje to żaden dowód. Samyang też nie stosuje - czy w takim razie można tę firmę równać z Zeissem?
Poproszę link do jakiejś rozprawy naukowej traktującej o wpływie przesunięcia grupy soczewek IS na końcową ostrość uzyskiwanych zdjęć. I by był pełen obraz dobrze by było mieć też jakąś rozprawę na temat wpływu ruchomej matrycy na ostrość zdjęć.
Czy stabilizatory układów IS w obiektywach są pewniejsze od bezwładności układów stabilizacji matrycy? Jak na stabilizację matrycy wpływają drgania lamelek mechanicznej migawki? Zapewne jest dość spory to problem, bo czymże innym tłumaczyć dość kiepską wydajność stabilizacji matrycy w porównania do efektywności stabilizacji w obiektywach.
agat1 napisał/a:
W testach mierzymy rozdzielczość, aberracje itd mając obiektyw na statywie z wyłączonym IS/VR/OS itd, wtedy elementy optyczne sa ustawione w osi, podniesione lustro, bez jego wibracji, w życiu korzystamy z wizjera i nie lubimy go mieć czarnego przy kadrowaniu więc prawie nie używamy lustra, aparat mamy w ręce , a stabilizacja jest włączona, w efekcie elementy optyczne są zdecentrwane wzgledem siebie a nie ustawione w osi a lustro wali aż miło przy pojedyńczych nie wspominając o serii, w efekcie pogorszenie ostrości zwalamy na poruszenie zdjecia/obiektu/ niewystarczającą szybkość migawki a problem ma wiecej przyczyn
To typowa, rzetelna analiza z pominięciem faktów. Populizm.
agat1 napisał/a:
To nie było jakieś super naukowe porównanie, wiadomo warunki domowe, stąd do wniosków bym podchodziła z rezerwą, bardziej mi chodziło o to że 16-50 na A77 daje rade i jest faktycznie cichszy a to moim zdaniem wada nie jest a raczej w wielu sytuacjach zaleta
Test może być robiony nawet w ziemiance, ale należy mieć te same warunki brzegowe dla każdego zestawu.
Inaczej to kolejny bezwartościowy filmik, których na necie pełno... Ten też się do tego grona zalicza.
Poproszę link do jakiejś rozprawy naukowej traktującej o wpływie przesunięcia grupy soczewek IS na końcową ostrość uzyskiwanych zdjęć. I by był pełen obraz dobrze by było mieć też jakąś rozprawę na temat wpływu ruchomej matrycy na ostrość zdjęć.
Czytałem coś takiego, ale za cholerę nie pamiętam gdzie... W ogólności jednak agat1 ma dużo racji w tym fragmencie.
Czytałem coś takiego, ale za cholerę nie pamiętam gdzie...
Też czytałem, ale nic o dowodzeniu degradującego wpływu na MTFy istniejących układów IS w obiektywach. Przeciwnie - za pomocą analiz raytracingiem dowodzono, że taka korekta obrazu może zachować MTFy. Pytanie, na ile realizacje praktyczne zbliżyły się do teoretycznych wyliczeń?
Inna sprawa, że większość opracowań, do których dotarłem odnosi się do urządzeń mobilnych (w znaczeniu telefony komórkowe) - gdzie jak wiemy problem poruszeń jest dużo bardziej kłopotliwy niż w ciężkich i dużych lustrach. Dodatkowo większość analiz skupia się tylko na korekcjach w jednej osi.
Podsumowując, jak przypomnisz sobie co czytałeś podziel się tytułem artykułu naukowego. Chętnie zapoznam się z nim.
Skoro jednak piszesz "mniejsze" to znaczy, że dokładnie wiesz jaki ten skorygowany kąt jest - inaczej nie byłabyś w stanie porównać. Pytam zatem jeszcze raz - ile stopni ma maksymalny, efektywny kąt widzenia wg JPGa z puszki?
Wtrącę się. To Ty stwierdziłeś /zasugerowałeś/, że korygowanie dystorsji pociąga za sobą zmniejszenie kąta widzenie obiektywu. Więc to na Tobie spoczywa udowodnienie tej tezy.
hijax_pl napisał/a:
To taka sobie rzucona teza, czy też masz na to jakiś dowód? /.../
Poproszę link do jakiejś rozprawy naukowej traktującej o wpływie przesunięcia grupy soczewek IS na końcową ostrość uzyskiwanych zdjęć.
Dowód akurat wydaje się być prosty.
Jeżeli przyjmniemy, że
a/ najwyższą rozdzielczość otrymujemy w centrum kadru, a więc w osi obiektywu
b/ obiektyw jest tworem analogowym, więc zmiany rozdzielczości środek -> brzeg nie są skokowe
c/ za zmianę rozdzielczości środek -> brzeg odpowiada obiektyw /również obiektyw, bo kąt padania na matrycę jak sądzę też/
to wszystko co wpada poza osią osiągnie wartość mniejszą niż maximum.
Kwestia jest tylko taka, czy zmiana jest możliwa do zmierzenia przy posiadanych instrumentach. Czyli przekładając na nasze, czy przy obecnych rozdzielczościach matryc zmiana jest na tyle duża, że wpłynie na rejestrowany obraz.
Wtrącę się. To Ty stwierdziłeś /zasugerowałeś/, że korygowanie dystorsji pociąga za sobą zmniejszenie kąta widzenie obiektywu. Więc to na Tobie spoczywa udowodnienie tej tezy.
Ale przecież tego nie trzeba udowadniać, bo to oczywista oczywistość...
johndoe napisał/a:
Czyli przekładając na nasze, czy przy obecnych rozdzielczościach matryc zmiana jest na tyle duża, że wpłynie na rejestrowany obraz.
Jest. Nawet na 10MPix matrycy widziałem wyraźną różnicę, gdy matryca wysunęła mi się na skraj pola obrazowego - widocznie spadała ostrość po jednej stronie zdjęcia, podczas gdy zazwyczaj, a zwłaszcza przy wyłączonej stabilizacji nic takiego się nie działo. Podobny mechanizm będzie działał w przypadku znacznego przesunięcia grupy soczewek.
Ale przecież tego nie trzeba udowadniać, bo to oczywista oczywistość...
Dokładnie tak.
jaad75 napisał/a:
Podobny mechanizm będzie działał w przypadku znacznego przesunięcia grupy soczewek.
Czyli możemy założyć, że każdy rodzaj stabilizacji (w obiektywie czy matrycy) powoduje degradację rozdzielczości?
Jak duże są przesunięcie koła obrazowego powodowane przez układ IS w obiektywie? Chodzi mi o przesunięcia obrazu na matrycy. W mikrometrach.
Czyli możemy założyć, że każdy rodzaj stabilizacji (w obiektywie czy matrycy) powoduje degradację rozdzielczości?
Z całą pewnością. Aczkolwiek ruchoma grupa soczewek nigdy nie wzbudzała mojego zaufania i budziła obawy co do solidności i trzymania parametrów przez obiektyw...
hijax_pl napisał/a:
Jak duże są przesunięcie koła obrazowego powodowane przez układ IS w obiektywie?
Nie wiem, pewnie zależy od obiektywu i niwelowanych drgań.
Przypadek ze stabilizacją matrycy, o którym wspomniałem, zauważyłem najpierw na fisheye-u, który ma wyraźnie mniejsze pole obrazowe, niż reszta moich szkieł, ale też jest szkłem szerokokątnym w przypadku którego przesunięcia matrycy są stosunkowo niewielkie (przynajmniej tak sądzę).
z fiszką (i szerokimi szkłami), to chyba jest ogólnie lipa. obrócenia aparatu nie da się skompensować ruchem matrycy - zmienia się obraz, a nie tylko jego położenie.
w przypadku dłuższych ogniskowych problem jest mniejszy.
Aczkolwiek ruchoma grupa soczewek nigdy nie wzbudzała mojego zaufania i budziła obawy co do solidności i trzymania parametrów przez obiektyw...
Ruchoma matryca też potencjalnie może generować niekorzystne zmiany np. położenia względem planu ostrości, wynikające z niedokładności mechanizmu. A już szczególnie jeśli poza ruchem X/Y dostaje dodatkowe możliwości, jak w nowszych konstrukcjach.
Jeśli mówisz o prostowaniu "wąsów" wewnątrz kadrów, to niekoniecznie, ale niwelowanie dużej beczki już zawsze.
komor, owszem, tyle, że szkła (czyli coś co ma przynajmniej w teorii przeżyć kilka pokoleń aparatów) są pozbawione tego potencjalnie najsłabszego jeśli chodzi o decentrowanie elementu. To tak jak z porzadnymi obiektywami manualnymi - zawsze wzbudzają we mnie większe zaufanie, niż siłą rzeczy delikatniejsze szkła AF...
pan.tadeusz [Usunięty]
Wysłany: Czw 26 Kwi, 2012
a co w temacie tytułowania koleżanki trolem w kontekście:
agat1 napisał/a:
Panie Redaktorze, tutaj musze sie pokajać... te informacje że jakoby rozdzielczości tego 16-50 były wyższe od stałek, to skopiowałam z internetu, jak wiadomo w internecie bzdury piszą, tak dokładnie to skopiowałam z testu na portalu "optyczne.pl" , z testu A77 w którym optyczni... cytat poniżej:
Do naszej standardowej procedury obliczania rozdzielczości na zdjęciach RAW użyliśmy aż czterech obiektywów: Sony DT 16–50 mm f/2.8 SSM, Sony Carl Zeiss Vario Sonnar 24–70 mm f/2.8 T* SSM, Sony 50 mm f/1.4 i Sigma 30 mm f/1.4 EX DC. Najlepszy wynik uzyskaliśmy z obiektywem 16–50 mm "
chyba zasadnie wskazała źródło swoich informacji i jakoś nikt tego nie komentuje
chętnych do pisania o sponsorowanych laleczkach i trolach nie brakowało...
pan.tadeusz, tak przy okazji zapytam: rozumiesz różnicę między rozdzielczością matrycy a rozdzielczością obiektywu? Wiesz jaka jest różnica w metodologii tych dwóch pomiarów?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 9