Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
LANS?
Gapienie się innych jest KREPUJACE a nie przyjemne.
On jest po prostu super fajnym kawalkiem przedmiotu, ktory robi bardzo dobrej jakosci zdjecia. Samo robienie zdjec jest nie mniej przyjemne niz ich ogladanie, wiec o TE przyjemnosc tutaj chodzi.
Obcowanie z czyms co zostalo pomyslane ze smakiem i te przyjemnosc zapewnia.
To rodzaj fetyszu.
Waga ma kolosalne znaczenie, szczegolnie kiedy spedzasz kilka dni na chodzeniu od rana do nocy.
Kiedy mialem 5D musialem zawsze decydowac czy wziac 85L, czy 35L czy 70-200 itd. Ciagle cos musialo zostac w domu aby system byl noszalny.
Dlatego w gory biore X10, bo licze kazdy gram wagi aby finalnie kompletny plecak z jedzeniem na tydzien i namiotem wazyl 11kg a nie 25kg. Inna przyjemnosc podrozowania.
Bez plecaka tez wole miec 2kg a nie 20kg i zachowac dobra jakosc zdjec.
miał-am, musiał-am. No chyba, że ikonka płci przy nicku jest niecelową pomyłką
MaciekP napisał/a:
Dlatego w gory biore X10, bo licze kazdy gram wagi aby finalnie kompletny plecak z jedzeniem na tydzien i namiotem wazyl 11kg a nie 25kg. Inna przyjemnosc podrozowania.
Oczywiście. Zawsze to podkreślam, że sprzęt trzeba dobrać do zastosowania. Albo się idzie na foty, albo na wycieczkę. Różny cel - to i różny sprzęt.
Dlatego też mam lustrzankę i kompakt. Lustrzankę do robienia zdjęć i kompakt do pamiątkowych pstryków
MaciekP napisał/a:
Bez plecaka tez wole miec 2kg a nie 20kg i zachowac dobra jakosc zdjec.
2kg.. no może 4kg - tyle waży mój zestaw lustrzankowy, który ze mną podróżuje. Nawet na całodziennych wycieczkach i jakoś mnie nie męczy, choć może to kwestia kondycji. No ale może na stare lata trzeba będzie ograniczyć wagę tobołka znacznie...
Dobra jakość zdjęć? Jak na razie widzę, że specjalnej różnicy między porządnym systemem m43 nie ma. Specjalnej - to znaczy argumentującej znacznie większy wydatek przy zbliżonej "miodności" z jego używania.
dcs [Usunięty]
Wysłany: Sro 20 Cze, 2012
MaciekP,
Moje zainteresowanie X-Pro1 wzięło się stąd, że szukam bezlusterkowca dla siebie. Cena jakoś mnie specjalnie nie przeraża. Jadnak chcę aparat dający zdjęcia wysokiej jakości, a na takie w tym przypadku nie mogę liczyć.
Przedstawienie firmowego adaptera Fujifilm M-mount dla X-Pro1 może świadczyć o tym, że nie będą powiększali gamy optyki w najbliższym czasie i nie zrealizują wcześniejszych zapowiedzi.
Po co mi super rozdzielcze obiektywy do mało rozdzielczej matrycy? Chyba tylko dla lansu - Fujifilm X-Pro1 + obiektyw z czerwoną kropką.
Obiektyw "za 10 kafli" będzie w takim zestawie jednak bardziej lanserski /może i większym fetyszem*/ niż aparat.
*nie znam się na tym -ja tylko: skóra i latex.
[ Dodano: Sro 20 Cze, 2012 17:39 ]
dcs napisał/a:
Po co mi super rozdzielcze obiektywy do mało rozdzielczej matrycy?
-oczywiście pisałem o obiektywach Leica M mocowanych przez ww. adapter, a nie o obiektywach Fudżi.
[ Dodano: Nie 24 Cze, 2012 14:59 ] Ze strony Głównej
dcs | 2012-06-24 13:31:44
Krzysztof Powol
Szymon Szcześniak -fotograf, którego wybraliście do tego projektu, ma na swojej stronie logo: "Leica Partner" . link
Fujifilm - prawie jak Leica. /Od wyglądu X-Pro 1, po częste nawiązania i teraz wybór fotografa/. Macie własną bogatą historię, więc nie wiem skąd te kompleksy.
Ze sprzedaży każdego zestawu X-Pro 1 spokojnie moglibyście na szczytny cel przeznaczyć 1000$.
Swoje uwagi o tym aparacie zawarłem na forum: link
Zgłoś do usunięcia lub moderacji Krzysztof Powol | 2012-06-24 13:46:22
@dcs - śmieszne byłoby, gdyby Szymon zanim poznał aparat napisał, że jest partnerem Fujifilm, troche mało wiarygodne, przecież najlepiej jak aparat pozna i podzieli się uwagami, osoba która zna aparaty konkurencyjne, a Szymon na pewno zna. Nie jest to wyrazem kompleksów, tylko dobieraniem odpowiednich osób do testów aparatow. Jak odniósłbys sie do opini doświadczonego uzytkownika aparatow np. casio.
Dziekuje bardzo za linka, ale widzę w Twoich uwagach linki do innych testów i komentowanie tego co widać w sieci. Włączę sie w dyskusje na forum, ale czy ty miałeś ten aparat w ręku, czy tylko rozważasz teoretycznie?
Zgłoś do usunięcia lub moderacji dcs | 2012-06-24 14:53:15
Krzysztof Powol
Oczywiście, że miałem -w innym wypadku nie zabierałbym głosu. Zrobiłem parędziesiąt zdjęć -są to jednak tylko sample.
Testów sam przeprowadzać nie mam zamiaru, więc korzystam z możliwości porównania w sieci zdjęć tego samego motywu w tych samych warunkach. Nie wyobrażam sobie żebym miał wypożyczyć wszystkie aparaty leżące w kręgu moich zainteresowań /plus te, które posiadam/ i robić nudne zdjęcia testowe tego samego motywu. Tylko takie można porównywać. Dobre sample świadczą o umiejętności robienia zdjęć, a nie o lepszości jakiegoś aparatu, czy technologii.
Pisałem także o wizjerze, ręcznym nastawianiu ostrości i moich przypuszczeniach co do rozwoju systemu. Guzikologia jest mi obojętna -do wszystkiego można się przyzwyczaić /dobrze że nie trzeba grzebać w menu, ale w tej klasie to standard/.
A tu: link /napiszę dyplomatycznie -choć zasługuje to na prosto z mostu/ -minęliście się z prawdą.
Zgłoś do usunięcia lub moderacji Krzysztof Powol | 2012-06-24 14:55:33
@dcs- przełączę się na forum i proponuję kontynuować dyskusję na forum w linku, który podałeś.
zdjęcia są zdjęciami, a każdy z nich wyciągnie sobie wnioski jakie chce. Czy jakbym zlinkował galerię http://www.facebook.com/m...13936861&type=3 zdjęć Jacka Heliasza , który wypożyczył od nas aparat do testów byłoby lepiej?
Aby nikogo nie wprowadzać w błąd podpisałem się Krzysztof Powolny, Fujifilm i zostawiam linka http://pl.fujifilm.pl/apl...ain/kp_bio.html informującego dokładnie kim jestem, więc nie będzie wątpliwości.
Krzysztof Powol, testy aparatu to testy "laboratoryjne". Analityczne.
Zdjęcia przykładowe to żaden test. Wniosków (zakupowych) na ich podstawie lepiej nie wyciągać.
1. W linku, który co zostawiłem, masz jpg i tiff do analizy
2. Sesja Lange Girl, była sesją komercyjną realizowaną na zlecenie dystrybutora sprzętu, a nie Fujifilm
3. Zdjęcia Jacka z jego galerii są jego zdjęciami
4. Rozumiem, że proponowane zdjęcia testowe z portalu Optyczne i magazynu Digital Camera Polska nie są wystarczające
5. Zawsze możesz zamieścić zdjęcia, które wykonałeś sam
hijax_pl
wytłumacz mi proszę różnicę pomiędzy laboratoryjne/analityczne/testowe/sesyjne gdyż jej nie rozumiem.
Podpowiedz mi proszę na podstawie jakiego testu lub zdjęć można wyciągnąć wnioski zakupowe
I na koniec mam następujące pytania:
1. Czy zamieszczone porównania np. z OMD i zdjęcia testowe, są ważniejsze niż inne tylko dlatego, że zostały zamieszczone wcześnie na portalu z USA lub Europy Zachodniej. Rozumiem, że wiecie, kto i jak je wykonał i na jakich zasadach.
2. Czy jak poproszę fotografa, aby zamieścił zdjęcia testowe na Dpreview, a później ktoś je zalinkuje do tego forum to będzie to ważniejsze niż link bezpośrednio do jego strony.
3. Czy ktoś z Was jest zainteresowany udziałem w warsztatach, podczas, których będzie można testować aparat Fujifilm X-Pro1.
wytłumacz mi proszę różnicę pomiędzy laboratoryjne/analityczne/testowe/sesyjne gdyż jej nie rozumiem.
Taka sama jak między badaniem próbek spożywczych wykonywanym przez np Sanepid a degustacją jogurciku na promocyjnym stoisku w markecie.
Krzysztof Powol napisał/a:
Podpowiedz mi proszę na podstawie jakiego testu lub zdjęć można wyciągnąć wnioski zakupowe
To już bardzo zależy od osoby takie wnioski wyciągającej. Na przykład ja trzymam się z dala od sampli producentów czy też firmowanych sesji. Trzymam się z dala od obrobionych i zmniejszonych JPGów które to pokazują co można osiągnąć z danego sprzętu. Dlaczego? Bo moim zdaniem to pokaz synergii sprzętu, oprogramowania i człowieka, który ten sprzęt i oprogramowanie używa. Ale tylko i wyłącznie TEGO KONKRETNEGO sprzętu, TEGO oprogramowania i TEJ konkretnej osoby. Bo czy uzyskam ten sam efekt korzystając z oprogramowania, które posiadam i mojego (zapewne unikalnego) sposobu pracy?
Ergonomia? Pójdę sobie do sklepu i wezmę do ręki, przymierzę, popróbuję...
Oferta systemowa? Przejrzę sobie katalogi, porównam ceny, parametry...
Jakość matrycy? Obejrzę wyniki analitycznych testów, pobiorę z sieci jakieś RAWy i sobie je popróbuję...
Krzysztof Powol napisał/a:
1. Czy zamieszczone porównania np. z OMD i zdjęcia testowe, są ważniejsze niż inne tylko dlatego, że
Jak już napisałem wyżej - dla mnie nie ma to absolutnie żadnego znaczenia kto i jak opublikował. Ale jak już opublikował to walę te porównania gdzie jest ta sama scenka z tym samym postprocesem dla każdej z porównywanych puszek.
Krzysztof Powol napisał/a:
Czy jak poproszę fotografa, aby zamieścił zdjęcia testowe na Dpreview, a później ktoś je zalinkuje do tego forum to będzie to ważniejsze niż link bezpośrednio do jego strony.
Jak dla mnie bez znaczenia. Będę oglądał prace tego fotografa a nie podniecał się faktem, że wykonał je korzystając z aparatu X czy Y.
I nawet przez myśl mi nie przejdzie zastanawiać się ile dostał za zrobienie tychże zdjęć
P.S. Dużo chętniej bym zobaczył zdjęcia, które mu nie wyszły, przeczytał jakiś wywiad z nim gdzie opisuje dlaczego one mu nie wyszły. Itp itd...
Krzysztof Powol napisał/a:
Czy ktoś z Was jest zainteresowany udziałem w warsztatach, podczas, których będzie można testować aparat Fujifilm X-Pro1.
Czy ktoś z Was jest zainteresowany udziałem w warsztatach, podczas, których będzie można testować aparat Fujifilm X-Pro1
Po pierwsze: zainteresowany jak najbardziej. Pozostaje tylko kwestia czy czas pozwoli.
Po drugie: dlaczego tylko warsztaty z X-PRO1? A nie możnaby pomyśleć o przygotoiwaniu warsztatów z testowaniem wszystkich modeli serii "X"? Z zaaranżowanymi uprzednio testowymi scenkami "studyjnymi" itp?
A na koniec, Panie Krzysztofie, mała uwaga: wydaje mi się, że ta dyskusja z dcs nie ma wielkiego sensu, bo jak wiadomo NIKT JESZCZE NIE WYGRAŁ SPRZECZKI Z KLIENTEM To jest podstawowa zasada marketingu. Odpowiedzią na komentarze takie, jak te autorstwa dcs, powinny być właśnie tego typu działania jak proponowane warsztaty, a nie pisanie kontrkomentarzy i wdawanie się w jałowe dyskusje. Nie zaszkodziłyby też objazdowe prezentacje sprzętu, nie tylko w Warszawie - tak jak to robi bodajże Sigma.
Jeżeli chce Pan poznać jeszcze inne, oryginalne pomysły na marketing marki i produktów Fuji, to służę uprzejmie, proszę tylko dać sygnał
Pozdrawiam wszystkich dyskutantów.
Planujemy tour objazdowy w całej Polsce od 1 sierpnia do 30 października i obejmie on wszystkie duże miasta, obejmie on wszystkie aparaty serii X i będzie można porozmawiać z fotografami, którzy mają szersze doświadczenie z tym sprzętem oraz zrobić swoje sample. Będziemy też na zlocie Optyczne.
Wierzę w to, że osoby chcące skorzystać z zamieszczonych linków to zrobią i potrafią wyciągnąć własne wnioski, odmienne od narracji prowadzonej przez bardziej podejrzliwych użytkowników forum.
super, ale ja nie tylko to miałem na myśli. Chodzi mi po głowie pewien dość nowatorski pomysł marketingowy. Jeżeli jest Pan zainteresowany, to proszę o sygnał na "prywatnej wiadomości", bo z oczywistych względów nie chciałbym zdradzać szczegółów na forum publicznym. Chętnie się podzielę...
dcs [Usunięty]
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012
Krzysztof Powol napisał/a:
Wierzę w to, że osoby chcące skorzystać z zamieszczonych linków to zrobią i potrafią wyciągnąć własne wnioski, odmienne od narracji prowadzonej przez bardziej podejrzliwych użytkowników forum.
Jeden z "bardziej podejrzliwych użytkowników forum":
miał możliwość wypożyczenia Fujifilm X-Pro 1, co też uczynił. Przez 3-4 godziny przeszedł fotografując przez parę kwartałów zachodząc do sklepów, kościoła i paru innych miejsc w celu sprawdzenia przydatności aparatu
/uprzednio uważnie przeczytał instrukcję obsługi/
zdjęcia oddał dla grafika, który zwykle obrabia inne jego materiały. Zmusił go do użycia przy obróbce RAW oprócz Lightrooma także SILKYPIX -oficjalnego oprogramowania do tego aparatu, które podobno jest tragiczne /nie może zacytować dosłownie, co powiedział grafik, bo przy wykropkowywaniu niecenzuralnych słów cytat byłby nieczytelny/.
widział efekt zdjęciowy, słyszał opinie grafika o materiale wyjściowym jaki serwuje nowe dziecko Fudżi
potrafi wyciągać wnioski z tego co widzi i nie musi korzystać z materiałów dystrybutora sprzętu
korzysta z niezależnych możliwości porównania aparatów w sieci -z nich też potrafi wyciągnąć wnioski
fotografią zajmuje się od blisko 20 lat, widział poprzednie Rewolucje w Obrazowaniu Fujifilm: SuperCCD HR, SuperCCD SR, SuperCCD SR II, Super CCD EXR i wie jaki wpływ wywarły na obraz dzisiejszej fotografii cyfrowej -żaden
Powyższe punkty świadczą o tym, że to nie "podejrzliwość", a negatywne doświadczenia w używaniu X-Pro 1wpływają na jego ocenę.
wyraża uznanie dla aktywnych działań marketingowych dystrybutora Fujifilm w Polsce, nie robi jednak tego oceniając Fujifilm X-Pro 1
listę co nie działa, albo działa jak nie powinno może niebawem zaprezentuje w tym temacie
Ostatnio zmieniony przez dcs Pon 25 Cze, 2012, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11