Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
infocyk,
Znaczy jak okreslisz wolnosc .
Bylem w RPA-> jedno wielkie ZOO.
Ciekawe gdzie jeszcze cos na wolnoci mozna znalesc .... we Wroclawiu szczury na wolnosci ganiaja
Geparty to juz raczej ciezko znlezc wolnozyjace. Sa w Parkach Narodowych, ale czy to mozna nazwac ze zyja na wolnosci? Troche duzego terenu siatka z pradem dookola, zeby zwierzeta sie nie przemieszczaly, albo ludzie ich nie zabijali. Ruch na terenie takiego Parku Narodowego niczym na autostradzie, wiecej samochodow spotkasz niz zwierzat.
Geparty to juz na wymarciu jak mamuty. Tych krolewskich to moze z 50 na calym swiecie. Trzymaja je w ogrodzeniach i rozmnazaja. Ale w ten sposob nigdy sie nie naucza same polowac. A te niedobitki ktore jeszcze gdzies tam biegaja, uciekaja przed mysliwymi, bo cena na nie niebywala.
Antylopy itp na tym zyskaly bo naturalni wrogowie zosli wytepieni i sie rozmnazaja jak bydlo.
No i my tez sie mamy z tym super, bo zwierzaki pozuja.
roche duzego terenu siatka z pradem dookola, zeby zwierzeta sie nie przemieszczaly, albo ludzie ich nie zabijali.
Nie jest to prawda - np. parki narodowe w Kenii i Tanzanii nie są ogrodzone.
I tak, można powiedzieć, że zwierzęta żyją tam na wolności. Inna sprawa to środowisko w jakim żyją, ale to nie zmienia faktu, że nikt nie ingeruje w te ekosystemy jakie by one nie były. Zwierzęta karmione przez człowieka i trzymane wewnątrz ogrodzenia to zupełnie inna bajka - właściwie to samo co ZOO.
Reasumując - te zdjęcia powinny iść do wątku fotografia zwierząt.
Nie jest to prawda - np. parki narodowe w Kenii i Tanzanii nie są ogrodzone.
...
Zwierzęta karmione przez człowieka i trzymane wewnątrz ogrodzenia to zupełnie inna bajka - właściwie to samo co ZOO.
Reasumując - te zdjęcia powinny iść do wątku fotografia zwierząt.
Jest cos w tym, ale nie do konca sie zgodze, jesli Kenijczycy ogrodza swoje parki, tak jak to zrobiono w RPA i niektore zwierzeta beda dokarmiane (tak jak to Polacy tez robia) nie udomawia to zwierzyny, ani ZOO z tego nie robi.
Co to tych psow i kotow ktore zamiescilem, taaaaa troche jak w ZOO.....
Tomasz_, nie będę się kłócił, ale myślę, że każdy jest w stanie wyczuć intuicyjnie co to jest "dzikie zwierzę". BTW np. postawienie paśników w lesie nie czyni z saren zwierząt domowych, a jak ktoś głaszcze geparda lub podchodzi do niego na metr bez konsekwencji , to jednak musi to być ciutkę oswojony zwierzak
Tomasz_, nie będę się kłócił, ale myślę, że każdy jest w stanie wyczuć intuicyjnie co to jest "dzikie zwierzę". BTW np. postawienie paśników w lesie nie czyni z saren zwierząt domowych, a jak ktoś głaszcze geparda lub podchodzi do niego na metr bez konsekwencji , to jednak musi to być ciutkę oswojony zwierzak
mam zdjęcia "oswojonego" lwa (ludzie z Podkarpacia mogą kojarzyć niejakiego Kilera z Głogowa, który takiego kotka trzyma na podwórku, oczywiście w odpowiednio ogrodzonym miejscu), nawet miałem przyjemność go głaskać, kiedy miał "tylko" 60 kg i 8 m-cy, ale te fotki zostały wykonane w 2010, więc raczej się do tematu nie łapią.
Z powodu własnej głupoty zmarnowałem taką okazję. Wyszedł mi pod sam nos (pełna klatka 400mm) Mogłem spokojnie uzyskać krótszy czas migawki, a tak...... ech szybko tego sobie nie daruję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 10