forum.optyczne.pl

[mszczyrek]

Zastanawiam sie ostatniono nad zakupem kompaktu na okazje, gdy lustrzanki nie moge/nie chce zabierac. Myslalem o Sigmie DP1, ale ze wzgledu na cene, nie takie znowu kompaktowe rozmiary (taniej wychodzi podobny E400+14-42) i niewielka uniwersalnosc "u cioci na imieninach" raczej odpada. Leiki wprawdzie robia rawy, ale sa juz lekko podstarzale i wciaz drogie. Panasoniki ze stabilizacja i szerokim katem (25mm) wydaja sie zachecajace, w dodatku nawet filmy HD podobno kreca;), ale kiedy ogladalem przykladowe zdjecia, wydaja sie byc strasznie wyostrzone:( Moze mial ktos podobne dylematy?

Pozdrawiam,

[mavierk]

dp1 właśnie u cioci na imieninach bedzie właśnie pasować

A na leice nie masz co patrzeć - to panasy z naklejką <- płacisz za czerwony napis.

na backup może właśnie E400 + kit (albo e-420 + naleśnik)

[mszczyrek]

Sek w tym ze u cioci na imieninach to czasem cos dluzszego by sie przydalo i ze stabilizacja chociazby zeby portret solenizantce zrobic... Nie mowiac juz o tym, ze na urodzinach to i gaszenie swieczek wypada sfilmowac...
Mowiac powaznie, to po prostu potrzebne jest cos co sie w kieszeni koszuli zmiesci. Pewnie nie ma sie nad czym rozwodzic i kupic co popadnie, znajomy fotoreporter uzywa jakiegos samsunga starego w takim charakterze. Kupowanie 2giej lustrzanki, zwlaszcza innego systemu, nie wchodzi w gre. Jeszcze nie jestem na tym etapie choroby zeby aparaty kolekcjonowac:) Co do Leci - zdaje sobie z tego sprawe.

Pozdrawiam,

[flash]

A może jakieś Fuji na super CCD? Optymalny byłby F30/F31 ale tych w sklepach raczej nie uświadczysz... F20 i F40 też są moim zdaniem całkiem ciekawą alternatywą. Jeśli wpadnie Ci jakiś w ręce w sklepie to proponuję go przetestować. Jeżeli zdefiniujesz balans bieli to potrafią robić dobre zdjęcia nawet w trudnych warunkach oświetleniowych i mają stosunkowo niski poziom szumów. Aha i nie "leć" na to "FD" bo w fuji to działa co nawyżej średnio:)
Pozdr.

[0xDEADBEEF]

No ja ten problem sobie rozwiazalem kupujac DP1
Mam tez F40fd. Ta czesc "fd" dziala tak sobie - tzn czasami zawodzi ale to tak juz jest z takimi technologiami. Troche zaluje ze F30/F31 nie kupilem ale nie chcialem babrac sie z kartami XD.
Jedna fajna zaleta F40fd bylo to ze obudowy podwodne do tego aparatu sa wzglednie tanie - jakes $150 wiec kupilem kombo f40fd+obudowa z mysla o nurkowaniu w Hanauma Bay. Gleboko tam nie jest jakies moze z 2m a rybki fajne wyszly na zdjeciach, obudowa wytrzymuje niby do 40m.
Teraz malzonka uzywa F40 a ja DP1. DP1 ma wyraznie lepsza jakosc obrazu ale jej to jakos nie przeszkadza.
Male Panasoniki w stylu DMC-LX2 wygladaja ciekawie gdyby nie szumy. Niestety latwiej sprzedac megapixele niz mniejszy szum wiec co nowsza generacja aparatow tym obraz oblesniejszy.
Z DP1 jestem calkiem szczesliwy, filmow w ogole nie robie, szeroki obiektyw to tylko zaleta u cioci na imieninach bo mozna na zdjeciu pokazac cos wiecej niz tylko czubek nosa osoby na ktora sie wyceluje.
Cos w stylu Pentax ist DS albo K100D Super + 21mm/3.4 Limited albo 40mm/2.8 Limited nalesniki sa dosyc poreczne ale DP1 czy F40 jest duzo duzo mniejsze. DP1 spokojnie sie miesci w kieszeni koszuli.
Gdyby nie DP1 to nie wiem co bym z tego wszystkiego zrobil. W sumie chodzilem "do cioci na imieniny" z K10D+Sigma 30mm/1.4 chociaz ta kombinacja nieco ludzi straszyla.

[mare36]

Fx500
Ixus 970is
F100fd

wybierz sobie

Fx500
Ixus 970is
F100fd

wybierz sobie

[mszczyrek]

Myslalem o Fuji. Wg mnie oni przegapili okazje, bo gdyby dolozyli do F31 stabilizacje i manualne kontrolki to DP1 nie bylo by sobie sensu zawracac glowy. A jakby jeszcze raw byl... Szukajac kompaktu natknalem sie na recenzje F31 na Dpreview i jestem w szoku - toz to szumi podobnie jak lustrzanki (pewnie mniej niz nowa Alpha 350;) Szkoda ze koniec koncow poddali sie presji i poszli w megapiksele.

Co do DP1 - fajny aparacik, ale dla mnie stosunkowo za drogi w porownaniu do mozliwosci moim zdaniem...

Pozdrawiam,

[mare36]

[moon]

Masz rację mszczyrek, Fuji F31 to super aparacik, pisałem o nim już dawno, kiedy jeszcze wielu zachwycało się jakością zdjęć z Canona G9, która przy F31 jest mówiąc delikatnie bardzo przeciętna. Faktyczne szkoda, że Fuji poszedł w marketing i zwiększył liczbę pikseli zamiast pomyśleć o wersji z ustawieniami manualnymi i RAW. Ale i tak jak poczyta się na akacjach typu Ebay ludzie z całego świata szukają okazji by kupić to cacko. Czasami gdzieś w magazynach mają nawet nowe egzemplarze.

Masz rację mszczyrek, Fuji F31 to super aparacik, pisałem o nim już dawno, kiedy jeszcze wielu zachwycało się jakością zdjęć z Canona G9, która przy F31 jest mówiąc delikatnie bardzo przeciętna. Faktyczne szkoda, że Fuji poszedł w marketing i zwiększył liczbę pikseli zamiast pomyśleć o wersji z ustawieniami manualnymi i RAW. Ale i tak jak poczyta się na akacjach typu Ebay ludzie z całego świata szukają okazji by kupić to cacko. Czasami gdzieś w magazynach mają nawet nowe egzemplarze.

[mare36]

Ja wcale nie pije bo jestem abstynent..ale tez i nie zamierzam kupowac canona nigdy mi sie ten sprzet nie podobal..nawet od pierwszego obmacania byl strasznie toporny trzeszczacy plastik. Dziwne ze na idg polecaja canona 590is a tu wystawili mu kieopskie oceny w testach..cyrk jak zwykle..co parat to 500 tys roznych opinii
Niech kazdy kupuje wedle swojego uznania i na ile go stac. Pare lat temu mialem concorda nawet pewnie nie znacie tej marki ale byla dosc popularna w stanach i z 3 mln pikseli tez potrafil niezle fotki robic...a wszystkie te porownania szukanie dziury w calym jakie obecnie ma miejsce podniecanie sie szczegolami i walka o to jaki aparat jest lepszy przypomina wirtualna polemike politykow..i grzebanie sie w drobiazgach ktore nic nie wnosza do sprawy.
Zaznaczam ze piszac ten tekst nic nie pilem )))

Ja wcale nie pije bo jestem abstynent..ale tez i nie zamierzam kupowac canona nigdy mi sie ten sprzet nie podobal..nawet od pierwszego obmacania byl strasznie toporny trzeszczacy plastik. Dziwne ze na idg polecaja canona 590is a tu wystawili mu kieopskie oceny w testach..cyrk jak zwykle..co parat to 500 tys roznych opinii
Niech kazdy kupuje wedle swojego uznania i na ile go stac. Pare lat temu mialem concorda nawet pewnie nie znacie tej marki ale byla dosc popularna w stanach i z 3 mln pikseli tez potrafil niezle fotki robic...a wszystkie te porownania szukanie dziury w calym jakie obecnie ma miejsce podniecanie sie szczegolami i walka o to jaki aparat jest lepszy przypomina wirtualna polemike politykow..i grzebanie sie w drobiazgach ktore nic nie wnosza do sprawy.
Zaznaczam ze piszac ten tekst nic nie pilem )))

[maziek]

A ja po długich i ciężkich cierpieniach zakupiłem Canona S5. Nie jest to typowy back-up, raczej aparat dla córki ale przy okazji wiadomo, mniej zobowiązujące wyjazdy itp. Zachęcił mnie jasny obiektyw, długi zoom i możliwość dogrania poprawek do softu (RAW, zebra mode i in.). Ogólnie wysoko oceniam ergonomie i używalność.

[mszczyrek]

Ale S5 to juz spory jest... A mi cos trzeba do kieszeni koszuli. Przygladam sie Fuji F50fd, ma priorytet czasu i przyslony, tylko megapikseli duzo:(

[moon]

Niestety w Fuji podobnie jak i w innych firmach pakują coraz większą liczbę pikseli na tej samej wielkości matryce. Ostatnio w dobrze zapowiadającym się Fuji S100fd ze sporą matrycą i szumami mniejszymi od większości zaawansowanych kompaktów, wstawiono obiektyw tworzący widoczną aberracje. Na dpreview.com, w podsumowaniach do testu tego modelu powiedziano, że wstyd dla Fuji, że wypuścił nietani model z taką wadą, trudną do poprawienia w programach do obróbki.
Następcy F31fd->F50fd, czy szerokokątny F100fd mają niestety więcej pikseli od swojego znakomitego poprzednika. Ale ciekawostka i tak jakość zdjęć np. F50fd na dpreview.com ocenia się wyżej od większości zawansowanych kompaktów, F50fd ma ocenę 8.5, a np. Canon S5 IS, Panasonic FZ18, klasę niżej 7.5, a Fuji S100fd 8.0.

Niestety w Fuji podobnie jak i w innych firmach pakują coraz większą liczbę pikseli na tej samej wielkości matryce. Ostatnio w dobrze zapowiadającym się Fuji S100fd ze sporą matrycą i szumami mniejszymi od większości zaawansowanych kompaktów, wstawiono obiektyw tworzący widoczną aberracje. Na dpreview.com, w podsumowaniach do testu tego modelu powiedziano, że wstyd dla Fuji, że wypuścił nietani model z taką wadą, trudną do poprawienia w programach do obróbki.
Następcy F31fd->F50fd, czy szerokokątny F100fd mają niestety więcej pikseli od swojego znakomitego poprzednika. Ale ciekawostka i tak jakość zdjęć np. F50fd na dpreview.com ocenia się wyżej od większości zawansowanych kompaktów, F50fd ma ocenę 8.5, a np. Canon S5 IS, Panasonic FZ18, klasę niżej 7.5, a Fuji S100fd 8.0.

[flash]

Moim zdaniem F50 to jeden z kilku aparatów które mają obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości zdjęć. Pomimo tego, że przy wysokich ISO nie jest już tak rewelacyjny jak F31 to ma jednak kilka punktów przewagi w innych sprawach. Np lepiej działający balans bieli a przede wszystkim lepszy pomiar światła. F31 często mi przepala...
A jeśli chodzi o rozdzielczość, poziom szumów czy wady obiektywu myślę, że naprawdę jest OK. ISO 400 lepsze niż ISO 200 u 95% konkurentów. Może akumulator mógłby być trochę wydajnieszy...
Pozdr.

[mszczyrek]

Doszedlem do podobnych wnioskow jak Ty, dlatego wlasnie sie nad nim zastanawiam. Troche tylko szerokiego kata brakowac bedzie chyba...