Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Panowie! Panie! Pomóżcie mi proszę, bowiem jestem w kropce. Ponieważ mój stary, dobry kompakt firmy Cannon (PowerShot A530) już ledwo zipie, przyszła pora na znalezienie sobie czegoś nowego.
Swego czasu interesowałem się troszeczkę (to dobre słowo) fotografią. Prawie wyłącznie od strony teoretycznej, ale dzięki temu jakieś minimalne pojęcie o tym, jak powinno się robić ładne zdjęcia. Uwaga: powtarzam, minimalne .
Kwota jaką dysponuje to 1000 zł. Maksymalnie 1100 zł. (serio, żeby dobić do 1100 musiałbym stoczyć bój z żoną, więc lepiej zostać przy 1000, szczególnie że i tak to już podbitka z 800 ). Zdaję sobie sprawę, że kwota to niewielka. Ale mimo wszystko operując w tym budżecie chciałbym znaleźć rozwiązanie, które daje mi najlepsze rezultaty.
Nie boję się sprzętów z drugiej ręki, więc aparaty używane jak najbardziej mnie interesują
Problem powstaje, że nie wiem nawet takich fundamentalnych rzeczy, jak to czy wolałbym lustrzankę, bezusterkowca, czy kompakt.
Hola hola! już widzę oczyma swojej wyobraźni, jak niektórzy śmieją się "No panie Thavenie, toż to za 1000 zł nie dostanie pan nawet porządnego Body do lustrzanki, a obiektyw za 1000 zł to nadaje się tylko jako przycisk do papieru". Rozumiem taką argumentacje;). Ale teraz przejdę może do moich kryteriów:
Kupno aparatu spowodowane jest głównie tym, że wkrótce na świecie ma się pojawić mój potomek/potomkini (tada! fanfary i oklaski!) i przyda się jakoś uwieczniać pierwsze ząbki, kroczki, stolce w nocniku, fireballe i podrywy przedszkolne. Takoż, czasami zdarza nam się jechać na wakacje, więc pstryknąć jakąś oryginalną fotkę podtrzymywania krzywej wieży też można pacnąć (fakt, że przy obecnych możliwościach finansowych prawdopodobnie zamiast Włoch byłaby to Włoszczowa). Ale jak wynika z poprzedniego akapitu, troszkę tam takich ciągot do jakiś takich fajnych zdjęć architektury czy krajobrazów we mnie tkwi, więc jeżeliby sprzęt dawał mi kiedyś w przyszłości, jak dokopię się do ropy w ogródku, możliwości samorozwoju jako fotopstrykacz, to byłbym rad .
Więc, odrzucając to całe owijanie w bawełnę. Priorytety:
- Niezłe zdjęcia przy średnim oświetleniu.
- Dziecko to obiekt ruchliwy, a więc najlepiej mieć szybki focus, szybkie zdjęcia seryjne i szybkie włączanie. Mniej więcej w tej kolejności .
- w miarę łatwiej i intuicyjnej obsługi. Co z tego że mój stary A530 miał jakiś tryb manualny (dwie wartości przesłony, szaleństwo!), to zmiana jakiegokolwiek parametru trwała, trwała, i trwała.
- wizjerek może?
- Może kiedyś znajdę garnek złota, za który będe mógł od czasu do czasu dokupić Jakieś Coś. Więc możliwość dokupowania Jakiś Cosiów. Ale zważcie! Ten punkt jest najniżej .
Czego za to nie potrzebuję:
- Superzoomu. Do podglądania sąsiadów mam już lornetkę, statywu wszędzie ze sobą nie noszę, a ręce mi się trzęsą od urodzenia.
- dotykowego ekranu. Chyba że faktycznie pozytywnie wpływa na komfort użytkowania
- czaderskiego designu. Sam jestem tak czaderski, że dowolny aparat stanowi dla mojej osoby tylko tło.
- Tostera. już mam jeden.
Teraz, mój dylemat:
Mam ja ten 1000 zł i dumam sobię:
- Lustrzankę za taką cenę dostanę starą, wyświechtaną, z jakimś kitowym obiektywem.
- Parę kompaktów niby sprawia niezłe wrażenie, ale wydają się być nieco przebajerzonę
- Bezlusterkowce. Taki olimpus dla przykładu - cena niezła, recenzja niezła, wymienna optyka. Ale czy to nie aby trochę taki ni to pies, ni to wydra?
Teraz, Internet powiedział mi że (ale poprawcie go, jeżeli coś pokręcił - po pijaku różne rzeczy plecie!):
- Lustrzanki sprzed paru lat są tak czy siak szybsze od najnowszych kompaktów.
- Bezlusterkowce są nieco szybsze od zwykłych kompaktów, ale zadka nie urywa.
- Kitowe obiektywy w bezlusterkowcach do pstrykania zdjęć u cioci na imieninach są cacy.
- kompakty są (tada!) kompaktowe, małe i przyjemne. Ale zbyt sobie facio nie poeksperymentujesz.
Podsumowując:
Poradźcie mi dobrzy Ludzie, co zrobilibyście w mojej sytuacji? Dysponując podaną kwotą. (przy czym odpowiedź: "dozbierał więcej i kupił XXX" jest błędna, bo jak dozbieram więcej to pójdzie to tak czy siak na Wózek Dziecięcy z Turbodopalaczem) Jest w ogóle sens za taką kasę kupować lustrzankę z jakimś kitem? (cyfrową! jestem za leniwy na analoga ).
A znając moje kryteria dobru, co byście polecili za sprzęt z dowolnego z tych trzech segmentów? Póki co sporo dobrego słyszałem o:
Kopakty(sic ):
Samsung EX1
Sony WX100
Bezlusta:
Olympus E-PL1
Lustrowce:
? - na nich postawiłem generalnie krzyżyk i nie szukałem.
thaven, (po lekturze dwóch akapitów...) stary co ty palisz
No to wersja humorystyczna:
http://allegro.pl/canon-4...2786484488.html
po zakupie powiesz żonie: "cholerka nie ma obiektywu"
Z lustrzaków raczej nic lepszego nie wykminisz. Niestety obiektywem 18-55 w domu nie poszalejesz, a trochę szkoda dziecku błyskać lampą po oczkach. Sam to przerabiałem i większość zdjęć w domu robię 50tką/1.8. Nówka kosztuje 400pln więc możesz się pokusić o używkę za 600-700 i kupić nową 50tkę. Z fotek portretowych powinieneś być zadowolony, ale pamiętaj że to na aps-c wąsko jak na pomieszczenia (żeby zrobić od pasa w górę to prawie przez cały pokój )
Z tym budżetem raczej poszedłbym w nowy kompakt.
Niech się odezwą kompaktowcy, bo w tym nie jestem na bieżąco.
I tu pioroon ma całkowicie rację. Rzecz w tym, że przy takich preferencjach, to zanim stwierdzisz, że przydałaby się lustrzanka lub bezlusterkowiec, to kupiona dzisiaj, używana DSLR będzie wymagała tak samo wymiany, jak i kompakt. A co do tego, że kompaktami
Cytat:
zbyt sobie facio nie poeksperymentujesz
, to to jest pogląd sprzed półtorej epoki. To tak, jakby powtarzać, że "FIATy to szajs, bo kiedys miałem 126p i nie dało się jeździć". Jeżeli ktoś byCię chciał przekonywać, że z kompaktów dobrego zdjęcia nie zrobisz, to zajrzyj np tutaj:
http://www.optyczne.pl//5...ja_za_nami.html
Wszystkie zdjęcia na tą wystawę były robione kompaktami
Tutaj masz porównanie kilku rozmaitych kompaktów z preferowanego przez Ciebie przedziału cenowego, które IMO powinny w zupełności zaspokoić Twoje potrzeby, przynajmniej jak chodzi o jakość obrazków.
http://www.ceneo.pl/Produ...ductId=15764235
A gdy potem zdecydujesz się na jakiś sprzęt systemowy (lustrzanka, bezlusterkowiec), to kompakt nadal pozostanie świetnym uzupełnieniem na niedzielny spacer lub szybką fotkę w domu.
Udanych zdjęć
Ps. A gdybyś chciał wiedzieć, to ja mam lustrzankę Sony A700 z podstawową szklarnią (wcale nie kitową) i do tego stwierdziłem, że bez kompaktu się nie obejdzie, więc uzupełniłem zestaw o Fuji X-S1. To tak gwoli wyjasnienia.
Kupno aparatu spowodowane jest głównie tym, że wkrótce na świecie ma się pojawić mój potomek/potomkini (tada! fanfary i oklaski!) i przyda się jakoś uwieczniać pierwsze ząbki, kroczki, stolce w nocniku, fireballe i podrywy przedszkolne.
Tak..., to kolejny przyszły tatuś w tym tygodniu, więc i Tobie życzę wielu przespanych nocy... uwierz wiem co piszę
Co do aparatu, to jak już innemu koledze pisałem, powinieneś skupić się na tym, by nie świecić dzidzi po oczach flashem. Co za tym idzie, czuła matryca. Przy budżecie 1000zł można kupić na prawdę wiele fajnych używanych sprzętów. Ja niedawno kupiłem E-PL1 z obiektywem 14-42 za równowartość 600-650zł. Dokupiłem drugą baterię, chiński badziew za równowartość 30-35zł, a trzyma dłużej niż oryginalna więc jest super. Podejrzewam, że karty dokupować nie musisz no i jeszcze masz całkiem dobre filmiki.
Lustro jest duże i to chyba jego jedyny minus przy maluchy. Ciężko jest pchać woza z dyndającym na szyi kilogramowym odważnikiem. Nie polecam wozić aparatu w wózku, a torba i plecak też się słabo spiszą, bo widząc genialną minę maleństwa, możesz nie mieć czasu na jego wyciągnięcie lub twój ruch wybije go/ją z rytmu. Ja w oparciu o pasek od zegarka, zrobiłem sobie odpinaną "uprzęż" do aparatu. Pasek noszę na prawej ręce, po wyjściu z domu podpinam aparat. Linka jest na tyle długa, że nie krępuje wykonywania potrzebnych czynności i na tyle krótka, by jednym ruchem chwycić w rękę i zrobić zdjęcie.
Witajcie! ...
...Pozdrawiam i mam nadzieje że was nie zanudziłem.
Hach, rozrzut masz duży, od kompaktów do luster.
Ostatnie zdanie wzg/l lustrzanek-odpuść (oczywiście nie zdanie, a lusterkowce)
Kompakty kupisz do 1000PLN -TYLKO PO CO?
Miałem dobrą hybrydę Fuji. Niestety,matryca o powierzchni 1/1,6 cala nie spełniała oczekiwań.
53mm2 ma się nijak do matrycy APS-C, czyli-365mm2.
Kup NX5, pełna matryca (APS-C), nie jakieś tam trzy czwarte, lub pięć dziesiątych.
Za 1000PLN kupisz z kitem, a później szkła masz za grosze!
NX10, to taka wypasiona "fura"-celuj w tych "innych" sklepach, lub na Allegro.
Napisz, chętnie pomogę i objaśnię.
Jakby handlował samsungami to poleciłby równie dobrze EX1, a wybór padł na NX5 za którym i ja jestem w tej cenie. Do 1000 zł nie ma obecnie nic lepszego i pewnie długo nie będzie.
NX-5 [Usunięty]
Wysłany: Sro 21 Lis, 2012
hijax_pl napisał/a:
NX-5, handlujesz samsungami?
Pewnie że handluje- zespól wespół razem z p. Śledziem, nie wiedziałeś?
Oj bidulo- powiązania mam także z p.Powolnym. Też jesteś do tyłu!
Dzięki za wszystkie rady .
Wczoraj zrobiłem sobie małą wycieczkę po swoim mieście by organoleptycznie wymacać omawiane przez was aparaty.
PEN-a E-PL1 dorwałem w Media Markcie. Niestety, nie dało się go włączyć, a koleś z obsługi miał umiejętność bycia ciągle gdzie indziej, więc nie mogłem go o pomoc prosić.
Natomiast Samsung EX1 dorwałem włączony. Cyknąłem parę zdjęć. O kurcze blade! To naprawdę robi fajne zdjęcia .
Stwierdziłem póki co, że pod względem jakości użytych materiałów, i ogólnej ergonomii, EX-1 bije PEN-a na głowę. No i ma pokrętło . Ale z kolei PEN zapewnia wymienne obiektywy.
Pan NX-5 zainteresował mnie właśnie aparatem z którym się utożsamia - muszę dołączyć go do mojej listy decyzyjnej.
Chociaż co do szkieł za grosze - po wpisaniu na allego NX-5 pierwszą pozycją była stałka za 2200 zł . Ale to już szczegół.
Dzięki jeszcze raz wszystkim za pomoc!
[ Dodano: Czw 22 Lis, 2012 19:38 ]
Sorry za double posta, ale nie wiem czy silnik tutejszego forum powiadamia, że ktoś wyedytował ostatniego posta.
Powoli chyba zaczynam się przychylać do Samsunga NX-5 - głównie ze względu na to, że posiada wizjer i wydaje się być wygodniejszy w obsłudze od PEN PL-1.
Jedno tylko mnie martwi - skoro już wizjer, to przydałoby się, aby było w nim coś widać. Natomiast gdzieś tutaj na forum trafiłem na jednostkową opinię, że wizjer w tym aparacie jest nieczytelny - ponoć dopiero NX-10 zapewnia dobrą czytelność danych i obrazu w wizjerze. Czy to prawda?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9
.
).
