Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Właśnie moderator był łaskaw zamknąć kolejną dyskusję na temat: dlaczego aparaty Sony Alfa są fajne i wręcz przeciwnie. Chciałem wtrącić słowo, no ale zamknięte..
Dlaczego Alfa wzbudza tak skrajne emocje? Nie do końca jestem przekonany, czy rzeczywiście chodzi o wizjer, lustro... Myślę, ze chodzi o tradycje. Nawet nie o tradycje w budowie aparatów, a o zerwanie z tradycją budowaną przez innych, przez dziesięciolecia. Wyobraziłem sobie rytuał parzenia herbaty w Japonii. Właśnie rytuał.. Jest to dość długi proces, ale nikomu przecież nie zależy na czasie. Wszystko co się dzieje jest wysmakowane, robione z namaszczenie, traktowane niemal jak religijny rytuał. Jak w takim momencie zostanie odebrany ludek z Europy, który wchodzi jak do siebie, z termosem w dłoni i słowami: "no to teraz ja tu wam pokażę herbatę".
Sony swoją Alfą wszedł za mocno, za głośno i absolutnie bez pokory. Lustrzanki to nie smartfony i nie są dla wszystkich. Myślę, że dlatego Sony Alfą nie zaskarbił serc tej części świata fotograficznego, która herbatę woli pić podaną w tradycyjny sposób.
Chodziło mi chyba bardziej o to, że Alfa jest jakby niesympatyczna. Nie lubimy jej, bo pojawiła się znikąd, jest głośna i udowadnia, że wie lepiej. A przede wszystkim można odnieść wrażenie, że Alfa zamiast zapukać cichutko i czekać pokornie na pozwolenie wejścia, weszła dość hucznie i buńczucznie. Z lustrzanki zrobiła sprzęt popularny, traktowany trochę jak lepszy kompakt. To niewybaczalne..
[ Dodano: Wto 04 Gru, 2012 18:39 ]
Czy SLT to ślepa uliczka? Być może. Moim zdaniem do kresu swojej drogi powoli dociera matryca APS-C z lustrem. Jej rolę przejmie system mikro 4/3, a lustro zostanie już tylko przy pełnej klatce, ale też nie po wsze czasy
No nie, zdecydowanie nie pojawiła się znikąd, chociaż akurat też odnoszę wrażenie, że Sony swoimi pomysłami i podejściem niejako "zbrukało" szlachetne dziedzictwo Minolty.
Tutejszyn napisał/a:
Z lustrzanki zrobiła sprzęt popularny, traktowany trochę jak lepszy kompakt.
Akurat lustrzanki zawsze były popularne, tylko z początku te cyfrowe były po prostu drogie. O "popularyzację" DSLR równie dobrze można "oskarżać" Canona, za jego 300D...
[ Dodano: Wto 04 Gru, 2012 18:59 ]
Tutejszyn napisał/a:
Czy SLT to ślepa uliczka? Być może.
Z pewnością.
Tutejszyn napisał/a:
Moim zdaniem do kresu swojej drogi powoli dociera matryca APS-C z lustrem.
Wątpliwe. Chyba, że ten "kres" potrwa jeszcze ładnych kilka lat. Minimum 5, jak sądzę.
Tutejszyn napisał/a:
Jej rolę przejmie system mikro 4/3
Też nie sądzę, chyba, że mówisz ogólnie o bezlusterkowcach, a nie tylko tych z matrycą 4/3".
Tutejszyn napisał/a:
a lustro zostanie już tylko przy pełnej klatce
Pełna klatka, to wciąż nisza i tak pozostanie zapewne do ostatecznej zagłady lustrzanek. Czyli, jak przypuszczam, okolic 2020 roku. Owszem, procentowo lustrzanek FF będzie wtedy więcej niż APS-C, ale w liczbach bezwzględnych będzie to podobny poziom, co dzisiaj.
Ostatnio zmieniony przez jaad75 Wto 04 Gru, 2012, w całości zmieniany 1 raz
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Wto 04 Gru, 2012
Tutejszyn napisał/a:
Czy SLT to ślepa uliczka? Być może. Moim zdaniem do kresu swojej drogi powoli dociera matryca APS-C z lustrem. Jej rolę przejmie system mikro 4/3
ta 4/3 reszty to już nie mam siły komentować ale to świadczy o tym, że wcale nie orientujesz się w tym segmencie, gdyby to było forum plfoto albo jakiegoś innego natchnionego portalu "foto artstóffff" to bym nic nie napisał a tak to tylko załmka dopada.
Co złego jest w tym, że lustrzanki slt zawedrowały pod strzechy, to nie kałasznikow nie trzeba się tym martwić to nie jest problem.
Pojawiła się znikąd. Nie wyrosła z tradycji Koniki-Minolty, a została zwyczajnie wykupiona (wzięta.. zabrana.. zawłaszczona). To tez może budzić sprzeciw..
Trochę dramatyzuję i teatralnie drę szaty Ale myślę, że Alfa popełniła kilka poważnych błędów i to się teraz mści. Lustrzanka to nie walkan. To nie tylko trochę zwykłej elektroniki, jak w telewizorze. Ludzie nie kochają telewizorów. Telewizory się po prostu ma i już.
[ Dodano: Wto 04 Gru, 2012 19:06 ]
kozidron napisał/a:
ta 4/3 reszty to już nie mam siły komentować ale to świadczy o tym, że wcale nie orientujesz się w tym segmencie..
Dzień dobry kozidron
[ Dodano: Wto 04 Gru, 2012 19:10 ]
jaad75 napisał/a:
Tutejszyn napisał/a:
Moim zdaniem do kresu swojej drogi powoli dociera matryca APS-C z lustrem.
Wątpliwe. Chyba, że ten "kres" potrwa jeszcze ładnych kilka lat. Minimum 5, jak sądzę..
Może nawet i dłużej. Nikon D600 jest zapowiedzią tego, co się dzieje. Coraz tańsza i coraz bardziej popularna pełna klatka. Na pewno APS-C nie zniknie z dnia na dzień, ale trend już jest widoczny. Przynajmniej ja to tak widzę
Pojawiła się znikąd. Nie wyrosła z tradycji Koniki-Minolty, a została zwyczajnie wykupiona
Została wykupiona wraz z wieloletnimi pracownikami. Nawet nazwa produktu została - Minolta też robiła Alfy, zmienił się tylko szyld wydawcy.
Tutejszyn napisał/a:
Ale myślę, że Alfa popełniła kilka poważnych błędów i to się teraz mści.
Błędów w sensie PR-owym, być może - niepotrzebnie zatarli wrażenie ciągłości, choćby. Trudno jednak zaprzeczyć, że pod rządami Sony odnieśli rynkowy sukces w skali, o której Minolta nie mogła nawet marzyć.
Tutejszyn napisał/a:
Lustrzanka to nie walkan
Co???
Tutejszyn napisał/a:
To nie tylko trochę zwykłej elektroniki, jak w telewizorze. Ludzie nie kochają telewizorów. Telewizory się po prostu ma i już.
To raczej zależy od człowieka - niektórzy z pewnością kochają także telewizory. Część ludzi lustrzanki też "po prostu ma i już".
Tutejszyn napisał/a:
Nikon D600 jest zapowiedzią tego, co się dzieje. Coraz tańsza i coraz bardziej popularna pełna klatka.
D600 i 6D pokazują właśnie, że mimo obniżania półki produktu, taniej wcale nie jest.
Przeczytałem temat, wszedłem biorąc kolejny łyk herbatki i licząc na ciekawą rozmowę na jej temat, a tu tylko kolejne filozoficzne dywagacje o sensie istnienia jakiegoś systemu.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Wto 04 Gru, 2012
ryszardo napisał/a:
wszedłem biorąc kolejny łyk herbatki i licząc na ciekawą rozmowę na jej temat, a tu tylko kolejne filozoficzne dywagacje o sensie istnienia jakiegoś systemu.
ryszardo, kolega Tutejszyn, ma ten problem, że nadużywa herbatki stąd te dywagacje
Ja przez czytanie tego forum wyrobiłem sobie opinie o Sony i teraz jak widzę kogoś z "lustrzanką" Sony to myślę sobie "co za bałwan ...kupił Sony", ale przecież ja nic nie mam do tego systemu nic o nim nie wiem ale się tutaj naczytałem jakie te Sony niedobre.
a to słynne dziedzictwo Koniki - Minolty to co było? dwa zapóźnione aparaty, z których żaden nie mógł konkurować z odpowiednikami Canona i Nikona (i z których jeden miał plastikowy bagnet )
a to słynne dziedzictwo Koniki - Minolty to co było?
Mowię o dzidzictwie Minolty, a nie Koniki- Minolty, to raz, dwa, D7D mimo, że spóźniona, to nie nazwałbym jej "zapóźnioną" i jak dla mnie była najlepszą lustrzanką enthusiast w 2004 roku. Zdecydowanie wolałem ją, niż 20D, czy D70, choć ze szkłami do tego bagnetu było wtedy nienajciekawiej...
Może na koniec powiem tylko, że jestem daleki od stwierdzenia, że Alfa jest zła/dobra. To co powiedziałem, mówiłem o naszym(?) stosunku do niej. Jest po prostu nielubiana. A za co? Powstanie tego wątku jest właśnie próbą odpowiedzi, choć może nieudolną..
Może tworząc Alfę (by Sony) za bardzo skupiono się na użytkownikach niedoświadczonych, dając im możliwość filmowania, odchylane wyświetlacze i budziki z pozytywką, a zapomniano dopieścić tych doświadczonych..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 10