Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
bhpchmiel, chyba gdzieś między 18:30 a 19. Nie mam jak teraz sprawdzić dokładniej. Jak potrzebujesz to mogę później poszukać. Tak, czy inaczej z miasta gołym okiem nie potrafiłem jej dojrzeć.
Dziś wieczorem było trochę pogody, choć przejrzystość nie była najlepsza. Z okna mojego bloku sfotografowałem kometę PanSTARRS nad Warszawą, Użyłem 50D plus 1.8/85 (@ f/2.8) i czasu 2.5 sek z ISO 400. Załapał się jeszcze samolot.
Ja pojechałem. Godzina w -15 stopniach dała mi solidnie w kość, choć zapewne dlatego, że wcześniej przez kilka godzin mroziłem się w lesie.
Wyszło tak:
12.
na ogniskowej 70mm,
a tak na nieco dłuższej (400 + TC 1.4x):
13.
To jedyne, w miarę nieporuszone zdjęcie na długiej ogniskowej, niestety trochę za ciemne. Mój statyw nie znosi żadnego ruchu w pobliżu, a mróz zachęcał do podrygów.
Również obawiam się, że to już ostatnie podrygi. Z drugiej strony... jest coraz wyżej nad horyzontem, co trochę kompensuje utratę jasności. Poszczekamy, zobaczymy.
[ Dodano: Sob 06 Kwi, 2013 21:25 ]
Doktoryzując (internetowo) co do astrofotograficznego sprzętu, siłą rzeczy poczytałem też o astrofotograficznych programach.
Na dysku miałem trochę materiału i popróbowałem trochę stackowania używając DSS-a, Registax-a i Autostakkerta.
Jestem pod wrażeniem Registaxowych waveletów.
Poniżej fotka zrobiona 50D + 400mm f5.6 + TC1.4x
Robiłem wiele prób, ale najlepsze efekty osiągnąłem, używając funkcji Registaxa do wyostrzenia pojedynczej klatki. Stacki, mimo poprawnego alignowania, nie dają tyle szczegółów, co jedna dobra klatka. Takie bynajmniej, moje bardzo wczesne wnioski z dotychczasowych mizernych doświadczeń. Oczywiście dotyczy to księżycowych fotek. DSS przy zdjęciach gwiaździstego nieba sprawdza się znakomicie i nawet nie ma co porównywać stacka do jednej klatki.
Zamiast Astrotrack-a kupiłem astrowalkera i z mozołem walczę o jak najdłuższe czasy.
Na krótkich ogniskowych jest w miarę. Poniżej stack z klatek dwuminutowych przy ogniskowej 142 mm:
15.
Kometa nisko na niebie więc zdjęcie troszkę zaświetlone łuną miasta.
Zdecydowanie gorzej jest z 400-tką. Nawet przy czasach rzędu minuty gwiazdki są pojechane. Nie mam jeszcze koncepcji co z tym zrobić. Nie jestem w stanie ustawić zestawu na biegun metodą dryftu, bo choć mam porządne karbonowe nogi, to jednak konstrukcja statywu powoduje lekkie ugięcia i po każdej zmianie położenia aparatu, muszę korygować ustawienie z użyciem lunetki biegunowej. Metoda dryftu wymaga dwóch przestawień i potem jeszcze trzeba wycelować w obiekt. Jedyne co w tej chwili mogę zrobić, to ustawić aparat w pozycję docelową, zrobić korektę ustawienia z użyciem lunetki biegunowej i polar findera. Obawiam się, że przy tej metodzie celowania w biegun nie osiągnę dokładności pozwalającej na prowadzenie ogniskowej 400mm.
Poniżej stack z klatek 60-cio sekundowych, z 400-tki:
16.
Mimo wszystko mogę już (chyba) stwierdzić, że Astrotrack (walker) to poważna konkurencja dla EQ5 czy nawet HEQ5 dla osób, które nie chcą rozpoczynać astro wyścigu zbrojeń, tylko okazjonalnie spędzić noc pod ciemnym niebem.
Ja dzisiaj pobawiłem się w fotografowanie zaćmienia Księżyca. Niestety warunki były średnie, bo Księżyc był tylko 15 stopni nad horyzontem i cały czas był za chmurkami, raz cieniutkimi, raz trochę grubszymi. Dwa zdjęcia z zestawu 50D + 2.8/300 + TC1.4x w okolicach fazy maksymalnej (tylko 1.5%) poniżej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 20