forum.optyczne.pl

[kufel]

[manolo]

[nienietaktak]

manolo, producenci naprawdę dobrych i drogich rzeczy mają sie dobrze mimo, a może dzięki chińskim podróbkom.

manolo, producenci naprawdę dobrych i drogich rzeczy mają sie dobrze mimo, a może dzięki chińskim podróbkom.

[manolo]

widzę że dołączyłeś do grona zaklinaczy rzeczywistości

w odniesieniu do graficznej rzeczywistości, te najdroższe i największe wyceny to zwykle sieciowe agencje, tak, one zawsze miały klientów którzy zamawiają całe kampanie we wszystkich mediach albo nawet obsługę w umowach na lata, ale ja mam na uwadze te małe kilkuosobowe studia graficzne które mogą nieść największą wartość kreatywną a nie mogą przez ceny zepsute przez drobnych ciułaczy, którzy po godzinach innej pracy w innej branży zapychają shutterstocki klipartami po 5 złotych. Nie podoba mi się to, i wierzę że obiektywnie mam rację, nie jest to moje subiektywne widzimisię.

widzę że dołączyłeś do grona zaklinaczy rzeczywistości

w odniesieniu do graficznej rzeczywistości, te najdroższe i największe wyceny to zwykle sieciowe agencje, tak, one zawsze miały klientów którzy zamawiają całe kampanie we wszystkich mediach albo nawet obsługę w umowach na lata, ale ja mam na uwadze te małe kilkuosobowe studia graficzne które mogą nieść największą wartość kreatywną a nie mogą przez ceny zepsute przez drobnych ciułaczy, którzy po godzinach innej pracy w innej branży zapychają shutterstocki klipartami po 5 złotych. Nie podoba mi się to, i wierzę że obiektywnie mam rację, nie jest to moje subiektywne widzimisię.

[nienietaktak]

manolo, te małe studia graficzne to między innymi ja i nie jest tak, że każdy patrzy na jak najniższą cenę usług. Nie poniżam się i nie robie niczego za 5 zł, a baza klientów się powiększa. Oczywiście są tacy, którzy idą do konkurencji, bo tamci zrobią coś taniej, ale czy lepiej? Można robić projekty gratis, a efekty masz powyżej, można trzaskać banery za kilkanaście złotych za metr (brutto), ale taka cena przy pojedynczych zleceniach musi wiązać się z cięciem kosztów na materiale, atramentach, okuciach itd. Widziałem już niejedną drukarnię wielkoformatową, która sprzedawała się za bezcen. Do pierwszej wizyty serwisu plotera
W kotletach jest to samo: są tacy, którzy robią fotografie i film za 700 zł, a są tacy, którzy za taką sumę nie wstaną z łóżka. Jedni i drudzy mają zajęte terminy i rzesze zadowolonych klientów.
Narzekanie na tanią konkurencję niczego nie zmieni, a może jedynie zdołować. Najważniejsze, to wiedzieć co się robi, doskonalić się i szukać nowych rynków.

manolo, te małe studia graficzne to między innymi ja i nie jest tak, że każdy patrzy na jak najniższą cenę usług. Nie poniżam się i nie robie niczego za 5 zł, a baza klientów się powiększa. Oczywiście są tacy, którzy idą do konkurencji, bo tamci zrobią coś taniej, ale czy lepiej? Można robić projekty gratis, a efekty masz powyżej, można trzaskać banery za kilkanaście złotych za metr (brutto), ale taka cena przy pojedynczych zleceniach musi wiązać się z cięciem kosztów na materiale, atramentach, okuciach itd. Widziałem już niejedną drukarnię wielkoformatową, która sprzedawała się za bezcen. Do pierwszej wizyty serwisu plotera
W kotletach jest to samo: są tacy, którzy robią fotografie i film za 700 zł, a są tacy, którzy za taką sumę nie wstaną z łóżka. Jedni i drudzy mają zajęte terminy i rzesze zadowolonych klientów.
Narzekanie na tanią konkurencję niczego nie zmieni, a może jedynie zdołować. Najważniejsze, to wiedzieć co się robi, doskonalić się i szukać nowych rynków.

[manolo]

Jasne że tak, ale trzeba zauważać takie negatywne zjawiska i wytykać je palcem, mamy wolny rynek i oni mają do tego prawo, jednak dla nikogo nie jest to dobre.
Może w tej branży takie argumenty nikogo nie przekonują ale np. w branży spożywczej,
producenci mają bardzo ograniczone możliwości jeśli chodzi o rynki zbytu bo ceny dyktują im duże sieci handlowe, obniżają koszty produkcji co prowadzi do spadku jakości, chcesz mieć jakość musisz iść do "Kuchnie Świata" etc. ale płacisz bardzo dużo.
Jest ogromna przepaść między tanią masówką a dobrym jakościowo produktem który stał się luksusem, i w tej przepaści nie ma nic, albo jest coraz mniej.

Jasne że tak, ale trzeba zauważać takie negatywne zjawiska i wytykać je palcem, mamy wolny rynek i oni mają do tego prawo, jednak dla nikogo nie jest to dobre.
Może w tej branży takie argumenty nikogo nie przekonują ale np. w branży spożywczej,
producenci mają bardzo ograniczone możliwości jeśli chodzi o rynki zbytu bo ceny dyktują im duże sieci handlowe, obniżają koszty produkcji co prowadzi do spadku jakości, chcesz mieć jakość musisz iść do "Kuchnie Świata" etc. ale płacisz bardzo dużo.
Jest ogromna przepaść między tanią masówką a dobrym jakościowo produktem który stał się luksusem, i w tej przepaści nie ma nic, albo jest coraz mniej.

[moronica]

nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie zalowal klienta, ktory poszedl do konkurencji by mu odwalili szmire za niska cene, bo to glupi klient a klient glupi to klient problematyczny, to klient ktory najwidoczniej szmire lubi i ktory, gdyby zostal przez nas pozyskany, nie spoczalby az ten elegancki kreatywny projekt mu przedstawiony nie zostal zeszmirniony (co sie przeklada na 2-3krotnie dluzszy czas mu poswiecony za te same pieniadze). obawy budza ci, ktorzy robia za male pieniadze ale nie odwalaja szmiry - moze dopiero startuja i musza miec konkurencyjne ceny, moze tylko dorabiaja bo za dnia studiuja, moze robia projekty szybko i sa w stanie ich zrobic kilka podczas gdy inny zespol bedzie sie piescil miesiacami bo akurat pracuja tylko 8-16, bo pani Basia pojechala sobie na 2 tygodnie urlopu, bo wciaz odbijaja pileczke do klienta jakby ten mial ich prowadzic za raczke. wtedy taki ceniacy sie fachowiec musi sie wykazac i tak sie tym klientem zajac by ten poczul, ze dobrze wydaje swoje ciezko zarobione pieniadze. tymczasem wielu tych fachowcow sie zachowuje tak, jakby robili komus przysluge pracujac dla nich, a wina za brak klientow obarczaja tych bogu ducha winnych studencikow dorabiajacych do czesnego

[maziek]

http://bipolar.about.com/...ghtbulbjoke.htm

[komor]