Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Jest coś co sensownie wywoła RAWy i pozwoli na w miarę wygodną podstawową edycję zdjęć na iPadzie? Kadrowanie, krzywe (albo poziomy), manipulacja kolorem itp, retusz nie wymagany. Chciałbym obrabiać zdjęcia stopniowo w trakcie podróży (laptopa dźwigał nie będę) i uniknąć kilku tysięcy zdjęć do przejrzenia po powrocie.
Miniaturyzacja . Nie ma co stawac okoniem, jak bedzie zapotrzebowanie to i PS na iPhona bedzie. Jak to mowi stara zasada komunistyczna: Kazdemu wedlug potrzeb... jak zaplaci
Nie wiem.. "Zły pieniądz wypiera lepszy.." To co było z tak wielkim trudem budowane i udoskonalane przez dekady, teraz pochłonie bylejakość sterowana paluchem.
Usjwo napisał/a:
Kazdemu wedlug potrzeb... jak zaplaci
Tak, tylko ile? Sprzedaż normalnych komputerów spada, co będzie musiało odbić się na cenie.
Nie wiem.. "Zły pieniądz wypiera lepszy.." To co było z tak wielkim trudem budowane i udoskonalane przez dekady, teraz pochłonie bylejakość sterowana paluchem.
Podobno Alan Turing uwielbiał jabłka. Podobno ugryzieniem jednego z nich (zatrutym) zakończył swój żywot. Podobno ma to jakiś związek z powstaniem loga dość znanej firmy. Często sobie myślę o tym.. Wielka idea na początku i tablet na końcu.
Że się powtórzę - świat schodzi na psy
a ja myslalem ze Ty chciales tak z patosem o umieraniu starych zasad i etosu b&w, a Tobie sie poprostu Apple nie podoba . Czy PS na galaxy brzmi lepiej
Zły wniosek. Nie chodzi o Apple, a o pewien proces, który moim zdaniem prowadzi do katastrofy.
[ Dodano: Sro 04 Wrz, 2013 00:14 ]
Nie chodzi o umieranie zasad, ani o etos b&w. Etos nie wpływa na ekosystem. Powódź już tak. Boje się zalewu bylejakości..
Byl czas przywyknac, bylejakosc w fotografii to raczej skutek (pozny skutek) wejscia bylejakosci w nasze zycie
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Wrz, 2013
ja tam mogę zrozumieć, że ktos robi rawa i w podróży go sobie wywoła na jakimś tam tablecie, żeby przesłać cos znajomemu czy jakąś próbkę klientowi ale tu chyba gość chce docelowo zostać przy tablecie
Moim zdanie jego deal, jak ktoś chce sobie robić kuku, jego sprawa, nie można komuś zabronić realizacji nawet najbardziej bzdurnych pomysłów, no chyba że zagrażają czyjemuś zyciu czy zdrowiu.
Tutejszyn napisał/a:
Sprzedaż normalnych komputerów spada, co będzie musiało odbić się na cenie.
o to bym się nie martwił, ceny podzespołów są uzależnione od tylu czynników, że sprzedaż tabletów ma na ten rynek niewielki wpływ
turin [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Wrz, 2013
Jeśli skończyliście narzekać już na upadek kultury fotograficznej, to może powiecie mi, w czym tablet (z klawiaturą i rysikiem) jest gorszy od zwykłego LCD. Czy każdy, kto ma aparat, musi od razu kupować skalibrowany monitor za 5000+? Jak ograniczone nie byłyby możliwości takiej wołarki, i tak to lepiej niż strzelać jpegi.
Niektórzy czują się bardziej fotografami niż grafikami dokonującymi cuda w photoshopie. Gdy uczono mnie fotografii, zapadła mi w głowie maksyma aktualniejsza dziś niż za czasów filmu: robienie zdjęcia kończy się w momencie wyzwolenia migawki. Mój postprocessing ogranicza się do zweryfikowania ekspozycji, ewentualnej korekcji balansu bieli, kontrastu, ostrości i nasycania i rekadrowania. Mogę to zrobić równie dobrze na tablecie co na laptopie.
Czy każdy, kto ma aparat, musi od razu kupować skalibrowany monitor za 5000+?
Akurat wyświetlacze applowe są całkiem spoko.
turin napisał/a:
Jak ograniczone nie byłyby możliwości takiej wołarki, i tak to lepiej niż strzelać jpegi.
Moim zdaniem bardziej się rozchodzi o zasoby takich zabawek. Do netu ogólnie pojętego jest spoko, ale przetwarzanie RAWów, szczególnie utrzymywanie kroku zapędom tworzenia matrycy mających po kilkadziesiąt (a nie kilkanaście) megapikseli powoduje, że pojedynczy plik danych (w formacie rozpakowanym) może dochodzić do 0.5GB. A te komputerki tabkowe nie są i raczej nie będą optymalizowane pod ciągłe przetwarzanie takich ilości danych.
Ja znam na iOS ze dwa programiki do otwierania RAWów (przez otwieranie rozumiem demozaikowanie a nie otwieranie zaszytego w RAWie JPEGa) ale ich używanie nie należy do wybitnie przyjemnych. No i nie problem je znaleźć wpisując w googla odpowiednią frazę.
Z drugiej strony Adobe coś tam jak do tej pory męczy ale nie pokazuje wersji LR na iOS. Sneak-peaki są, ale tylko technologiczne. Z edycjami JPEGów nie ma problemu...
turin napisał/a:
Niektórzy czują się bardziej fotografami niż grafikami dokonującymi cuda w photoshopie.
RAW to nie fotoszkapa.
turin napisał/a:
Gdy uczono mnie fotografii, zapadła mi w głowie maksyma aktualniejsza dziś niż za czasów filmu: robienie zdjęcia kończy się w momencie wyzwolenia migawki.
Ciekawe podejście - kiedy Cię uczono? Pytam, bo mnie uczono czegoś kompletnie odwrotnego...
turin napisał/a:
Mój postprocessing ogranicza się do zweryfikowania ekspozycji, ewentualnej korekcji balansu bieli, kontrastu, ostrości i nasycania i rekadrowania.
Zatem nie potrzebujesz edytować RAWa - wystarczy się skupić na poprawnym użyciu aparatu fotograficznego. Czyli wykonaniu odpowiednich nastaw PRZED wciśnięciem spustu migawki.
turin [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Wrz, 2013
hijax_pl napisał/a:
turin napisał/a:
Gdy uczono mnie fotografii, zapadła mi w głowie maksyma aktualniejsza dziś niż za czasów filmu: robienie zdjęcia kończy się w momencie wyzwolenia migawki.
Ciekawe podejście - kiedy Cię uczono? Pytam, bo mnie uczono czegoś kompletnie odwrotnego...
W latach dziewięćdziesiątych. Nie podano tego jako absolutnej wyroczni, ale jako jedną z filozofii, zniechęcającej do modyfikowania kadru i ekspozycji przy wołaniu filmu.
hijax_pl napisał/a:
turin napisał/a:
Mój postprocessing ogranicza się do zweryfikowania ekspozycji, ewentualnej korekcji balansu bieli, kontrastu, ostrości i nasycania i rekadrowania.
Zatem nie potrzebujesz edytować RAWa - wystarczy się skupić na poprawnym użyciu aparatu fotograficznego. Czyli wykonaniu odpowiednich nastaw PRZED wciśnięciem spustu migawki.
[/quote] Generalnie racja, dlatego też strzelam raw+jpg, zakładając, że w 90% przypadków jpg z aparatu mi wystarczy. Niemniej nie zawsze jest czas by wejść w menu i pozmieniać parametry jpgów, nie mówiąc o krzywych/poziomach, które chyba tylko E-M5 ma pod fizycznym przyciskiem.
Co do mocy procesora iPada 4, to mam wrażenie (poparte tylko porównaniem ogólnej szybkości działania w porównaniu z moim miniaturowym laptopem), że 16M rawa by pociągnął. Oczywiście jednoczesne przeglądanie wielu zdjęć by kulało, ale coś za coś.
Ja nie mówiłem tu o wypadzie na weekend na żagle, tylko kilkumiesięcznych wypadach, po których zostają mi na karcie grube tysiące zdjęć i to po skrupulatnym odsiewaniu na aparacie. Ja wolę fotografować niż pracować w programie do edycji i perspektywa kilkanastu godzin mechanicznej pracy po powrocie mocno zniechęca mnie do próby wyciągnięcia czegoś więcej.
jako jedną z filozofii, zniechęcającej do modyfikowania kadru i ekspozycji przy wołaniu filmu.
No to ja jej nie przyjmuję. No chyba, że mówimy o slajdach i rzutniku
turin napisał/a:
Co do mocy procesora iPada 4
Grafika czy procek? Szybkość pamięci, odczyt/zapis flasha?
Dla mnie iPad 4 jest bardzo szybki, ale tylko jeśli chodzi o gry 3D.
turin napisał/a:
Ja wolę fotografować niż pracować w photoshopie i perspektywa kilkanastu godzin mechanicznej pracy po powrocie mocno zniechęca mnie do próby wyciągnięcia czegoś więcej.
To taka filozofia, która (szczególnie w dzisiejszych cyfrowych czasach) szybko się dezaktualizuje. Tu na forum już wielu było osób głoszących takie tezy, ale jakoś po czasie zaczęli się na RAW skupiać. Wszystko przez to, że w przeciwieństwie do filmu, wywoływarki w aparatach jak i matryce są stosunkowo ułomne. Nadal.
turin [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Wrz, 2013
hijax_pl napisał/a:
turin napisał/a:
Ja wolę fotografować niż pracować w photoshopie i perspektywa kilkanastu godzin mechanicznej pracy po powrocie mocno zniechęca mnie do próby wyciągnięcia czegoś więcej.
To taka filozofia, która (szczególnie w dzisiejszych cyfrowych czasach) szybko się dezaktualizuje. Tu na forum już wielu było osób głoszących takie tezy, ale jakoś po czasie zaczęli się na RAW skupiać. Wszystko przez to, że w przeciwieństwie do filmu, wywoływarki w aparatach jak i matryce są stosunkowo ułomne. Nadal.
Zgadzam się. Nie twierdzę, że nie warto czy że się nie powinno, tylko że mi to nie sprawia przyjemności. Szukam właśnie w związku z tym sposobu, by robić to na bieżąco, bo w małych dawkach jest to znacznie bardziej znośne.
A tak w ogóle, to nie widzę tej ułomności współczesnych matryc w stosunku do filmu. Jak porównuję swoje stare zdjęcia, to rozdzielczość miały wyraźnie mniejszą niż z obecnej mojej 16Mp matrycy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9