Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
yahu83, a zrobiłeś jakiś test ale w normalnym świetle?
Kilka fotek dzisiaj rano (ale jest straszna szarówa i musze i tak iso podciągać + w domu przy żarówkowym + z okna ale ze statywu). I tu jest małe zaskoczenie - bo 90% zdjęć jest ostrzona w punkt, może czasami nie jest to super żyleta no ale robię na skrajnych ustawieniach obiektywu i czasy też nie są na tyle krótkie żeby na 100% uniknąć poruszenia, statyw za 60zł też mi nie zapewni 100% statyczności.
Wynika mi z tego że winowajcą może być lampa, bez niej nie ma tego efektu "szukania". Czyżby wspomaganie AF z lampy prowadzało jakiś błąd w pomiarze ostrości?
Na sigmie 17-50 2.8 nic takiego nie zarejestrowałem ale fakt że sigma ma hsm a tokina ostrzy śrubokrętem. Czy to może mieć znaczenie?
Porobię w weekend więcej zdjęć z dworu to wrzucę do oceny ostrości.
Zaczęło się ponownie coś rozjeżdżać. Światło z jarzeniówek, bez lampy, ostrzone na środkowy punkt a ostrość ustawiona na boczny prawy gdzie stało krzesło jakieś 40cm z przodu. Wygląda to tak że obiektyw ostrzy ale czasami nie tam gdzie ja tego chce, tak jakby sobie wybierał (może najbardziej kontrastowe) miejsca i na nich ustawia.
Z tego co wiem to 450D ma chyba AF na zasadzie detekcji fazy a nie pomiaru kontrastu, więc o co chodzi ?
Z tego co wiem to 450D ma chyba AF na zasadzie detekcji fazy a nie pomiaru kontrastu, więc o co chodzi ?
Każda lustrzanka ma pomiar fazowy, a niektóre też kontrastowy (w trybie LV). O co chodzi? Ano o to, że światło żarówek (także jarzeniówek) jest innego koloru niż to w dzień i czujnik fazowy może trochę głupieć. Jeśli aparat nie kompensuje kolorystyki oświetlenia to tak się zdarza.
Tak przy okazji - czujnik AF jest w korpusie a nie obiektywie. W obiektywie jest tylko silnik i zębatki, które są posłuszne temu co korpus zarządzi. Oczywiście od bezwładności mechaniki obiektywu też wiele zależy...
Tak przy okazji - czujnik AF jest w korpusie a nie obiektywie. W obiektywie jest tylko silnik i zębatki, które są posłuszne temu co korpus zarządzi. Oczywiście od bezwładności mechaniki obiektywu też wiele zależy...
Czyli wynika z tego że gdyby walnięty był obiektyw to raczej zawsze przy felernej ogniskowej czy przesłonie nie było by ostrości, natomiast jak jest tak jak to opisuje w tym przypadku to ewidentnie wina mechanizmu aparatu a raczej jego współpracy z tym konkretnym obiektywem?
Robie dalej testy i chyba się potwierdza moja diagnoza.
Zrobiłem serię z zewnętrzną lampą z włączonym wspomaganiem AF i wszystkie zdjęcia (przynajmniej na ogniskowej 50mm) mają ostrość za obiektem, mniej więcej w tej samej odgległości ok 40cm do tyłu. Następnie wyłączyłem wspomaganie pomiaru ostrości i zrobiłem 2 serię również z włączoną lampą i tym razem 90% zdjęć jest ok, te 10% można uznać za nieostre z powodu błędu fotografującego bo jakoś się specjlanie nie przykładałem. Wychodzi na to że szkło jest ok ale czemu się tak zachowuje?Poniżej przykłady:
1. Zdjęcie złe - ostrzone na maskotke, ostrość widać jest na oparciu fotela w lewym dolnym rogu, czyli jakieś 40cm z tyłu.
Czyli wynika z tego że gdyby walnięty był obiektyw to raczej zawsze przy felernej ogniskowej czy przesłonie nie było by ostrości, natomiast jak jest tak jak to opisuje w tym przypadku to ewidentnie wina mechanizmu aparatu a raczej jego współpracy z tym konkretnym obiektywem?
Współpracy z konkretnym obiektywem.
Inne obiektywy też mają problem w świetle żarowym? Jeśli tak to taka uroda Twojego korpusu i tyle. Wspomaganie to inna para kaloszy...
Miałem jeszcze tylko sigme 17-70 a teraz mam sigme 17-50 2.8 ex itd. Nie wiem jak się one zachowywują w świetle żarowym bo nie miałem ich w pracy
Wiem na pewno że nie wpływa na nie wspomaganie AF z lampy a przy tokinie ewidentnie wpływa bo powyższe zdjęcia są robione przy świetle normalnym żarówkowym i ze wspomaganiem są wszystkie w ten sam sposób walnięte a bez praktycznie wszystkie dobre. W świetle żarówkowym aparat nigdy nie miał problemu z ustawianiem ostrości i nie ma go też przy tokinie z jednym powyższym warunkiem.
[ Dodano: Sob 30 Lis, 2013 09:48 ]
Sprawdziłem z włączonym wspomaganiem AF ale przez wbudowaną lampę (spawarka) i wszystkie zdjęcia ostrzone w punkt. Czyli ewidentnie coś na lini tokina - metz. Sprawdzę jeszce czy włączone wspomaganie AF z metza będzie oddziaływać również na dworze. Wtedy by ty chyba znaczyło że jest to problem jakiś programowy a nie fizyczny bo przy dziennym świetle tej czerwonej siatki nawet nie widać ...
[ Dodano: Sob 30 Lis, 2013 16:58 ]
Co do problemów z AF doszła jeszcze jedna "zmienna". Problem występuje prawdopodobnie tylko przy ostrzeniu na środkowy punkt, gdy ustawiam że aparat może sobie wybrać punkt z tych 9 dostępnych, to ostrość jest ok tam gdzie być powinna. Podsumowując więc, znam problem i wiem co robić żeby nie występował, niestety dalej nie wiemy jaka jest przyczyna tego wszystkiego.
Poniżej 2 zdjęcia z dworu. Spojrzyjcie obiektywnym okiem, ostry jest?
[ Dodano: Sob 30 Lis, 2013 17:15 ]
I jeszcze jedno z lampą ale z wyłączonym wspomaganiem af:
Żaden używany obiektyw nie da Ci gwarancji udanych zdjęć,nawet biały z czerwonym paskiem. Każdy obiektyw wymaga regulacji,a mało kto inwestuje w sprzęt przed sprzedażą,przekonałem się o tym. Na cb wiele osób odradza sigmę. Szukaj canona w używanych(nowe drogie jak diabli)ale możliwie z jakąkolwiek gwarancją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10