Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Rynek USA rzadzu sie innymi prawami. Razor HD za 5k jak na polskie warunki to cena bardzo dobra. Tylko czy warto? Za 2999 masz SE i zostaje 2k na jakas poreczna 8x32. Jedyna bolaczka SE to akcesoria. Ja uzywam tylko futeralu, dekle I pasek wymienione na lepsze.
Widoczek:
Może i racja z tymi cłami, VATami itp., ale nie chce mi się wierzyć, by aż 1000 zł trzeba było dopłacić do takiej lornetki, tytułem tych wszystkich podatków.
A i tak sprawa z tą lornetką w cenie 1299$ jest zamknięta! Powód? Ten sklep wysyła wyłącznie w obrębie USA oraz Kanady. Nie ma innych krajów do wyboru przy składaniu zamówienia. Już e-maila do nich wysłałem z zażaleniem...
Kimek:
w lornetce Nikon SE wkurza mnie jej duży rozmiar, także waga 900 g, brak uszczelnienia. Vortex jest mniejszy, bardziej poręczny, podobno ze znakomitym obrazem (czytałem angielskie opinie). I pomyśleć, że pierwotnie marzyłem o modelu do 1500 zł w super jakości
Widoczek:
Może i racja z tymi cłami, VATami itp., ale nie chce mi się wierzyć, by aż 1000 zł trzeba było dopłacić do takiej lornetki, tytułem tych wszystkich podatków.
No niestety, takie są realia sprowadzania sprzętu z zagranicy. A jeszcze nie daj Boże coś nie tak z lornetką i wysyłka do USA ....
Widoczek: ech może i masz rację. Kto wie, czy czasem nie lepiej jest przepłacić, ale mieć towar i szybciej (do 2 dni roboczych) i kupiony gdzieś bliżej (bezpieczniej).
A teraz ciekawostka. Trafiłem na amerykańskie forum:
http://www.opticstalk.com...topic38422.html
Jak widać po tytule, ktoś pyta o porównanie dwóch modeli Vortex'a - Diamondback i Razor, obydwa z powiększeniem 12x50. Różnica cenowa między nimi to około 4,5 razy! (1100 a 5000 zł). I pyta się, czy dokładając taką sumę, będzie wizualnie duża różnica, bo jeśli minimalna to się nie opłaca. Kilka wypowiedzi padło, ale najciekawsza na koniec! Człowiek z Arizony napisał, że posiada 4 lornetki Vortex'a (również Viper HD i Kaibab HD, poza dwoma wyżej wymienionymi) i stwierdził, że gdy używał najpierw Diamonback'a, był zadowolony, ale gdy poznał możliwości Razor'a to już by nie wrócił do tego poprzedniego, po czym dodał, że różnica między tańszym a droższym modelem (Razor'em) jest taka jak między starym standardem obrazu telewizyjnego, a nową technologią obrazu HD (Blue Ray) itp. Nagle mnóstwo szczegółów, nasycenie, kontrast, czystość - wychodzą na wierzch. Porównał Razor do Swarovskiego EL, ale NIE-swarovision (czyli że technologia Swarovision daje prawdopodobnie jeszcze lepsze możliwości, co już trudno sobie wyobrazić, a widać po cenach rzędu 10 czy 11 tys. zł).
Viper moze miec marginalna AC, ale mysle ze ja przdzyjez.
W usa podaja ceny bez vat, tym niemniej nabywcy go placa zaleznie od miejsca zamieszkania. Tobie ten dolicza polscy celnicy. Bank tez nie policzy ci za $ po kursie srednim NBP. Poza tym dochodza koszty przesylki. Jak dokladnie policzysz to 1000zl wiecej to wcale nie tak duzo. Na razory 42mm jest w kolbie promocja - 3100 zl.
Kivirovi:
No właśnie - minimalna aberracja. Nie wiem jak moje zmysły by to odebrały. Znów największym problemem jest brak możliwości testu na żywo. Nie wiedziałem, że aż takie koszty dodatkowe mogą być przy zakupie sprzętu za granicą. A te promocje w kolba.pl widzę też. Tylko co z tego, skoro uparłem się na 12x, a tam są obniżki dla modeli 10x i 8x.
Chyba zdecyduję się na Vortex Razor 12x50 drodzy dyskutanci... Cena straszliwa, większa od mojej maksymalnej, ale mam uzbieraną taką kwotę. Pocieszam się, że to zakup na całe życie właściwie. Poza tym wymieniłem kilka e-maili z bardzo miłym panem ze sklepu kolba.pl w tej sprawie.
Tylko mam jeszcze dylemat, czy jest szansa, że podobną jakość obrazu (świetlistość, wyrazistość, brak aberracji) uzyskam np. w tym Olympusie za 800 zł co w Vortex za 5000? Wiem, trochę naiwne pytanie, ale próbuję sprowokować Was do takiego małego porównania tych modeli, bo głównie między nimi teraz chcę zdecydować.
- Olympus EXPS czy
- Vortex Razor HD
biorąc pod uwagę moje wysokie wymagania wzrokowe i nietolerancję do aberracji chrom. na poziomie większym niż minimalny.
Doplacasz glownie za to ze jest to mala kompaktowa dachowka i za to, ze pole widzenia jest duzo wieksze, wrecz bardzo duze. Olympus ma bardzo malo wad ale wlasnie ze wzgledu na male pole. W Razorze powinenes oczekiwac nawet nieco wyzszego stopnia korekcji, a jesli bedziesz widzial wady obrazu to to po prostu znaczy, ze musisz kupic 10x50 wtedy pojawi ci sie nadwyzka budzetowa Warunki gwarancji jak i trwalosc sa u Olympusa i Vortex bardzo dobre. Oly potwierdzil swoja trwalosc w tescie wytrzymalosciowym.
Przejrzałem wszystkie Twoje odnośniki (głównie testy). Trochę mnie zmartwiłeś tym Swarovskim, że powinien być lepszy od Vortex Razor. W teście jednak nie wypadł tak rewelacyjnie, choć kosztował 6700 zł, a aberrację zauważalną też ma. Może pisałem wcześniej, że mam uraz do rzeczy używanych.
A z testów Vortex'a to mam wrażenie, że ten Viper HD wypadł jakby lepiej niż Razor. Dobrze mi się wydaje? Mam tylko nadzieję, że ów Razor jest jakimś starym modelem (zresztą jego cena w okolicy 2000 zł), a Viper dużo nowszy. Jestem ciekaw, kiedy został wyprodukowany ten nowy Razor 12x50 za 1300$. Jakoś nie widzę informacji tego typu. Idealnie byłoby zobaczyć test dokładnie tej lornetki.
Olympus EXPS chcę obejrzeć, tylko głowię się, w jakim sklepie mogą mieć, bo w internecie trudno to sprawdzić, a nawet jeśli mają np. w Media Markt, to tylko w oddziale w Warszawie. Ten model teraz mnie zniechęcił tym małym (nawet jak na 12x) polem widzenia - 4,2 stopnie, gdzie Razor ma 5,5. Tylko znowu żeby to większe pole nie odbiło się w pogorszeniu jakości. No ale chyba za taką dużą cenę nie powinno to mieć miejsca?
A tak na marginesie - jak dokładnie rozumieć dystorsję w temacie lornetek? Generalnie wiem, że dystorsja to jakieś zniekształcenie/wykrzywienie.
Dystorsja to zakrzywienie linii prostych na brzegu pola widzenia. W najtanszych lornetkach wrecz falowanie obrazu jesli dystorsja ma nietypowy przebieg.
Razor 50mm to jest "najnowsza nowosc" zostal wypuszczony w zeszlym roku. Pewnie ze by sie chcialo zobaczyc test. Juz nie mowie ze akurat tego ale jakiegokolwiek. Ten stary wypadl slabo, bo mial powazne wpadki z jakoscia wykonania i dlatego Viper go przeskoczyl. Optycznie nie byl chyba zly. Poza tym minely lata i najpierw dodali mu HD, a potem zmniejszyli i zmienili konstrukcje. Viper to jednak seria o bardziej umiarkowanych parametrach ale bardzo przez to popularna. Poza tym widac ze to HD u Vorteksa cos znaczy.
Przesledz testy lornetek 15x56 i zwroc uwage, ze skoro Swaro ma taka aberracje to niczego lepszego z takim powiekszeniem sie nie da dostac. Do Warszawy podobno da sie juz z Gdanska dojechac oczy masz dobre - ziarno od plew odroznic umiesz. Moze cos stargujesz jeszcze - jak wzmiesz zone ze soba Pamietaj, ze czym innym jest zakup starej roztelepanej lornetki, a czym innym uzywanego Swara. To jest sprzet trwaly, dlugowieczny, a cena jest bardzo niska. 6700 to on kiedys kosztowal, teraz to juz ponad 2,000 Euro. Jesli jest to racjonalna obawa to sie jej wyzbadz jesli irracjonalne obrzydzenie, to nic nie poradzisz - koniec tematu.
Zreszta ten wynik u Swara nie jest wcale zly. Zwroc uwage, ze inna duza lornetka i to porro, Docter Nobilem 15x60 wypadla pod wzgledem AC nawet gorzej
http://www.optyczne.pl/11...15x60_B_GA.html
Nikon SE 10x42 ma 8.9/10 i to jest wynik wybitny, w SE 12x50 tez AC nie widzialem. Moj Nikon HG 8x32 ma 6,6/10 i moim zdaniem jest to niezauwazalna aberracja.
Pomógł: 236 razy Posty: 2683 Skąd: okolice Rybnika
Wysłany: Sob 15 Lut, 2014
Wzrost cen do wzrostu jakości ma się odwrotnie proporcjonalnie niż wzrost wartości w skali Richtera. Dopłacając coraz więcej zyskujemy coraz mniej...ale zyskujemy. Od Monarchów nowej generacji, EXWP zaczyna się przyzwoicie, Viper HD czy Zeiss Concuest to już poziom bardzo dobry a wyżej są już lornetki niemalże wybitne.
Kivirovi:
właśnie to falowanie obrazu widziałem nie raz w kilku lornetkach.
Powiększenie 15x już jednak zostawiam w spokoju, bo słyszę opinie, że 12x już jest nieco ponad najpopularniejszy zakres od 7 do 10x. Już chyba wolę zaryzykować tego Vortex Razor niż Swarovskiego, pole widzenia wielkie i optyka niby na wysokim poziomie. Tak coraz bardziej mnie kusi. Do Warszawy podobno da się dojechać , ale żony nie posiadam akurat . Wolę już dołożyć więcej pieniędzy do zakupu lornetki niż dołożyć więcej czasu i wysiłku (a to też i koszty) na dojazdy, szukanie, grzebanie, targowanie się itp. Wolę dostać nowy, nieco droższy produkt, który będzie łatwo dostępny, bez kombinowania. Choć rozumiem, że Swarovski używany może być prawie jak nie używany (tam chyba tylko jednej zaślepki brakuje, ale to mało istotna wada).
Abs:
możnaby rzec, że wzrost ceny lornetki jest odwrotnie proporcjonalny do przyrostu jakości optyki takiej lornetki - dobrze to ująłem? Mimo tego jednak wolę już mieć coś za te ok. 4 tys. zł, co jest już dopracowane prawie do perfekcji, wyraźnie lepsze niż coś za 200 czy 800 zł, natomiast minimalnie gorsze od modelu jeszcze dwukrotnie droższego, np. za 8 czy 10 tys. zł - zgadza się?
Dziś zawitałem do tego gdyńskiego sklepu Ecotone, również miła i cierpliwa obsługa. Potestowałem sobie 3 modele lornetek. Tam mają tylko Kowa oraz ich firmową Ecotone. Dowiedziałem się przy okazji, że wszystkie są z jednej fabryki w Japonii (to chyba dobrze?), a niektóre są sygnowane nazwą "Ecotone", bo tak sobie sklep zażyczył. Za dopłatą każdy może sobie zamówić serię lornetek z własną nazwą, np. "Kowalski" . Może i Swarovski też stąd się wzięło dawno temu? Niestety oglądałem tylko powiększenie 8x i 10x. Różnica w przybliżeniu zauważalna przy obserwacji np. bloku mieszkalnego oddalonego ok. 700 metrów. Przy 10x jest więcej widać, ale jednocześnie odrobinę gorsza jakość obrazu. Modele za ok. 600 zł i 1400 - oba to samo powiększenie 10x, mają lekką różnicę w jakości z korzyścią dla droższego. Za 600 zł konstrukcja porro, czyli duży rozstaw obiektywów, nieco cięższa, obraz troszkę mało spójny, choć świetlisty, dość wyraźny. A za 1400 zł konstrukcja dachowa, obraz trochę wyraźniejszy, przyjemniejszy. Aberracje przy 10x są minimalne w tych lornetkach (a też patrzyłem przez szybę!). Na poziomie akceptacji. Tylko że nie sprawdziłem 12x, bo takiej nie mieli, a tu powinno być bardziej widać wszelkie wady.
Wnioski ogólne: faktycznie te lornetki Kowa i Ecotone nie są złe, obraz jasny, szkła dobrej jakości, aberracja bardzo mała, tylko uparłem się na 12x, a takiego nie mogłem sprawdzić.
Olympus EXPS ciągle nie wiem, czy gdzieś w Trójmieście jest dostępny. Nie wiem, gdzie szukać - czy w wielkich marketach typu Saturn czy w jakichś optycznych jeszcze?
Dzięki za wszelkie rady i przepraszam za nieraz kilka dni opóźnienia w odpowiedziach, bo nie zawsze jest co dodawać do wątku.
Taki Nikon SE12x50 jak tak spojrzec to nawet nie bardzo jest gorszy od czegokolwiek... w kazdym razie nie optycznie: moze ten brak uszczelnien i porro. Ale jest maly i dosc lekki. Z grubsza sie zgadza ze stosunkiem cena-jakosc. W lornetkach bardzo wazny jest tez aspekt podatnosci na zuzycie. Ludzie, ktorzy uzywaja jej okazjonalnie moga zadbac o nia bardziej. Ci ktorzy przerzucaja sprzet 3 razy w tygodniu miedzy samochodem, lodzia i garazem nie moga sie az tak patyczkowac. A widzialem wielu takich, co na widok rzadkiego ptaka rzucili lornetke na ziemie i polecieli z aparatem za nim. Tacy kupuja cyklicznie nowe (2-3 lata) albo raz - taka bardzo droga.
Olympusy 42mm widywalem w MM i Saturnie. Ecotone to taka bardzo cicha woda... Te dachowki z Ecotone za 1500zl to nieco wyzszy poziom niz Olympus EXPSI. Jesli wiec Cie nie urzekly, to Olympusowi sie to tez raczej nie uda. Chyba, ze sie waz w kieszeni odezwie. Swarovski, z tego co wiem, to z uporem maniaka wszystko szlifuje w Tyrolu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 9