Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
No to jedyne wytłumaczenie. Bez stabilizacji musiałbyś używać czasów rzędu 1/1000s by skompensować drgania. Bo dla takich obiektywów to nawet najlepsze statywy okazują się tandetne. Zobacz jak wyglądają montaże astronomiczne. A dokładniej na czym ten montaż stoi.
Ekwiwalent jest po to by mieć mniej więcej odwzorowanie zachowania "luszczankowego".
No właśnie. Czy nie czas już przestać przeliczać? Ekwiwalent był dobry, kiedy ludzie wychowani na FF, przesiadali się na cyfrówki z APS-C. Teraz całe nowe pokolenie wychowało się na APS-C i nie ma pojęcia, co widać na FF z podpiętym obiektywem 28mm. Czy ktoś z was przelicza jeszcze ceny na te wyrażane kiedyś w milionach, aby ocenić, czy coś co kupują, jest drogie, czy tanie?
Cytat:
To jak definiujesz powiekszenie?
Ale po co mam coś definiować? Wiem dokładnie co zobaczę podpinając do aparatu wszystkie swoje obiektywy. Gdybym wyjechał do Stanów, pewnie przeliczałbym przez jakiś czas mile na kilometry, ale po tylu latach istnienia formatu APS-C, już dawno wyrażałbym prędkość w milach, a moc w stopo-funtach.
[ Dodano: Sob 22 Lut, 2014 15:30 ]
cybertoman napisał/a:
To jak definiujesz powiekszenie?
Istotne jest to, że to powiększenie jest stałe i niezmienne. Pytacz jest przekonany, że podpinając długą lufę do Nikona 1, będzie mógł oglądać pierścienie Saturna (ekwiwalent 1600mm?), a nikt mu nie chce powiedzieć, że tak to dobrze nie będzie. Ciągle tylko słyszę, o bardziej upakowanej matrycy, gdzie zdjęcia można powiększać z zachowaniem większej ilości szczegółów. No fajnie. Zwłaszcza pracując z Nikonem 1.
Wiem, że tak dobrze nie będzie! Ale moim zdaniem przelicznik jest potrzebny, by móc porównywać właśnie np. Nikona 1 ze zwykłymi lustrzankami. Faktycznie już chyba nikt nie fotografuje analogowo i w tym przypadku jest nie potrzebny, ale jak bez tego porównasz powiększenie aparatów z różnymi matrycami?
michael99, powiększenie jest dokładnie to samo dla dowolnej matrycy! Jedyne co będziesz mógł zrobić, to fragment obrazu powiększyć już potem w komputerze, z zachowaniem większej ilości szczegółów, choć nie wiem, jak to będzie z Nikonem 1, który ma matrycę taką sobie.
[ Dodano: Sob 22 Lut, 2014 15:56 ] michael99, Nie możesz powiększenia liczyć w ten sposób. Ogniskowa x współczynnik cropa. Podpinając obiektyw 400mm, w każdym przypadku będziesz robił zdjęcia obiektywem 400mm. Więc jedyne co zmienisz, to wielkość ramki gotowego zdjęcia. Ramka w Nikonie 1 jest mała, więc wycinek fotografowanego obrazu będzie mniejszy, nie większy.
[ Dodano: Sob 22 Lut, 2014 16:13 ]
Tak na szybko (bardzo na szybko), przygotowałem pewną ilustrację, co zobaczysz na różnych matrycach, podpinając jednakowy obiektyw.
Iloczyn wielkości jednego i drugiego zdjęcia jest tym mitycznym współczynnikiem powiększenia.
Zgadza się, ale chyba dobrze myślę, że oglądając zdjęcia na tym samym monitorze, robione tym samym obiektywem i z tej samej odległości, ale jedno lustrzanką, a drugie np. Nikonem 1, to obiekt na zdjęciu robionym Nikonem 1 będzie po prostu większy, a co za tym idzie "powiększenie" będzie większe.
michael99, Obrazek mniejszy po prawej, oczywiście możesz powiększyć do wielkości obrazka lewego. Wtedy wszystko, oczy, nos itd., będą większe. Jednak jest to powiększenie cyfrowe. Od jakości matrycy zależeć będzie wynikowa jakość. Matryca w N1, jest, jak powiedziałem taka sobie.
Niby tak. Pamiętaj jednak, że Nikon 1 to taka-sobie matryca o rozdzielczości 10mpix i wycięcie środka kadru ze współczesnej lustrzanki Pentaxa czy Nikona da praktycznie ten sam efekt.
Warto tutaj dodać, że ta cała kombinacja z doborem aparatu z odpowiednio małą matrycą nic nie da, bo cyfrowo powiększyć możesz obrazek z dowolnego aparatu. To co sobie wymyśliłeś, oparte jest na złych założeniach.. Ogniskowa 1600mm?!
Ale jakby miał matrycę taką jak w lustrzankach (pixele), to pixeli byłoby tyle samo, a obraz z N1 bardziej "powiększony". Zresztą o co my się spieramy, przecież wiadomo, że w kompaktach są małe matryce i dlatego duże powiększenia. Chcę osiągnąć właśnie takie coś jak w kompakcie, ale żebym miał jeszcze większe "powiększenie" (ale osiągnięte w większym stopniu przez obiektyw, a nie tak jak w kompaktach przez matrycę).
To jest dość powszechne rozwiazanie. W tej czy innej formie, aczkolwiek zwykle z lunetą zamiast obiektywu.
Panowie teoretycy... tak się robi, tyle, ze efekty sa znacznie gorsze od zdjęć lustrzankowych. Ale są z np. 15 metrów zamiast 3. Te 3 m oznaczaja większości wypadków, że normalny niezdeterminowany oglądacz przyrodny nie zarejestruje niczego.
Metoda kompakt + luneta lub brzlusterkowiec z jak najmniejszą matryca i długi ciemny zoom za kilka tysięcy są naprawdę powszechne wśród gości co nie tyle pasjonują się fotografia. To jest autonomiczne i rozdzielne podejście do zagadnienia.
A szczerze mówiąc pomysł pisania praktykowi w digiskopingu, że "źle robi" to lepsze kuriozum...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14