forum.optyczne.pl

[lebron]

Witam wszystkich.
Panowie, proszę o radę, to dla mnie bardzo ważne. Proszę o rady dotyczące tylko lornetek.

Uciekł mi zwierzak i jest możliwość, że błąka się gdzieś po okolicznych polach w promieniu kilku km (tereny wiejskie).
Mam lornetkę Lidletkę 10x50. Jest ok, ale przydałoby się większe powiększenie, bo pola są niemal bezkresne. Z dalszych odległości trochę brakuje detali i ciężko stwierdzić czy to mój zwierzak, czy tylko podobny.

Myślałem nad zakupem Celestron SkyMaster 15x70, ale nie wiem czy się nadaje i czy będzie pomocna. Mógłbym zrobić prowizoryczne podparcie na dachu samochodu, choć nie zawsze i nie w każdym kierunku.

Czy 15x70 będzie się nadawać, biorąc pod uwagę:
- prowizoryczne podparcie
- również obserwacja z ręki
- obserwacja dużych płaskich połaci
- brak jednego konkretnego punktu do obserwacji
- częsta zmiana położenia obserwującego - co kilka minut.
- czy kąt widzenia nie będzie zbyt mały do przeszukiwania pól

[Abs]

Celestron ma dobrą rozdzielczość i jasność. Do tego jest lekki jak na aperturę i tani. Jeśli masz 10x50 i to za mało Skymaster powinien się nadać. Bez problemu można czesać teren z podpórką. Inna opcja to Nikon 16x50 (bo 12x to za mała różnica w zestawieniu z 10x).

[lebron]

A jak z obserwacją z ręki? Stwierdziłem, że jednak z ręki będzie więcej patrzenia niż z podparciem.

[tool]

lebron, jeśli będziesz w większości czasu prowadził obserwacje z ręki i biorąc pod uwagę jeszcze czynnik stresogenny (poszukiwanie zaginionego zwierzaka) to ten Celestron SkyMaster niekoniecznie się sprawdzi. To przyzwoita lornetka i da się prowadzić obserwacje z ręki ale nie na długo. Ewentualnie poradzę Ci taką rzecz, wytnij kawałek leszczynowej lagi, zakończonej z jednej strony widełkami. I na tych widełkach opieraj lornetkę. Siermiężne rozwiązanie ale skuteczne i tanie. Poza tym Celestron SkyMaster moim zdaniem jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż Nikon EX 16x50. A jak juz odnajdziesz zwierzaka, to zostanie Ci sprzęt do obserwacji nocnego nieba.

[Abs]

Z ręki Celestron lekko drga. Nada się aby spojrzeć względnie precyzyjnie na punkt przez kilka sekund. Potem trzeba chwilę odpocząć. Liczą się też kwestie indywidualne.
Jednak trudno o alternatywę. Względnie stabilna lornetka do obserwacji z ręki to 12x42 lub 12x50 ale moim zdaniem (jeśli masz sprawną 10x50) nie da to istotnej różnicy.

[lebron]

Dziękuję Wam za odpowiedzi.
Nikona i tak nie kupię, bo za drogi. Nawet na SkyMaster 15x70 z ledwością wysupłam. Sporo kasy wydaję na paliwo do objazdów.

Czy jest jakaś tańsza alternatywa dla SkyMaster z przybliżeniem od 14 do max 16 ?
Lornetka nie musi być na lata, może się rozlecieć za kilka tygodni. Byle było duże przybliżenie, a kolory, jasność, dodatkowe parametry są dla mnie mało ważne. Nieba nie będę obserwował. Po prostu jest potrzeba chwili i mało kasy.

Widać cokolwiek np. przez lornetkę Kandar 14x30 ? Na allegro są po 30 zł. Ma ona w ogóle przybliżenie 14x czy to pic na wodę?

[tool]

[lebron]

Celestron Up Close G2 16x32
Ktoś miał z nią do czynienia? Można ją kupić do 100zł.

Albo BRAUN 16x50 za 160 zł?

[tool]

Lebron, masz pw u siebie.

[lebron]

[kivirovi]

To wysyłanie tak tutaj działa.
A ty zawsze masz takie dobre światło jak szukasz? Moim zdaniem lepiej pożycz z wypożyczalni delty optical silver lub entry 10x50. Za 3 tygodnie oddasz i po sprawie. Celestron g2 ma ładny obraz ale się rozleci.

[Absengard]

Ja swego czasu wyraziłem swoje zdanie o tej lornetce tutaj http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=20622
Niestety jestem amatorem i moje zdanie może stac w opozycji do zdania bardziej doświadczonych kolegów.

[Guliwer]

Generalnie im większe powiększenie, tym mniejsze pole widzenia.
Nie zawsze ważne jest duże powiększenie, więc lepiej jak radzą niektórzy Koledzy wypożyczyć coś dobrego o powiększeniu 10-12x.
Jeśli jednak to ma być tania lornetka do kupienia, o dużym powiększeniu, na kilka tygodni, to IMO do rozważenia jest oprócz omawianego SkyMastera- lornetka Delta Optical Voyager II 20x50, Celestron SkyMaster 25x70, albo Yukon Futurus 20x50. Popatrz, co możesz ew. potem odsprzedać np. Yukon, Celestron znajdzie prędzej nabywcę.
Do obserwacji konieczna jakaś podpórka, oparcie o drzewo, samochód, dom itp. Z podpórką używam czasem lunet 20x albo 24x i jest nieźle.
Tanie, małe statywy raczej nie sprawdzają się.
Powodzenia w poszukiwaniach.

[mapleaf]

Lebron, wypożyczenie powinno być najlepszym rozwiązaniem w Twoim wypadku. To koszt 10% wartości sprzętu na każdy rozpoczęty miesiąc. A jak przyzwyczaisz się do lornetki i nie będziesz chciał ojej oddać, to koszty wypożyczenia wliczają do ceny. Stówa na pseudolornetkę wystarczy na wypożyczenie szkła przeglądowego i statywowego równoczesnie.