Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Jak wiemy niemal wszystkie zakłady fotograficzne oferują odbitki na papierze w dość niskiej rozdzielczości 300dpi czyli ok. 12 linii na 1 mm jest to dobra jakość dla oka nieuzbrojonego patrzącego z odległości nie mniejszej niż 30cm, jeżeli jednak spojrzymy na takie zdjęcie przez lupę o 5x powiększeniu to szczegóły są już niewyraźne, przy 10x są już rozmyte. Po drugie zdjęcie 10x15 wykorzystuje tylko ok. 2MPx rozdzielczości czyli 1800x1200, więc robiąc zdjęcie 10MPx i kadrując je do rozmiaru 3600x2400 wykorzystuję tylko 1/4 informacji w nim zawartej, jeżeli natomiast byśmy zwiększyli rozdzielczość odbitki do 600dpi to byśmy musieli już wykorzystać 3600x2400, więc ponad 8,5MPx.
SylwekG, powiedz z jakiej odległości oglądasz zdjęcia? Czy naprawdę używasz do tego lupy? A jak osóby, którym te zdjęcia pokazujesz?
Oko ludzkie średnio rejestruje szczegóły o rozdzielczości ok. 1 minuta kątowa, a optymalne oglądanie jakiegokolwiek obrazu jest przy max. 30 stopniach. Im większy obraz tym z większej odległości trzeba go oglądać by ... zobaczyć. To w zasadzie determinuje potrzeby rozdzielczości jakiegokolwiek wydruku, jeśli mamy go normalnie ogarniać wzrokiem, do ... 2Mpix.
I żadna stara fotografia, oglądana nawet pod mikroskopem, tego nie zmieni.
Jak wiemy niemal wszystkie zakłady fotograficzne oferują odbitki na papierze w dość niskiej rozdzielczości 300dpi czyli ok. 12 linii na 1 mm jest to dobra jakość dla oka nieuzbrojonego patrzącego z odległości nie mniejszej niż 30cm[....]
SylwekG, powiedz z jakiej odległości oglądasz zdjęcia? Czy naprawdę używasz do tego lupy? A jak osóby, którym te zdjęcia pokazujesz?
Nie wiem jak SylwekG, ja oglądam album z ok. 50 cm, do pojedynczego zdjęcia zbliżam się na ok. 25 cm, jak chcę obejrzeć detal na zdjęciu to podtykam pod nos. I naprawdę obecne odbitki mają dla mnie ledwie akceptowalną jakość. Widzę to bez żadnej lupy. Naświetlanie odbitek to wg mnie najsłabsze ogniwo współczesnej fotografii. Po prostu nie ma jak przenieść na papier <A4 tych wszystkich szczegółów zarejestrowanych na matrycy.
Dostrzeganie szczegółów na odbitkach jest cechą osobniczą - pokazywałem kilkanaście ujęć po 2 odbitki z tych samych klatek, naświetlone cyfrowo i tradycyjnym labem, różnym osobom i wyniki były różne. Jedni widzą różnicę, inni nie. Niektórzy nawet za ostrzejsze uznawali cyfrowe, prawdopodobnie nie byli wstanie wyostrzyć wzroku na bliższej odległości. Różnica jest np. na zdjęciu osoby w jeansach. Z dużej odległości na cyfrowej odbitce widać wyraźniej "wzór" z białych nitek, z bliska widać że to dość duże plamy. Na odbitce tradycyjnej można obejrzeć sobie fakturę tkaniny, z przejściam tonalnymi blaknących nitek.
10x15 to naprawdę wystarczający rozmiar na większość zdjęć, ale pod warunkiem możliwości przyjrzenia się szczegółom. Drukowanie wszystkiego na A4 jest przecież bez sensu.
B o g d a n napisał/a:
Oko ludzkie średnio rejestruje szczegóły o rozdzielczości ok. 1 minuta kątowa, a optymalne oglądanie jakiegokolwiek obrazu jest przy max. 30 stopniach. Im większy obraz tym z większej odległości trzeba go oglądać by ... zobaczyć. To w zasadzie determinuje potrzeby rozdzielczości jakiegokolwiek wydruku, jeśli mamy go normalnie ogarniać wzrokiem, do ... 2Mpix.
I żadna stara fotografia, oglądana nawet pod mikroskopem, tego nie zmieni.
To wykład na podstawie teorii, z twardym założeniem co wartości parametrów wzroku ludzkiego. A one prawdopodobnie mają rozkład normalny, z wartością przeciętną i odchyłkami. Wzrok przecietny lub gorszy to oczywiście większość populacji i do takich dostosowana jest masowa oferta.
Ciekawsze jest dla mnie osobiste doświadczenie. Dobry lab tradycyjny pozwalał na odbitce 10x15 rozróżnić użycie dobrego i przeciętnego obiektywu. Obecnie cyfrowo naświetlona 300 dpi odbitka na to mi nie pozwala. Więcej: odbitki ze starej cyfrowej małpki są czasem lepsze niż z dslr'a, bo małpka generuje małe pliki, a automatyczne zmniejszenie rozdzielczości dużego pliku z dslr powoduje kolejny spadek jakości.
Noritsu ma w ofercie printery (naświetlarki) 640 dpi, gdzieś widziałem opis naświetlarki 1200. Zatem producenci sprzętu też dostrzegają problem.
Proponowane w tym wątku rozwiązanie "kup sobie ciemnię" nie jest ani tak tanie, ani łatwe. Obiektyw w powiększalniku musi być przyzwoity, wywołanie filmu na początku lepiej zlecać, nauczyć się z książki czy www pracy w ciemni nie jest łatwo. We własnej ciemni jest praktyczny sens tylko obróbki czarno-białej. Żadna, absolutnie żadna kombinacja z naświetlaniem negatywu/slajdu z pliku i robieniem odbitki kolorowej nie ma sensu. Bardzo trudno jest znaleźć lab z tradycyjnym printerem, przecież nie byliby w stanie obsłużyć 99% zleceń. A trzymanie dwóch printerów w 1 punkcie jest nieopłacalne i często niemożliwe (powierzchnia).
Dla kolorowych odbitek, trzeba wg mnie poczekać na rozpowszechnienie się naświetlarek 640 dpi (albo więcej). Potrwa to długo, bo printery to duża inwestycja i amortyzują się latami.
Każdemu polecam metodę osobistego sprawdzenia. Zamówić z tych samych kilkunastu plików odbitki 300 dpi i 600 dpi w każdej dostępnej technologii. Sprawdzić co się bardziej podoba, a potem się tego trzymać.
Mam "lustro" ok40Mpix i przy prawie 8000 linii zdjęciu naświetlanie odbitki nawet na 15x21cm przy klasycznym 300dpi to strata 3/4danych
czy są moze juz laby prawdziwe 600 i więcej dpi?
najlepiej we Wrocławiu
Pozdrawiam Serdecznie
15x21 przy 300dpi daje nam tylko 2500linii wiec zmniejszenie z 8000jest ogromna strata, a ja chce by w końcu w 2014roku miec zdjecie jak mojego pradziadka ze mozna siasc z lupą i na zdjeciu sprzed 100lat! mozna zobaczyc haft husteczki w kieszeni, co za czasy 100lat pozniej i nie ma takiej jakosci.
A to kolega ogląda zdjęcia przez lupę? Gratuluję. Kolega pracuje w Laboratorium Kryminalistycznym?
Jak chcesz wykorzystać pełnię możliwości swojego sprzętu to zrób sobie zdjęcie 70x100 cm.
U mnie w domu zdjęcia drukuję sobie samemu i w 2/3 to co widać we wnętrzu są to foty A4. Gdybym miał większą chałupę robiłbym tylko A3 lub większe
Pocztówkę to można wywołać po zrobieniu zdjęcia telefonem. Czasami tylko przez fakt robienia na szerokim kącie widać, że to nie była lustrzanka z trylionem pikseli
300 dpi to wystarczająca ilość. Oczywiście przykładając oko do zdjęcia ktoś z dobrym wzrokiem może czuć niedosyt, ale ja bym się skupił bardziej na papierze, jego jakości, gramaturze, tuszach, odpowiednim oprofilowaniu kompa i drukarki a także właściwym wykorzystaniu tych profili a na końcu łamał sobie głowę ilością dpi...
po1. Ja nie mam albumów na zdjęcia A3 tylko 15x21 są już duże i nieporęczne
po2 Mam dobry wzrok jak większość w mojej rodzinie i gołym okiem bez przyglądania się widzę jak zdjęcia tracą na ostrości nawet na dp2 papierze i widac brak rozdzielczoćsi, rozmycie.
po3 Wstyd by po 100latach i pierdylionie zachwytów ludzi nad sprzętem i postępem zdjecia wyglądały gorzej
po4 nawet jakbym chciał dla fanaberii to moje pytanie było konkretne o lab 600dpi a nie dywagacje o cudzych gustach, chyba nie po to jest forum by kogoś ganic tylko dzielic sie wiedzą.
SNCF, zmień lab. 300 dpi w zupełności wystarcza. Aparaty mają tak duże rozdzielczości m.in. po to, żeby móc robić większe odbitki. Upychanie większej liczby punktów w tak małej przestrzeni nie ma sensu - zdjęcie ogląda się jako całość z odpowiedniej odległości.
Zdolność rozdzielcza oka to ok 1 minuty - jak nam nie wierzysz, to policz sobie sam na tej postawie, czy to ma sens.
Ciekawe co miało się zmienić przez lata? Ludzki wzrok i tak jest największym ograniczeniem. Jeśli dobrze pamiętam to ostrzenia z 10cm nie przeskoczymy, a przy normalnej odległości uznanej za bliską (25cm) nie dostrzegamy więcej niż 180 punktów w lini i więcej niż 130 lini.
Przy okazji zapytam:
na co wpływa ustawienie dpi w aparacie, albo przy zapisie zdjęcia po edycji w programie dołączonym do aparatu?
Na marginesie dodam, że "chodzą" tam takie wartości jak 300, 600 itp. A w EXIF starych zdjęć z kompaktu widnieje zaledwie 72 i są tak samo dobre na wydruku 10x15 cm (większych nie drukowałem).
na co wpływa ustawienie dpi w aparacie, albo przy zapisie zdjęcia po edycji w programie dołączonym do aparatu?
W sumie na nic.
[ Dodano: Sro 04 Cze, 2014 19:57 ]
Wojmistrz napisał/a:
Jeśli dobrze pamiętam to ostrzenia z 10cm nie przeskoczymy, a przy normalnej odległości uznanej za bliską (25cm) nie dostrzegamy więcej niż 180 punktów w lini i więcej niż 130 lini.
mozer napisał/a:
Zdolność rozdzielcza oka to ok 1 minuty {...} to policz sobie sam na tej postawie, czy to ma sens.
Jak już koniecznie mieć drukarnię 600 czy 1000 dpi to użyj sobie wyszukiwarki. My mamy to robić za Ciebie?
tak, proszę
musisz miec prywatnego super googla bo mój jest chyba kulawy i nie wyszukuje mi po hasłach lab 600dpi czy 1000dpi wiesz...
raczej jest wyścig o cene niz jakość
i wiekszosc labow nawet sama sie nie interesuje czy maja 300dpi czy 400dpi
P.S.
drukarka, aby wydrukować 1 punkt drukuje raster 16x16 (256) "swoich" punkcików. Zatem wykonując obliczenie 4800 / 16 = 300 sprawa staje się jasna. To marketingowe 4800 DPI odpowiada 300 DPI u maszyny fotograficznej.
co nie zmienia faktu ze dobre Epsony nawet R800 8składnikowe i więcej dukują zdecydowanie dokładniej i przewidywalniej niż laby
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14