Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sro 18 Cze, 2014 Aparat dla podróznika amatora
Witam
Poszukiwałem w internecie jakiejś tabeli porównawczej, ale niestety znaleźć takowej nie umiem, więc postanowiłem się zwrócić do was o pomoc.
Potrzebuję zakupić aparat fotograficzny. Kompakt. Jego głównymi cechami mają być niewielkie rozmiary oraz waga. Ponadto jako zasilanie tylko baterie AA. Przeglądałem różne strony ale ciężko znaleźć jakieś porównanie gdy głównym kryterium filtrowania są dla mnie Zasilanie oraz waga/wymiary. Aparat będzie mi służył do wykonywania zdjęć w podróży, na wycieczkach, wypadach itp. Nie musi być megawszystkoodporny
Fotografuje czysto amatorsko i mam na tym poletku małe doświadczenie o ile w ogóle. Oczywiście przydałoby się aby aparat był jak najtańszy Ale zdaję sobie sprawę że w przypadku optyki cena z reguły podąża za jakością/możliwościami.
Przeoranie się przez wszystkie testy na optyczne.pl i nie tylko potrwałoby miesiąc liczyłem na to ze może gdzieś w sieci jest znany wam serwis który ma gotowe zestawienia i można np odfiltrowywać sobie tylko te aparaty które są zasilane "paluszkami".
Aparat foto zasilany paluszkami to już chyba historia.
Mam taki model to Kodak DX 6340 w miarę dobry obiektyw ale matryca słaba 3,1Mp
praca na na 2 bateriach AA to ok 100 zdjęć.
Myślę, że z uwagi na wydolność prądową tego typu zasilania aparatów tego typu już się mało produkuje
Wydajność wydajnością. Niemniej jednak latarki czołowe np produkuje się na baterie. Dlatego że np wydajność akumulatorków w niskich temperaturach dramatycznie spada. Poza tym nosze ze sobą sporo różnego rodzaju sprzętu i dbam o to by każdy z nich miał baterie dołączone i zapas. Większość tego sprzętu wymaga baterii AA wiec dlaczego nie aparat? W razie W wybebeszę np latarkę i aparatem mogę cykać fotki dalej.
Rozumiem że znajdzie się tani zamiennik akumulatora np na gruzińskiej wsi....
Bo bateria "Paluszek" znajdzie się
Oczywiście zawsze można pojechać do miasta i skorzystać z kafejki internetowej i zamówić zamiennik, który kurier przywiezie ci za dwa dni....
Tak więc Baterie AA mają swoje zalety, i wolałbym się ich trzymać. Koszt tutaj nie gra roli. Zakup opakowania baterii za 10 zeta mnie nie przeraża. Nawet jeśli musiałbym kupować je co tydzień
Troll81,
Ciężko o dobry aparat zasilany AA.
Od tamtych czasów obecnie każdy smartfon robi lepsze zdjęcia.
Wiec albo pójdziesz w iPhone'a czy innego smartfona
Albo szukaj aparatu zailanego przez USB.
Na gruzińskiej wsi wszędzie sa gniazdka z których możesz taki aparat naładować.
Ja noszę ze soba takie dwa malutkie backupy i mam 4 ładowania telefonu z tego kabelkiem USB.
Wtedy nie tylko na wsi ale również wędrując w pasmie Uszby czy Kazbeka możesz mieć energię na fotki.
Jeżeli wędrujesz w rejonie wsi Uszguli to na pewno wiesz, że kurier też tam w dwa dni nie dojedzie bo często osuwiska blokują drogę.
Inna opcja to zakup takiej kamizelki albo poktycia plecaka z bateriami słonecznymi.
Z tego naładujesz każdy aparat.
Słuszność masz fatman. W takim razie gdyby zrezygnować z baterii AA? Pozostają z wymagań niewielkie wymiary i waga. Jak z wytrzymałością takiego małego aku na niskie temperatury?
Troll81,
Aku nosisz zawsze "na serduszku" tzn wewnątrz kurtki, w kieszeni na klacie.
Niektóre zimowe kurtki, szczególnie narciarskie mają takie kieszenie nawet oznaczone logiem smartfona ze łuchawkami. Ja tam zawsze trzymam zapasowe baterie w zimie.
Jeżeli poza kryterium baterii chciałbuś miec jeszcze dobre zdjęcia
I wiedząc, że rozmiar się liczy to mogę polecić
Olympus XZ-2
Panasonic LX-7
Olympus tough TG3 lub TG2, oba dobre, może wpasć Ci dobłota czy kałuży na gruzińskich bezdrożach, wyjmujesz, opluczesz w czystej kałuży i... Focisz dalej.
W sprawie zasilania rozważ baterie słoneczne na plecak:
Troll81, przyłączę się do poprzedników: odpuść baterie AA. Kiedyś sam byłem gorącym zwolennikiem tej opcji, bo fotografuję głownie turystycznie, czasem dość daleko od cywilizacji, w górach itd. W tej chwili nie ma jednak możliwości dostania aparatu (kompakty) z takim zasilaniem, aby miał jednocześnie przyzwoite parametry jako narzędzie fotograficzne.
Zależnie od długości i przebiegu trasy zwykle rozwiązaniem jest większy zapas aku (kilka sztuk) i korzystanie z okazji do ładowania. Problem pojawia się tylko przy pobycie dłuższym niż 5-7 dni w górach i to dla aparatów energożernych. Niestety, do takich należy większość kompaktów ze względu na elektryczny zoom. Bezlusterkowce (o ile nie podepniesz im obiektywu klasy power zoom) są kilkakrotnie oszczędniejsze -po przesiadce byłem zdumiony wielkością różnicy.
Na bardzo długie wyprawy sensowną opcją byłoby zasilanie solarne. ALE to nie jest taka prosta sprawa, jeśli ma być jednocześnie dobrze, lekko i tanio. Akurat mam, skromne co prawda, doświadczenie:
-przy turystyce pieszej musi to być panel o rozmiarach pozwalający przytroczyć go na plecaku podczas marszu
-panel musi mieć nadmiar mocy, kupowanie jakiejś pseudoładowareczki do smartfona o mocy nominalnej poniżej 5W mija się z celem;
-kwestia dostosowania napięcia; niektóre ładowarki sieciowe mają opcję zasiania 12V DC (np. z instalacji samochodowej), ale jeśli nie masz pewności,że to wejscie wytrzyma wieksze napięcie, które potrafi generować panel fotowoltaiczny (17-21V), lepiej zabezpieczyć się przetwornicą step-down (odpowiedni układ do kupienia w sklepach z elektroniką zmieści się w małym okrągłym pojemniku po lekarstwach czy płaskim wielkości pudełka zapałek); ja tak zrobiłem za pierwszym razem przy adaptacji ładowarki od kompakta, do bezlustra znalazłem taką, która akceptuje na wejściu 24V
-sam nosiłem się z tanim polikrystalicznym panelem półelastycznym o mocy 10W, rozmiar pomiędzy formatem A4 i A3; niestety po paru wyjazdach (w praktyce użyty w boju na jednym) uległ uszkodzeniu (gdzieś nie kontaktuje obwód między ogniwami)
-10W sprawdziło się dość dobrzew trudnych warunkach pogodowych (pochmurno przez większość wyjazdu)
-zamierzam kupić nowy, mniejszy, o mocy 5W, mniej podatny na awarię mechaniczną w wyładowanym do pełna plecaku; mogę sobie na to pozwolić dzięki przetestowanej energooszczędności bezlusterkowca, dla kompakta szukałbym przynajmniej 7W, ale ciężko znaleźć coś taniego małych gabarytach (są zwijane amorficzne, ale to za duże płachty do noszenia na wierzchu, działać będą tylko na biwakach, a to za mało).
Te linkowane przez fatmana są O.K. (od tego 6.8W w górę), tym bardziej, że to rozwiązanie zintegrowane elektrycznie ze standardowymi ładowarkami i składane. Tylko ściągać spoza kraju trzeba, co podbije mocno cenę. Na krajowym rynku rozwiązan tego typu dla pojedynczego turysty jest niewiele, a jeśli są, to drogie. Chociaż moje rozeznanie jest sprzed 2 lat.
Pozdrawiam
-J.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10