Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
- jeśli jest obiektyw na którym jest napisane 12-35/1.4 to chcąc uzyskać faktyczny zakres mnożymy wartości przez odpowiedni współczynnik dla matrycy (niech będzie *2 dla łatwiejszych rachunków) i w rzeczywistości mamy do czynienia z obiektywem 24-70/1.4 czy 24-70/2.8?
Nie.
W rzeczywistości mamy do czynienia z obiektywem 12-35/1.4.
Jak już wcześniej pisałem, mnożenie/dzielenie przez tak zwany "krop" służy celom prównawczym, poprzez zobrazowanie sobie "co by było, gdyby".
No i takie odpowiedzi dostał już na 1 stronie, a mój przykład miał tylko pomóc koledze zrozumieć, DLACZEGO 12-35/1.4 POZOSTAJE 12-35/1.4.
Dalej nie jestem przekonany... ale może zrobię małe podsumowanie jak to na razie rozumuję to najwyżej skorygujecie:
- światłosiła jest jedna i zawsze (np. 1.4) niezależnie od wielkości matrycy
- "przeliczniki" służą wyłącznie temu aby ustanowić jeden wzorzec ułatwiający porównania
Czyli:
- jeśli chcemy ujednolicić parametry stosujemy "przeliczniki" zarówno dla ogniskowych jak i światłosiły
- jeśli dla mniejszej (/2) matrycy mamy obiektyw 12-35/1.4 to odpowiada on 24-70/2.8 dla większej matrycy (przy takich parametrach oba dadzą ten sam efekt końcowy pod każdym względem)
- tym samym oznaczenia podawane przez producentów są oszukane gdyż podają wyłącznie ekwiwalent ogniskowych pozostawiając nieprzeliczoną światłosiłę
Dobrze kombinuję?
Za potwierdzenie uznaję podawane przez Was przykłady ze zbieraniem wody... wychodzi, że tyle samo podającego światła jest zbierane lepiej przez większą matrycę i dlatego mniejsza niby to samo światło nałapała ale na mniejszej powierzchni, czyli tak jakby mniej go uchwyciła.
krs nie do końca. Przykładowy mZD 40-150 F/2.8 z u43 to odpowiednik ogniskowych 80-300 na FF jeśli chodzi o kąty widzenia, F/2.8 na FF jeśli chodzi o światło (przy tym samym ISO taki sam czas będziesz używał na u43 i FF), i F/5.6 na FF jeśli chodzi o głębię ostrości.
- światłosiła jest jedna i zawsze (np. 1.4) niezależnie od wielkości matrycy
Tak, ale na w pełni otwartym otworze względnym. Jest to stosunek średnicy do ogniskowej. Zmniejszając średnicę wewnątrz obiektywu, zmniejszasz światłosiłę. Zauważ jak przy zmianie f/..., listki przysłony tworzą coraz mniejsza "dziurkę" w obiektywie.
krs napisał/a:
- "przeliczniki" służą wyłącznie temu aby ustanowić jeden wzorzec ułatwiający porównania
Tak. Po prostu przyjęło się porównywać, do standardu, jakim była klatka kliszy w aparatach małoobrazkowych, a matryca o tej wielkości, dumnie nazywana jest dziś pełną klatką. Takie liczenie ekwiwalentu, pozwala np łatwiej zrozumieć się między różnymi systemami, pracującymi na różnych wielkościach matryc.
krs napisał/a:
- jeśli chcemy ujednolicić parametry stosujemy "przeliczniki" zarówno dla ogniskowych jak i światłosiły
Jeśli musimy, to tak, ale warto zaznaczać rozmówcy, że mowa jest o ekwiwalentach, a jeszcze lepiej powiedzieć "prawdę" oraz system z jakiego się korzysta.
krs napisał/a:
- jeśli dla mniejszej (/2) matrycy mamy obiektyw 12-35/1.4 to odpowiada on 24-70/2.8 dla większej matrycy (przy takich parametrach oba dadzą ten sam efekt końcowy pod każdym względem)
I tak i nie. Efekt końcowy 2 zdjęć zrobiony np FF z 24-70/2.8 i m4/3 12-35/1.4 będzie względnie taki sam, ale wykorzystane sprzęty były różne, przez co perspektywa, głębia czy plan pozostanie taki sam, ale inna może być jakość samego zdjęcia, np szumy na obrazie końcowym. Poza tym taki obiektyw 12-35/1.4 dla m4/3 kosztował by niemałą fortunę.
krs napisał/a:
- tym samym oznaczenia podawane przez producentów są oszukane gdyż podają wyłącznie ekwiwalent ogniskowych pozostawiając nieprzeliczoną światłosiłę
Wręcz przeciwnie. Producenci na obiektywach podają oznaczenia fizyczne, ale na pudełkach, zwłaszcza w kompaktach potrafią napisać ekwiwalent i zapomnieć go oznaczyć lub dać prawie niewidoczne literki "Eq". Jednak rzadko się to zdarza, bo dla takiego mydlenia oczu stosuje się krotność zooma i praktycznie nie wspomina o światłosile.
[ Dodano: Wto 30 Gru, 2014 01:55 ] krs, przykład z wodą odnosi się do zastosowania dokładnie tego samego obiektywu zbudowanego np dla pełnej klatki i użytego na różnych wielkościach matrycy, a nie ekwiwalentów.
Chodziło im o kompresję tła, co wraz z inną głębią ostrości (wg mnie) mocno wpływa na odbiór zdjęcia.
dcs napisał/a:
jakby co to na kompresję planów wpływa dluga/ższa ogniskowa
Przy tych samych kątach widzenia? A cóż to za herezje? Dłuższa ogniskowa, przy tych samych ujęciach pierwszego planu, czyli różnych odległościach, a tu mowa o ekwiwalentach, czyli tej samej odległości i kątach widzenia - dłuższa/krótsza ogniskowa nic nie zmienia w tej materii.
muzyk napisał/a:
Względnie uświadomieniu sobie ile pola widzenia tracimy używając dane szkło dla FF, na matrycy APSC.
Albo ile syfu z brzegu odcinamy...
muzyk napisał/a:
uhuuu...
grubiutko.
Lcefie, , pewnyś tego wskazania?
A to dla Ciebie jakaś nowość?
dcs [Usunięty]
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014
Co herezja?
dcs napisał/a:
-inna perspektywa na ekwiwalentnych ogniskowych?
Ciekawe...
-to?
dcs napisał/a:
-Z "perspeltywy" się wycofałeś. [jakby co to na kompresję planów wpływa dluga/ższa ogniskowa]
-nie załapałeś że to co po slowach "jakby co" to dygresja?
(-próbowałem {z myślą o wybitnie tępych} przez dodatkowo nawias kwadratowy zasygnalizować że to przyklad przy odejsciu od założeń tematu. Na próżno. ..)
Pewnie chodziło mi o przykład kiedy ogniskowa wpływa na kompresję, a nie kiedy nie wpływa.
Te twoje opaczne rozumienie...
Może się jeszcze zgodzisz z hijax_pl że głębia ostrości (przy ekwiwalentnych) wpływa na kompresję?
[najpierw na ekwiwalentnych zmieniał mu się przez perspektywę kadr, potem kompresja tla przez głębię...
dobrze że focha strzelił bo by się dalej plątał ]
Ufff!
4 strony wywodów na temat jednego prostego pytania? Odpowiedź jest zwięzła. Jasność obiektywu nie zmienia się pod wpływem tworzeniu obrazu na matrycach o różnych wielkościach. Zawsze jest taka sama. Ogniskowa też jest taka sama i nie zmienia się a jedynie tworzony obraz na matrycach o różnych wymiarach jest zróżnicowany gabarytowo i sprawia to wrażenie jakby zdjęcia były robione inną ogniskową i dlatego stosowany jest mnożnik.
- światłosiła jest jedna i zawsze (np. 1.4) niezależnie od wielkości matrycy
Tak, ale na w pełni otwartym otworze względnym. Jest to stosunek średnicy do ogniskowej. Zmniejszając średnicę wewnątrz obiektywu, zmniejszasz światłosiłę. Zauważ jak przy zmianie f/..., listki przysłony tworzą coraz mniejsza "dziurkę" w obiektywie.
Trochę błądzisz, bo pojęcia światłosiły, a raczej jasności objektywu, używa się do określenia właściwości obiektywu, w odróżnieniu od ustawienia przesłony. Zmieniając ustawienie przesłony z definicji nie zmieniasz jasności (bo jasność to maksymalny otwór przesłony). W odróżnieniu od tego, w większości zoomów zmieniasz aktualną jasność zmieniając ogniskową.
- jeśli chcemy ujednolicić parametry stosujemy "przeliczniki" zarówno dla ogniskowych jak i światłosiły
Tylko ogniskowych. Głębię ostrości lepiej i łatwiej liczyć kalkulatorem dla danej matrycy. Tak można się pozbyć niepotrzebnych komplikacji.
krs napisał/a:
- jeśli dla mniejszej (/2) matrycy mamy obiektyw 12-35/1.4 to odpowiada on 24-70/2.8 dla większej matrycy (przy takich parametrach oba dadzą ten sam efekt końcowy pod każdym względem)
Nie. Dla f2.8 trzeba zmienić inne parametry ekspozycji, aby zdjęcie było tak samo naświetlone. A że wiąże się to choćby ze spadkiem rozpiętości tonalnej nie muszę chyba przypominać
krs napisał/a:
- tym samym oznaczenia podawane przez producentów są oszukane gdyż podają wyłącznie ekwiwalent ogniskowych pozostawiając nieprzeliczoną światłosiłę
Nie ma czegoś takiego jak ekwiwalent światłosiły. Taki parametr nic a nic nie mówi o tym jak zdjęcie będzie wyglądało.
krs napisał/a:
Dobrze kombinuję?
Źle Ogniskowa jest wartością fizyczną i jest niezmienna, niezależnie od wielkości rejestratora. Zmieniają się jedynie kąty widzenia- im mniejszy rejestrator, tym mniejszy kąt.
Światłosiła jest wielkością fizyczną i jest niezmienna, niezależnie od wielkości rejestratora.
Głębia ostrości nie zmienia się wraz ze zmianą wielkości rejestratora- dla danego obiektywu i danej wielkości otworu przysłony jest zawsze taka sama.
Głębia ostrości jest zależna jedynie od trzech czynników:
1. otworu przysłony
2. ogniskowej
3. odległości do punktu ostrości
Głębia ostrości nie zmienia się wraz ze zmianą wielkości rejestratora
Zmienia się - zapomniałeś, że GO jest definiowana również przez CoC. GO nie zmienia się wraz z wielkością matrycy, tylko jeśli proporcjonalnie do wielkości matrycy powiększamy referencyjną odbitkę, czyli jeśli zdjęcie APS-C ma np. ~24x16 cm, a zdjęcie z FF 36x24 cm.
Trochę błądzisz, bo pojęcia światłosiły, a raczej jasności objektywu, używa się do określenia właściwości obiektywu, w odróżnieniu od ustawienia przesłony. Zmieniając ustawienie przesłony z definicji nie zmieniasz jasności (bo jasność to maksymalny otwór przesłony). W odróżnieniu od tego, w większości zoomów zmieniasz aktualną jasność zmieniając ogniskową.
No patrz jak się myliłem, całe lata uważałem, że światłosiła jest wartością fizyczną wyrażaną wzorem S=d⌀/f (S-siła, d⌀-średnica, f-ogniskowa), za to "jasność obiektywu" to umowna jej nazwa. Zawsze myślałem też, że pomimo braku zmiany tych stosunków (ogniskowej do średnicy), przysłona mechanicznie reguluje wielkość otworu na drodze strumienia światła.
Zawsze myślałem też, że pomimo braku zmiany tych stosunków (ogniskowej do średnicy), przysłona mechanicznie reguluje wielkość otworu na drodze strumienia światła.
Oczywiście, że reguluje.
Wartości na skali ustawienia przesłony są w przybliżeniu powiązane z aktualnymi średnicami zacytowanym przez ciebie wzorem. Oczywiście w skomplikowanym obiektywie zwykle może to nie być spełnione, a kalibracji przesłony prawdopodobnie dokonuje się na podstawie pomiarów przepuszczanego światła w odpowiednim momencie konstruowania obiektywu.
Przeczytałem jeszcze raz wszystko co piszecie i o czym piszą w załączonych odsyłaczach i sumarycznie wychodzi mi jednak z tego co napisałem wcześniej: "jeśli dla mniejszej (/2) matrycy mamy obiektyw 12-35/1.4 to odpowiada on 24-70/2.8 dla większej matrycy (przy takich parametrach oba dadzą ten sam efekt końcowy pod każdym względem)" - a jeśli tak nie jest to jak to ze sobą prawidłowo porównać?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10