forum.optyczne.pl

[RB]

[TS]

Chyba każdy musi sam sobie odpowiedzieć, ja się poruszam w zakresie ekwiwalentu 18-100 mm, czasem chciałbym ciut szerzej i węziej, potem dłuuugo nic, i dopiero przydałoby mi się 600 i więcej na dzikie ptaki. Ogniskowe LXa są bardzo uniwersalne na codzień, ogniskowe RXa (i innych kompaktów z dużym zoomem) oczywiście bardziej, ale czy za ten dodatkowy zakres (tj. możliwość przybliżenia) warto zapłacić kontrolą głębi ostrości w zakresie portretowym i jakością zdjęć w słabym świetle? Dla mnie nie warto, dla kogoś równie dobrze może być odwrotnie.

Chyba każdy musi sam sobie odpowiedzieć, ja się poruszam w zakresie ekwiwalentu 18-100 mm, czasem chciałbym ciut szerzej i węziej, potem dłuuugo nic, i dopiero przydałoby mi się 600 i więcej na dzikie ptaki. Ogniskowe LXa są bardzo uniwersalne na codzień, ogniskowe RXa (i innych kompaktów z dużym zoomem) oczywiście bardziej, ale czy za ten dodatkowy zakres (tj. możliwość przybliżenia) warto zapłacić kontrolą głębi ostrości w zakresie portretowym i jakością zdjęć w słabym świetle? Dla mnie nie warto, dla kogoś równie dobrze może być odwrotnie.

[Wojmistrz]

TS, to chyba raczej zależy od dojrzałości użytkownika.

[xseeb]

TS często tak jest, że dużo osób chwali to co posiada szczególnie jak się wydało 3k i więcej.
W moim przypadku chwale zalety ale i wskazuje na wady sprzętu. Tak było jest i będzie. Jestem z tych mało zadowolonych. Miałem kilkanaście kamer i troche aparatów. Próbowałem szukać najlepszego rozwiązania. Niestety polecane sprzęty rzadko mi się sprawdzały. Oczekiwałem czegoś uniwersalnego o dobrej jakości. Tak się nie da bo jeden ma to drugi ma coś innego. Trzeba określić priorytety i niestety ryzykować z zakupem aż się trafi co chce. Upodobań jest wiele. Zgodnie z powiedzeniem jeden lubi matke drugi córke Co do rx10 jest to uniwersalny zaawansowany kompakt i poza oczywistymi zaletami ma sporo wad. Jest duży, krótki zoom, dzwiek silniczka zoomu nagrywa się na filmie, zoom jest dość wolny, af nie dfd jest wolny, przycisk menu jak i pokretło trybów fatalnie położone z lewej strony. Strasznie niewygodne do obsługi. Chyba sprzęt dla leworęcznych ) na plus jakość zdjęć filmu dobra stabilizacja jasny 2.8 po całości obiektyw. Szumy od 640 mocne idszumianie dobra bateria. W a6000 ta sama trzyma połowe krócej. Póki co wystarcza mi ale na wyjazdy to już nie usmiecha mi sie dzwigać taką puszke i kamerę, bo z kamery nie zrezygnuje. Ten sprzęt nie zastapi mi jej ot choćby ze wzgl na stabilizację.

[akwarium14]

Dziękuje wszystkim za tak liczne wypowiedzi w rozpoczętym prze zemnie temacie.
Chciałbym poinformować tylko że temat już można zakończyć, ponieważ wybrałem Nikon D5200 z obiektywem AF-S DX 18-105 f/3.5-5.6 VR ED. Wybrałem go ze względu na lepszy obiektyw oraz w przyszłości możliwość lepszego rozwoju sprzętu np wymiana body albo obiektywu na inny. Natomiast w a6000 body jest lepsze, ale dużo gorszy obiektyw, który w przyszłości wymiana na lepszy strasznie bije po kieszeni.
Pozdrawiam