Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Sony do filmowania jest OK. Pewnie GX7 depcze mu po piętach a potem Olek i Fuji. Podobno AF w trybie ciągłym u Sonego jest rewelacyjny. Możesz to potwierdzić?
Potwierdzam. W Sony AF-C jest rewelacyjny. I to wg mnie bez dwóch zdań.
Dziś polatałem jeszcze w terenie z obydwoma. Zdjęcia, jak już wspominałem dają na podobnym poziomie z lekką przewagą apsc (jak dla mnie). Ale pozostaje kwestia ergonomii i to nie tylko przycisków i pokręteł.
Sony jest jakby skrojony na miarę. Dobrze się trzyma, łatwo z nim się poruszać, obsługa jedną ręką bez problemu. Jest w moim odczuciu wygodniejszy choć brzydki jak noc listopadowa. Jest jak japońskie, albo niemieckie samochody. Rzeczowy i konkretny, spełnia poprawnie swoje zadania.
Olek to klasyka (z wyglądu), aż miło go mieć na szyi (bo w ręce nie leży wygodnie, mocno angażuje fotografującego). Jego wygląd jest największym powodem moich rozważań, bo chce się go mieć. Po prostu.
Dla mnie jednak ważniejsza jest poręczność i ergonomia w terenie.
Wujek_Bucz, właśnie design Olka jest tym czym się zawsze zachwycam, kiedy biorę go do ręki. Mam dwa E-M5mkII I E-M10 przerobiony na IR.
Do podróży już teraz zabieram tylko małego z 20/1.7.
Idealnie mały zestaw w przełożeniu na: objętość do jakości obrazka.
[ Dodano: Pią 15 Kwi, 2016 17:40 ]
Wujek_Bucz napisał/a:
...ale rozważam też podpięcie szerokiego kąta na przejściówce. Więc w którą stronę nie ruszysz to zgryz.
Ale po co Ci przejściówki.
Bierzesz 9-18 Olka I masz szeroko.
Jak chcesz szrzej to zapinasz Samyanga anbo Olka 7-14 (tyle, że szarych połówek na niego nie założysz w prosty sposób)
Ale po co Ci przejściówki.
Bierzesz 9-18 Olka I masz szeroko.
Jak chcesz szrzej to zapinasz Samyanga anbo Olka 7-14 (tyle, że szarych połówek na niego nie założysz w prosty sposób)
Niby tak, ale na moje potrzeby i wykorzystanie to zdecydowanie za duża kasa, a Samyang na Olka to z tego co pamiętam fish. Pozostałe dwa porządne szkła, ale stosunkowo drogie. Nie na moje potrzeby.
Co do wyglądu, to był on głównym powodem moich rozterek przy wyborze. Bardzo ładnie wykonany sprzęt. To takie Ferrari, albo Lambo podczas gdy Soniak to jedynie (aż) Porsche - nie wszystkim się podoba, nie jest krzykliwe, ale daje radę w tym, do czego jest stworzone.
Niemal ze łzami w oczach oddawałem dziś Olka do sklepu.
O wyborze zdecydował wypad do lasu i ergonomia w terenie, która bardziej spasowała mi w Sony.
Tak jak pisałem wcześniej, aparat mniej mnie angażował/absorbował. To zabawne, bo gdy go pierwszy raz wziąłem na dłużej, to stwierdziłem, że straszna kaszana.
Ale z czystym sercem mogę polecić każdemu obydwa. I przyznaję, że gdybym nie testował ich w warunkach bojowych tylko w samym domu, to wybrałbym Olka, bo to kawał dobrego sprzętu.
W Soniaku spodobało mi się też to, że można go z powodzeniem w pełni obsługiwać jedną ręką (z 16-50 bo jest elektroniczny, każdy inny już nie).
Podejrzewam, że GX7 dałby podobne odczucia, co te dwa. Dobrze, że go nie miałem do testów, bo wybór byłby jeszcze trudniejszy (on też świetnie leży w dłoni).
TS [Usunięty]
Wysłany: Sob 16 Kwi, 2016
Wujek_Bucz napisał/a:
Olek to klasyka (z wyglądu), aż miło go mieć na szyi (bo w ręce nie leży wygodnie, mocno angażuje fotografującego). Jego wygląd jest największym powodem moich rozważań, bo chce się go mieć. Po prostu.
Dla mnie jednak ważniejsza jest poręczność i ergonomia w terenie.
Dla mnie ergonomia to był jeden z powodów pozbycia się E-M10 II na rzecz E-M5 II. Drugi powód, to sporo lepszy wizjer.
A co do wyglądu, to i piątka, i dziesiątka są piękne i klasyczne, jak analogi. To jeszcze inny powód zakupu - OM-1 dostał braciszka
[ Dodano: Sob 16 Kwi, 2016 12:29 ]
rafalik napisał/a:
Olek oszukuje na iso testowałem w sony 1600 a u olka 3200 to według moich pomiarów (opisywałem już to te same czasy, przysłony)
Ale obiektywy już pewnie inne Różnice w transmisji mogą być widoczne. Nie wiem, nie mam takiego odczucia, ale porównam z Panasem na tym samym szkle i wrzucę przykład. Na razie Olka mam od niedawna i co innego mnie absorbuje niż porównywanie ISO...
Dwa szkła 2,8 i 2,8 nie muszą mieć takiej samej transmisji.
1eV na transmisję to dość niemało, rzędu 30-40 procent (zależy względem czego liczyć). Wątpę że to stąd. Inna sprawa, ze też nie jest prawdą, ze Oly coś oszukuje. Po prostu inaczej nieco to ISO realizuje niż się niektórym wydaje, że tak być powinno.
Poza tym dochodzi inne przetwarzanie jpg i jak np. aparat bardziej podbija światła, bo akurat taką ma krzywą kontrastu, to na jasnym zdjęciu wyjdą różnice w jasności, mimo tego samego czasu, przysłony i czułości i nawet transmisji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 9