Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Czyli rozumiem ze jak zamowilem cos na amazonie, amazon dal to kurierowi, kurier przyslal do Polski, a UC nie pofatygowal sie w zaden sposob to sprawdzic, to jestem oszustem?
Czyli rozumiem ze jak zamowilem cos na amazonie, amazon dal to kurierowi, kurier przyslal do Polski, a UC nie pofatygowal sie w zaden sposob to sprawdzic, to jestem oszustem?
Z całą pewnością święty nie jesteś. Na domiar złego masz tego pełną świadomość
A ja uważam, że ceny w Polsce powinny być niższe, porównywalne do tych w Stanach. Wtedy nie byłoby takich "chętek" na zakup w USA i omijanie cła i VATu.
Może trochę przesadziłem, bo Stany rządzą się innymi prawami i skala handlu i rynek powodują, że ceny są tam niższe.
Chociaż też nie do końca, bo gdyby kurs dolara był "normalny", to inaczej byśmy na to patrzyli. A że złotówka jest teraz cholernie silna to tak mamy.
UE jest droższa niż US. Chociaż w przypadku UK nie jest to tak oczywiste, bo aparaty są z reguły tańsze o mniej więcej 10-20% niż w Polsce. Więc jednak można.
Oszustwo jest to przestepstwo okreslone w art. 286KK:
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania...
[ Dodano: Pią 18 Lip, 2008 10:29 ]
MichalP napisał/a:
A ja uważam, że ceny w Polsce powinny być niższe
Ja tez tak uwazam. Ale to nic w moim odczuciu nie zmienia. Ceny domow/mieszkan tez powinny byc nizsze.
Skoro chcesz sprowadzić obiektyw ze USA to warto rozważyć jeszcze nową Tokinę 11-16 F2,8, do krajobrazu światło w sumie nie jest potrzebne ale do wnętrz jak znalazł. W USA cena pewnie podobna do C 10-22.
A odnośnie cła, a właściwie jego nie płacenie. Moim zdaniem za bardzo się czepiacie, rozumiem, że jesteście praworządnymi obywatelami, zawsze przestrzegającymi prawa. Już widzę jak z podróży samochodem jedziecie prosto na komisariat i upominacie się o mandat, bo gdy było ograniczenie do 70 jechaliście 85, i jeszcze mówice proszę o podwójną stawkę mandatu, tak na przyszłość .
A tak poważnie problem z prędkością jest o wiele poważniejszy niż z nie płaceniem cła przez zwykłego obywatela, który sobie kupił obiektyw, ipoda czy laptopa na własny użytek (nie na handel), nikt przecież jeszcze przez to nie zginą. A ograniczenia prędkości mało kto przestrzega - dokładnie tak jak wskazuje znak (jak jest 70 jedzie 70 a nie zwalnia do 90).
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Pią 18 Lip, 2008
....czy w każdym wątku muszą znajdować się moralizujące celne uwagi o cle? -_-
No i ja za muadem - Tokina 11-16/2.8 jak z USA sprzęt i tak sprowadzany.
Wczoraj dostałem Tokinę 11-16/2.8 do Nikona z Anglii. Szła do mnie 5 dni. Kosztowała z transportem i ubezpieczeniem transportu 1680 zł. Umówiłem się ze Sprzedawcą, że mam siedem dni na sprawdzenie od daty potwierdzenia odbioru do daty wysyłki ode mnie. Dzisiaj ją przetestowałem na dworze i w domu. Pierwsze wrażenie pozytywne: metalowy, średnio ciężki ok. 0,5 kg., średniej wielkości. Trochę bzyczy (wydaje mi się że N50/1.4 jest głośniejsza), nie jest to jednak uciążliwe. Nie gubi się z celnością (ani razu nie spudłował), nie jeździ po całej skali. Wieczorem sprawdzę efekty.
MUAD, jeśli chodzi o plener to jest w porządku: kolorki fajne, szybki AF, celność AF przy całej postaci Córki + tło: bez błędu, żadnych ff i bf, bardzo szeroko i wcale tak mocno nie zniekształca obrazu (myślałem że będzie gorzej), ostrość bardzo dobra w całym zakresie (nawet miedzy F 2.8 a 16 jest różnica ale niewielka, jak dla mnie) zarówno w środku jak i na brzegach zdjęcia. Winieta nie odczuwalna. Jedyny minus to aberacje chromatyczne: w tle czasami widać przebarwienia w silnym słońcu (21'' monitor) i po powiększeniu 100% są widoczne dosyć mocno. Nie zauważyłem żadnych problemów w pracy pod słońce.
Jeśli chodzi o wnętrza to jest bardzo dobrze: kolory ok., szybki i celny AF, nie gubi się w ciemnościach, nie przejeżdża po całym zakresie, bardzo szeroko i zniekształcenia obrazu są małe (wydaje mi się że mniejsze niż w Nikonie 17-55/2.8). Ostrość bardzo dobra (nawet bardzo, bardzo) na F2.8 zarówno na 11mm jak i na 16mm w całym kadrze (środek i brzeg). Jest bardzo równa. Winieta - nie zauważyłem problemu. W jednym zdjęciu a gdy później powtórzyłem, pojawił się problem z aberacją chromatyczną pod ostre światło w oknie. Między szybą a futryną pojawiły się niebieskie i pomarańczowe przebarwienia niezbyt mocne ale delikatnie widoczne.
Reasumując AC jest jedynym jak dla mnie nie męczącym problemem, możliwym do skorygowania w PS. Zakres 11-16 mi nie przeszkadza, ponieważ mam N17-55/2.8 i nawet się cieszę że go zdejmę czasem (Tokinę), bo Nikona bardzo lubię, ale Tokina wcale mu nie ustępuje i jestem mile zaskoczony, polubiłem go. Światło jest dla mnie bardzo ważne do wnętrz: architektura, śluby, wesela i mogę korzystać z krótkich czasów bez poruszenia: 1/30s. Reklama Tokiny z czołgami jest na miejscu, rzeczywiście pancerna, metalowa, solidna (przypomina N17-55/2.8 pod względem budowy).
Myślałem też o Sigmie 10-20mm f4-5.6, nawet ją testowałem w FJ. Też była bardzo dobra: HSM, zaczynała się od 10mm, cena, dobrze czułem ją w rekach. Miała też minusy: dość spora winieta, słabe światło (do wnętrz, dla mnie to istotne), miękka na brzegach (po porównaniu z Tokiną), być może trafiłem na gorszy model.
Dzięki za info, mimo iż zdecydowałem się kupować szkła tylko na FF ta Tokina dała mi do myślenia, a szczególnie te jej f2,8, mam nadzieje że optyczne ją szybko przetestują, bo w ciągu miesiąca muszę zdecydować czy brać Sigmę 12-24 czy tą Tokinę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9