Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Niektóre modele są fajne i warto je mieć. Ja dostałem niedawno Chiński, dość wypasiony, niestety ma dwa minusy przez które go nie używam. Po 1 ekran okazał się znacznie mniejszy niż na rysunkach reklamowych (brawo Photoshop), po 2 i o tym powinienem napisać jako głównym problemie - bateria. Po sparowaniu przez bluetooth z telefonem działał 4,5h. Trochę trudno taki zabrać do pracy, a poza tym faktycznie był wypas.
Mój monitorował mój puls, dogadywał się z telefonem co do czasu kiedy ma mnie obudzić (faza snu - przesunięcie mogło być do +-40 minut), mogłem odebrać rozmowę w zegarku jako głośnomówiący, podobnie odsłuchiwać muzyki, robić zdalnie zdjęcia, sterować odtwarzaniem filmów, mierzył mi kroki, czego nie robił smartfon, np w domu, kiedy leżał na ładowarce... serio, zebrało by się tego jeszcze sporo.
No to wychodzi na to, że nie jestem na czasie. Mimo, że teoretycznie powinienem, bo chyba jeszcze kwalifikuję się jako "młodzież".
Inne zastosowania pominę, bo po prostu mnie nie interesują, ale mam kolejne pytanie: po co mierzyć kroki (liczbę? długość?)?
Szczególnie, jak telefon się ładuje, czyli jestem w domu. Informacja, że wykonałem 354 kroki przez ostatnią godzinę do czegoś się przydaje?
Nie przepadam za takimi nowinkami.Smartwatche podobały mi się na początku. Potem jednak jak dowiedziałem się,ze takie coś trzeba ładować praktycznie codziennie to odechciało mi się kupna. Nie jest to wygodne a zegarek jest od tego aby patrzeć się dokładnie, która jest w nim godzina.
W cenie kiepskiego smartwatcha można mieć już dobry zegarek. Na przykład taką sportową certinę:
http://klasyczne-zegarki....c0154341705000/
Przeczytałem i cały czas nie wiem, jakie są zyski z informacji o liczbie kroków. Chodzenia to nie ułatwia.Rozumiem, że jeśli ktoś nie zamierza schudnąć, to funkcja krokomierza staje się kompletnie bezużyteczna? Jak ktoś się odchudza, to licznik kalorii może się przydać, ale na co to normalnemu człowiekowi?
Może to ja jestem nienormalny, ale nie dziwię się kupowani rzeczy, pomimo tego, że ich funkcjonalność jest dyskusyjna. Powody mogą być różne i mogą zaspokajać inne nie tylko te racjonalne potrzeby... Podobnie jest w przypadku posiadaczy tatuaży. Zaspokajają swoje potrzeby w sposób, myślę, bardziej kontrowersyjny, niż kupno smart zegarka, ale to dowodzi jedynie, że im jest to potrzebne i tyle.
"Normalny" w tym kontekście dotyczyło osobnika, który się nie odchudza. Uważam, że to jest normalne, ponieważ nikt z osób które znam tego nie robi (jeden kumpel ze studiów się odchudzał, ale przestał jakiś rok temu).
Ja nie mam nic do ludzi, którzy kupują. Nie moje pieniądze, nie mój problem. Zaciekawiła mnie natomiast funkcja liczenia kroków, jako coś użytecznego. Chciałem się dowiedzieć, jaki jest pożytek z tej informacji, bo ja po prostu chodzę. Typowo między 5, a 10 km dziennie. Dokładna wartość przebytego dystansu lub liczby spalonych kalorii mogłaby mi się przydać, gdybym zaczął trenować jakoś na poważnie. Liczba wykonanych kroków nawet w takim przypadku wydaje mi się bezużyteczną informacją.
W cenie kiepskiego smartwatcha można mieć już dobry zegarek. Na przykład taką sportową certinę:
3643,– zł to nie jest cena kiepskiego smartwatcha…
ryszardo napisał/a:
"Normalny" w tym kontekście dotyczyło osobnika, który się nie odchudza. Uważam, że to jest normalne, ponieważ nikt z osób które znam tego nie robi (jeden kumpel ze studiów się odchudzał, ale przestał jakiś rok temu).
Pogadamy za 10-15 lat. Tak na poważnie krokomierz, jak każde inne urządzenie/software wspomagający sport, ma służyć zdyscyplinowaniu delikwenta w celu spełniania założonych celów treningowych. Oczywiście sama liczba kroków to sprawa abstrakcyjna, ale połączona z informacją o wzroście, wadze, prędkości itd., pozwala ocenić te całe kalorie. More or less precisely…
Zobaczymy. Nie wiem jaka część znajomych będzie wtedy próbowała schudnąć, ale siebie w takiej sytuacji jakoś sobie nie wyobrażam (60 kg przy 187 cm wzrostu )
Zaciekawiła mnie natomiast funkcja liczenia kroków, jako coś użytecznego. Chciałem się dowiedzieć, jaki jest pożytek z tej informacji, bo ja po prostu chodzę. .
Dla tych co biegaja. Jest takie cos jak kadencja, czyli liczba krokow na minute, podobno 180 jest optymalne. . Zegarek podajacy tepo i dystans jest bardzo pomocny.
Dla tych co biegaja. Jest takie cos jak kadencja, czyli liczba krokow na minute, podobno 180 jest optymalne. . Zegarek podajacy tepo i dystans jest bardzo pomocny.
O! I to jest konkretna odpowiedź. Ja co prawda nie wyobrażam sobie biegania z zegarkiem na ręku, ale faktycznie pod konkretny program treningowy może się to przydać.
Ja co prawda nie wyobrażam sobie biegania z zegarkiem na ręku,
To chyba nie miałeś pożadnego zegarka na ręku. Zegarek w sporcie pomaga w wielu rzeczach ustawieniu alarmów interwałowych, alarmów tętna (w połączeniu z czujnikiem tętna) można naprawdę długo wymieniać Telefon też to może robić ale już nie tak wygodnie.
Smartwatche są pomocne w naprawdę wielu rzeczach nie dowiesz się zanim nie kupisz ale większość ma duża wadę to jest bateria (i cena) nie wyobrażam sobie ładowania go co noc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9