Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
„Ekspozycja bez tajemnic” Bryan Peterson – co sądzicie o tej książce ? Z jakiego zakresu jest w niej zawarta wiedza i jak ją autor przekazuje ? Traktuje ona bardziej o fotografii analogowej czy cyfrowej ? Jakie macie wrażenia po lekturze tej książki ? Dziękuję za odpowiedzi.
Mówi i o cyfrze i analogu. Książka w dość prosty sposób pokazuje podstawy. Jedyne do czego można się przyczepić to amerykański sposób pisania. Zakres: z tego co pamiętam to opis zależności między ISO-->Przysłoną--->Czasem naświetlania, potem omówienie każdego z nich, przykłady wykorzystania, trochę o ustawianiu ekspozycji w różnych warunkach, trochę o filtrach,, trochę porównań cyfra->analog. Dużo ładnych zdjęć.
Przeczytałem tę książkę jak również "Czas naświetlania bez tajemnic" tego samego autora.
Polecam oba tytuły nie tylko początkującym fotografom. Pozwala ugruntować wiedzę i ułatwia spojrzenie na fotografowanie inaczej, nie tylko jako "pstrykanie" fotek.
Szczególnie polecam tę drugą. Autor pokazał jak wykonywać zdjęcia i zademonstrował pewne techniki poparte oczywiście przykłądami zdjęć.
Sam poćwiczyłem wtedy panning czy zooming przy długich czasachj naświetlania jak również nauczyłem się właściwie fotografować wodospady i... skąd i jak odbierać światło w różnych warunkach.
Książki te nie są "bardzo amerykańskie". Zdecydowanie lepiej są napisane IMHO niz np. książki Kelbyego. Wnerwia ciągłe fotografowaniae córek i żony z silikonami, którą autor uważa za ósmy cud świata. Ale cóż... wolno mu. Moja Pani też jest dla mnie najpiękniejsza.
Ale córki chyba jeszcze nie z silikonami, mam nadzieję. Ehh...świat się stacza. A tak wróciwszy do tematu - gdzie można najlepiej (czyt.najtaniej) dorwać te książki?
Nie czytałem dzieł Kelbyego a jako amerykańskie po prostu uważam nazywanie nieba per bodajże "Pan niebieskie spodnie" itd.
A Kelby pokazuje jak przy krótkich czasach i odpowiednim oświetleniu robić wybuchające silikony?
Ta książka jest w wielu księgarniach internetowych, a także na pewno na allegro więc trzeba trochę poszukać gdzie najszybciej i najtaniej
Johna Hedgecoe czytam (coś ciągle nie mam siły skończyć). Mam jakąś wersję jeszcze z czasów analogowych (nie jestem pewien czy to jest aby na pewno ten sam tytuł!) i nie bardzo jestem zachwycony, bo porady warsztatowe są dość ogólnikowe i nawet pomimo mojego amatorskiego poziomu wiedzy już raczej mi znane, a sama tematyka zdjęć i estetyka zalatuje w najlepszym razie latami osiemdziesiątymi, jeśli nie sześćdziesiątymi.
Z kolei porady z warsztatu technicznego nieco się zdezaktualizowały nie tylko z powodu wejścia fotografii cyfrowej, ale też z powodu zmian możliwości jakie dają teraz systemowe lampy błyskowe. Już więcej się dowiedziałem o lampach ze Strobista niż z tej książki. Jak chyba większość amatorów zakładam, że najpierw muszę się nauczyć posługiwania lampą błyskową zdjętą ze stopki niż obsługi oświetlenia studyjnego, którego nie mam i jeszcze dłuuugo nie będę o nim myślał.
No nawet mam - całkiem przyjemnie napisany i ładnie wydany. Co prawda nie jest jakoś super naukowo i technicznie naładowany, ale cóż oczekiwać od "podręcznika"
zresztą jak się przyjrzeć dokładnie ostatnio wydawanym pozycjom "naukowym" na rynku to jest to multimedialne bla bla bla. Czyli mnóstwo, nie zawsze perfekcyjnych zdjęć, bez konkretnego tekstu.
Ale w sumie myśle, że ta akurat pozycja jest powyżej średniej.
Mały OT.
Kiedyś w dzieciństwie czytałem "Dwa lata wakacji" Verna. Niestety stara książka gdzieś mi zaginęła a chcąc ją sobie odświeżyć poszedłem do księgarni. I tam znalazłem jeden egzemplarz z wydawnictwa SOWA. I co się okazało. Znając objętość książki i mniej więcej to co tam było odkryłem, że wydali sobie "streszczenie" nie myśląc nawet umieścić tej informacji gdziekolwiek w książce. Ot co. Po prostu "miszczostwo" świata.
Będę musiał iść do księgarni i osobiście obejrzeć tą książkę, żeby ocenić czy mi się przyda. Obecnie o fotografii czerpię wiedzę z internetu, ale chciałbym mieć jakąś porządną książkę do której zawsze mógłbym sięgnąć gdybym chciał sobie o czymś przypomnieć, odnowić wiedzę, czy po prostu poczytać w wolnej chwili. Dzięki za opinie.
gdzie można najlepiej (czyt.najtaniej) dorwać te książki?
Na allegro 37zł już z przesyłką. Ale ja nie chciałem czekać i kupiłem w empiku od ręki za 39,90zł. (na allegro są też w kompletach Ekspozycja + Czas naświetlania, ale nie wiem jak to cenowo wychodzi)
Jestem w trakcie czytania te wstawki o "Braciach niebo" czy "Panu zielone dżinsy" są nieco śmieszne ale nadają książce specyficzny charakter Też zauważyłem wynoszenie żonki na piedestał i twierdzenie że wciąż proszą ją o dowód mimo iż ma 40 lat ;/ aż nie chce się wierzyć ;P chociaż może z daleka... ;D
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Pią 25 Lip, 2008
a ja Kolbyego nie trawie , mam jego cyfrową ciemnię i styl pisania dla "idioty" jest "porażający" . może nie jestem najbardziej bystry, ale i nie głupi i pisanie poradnika beletrystycznie jak dla mnie jest dennym pomysłem. zamiast w 1/3 objętości zawrzec wszystko , trzeba przebijać się przez "elokwencję" autora do meritum sprawy
A czytał może ktoś John Hedgecoe - Nowy Podręcznik Fotografii, jeśli tak to proszę o oponię.
Czytam do poduszki na zasadzie analizy ujęć ( i też nie mam siły skończyć ).
Można to przeczytać. Ładnie wydana i ciężka książka (dobry papier).
[ Dodano: Pią 25 Lip, 2008 19:11 ]
adziohiciek napisał/a:
te wstawki o "Braciach niebo" czy "Panu zielone dżinsy" są nieco śmieszne ale nadają książce specyficzny charakter
To wynika po części z tego, że w Ameryce tak sie mówi. Mr Rain, Mr Blue Sky... no i tłumacz tak zostawił. Takie tam ... jak dla dzieci, które trzeba postraszyć.
Ja korzystając z taniego dolara i znając marność naszego rynku jeżeli chodzi o książki do fotografii zamówiłem sobie porcyjkę na Amazon w śmiesznych cenach. Czekam na paczkę. Zestawienie poniżej w załączniku.
A czytał może ktoś John Hedgecoe - Nowy Podręcznik Fotografii, jeśli tak to proszę o opinię.
Kupiłam ją jeszcze przed zakupem aparatu, żeby mieć jako-takie chociaż pojęcie, co do czego. Wtedy inne ksiązki były dla mnie zbyt zaawansowane. Szukałam czegoś dla totalnego poczatkującego - szczegółowe opisy każdego "duperelka" były tym, czego szukałam. W momencie zakupu aparatu wiedziałam już, na co zwracać uwagę i już pierwszego dnia bawiłam się GO.
W zeszłym tygodniu kupiłam trzy kolejne, które jeszcze niedawno były dla mnie zbyt "zaawansowane". Jako pierwsza książka - świetna jest.
Peterson`a poleciłbym każdemu, kto rozpoczyna przygodę z fotografią- bardzo przystępnie napisana, układ logiczny książki bardzo przemyślany (można traktować każdy rozdział jako oddzielny wykład), terminologia w niektórych momentach wytłumaczona wręcz "łopatologicznie".
Dla osób, które robią zdjęcia od paru-parunastu lat może być denerwujące porównania typu: wyższe ISO=więcej pszczółek miododajnych na nośniku , ale wtedy książkę tę można potraktować jako materiał do usystematyzowania wiedzy już posiadanej
tylko jednej sprawy nie rozumiem do tej pory- jak to jest możliwe, że w USA koszt wywołania negatywu barwnego jest wyższy niż koszt wywołania diapozytywu
obecnie czytam "Szkołę fotografowania NG: Krajobrazy" - przeczytałem jakieś 30 stron i na chwilę obecną raczej nie polecam
garreth, czy masz na myśli "Krajobrazy i przyroda" Michaela Freemana sygnowana logiem NG ?
Przeczytałem tę książkę i sądzę, że wiele cennych porad można jednak w niej znaleźć.
Natomiast za dużo mniej odkrywcza uznałbym inną jego książkę "Fotografia zbliżeniowa".
W porównaniu z ta książka o makro, którą cytowałem w poprzednim poście jest cienka.
Ze starszych pozycji mogę na temat krajobrazów (i nie tylko) polecić kultową książke Johna Shawa "John Shaw's Nature Fotography, Field guide" wydaną przez Amphoto Books w roku 2000. Jest o fotografii na filmie ale łatwo to transponować przeciez na cyfrę. Polecam.
Również jego inna książka "Close-ups in nature" warta jest przeczytania.
Obie można namierzyć w sieci osiołkiem.
Ostatnio zmieniony przez fatman Pią 25 Lip, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 12