Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Majac mozliwosc gdziekolwiek w poludniowo-wschodniej Azji, niedlugo bym sie zastanawial
Ja na serio zastanawiam się nad emeryturą w Malezji Koszty życia, zwłaszcza na zadupiu, są wyjątkowo niskie. Blisko do lasów deszczowych, mnóstwo owadów i pająków do obfotografowania... żyć nie umierać
Co prawda mam jeszcze trochę czasu, więc może jeszcze się rozmyślę...
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Sro 15 Lut, 2017
Ta a w tych lasach pewno wszystko co się rusza albo nawet i nie rusza czyha z kolcem jadowym zdolnym draśnięciem zabić wieloryba na biednego remerytę... Czy też nie jest tak źle, że jak człowiek sięga rano po okulary to zamiast nich znajduje jadowitego pająka, który udaje okulary?
Bez przesady. Widziałem przez miesiąc może dwie nadrzewne żmije. Złapałem kilka ptaszników itp. Najwredniejsze były szerszenie, które faktycznie potrafiły paskudnie uwalić, ale bardziej przeszkadzały zjadając ze ścian motyle, które chciało się uwiecznić.
Jak ktoś lubi takie klimaty, to jest istny raj. Kilka lat temu byłem na Borneo. Cały czas nie mogę się doczekać następnej wyprawy...
http://www.terrarium.pl/b...rawa-na-borneo/
Problem, ze Boroneo jest calkiem islamskie, a na emeryturze czlowiek ma wiecej czasu to I lyknal by czasem co nie co "dla zdrowia", bez ukrywania sie "o krzakach" jak nastolatek. Malezyjska czesc pod tym wzgledem jest I tak najbardziej tolerancyjna, ale I tam gosciu kupowal nam gdzies z pod lady, lokalny wyrob w kapslowanych butelkach bo Guinnessie. W indonezyjskiej czesci jest jeszcze gozej, bo I piwo z pod lady sprzedaja, cieple . Najciezej jest w Brunei, bo tam nie ma nic. Ja dostalem glejt od sultanskich celnikow na granicy, ze moge sie napic, bo wwozilem napoczeta butelke wodki, pierwszy raz przechodzilem przez czerwona linie
Do zamieszkania raczej Laos, Kambodza, Vietnam, Birma, tam mozna sie nie nudzic.
A argumenty, że to do przemywania optyki i dla zachowania aseptyczności układu pokarmowego? Nie trafia do nich, jak rozumiem?
Do celnikow pod kazda szerokoscia geograficzna, niewiele trafia
Mnie cala sytuacja troche bawila, ale pani celnik wytlumaczcyla mi ze ten glejt mam nosci przy sobie I jest moja gwarancja wolnosci. Jak policja zlapie cie po alkoholu (I nie mowimy to o pijanym w 3D) to pokazujesz taki glejt I jestes wolny. "Niweiernym psom" wolno wwiezdz do Brunei 1l trunku. Bez takiego papieru idzies w "tiurmu" dopuki sie nie przyznasz skad miales alcohol.
komor napisał/a:
Usjwo napisał/a:
ale I tam gosciu kupowal nam gdzies z pod lady, lokalny wyrob
Czyli na emeryturze można by poczuć się zupełnie jak za komuny…
No patrz, nie pomyslalem od tej strony, a w koncu nostalgia na emeryturze za mlodoscia moze byc silna. zawsze trzeba widziec pozytywy
[ Dodano: Czw 16 Lut, 2017 00:45 ]
T.B. napisał/a:
Cytat:
Widziałem przez miesiąc może dwie nadrzewne żmije . Złapałem kilka ptaszników itp.
No super! Mniodzio!
Ja zawsze podejzewalem ze zmije sa przybite gwozdziem do konara. Przewodnik zawsze zuwazal to pierwszy I z daleka pokazywal gdzie sa
Do zamieszkania raczej Laos, Kambodza, Vietnam, Birma, tam mozna sie nie nudzic.
Jak jeszcze będziesz dał radę.
Napisalem "mozna", a nie "trzeba" . Mozna sie I nudzic I to calkiem przyjemnie. No ale trzeba miec kase, ale teraz to nie problem, bo ZUS wysyla swiadczenia w dowolne miejsce na ziemi
Wybrane przez ciebie kraje są celem podróży starszych panów z trochę innych powodów.
I tylko dla tego nie pojedziesz Bez przesady, oczywiscie proceder istnieje I pewnie dobrze sie ma. Ale to jest margines, podkolorowany przez "prase kolorowa", bo o normalnym zyciu sie nie pisze. Zapewniam Cie ze wiekszosc to normalni ludzie, z problemami I marzeniami podobnymi do nas.
A to pytanie z reumatyzmem to na serio. Będę pewnie miał i chciałbym to wziąć pod uwagę przy wyborze miejsca życia przed spoczynkiem.
Może Ariège.
Cieply i wilgotny kilmat nie szkodzi, a nawet pomaga. Sprawdzone organoleptycznie na niereprezetacyjne probce spoleczenstwa, sztuk jeden. Wiec moze to byc przypadek, albo jeszcze inne czynniki (dieta, tryb zycia, itp.)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 14