Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 27 Paź, 2019 Niech MOC będzie z tobą . Czyli magia dużego powiększenia .
Korzystając z ostatniego dnia ładnej pogody , wybrałem się dzisiaj motocyklem na fajną wycieczkę . A ponieważ zaplanowałem wizytę na Sowiej Górze , która jest punktem widokowym . Postanowiłem zabrać ze sobą dwie wspaniałe lornetki Zeissa , jedna o powiększeniu 8- krotnym , druga 10-krotnym . Przez większość czasu utwierdzałem się w przekonaniu że 8x absolutnie wystarcza do szczęścia . Obraz jest piękny , szeroki , stabilny , głębia ostrości zachwyca , chociaż 7x50 ma jeszcze lepszą . Idealna lornetka , idealne powiększenie ... do czasu . Aż zobaczyłem tajemniczą postać na skraju lasu z dziwnym przedmiotem w ręku , oddaloną ode mnie około 1500 metrów . Zeiss 8x50 Oberkochen nie dawał rady . Przez kilka minut nie potrafiłem ustalić co właściwie widzę , co on ma w ręku . Na szczęście miałem jeszcze Zeissa SF 10x42 , ale czy tak mała różnica w powiększeniu pozwoli mi na właściwą ocenę sytuacji ? . Byłem naprawdę sceptycznie nastawiony , ale ... uśmiech na mojej twarzy mówił wszystko . Widziałem , nie miałem wątpliwości , to futerał na broń . Po chwili pomyślałem sobie , a gdybym miał Leicę 12x50 , albo Swarovskiego 15x56 , albo Canona 18x50 IS . Widział bym jeszcze więcej . Są takie chwile ... że stary Zeiss 6x30 nie wystarczy , chociaż lubię małe powiększenia .
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Pon 28 Paź, 2019
Ciekaw jestem, czy technicznie możliwe jest zrobienie lornetki o zmiennym powiększeniu np. 6 - 12 x 40 - 50mm? Oczywiście chodzi mi o lornetkę o dobrej jakości obrazu bo badziewia o takich parametrach nie brakuje (szczególnie z rubinowymi powłokami).
Myślę że dobrym rozwiązaniem jest Booster Swarovskiego zwiększający dwukrotnie powiększenie . Albo Booster Zeissa 3x12 , zresztą przy odrobinie sprytu można go stosować do wszystkich lornetek . Dzięki takiemu rozwiązaniu do pełni szczęścia wystarczy Zeiss 7x42 FL albo Swarovski 7x42 SLC .
Wysłany: Pon 28 Paź, 2019 Re: Niech MOC będzie z tobą . Czyli magia dużego powiększeni
Wiking69 napisał/a:
Korzystając z ostatniego dnia ładnej pogody , wybrałem się dzisiaj motocyklem na fajną wycieczkę . A ponieważ zaplanowałem wizytę na Sowiej Górze , która jest punktem widokowym . Postanowiłem zabrać ze sobą dwie wspaniałe lornetki Zeissa , jedna o powiększeniu 8- krotnym , druga 10-krotnym .
W tak doborowym towarzystwie, wycieczka z pewnością była wyborna...
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Pon 28 Paź, 2019
Arek napisał/a:
Leica Duovid.
Niestety jest to chyba jedyny przedstawiciel lornetek ze zmiennym powiększeniem jaki jest aktualnie dostępny.
Bardziej mi chodziło o coś w granicach 2k, czyli na przykład 80% jakości Duovida za 1/3, 1/4 ceny.
Marcinie . Zeiss Dialyt 7x42 B GA T*P jest lornetką która zrobiła na mnie ogromne wrażenie . Jest szczupła , piękna , wyjątkowa . Myślę że do 80 % obserwacji wystarczy siódemka z polem widzenia 150 mertów . A Nikon 12x50 SE jest chyba najlepszym uzupełnieniem . Wspaniały zestaw na wszystkie możliwe okazje . Jak będziesz miał trochę czasu zrób wspólne zdjęcie tych dwóch lornetek . Idealna para !
Dlatego ja wyjeżdżając na szkolenie w pagórkowate tereny zachodnich Niemiec zastanawiałem się co wziąć. Dialyt 7x42, ciężkiego Eschenbacha 8x40 z pięknie jasnym obrazem czy 10x42 Conquest. Padło na ostatnią. Przekonanie sentymentalne do dziesiątki jak i jej funkcjonalność wygrała. I nie żałuję, bo trudno żałować. Z takim wyborem każda byłaby super do swoich pierwotnych zastosowań.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12