Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Ciężka praca naszych lornetek.
Autor Wiadomość
anatol1 
Rozmowny


Pomógł: 7 razy
Posty: 231
Wysłany: Pon 27 Sty, 2020   Ciężka praca naszych lornetek.

W innym wątku zadałem, nieco prowokacyjnie pytanie, czy właściciele wszystkich drogich lornetek przez nie w ogóle patrzą i otrzymałem kilka odpowiedzi, że w sumie nawet im się to czasami zdarza. :wink: Może zatem opiszecie jak pracują wasze lornetki, te drogie i tanie, bo każda jest wyjątkowa na swój sposób.
Ja moje BPC5 8x30 wożę w samochodzie (na wszelki wypadek), DO One 8x32 stoi na parapecie w kuchni (patrzy na ptaki i wszystko za oknem), SkyMaster 15x70 jest wieszana na żurawiu do obserwacji nocnego nieba i czasami samolotów, Tento 12x40 zbiera kurz a Zeiss 6x24 zdobi półkę z pamiątkami a czasami jest wyprowadzana na dwór rozprostować swoje stare, niemieckie kości.
Nie wiem ile kosztuje ten stary Zeiss, ale cała reszta razem wzięta nie jest warta nawet 1000 zł, więc pewnie tyle co dekielki do jakiegoś topowego Zeissa albo Swarka :grin:
Jednak moje bino pracują w pocie czoła (a przynajmniej część z nich), bo po to zostały stworzone.
Delta optycznie, hmm, powiedzmy, że ledwie średnia przydaje się bardzo często, jej małe gabaryty są super atutem a mała odległość ostrzenia bardzo się przydaje na co dzień. Na przykład ostatnio była użyta do lokalizacji zgubionego przedmiotu, który wpadł za szafę a innym razem do rozpoznania bez użycia drabiny czy rysa na ścianie przy suficie to pęknięcie czy ślad po rozmazanej przy sprzątaniu pajęczynie (jednak pajęczyna, uff). Zdarzyło się też, że nie mając pod ręką okularów nie mogłem przeczytać jakiegoś drobnym maczkiem wykonanego opisu na puszce farby, więc z odległości metra Delta pięknie mi powiększyła cały tekst. Oczywiście jej główna rola to szybka obserwacja ptaków w ogrodzie no i jest głównym towarzyszem wycieczek krajoznawczych.
Praca BPC5 8x30 polega na byciu w stałej gotowości w schowku auta, jak tylko słyszy pracujący silnik budzi się i czuwa całą drogę. Ostatnio została nawet użyta, ale biedaczka wyjęta z zimnego schowka zaraz po przyłożeniu do oczu cała się spociła z wrażenia. Dopiero jak się ugrzała rosa spłynęła z jej radzieckiego ciała i była gotowa do pracy.
A Sky Master 15x70, plastikowo-metalowy potworek jest królem mroku i nawigatorem dla teleskopów, którym wskazuje miejsca gdzie mają spoglądać swoimi zwierciadlanymi, cyklopimi oczami powiększając odległe światy gromad gwiazd, mgławic i galaktyk. Czasami też pławi się w promieniach Słońca śledząc lot stalowych ptaków na pokładach których człowieki gnają na łeb na szyję z jednego końca świata na drugi.
Stadko może małe i tanie, ale bardzo użyteczne. A wasze lornetki jak odpłacają się za przygarnięcie pod dachy waszych domów ?

IMG_20190801_194842.jpg
Plik ściągnięto 6185 raz(y) 186,52 KB

IMG_20190822_180755.jpg
Plik ściągnięto 6185 raz(y) 213,98 KB

IMG_20190831_165230.jpg
Plik ściągnięto 6185 raz(y) 390,27 KB

IMG_20200127_211238.jpg
Plik ściągnięto 6185 raz(y) 205,84 KB

 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14055
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 27 Sty, 2020   

U mnie Zeiss Conquest HD 10x32 leży w salonie na półce przy balkonie, z którego mam widok na Pragę i Stare Miasto. Używany praktycznie każdego dnia.

Steiner NH 8x30 XP jeździ ze mną na wyprawy, na których lornetki nie muszę oszczędzać.

Nikon 8x30 E2 chodzi natomiast na spokojniejsze spacery i wyjazdy rodzinne.

Swego czasu na noc używałem intensywnie Minolty Activa 10x50, potem zastąpiła ją Leica Trinovid BA 10x50, która teraz awansowała do roli półkowego klasyka :) Do astro używam też Pentaxa 80ED z całą serią okularów stałoogniskowych.
 
 
Piotr_0602 
Rozmowny


Pomógł: 14 razy
Posty: 290
Wysłany: Wto 28 Sty, 2020   

To zabawne kupować drogą lornetkę za worek pieniędzy, a używać realnie jakiejś za kilkaset złotych bo tej wybitnej strach z domu zabrać, zadrapać obudowy, obić. Może to i dobrze, bo potem na rynku wtórnym pojawiają się takie nieśmigane egzemplarze.

Myśliwi co prawda się nie cackają i zużywają swoje Swarki, Zeisy i Lejki, wycierają zaparowane powłoki papierem ściernym i obijają piękne obudowy o ambony, a potem nurzają całość we krwi. Choć to już może trochę przesada.

Ja moje lornetki używam, ale najpierw stosownie je zabezpieczam. I tak:

1) obiektywy myśliwskimi klapkami do lunet (grunt tylko dobrać średnicę), na przykład w tym stylu (seryjne dekielki od producentów lornetek zwykle są takie sobie)



oprócz bardzo wygodnej ochrony szkieł mamy też osłonę fragmentu korpusu - tego który zwykle najbardziej się obija.

Oczywiście można mieć coś modniejszego:



2) korpus lornetki owijam militarną taśmą maskującą, która nie zostawia żadnego kleju, a tworzy miękką warstwę ochraniającą lornetkę - kolory do wyboru (czarne, maskujące wzory typu urban, zieleń w maskujące wzory), na przykład taką:



3) stosowną torbę rozmiarów lornetki, wyściełaną na miękko, jakieś pojemniki z systemem MOLLE albo coś z toreb fotograficznych

Całość potem może nie wygląda aż tak klasycznie, ale poziom zabezpieczenia przed urazami znacznie wzrasta. A optycznie mam wtedy ten świetny obrazek. Nikon E2 tak owinięty może aż takich zachwytów estetycznych nie budzi, ale pod spodem jest igła, a optycznie już zachwyca bardziej niż stara rosyjska lornetka.
 
 
Wiking69 
Optyczny


Pomógł: 12 razy
Posty: 2030
Wysłany: Wto 28 Sty, 2020   

Ciężka praca dla naszych lornetek , to zazwyczaj nasz relaks . Miło spędzony czas na łonie natury procentuje uśmiechem na twarzy i pogodą ducha . Ładowanie naszej duchowej bateryjki pozytywną energią , pomaga nam przetrwać kolejne dni . Mam już tyle dobrych lornetek , że kluczowym elementem który decyduje którą zabiorę na kilku godzinny spacer jest wielkość , ciężar i pogoda . Klasa 8x30 / 8x32 jest chyba najbardziej uniwersalna .
 
 
TOUAREG 
Uczestnik


Pomógł: 3 razy
Posty: 92
Wysłany: Wto 28 Sty, 2020   

Anatol, Twój wpis o pracy lornetek jest pouczający i piękny w swym oderwaniu od technikaliów. Trudno mi było pozostać obojętnym na tę ciepłą prozę, przedstawienie, codziennych sprzętów przez animizację jak domowników.
Dziękuję.

Niestety, ja musiałem rozstać się z TS 28x110, za mało czasu spędzaliśmy razem.
 
 
anatol1 
Rozmowny


Pomógł: 7 razy
Posty: 231
Wysłany: Sro 29 Sty, 2020   

Touareg, dzięki za dobre słowo. Szkoda, że musiałeś wziąć rozwód z takim zacnym bino.
No właśnie, pomijając typowe kolekcjonerstwo, która lornetka spełnia lepiej swoje zadanie: tanie porro za 200-300 zł stojące ciągle na parapecie i codziennie sprawiające radość swojemu panu (albo pani) powiększonymi widokami 3D radośnie krzątających się w ogrodowych zaroślach wróbli i sikorek czy droga dachówka naznaczona w fabryce pięknym i drogim logo śpiąca w miękko wyściełanym pokrowcu na dnie szafy, budzona przez dumnego właściciela kilka razy do roku na prezentację przed znajomymi swojego pana (lub pani) albo na krótką, ostrożną wycieczkę do lasu ?
 
 
adaher 
Maniak



Pomógł: 3 razy
Posty: 933
Skąd: Śrem
Wysłany: Sro 29 Sty, 2020   

Jest jeszcze trzecia kombinacja i nie mam na myśli porro za 200-300 zł zalegającego w futerale na dnie szafy... :grin:

Osobiście uprawiam codzienne obserwacje (nawet kilka razy dziennie, włącznie z przerwami w pracy) wszystkiego co możliwe (od modraszek przy karmniku po DS-y) mając przed oczami, szeroki, ostry, zapierający dech widok... :mrgreen:
Tak też można, wszystkie chwyty dozwolone!:)

p.s. przez 30 lat cieszyłem się widokami jakie dawały Rosyjskie ew. NRDowskie lornetki. Było fajnie, ale teraz myślę sobie, że trochę jednak za długo...:)

Pozdrawiam!:)
 
 
Wiking69 
Optyczny


Pomógł: 12 razy
Posty: 2030
Wysłany: Sro 29 Sty, 2020   

Szeroki , ostry , zapierający dech widok :) . To brzmi jak reklama Nikona WX . Nie dziwię się że oglądasz modraszki przy karmniku i DS-y .
 
 
ppv 
Rozmowny


Pomógł: 6 razy
Posty: 366
Skąd: pomorskie
Wysłany: Sro 29 Sty, 2020   

anatol1 napisał/a:
która lornetka spełnia lepiej swoje zadanie?

obie, jeśli tak uważa ich właściciel, nie oceniajmy potrzeb innych przez pryzmat własnych. Może taki przykład: jeden lubi sporadycznie delektować drogim whisky inny lub delektować się często i tanio (załóżmy że też whisky), retorycznie zapytam: który alkohol lepiej spełnia swoje zadanie? Różnimy się, więc zdania będą różne. Każdemu zależnie od wymagań, potrzeb i możliwości.

Wiking69 napisał/a:
(...) to zazwyczaj nasz relaks . Miło spędzony czas na łonie natury (...)

w jednym przypadku dokładnie tak, a w innym przypadku praca pogranicznika, lub kapiana statku, leśniczego, itd. są różne zastosowania i różne wymagania
 
 
Wiking69 
Optyczny


Pomógł: 12 razy
Posty: 2030
Wysłany: Sro 29 Sty, 2020   

Kilka dni temu widziałem na dawnym poligonie wojskowym ( obszar leśny ) , dość dużą grupę kilkudziesięciu osób ( nawet kilka kobiet ) . Bawili się w strzelanki , tak to chyba fachowo się nazywa :) . Wyglądali z daleka jak oddział Marine Corps . Mundury , plecaki , całe wyposażenie i repliki karabinów robiły duże wrażenie . Ale u nikogo nie widziałem lornetki :( . Pytałem się kilku osób dlaczego zapomnieli o tak ważnym elemencie wyposażenia żołnierskiego . Powiedzieli mi że strzelają maksymalnie na odległość 50 metrów i lornetki nie są im do niczego potrzebne . No cóż :( niektórzy ubrani byli w stroje maskujące dla snajperów , mieli karabiny z prawdziwymi lunetami , jeden miał nawet termowizję , a lornetki żaden nie miał :)
 
 
ppv 
Rozmowny


Pomógł: 6 razy
Posty: 366
Skąd: pomorskie
Wysłany: Czw 30 Sty, 2020   

jak byśmy mieli podporządkować się głosom większości a nie własnych potrzeb, to powinniśmy mieć w arsenale lornetkowym takie coś jak na obrazku, to najpopularniejszy i dość wysoko oceniany produkt w dziale z lornetkami na znanym portalu handlowym...
od razu rządy większości przychodzą mi na myśl w szerszym kontekście... wybory i mądrość większości...

najpopularniejsze-costam.jpg
Plik ściągnięto 5695 raz(y) 47,88 KB

 
 
TomPL2 
Optyczny


Pomógł: 26 razy
Posty: 1287
Skąd: Z Warmii
Wysłany: Czw 30 Sty, 2020   

To pewnie z wyposażenia Bonda ;)
 
 
adaher 
Maniak



Pomógł: 3 razy
Posty: 933
Skąd: Śrem
Wysłany: Czw 30 Sty, 2020   

A propos profesjonalnego zastosowania. Zeszłego lata byłem z rodziną na miejskim kąpielisku i zaciekawiło mnie jakiej lornetki używa ratownik, penetrujący akurat swój rewir. Podszedłem i zapytałem czego używają. Pan nie wiedział, ale dał mi zerknąć i omal sam nie potrzebował bym ratunku... To było rosyjsko-chińskie "coś" 7x50 o polu ok. 5-6 st? ciemne, szaro-brudne i strasznie rozkolimowane... :shock:
Taka opieka... :sad:
 
 
WolandMesser 
Początkujący


Posty: 41
Wysłany: Czw 30 Sty, 2020   

8x30 e2 dal rade ostatnio w Indiach. Nie ma sie co cackać :D I Himalaje i pustynia nie straszne ;)

 
 
smyk 
Uczestnik


Posty: 64
Wysłany: Czw 30 Sty, 2020   

Dzień dobry wieczór,

W auteczku jeździm z Opticronem SR.GA 8x32. Fajne, nieduże, całkiem jasne. W dodatku ogumowane dość solidnie. I względnie niedrogie. Największym problemem jest nikły, subiektywnie mniejszy niż w oficjalnych danych technicznych odstęp źrenicy - jeśli okular zaparuje, to bywa, że rzęsami zostawiam na nim ślad... (Choć oczywiście niewykluczone, że całkowitą winą należy obarczyć przerośnięte rzęsy.) Parę godzin temu wgapiałem się to w Tatry, to w potomstwo szusujące po Rusińskim stoku. No bajka...

[Na marginesie: bardzo niegdyś chciałem Nikona E2 8x30 i kiedyś zapewne go zanabędę drogą kupna, ale Nikonek ma ‭706,86 mm2 obiektywu podczas gdy Opticron SR.GA - 804,25 mm2... Przy czym Opticron choć paskudniejszy przez gumę, to jeszcze chyba jest od Nikoniątka o włos dosłownie lżejszy.]

Przy oknie wisi na pasku Steiner Discovery 10x44, przeznaczony do ptaszków, samolotów i zwierząt podwórkowych, z którym mam bardzo skomplikowane relacje. Mechanicznie i optycznie jest bardzo dobry, ale wymaga cierpliwości: zanim się dopasujemy rozstawem, ułożeniem i odmajtnięciem profilowanych osłonek okularowych, zwłaszcza jeśli kto inny z rodziny korzystał, to chwila niejedna potrafi upłynąć. Najbardziej chyba denerwujący jest brak podziałki milimetrowej, choćby jak w Opticronie symbolicznej, która pozwala błyskawicznie dopasować do siebie użytą przez kogo innego lornetkę - Steiner ma w międzyokularzu chyba do niczego nie przydatną, bo zgrubną szaleńczo, skalę odległości od celu (?). No i mam krótszy wskaziciel niż palec środkowy, więc sięgnięcie śruby ogniskowania jest w porównaniu z Opticronem niemal wyczynem sportowym. Ale to co widać w okularach rekompensuje wszystkie zmagania.

A potomek bywa, że gapi się na świat starą, rosyjską 8x30 i z typową dziecięcą powagą twierdzi, że przez żółty zafarb świat widziany przynajmniej nie razi go w oczy. Wot, malczik...

Ukłony,
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 17