Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Bodaj jeszcze na studiach wpadł mi w ręce artykuł, w którym brytyjscy laryngolodzy nie dość, że robili zaślepione badanie słuchu audiofilów, to dodatkowo pomiędzy pierwszą a drugą turą badań wyczyścili im przewody słuchowe. Imaginujcie sobie szok tych nieszczęśników, kiedy okazało się, że zamiast wydawać dziesiątki tysięcy na kable z czystszej miedzi wystarczy zainwestować grosze w utrzymanie higieny...
Dodatkowo jest wiele czynników, które rzadko bierze się pod uwagę, choćby starzenie. Na studiach słyszałem jeszcze dźwięki ok. 21-22 kHz. Teraz kiedy fotografuję swoje dzieci, to często krzywią się z niesmakiem, że obiektyw piszczy - ja już tego nie słyszę. Podobnie jest ze wzrokiem, zmienia się nie tylko to jak źrenica się rozszerzyć może, ale możliwości akomodacji, przejrzystość rogówki, soczewki i ciała szklistego, pojawiają się inkluzje, zwłaszcza w ciele szklistym, stopniowo maleje przepływ krwi przez naczynia siatkówki... Z biegiem lat mózg się do tego adaptuje, ale całkowicie nie redukuje. A pomiary, o ile są rzetelne, pozostają powtarzalne.
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Czw 07 Maj, 2020
smyk napisał/a:
Dodatkowo jest wiele czynników, które rzadko bierze się pod uwagę, choćby starzenie. Na studiach słyszałem jeszcze dźwięki ok. 21-22 kHz. Teraz kiedy fotografuję swoje dzieci, to często krzywią się z niesmakiem, że obiektyw piszczy - ja już tego nie słyszę. Podobnie jest ze wzrokiem, zmienia się nie tylko to jak źrenica się rozszerzyć może, ale możliwości akomodacji, przejrzystość rogówki, soczewki i ciała szklistego, pojawiają się inkluzje, zwłaszcza w ciele szklistym, stopniowo maleje przepływ krwi przez naczynia siatkówki... Z biegiem lat mózg się do tego adaptuje, ale całkowicie nie redukuje. A pomiary, o ile są rzetelne, pozostają powtarzalne.
W dużej mierze degeneracja o której piszesz wynika z fatalnego żarcia jakie jest nam oferowane. Dlatego też jeżeli nie chcemy pod upadać na zdrowiu a nie mamy czasu na poszukiwanie wartościowych produktów lub potraw to musimy się suplementować. Oczywiście nie mam tu na myśli powszechnie reklamowanych gó..no wartych tabletek w wielkich kolorowych pudełkach. Warto sięgać po produkty naturalne np:
- jeżeli chcemy zadbać o oczy to polecam sprasowane owoce borówki, czyli Klarin lub Strix. Ich działanie jest zbawcze na oczy (polepsza mikrokrążenie), skuteczność nie podlega żadnej dyskusji a efekty widać po kilku dniach stosowania. Co ważne to w 100% natura - żadnej chemii. Środki te już polecałem na tym forum i z tego co pamiętam kolega Chomski je stosował.
- co do uszu to warto zadbać o odpowiednią ilość kolagenu. Mogą być zwykłe galaretki z torebki (w miarę możliwości bez E) lub kolagen w proszku do rozrabiania. Im tańszy tym lepszy.
Nasi dziadkowie mieli te produkty w codziennej diecie. My niestety musimy je sobie dodatkowo dostarczać. Polityka korporacji jest bowiem taka aby najpierw nam sprzedać żarcie, które nas utuczy a potem dragi, diety i terapie mające nas z tego wyciągać - istne perpetum mobile.
PS widzę, że Arek założył filtr - nie mogłem napisać sowa "pod upadać" tak jak trzeba czyli bez spacji
racja, samemu się edukować i mądrze wybierać. Tylko to nas może ocalić.
Nie bez powodu powiedziało się że:
trzy białe śmierci to:
cukier
mąka
... lekarz pierwszego kontaktu...
W filmach kryminalnych kiedy policja przyjeżdża na miejsce zbrodni , zawsze pada podstawowe pytanie ... kto miał motyw , kto na tym skorzystał , kto na tym zarobił ? . Skoro wiemy że koncerny nas trują , trzeba sobie zadać pytanie ... czy tu tylko chodzi o zysk , a może chodzi o ograniczenie populacji ludzkiej . Gdyby ludzie nie chorowali na raka i inne przewlekłe choroby . Żylibyśmy zbyt długo i szczęśliwie , a ziemia nie zwiększy swojej objętości . Był taki pan który dużo mówił o przestrzeni życiowej . Skończyło się ludobójstwem i totalną wojną . Dużo bardziej wydajnym sposobem na pozbycie się milionów a nawet miliardów ludzi , jest zwiększona umieralność z bardziej błahych powodów .
A wracając do testów lornetek , uważam że powinna być uwzględniana wrażliwość układu optycznego na boczne światło . W jasne słoneczne dni kiedy promienie padają pod ostrym kątem , niektóre lornetki wykazują się dużym spadkiem kontrastu . A w skrajnych przypadkach mamy wrażenie że szkła nam zaparowały .
Chomsky, jestem ciekawy, skoro temat dotknięty to napisz! a może jest coś na pozbycie sie inkluzji wspomnianych przez Maćka, w sensie coś jak acard przeciwzakrzepowo
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Pią 08 Maj, 2020
Acard działa w skali makro rozrzedzając krew i chroniąc tym samym duże naczynia przed tworzeniem się złogów. Klarin działa natomiast w skali mikro - poprawia mikrokrążenie w oku przez co oko jest bardziej wydajne i widzimy jak sama nazwa wskazuje "klarownie".
Fenomenalna skuteczność wyciągów z roślin - czyli preparatów takich jak Klarin, Raphacholin czy Cynarex jest dowodem na to jak bardzo odeszliśmy od natury w kwestii odżywiania.
Acard działa w skali makro rozrzedzając krew i chroniąc tym samym duże naczynia przed tworzeniem się złogów. Klarin działa natomiast w skali mikro - poprawia mikrokrążenie w oku przez co oko jest bardziej wydajne i widzimy jak sama nazwa wskazuje "klarownie".
Fenomenalna skuteczność wyciągów z roślin - czyli preparatów takich jak Klarin, Raphacholin czy Cynarex jest dowodem na to jak bardzo odeszliśmy od natury w kwestii odżywiania.
tylko żeby to wiedzieć, należy wyłączyć telewizor - a raczej wyrzucić przez okno, a zajrzeć do Internetu...
Chodząc w obecnym czasie ulicami i patrząc ludziom w oczy, jestem mocno zaniepokojony ilością strachu, jaki tam dostrzegam...
Teraz doskonale widać, kto jest niewolnikiem mediów głównego nurtu...
Ludzi nie trzeba zniewalać, sami sobie to robią...
- co do uszu to warto zadbać o odpowiednią ilość kolagenu. Mogą być zwykłe galaretki z torebki (w miarę możliwości bez E) lub kolagen w proszku do rozrabiania. Im tańszy tym lepszy.
Ja łykam ale na kolana, bo słuch mam w porządku, tzn. teraz już rozumiem dlaczego mam w porządku
Chomsky, jestem ciekawy, skoro temat dotknięty to napisz! a może jest coś na pozbycie sie inkluzji wspomnianych przez Maćka, w sensie coś jak acard przeciwzakrzepowo
No więc zacznę od: W 2000 roku znalazłem się w szpitalu, stan ciężki, trzy dni mnie jakoś tam ratowali. Nie wiedziałem, że to cukrzyca, bo byłem głupi. A wzięli mnie w dniu , w którym przestałem praktycznie widzieć.
Po trzech tygodniach wzrok się jakoś poprawił. Okulista wytłumaczył mi, że to gałka oczna zmienia swój kształt tak bardzo, że obraz skupia się tam gdzie nie trzeba.
Ma to związek z nawodnienie organizmu. Pewnie jeszcze z czymś jeszcze.
Od tej pory widzę nieźle na odległość, a do czytanie używam okularów.
Jednak gdy ustawiałem w swoich lornetkach korektę to ta w prawym oku jest przesunięta na - od 2 do 2,5 dioptrii. Co dobrze było widać w Swarovskim Habicht, który ma indywidualne ostrzenie ( wersja wojskowa). Zresztą ta różnica w różnych lornetkach nie była jednakowa?
No i pojadłem klarinu i trochę bardziej nawadniałem się. Jakoś w marcu zorientowałem się, że jest z obserwacjami coś nie tak, trochę nie tak. W zimie było troszkę krótkich przerw. Nie ruszałem ustawień z jesieni, czy z lata ubiegłego roku.
Zacząłem bawić się korekcją prawego okularu i okazało się, że różnica zniknęła, zupełnie. Jest po równo. W niektórych lornetkach prawe oko poszło na + 0,5. Ale w twych ,w których już wcześniej była różnica inna.
Wniosek: oczy pracują swoją drogą, klarin pewnie też, a lornetki fabrycznie mają różne ustawienia i nie można ich przy korekcji traktować jednakowo. Dno oka sprawdzam co jakiś czas.
Pozdr. Ch.
oczy nie są stabilne niestety, to nie bańki szklane, urazy, ciśnienie krwi, etc. ma wpływ, nawet roznice rano/wieczór mogą być, na tym forum jak widac wszyscy to 40+ ewolucyjnie ~60 to pewnie już produkt EOL
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Pią 08 Maj, 2020
Raczej nie jesteśmy EOL, wciąż pojawia się na świecie mnóstwo ludzi takich jak my, tyle tylko, że jest ich mniej, są więc "serią limitowaną" (jak u Leiki ). Mój kumpel określił nasze pokolenie mianem "tych co wiedzą co wartościowe i ważne w życiu a rzeczy kupują tylko za pieniądze, które mają w kieszeni".
To smutne - ale zadłużone i zalizingowane od najmłodszych lat orki z mordorów stanowią coraz większą część naszego społeczeństwa. To właśnie oni wydają 6 tysiaków na srajfona (bo trza mieć) i pytają o super lornetki tak do 200zł.
No, am już 61 lat, skończę w grudniu.
Co do oczu, kiedy mam przerwy w obserwacjach, widzę przez lornetkę gorzej. Kiedy obserwuję kilka dni pod rząd to widzę lepiej, stabilniej. Jakby oczy się dostosowują.
Szkodzi mi wiatr, słońce, pyłki na wiosnę. Najbardziej wiatr. Oczy mi łzawią.
Bardzo dużo czytam. No i przeglądam internet. Pracowałem całe życie oczami.
To wszystko jakoś szkodzi.
Pozdr. Ch.
W kwestii nowej punktacji, myślę że łatwo by było dodać jedną kategorię, niezwykle ważną, mianowicie prawdomówność producenta w kwestii wagi lornetki. Jeśli jest zgodnie z deklaracją producenta to np. 5pkt podstawowe i od nich odejmować jeśli waga większa o 2% niż podana przez producenta to -0,5pkt, 4% -1,0pkt, 6% -1,5pkt itd. Można też przydzielić punkty bonusowe za wagę mniejszą niż deklaracja producenta
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 10