Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
DDT, glifosat- czy jakakolwiek uczelnia czy "uczony" odpowie za zbrodnie na przyrodzie i ludziach za dopuszczenie tych truciizn.
Kłamstwo o nieszkodliwości palenia tytoniu ilu wyznawców nauki zabiło?
Uważam i nie tylko ja system edukacji i badań naukowych za skorumpowany i oparty na bezkrytycznym afirmowaniu aktualnie obowiązującej wersji. Ludzie po "edukacji" mają niestety wyprane mózgi, zwłaszcza ci najskuteczniej powtarzający na egzaminach obowiązującą wersje aktualnego stanu "nauki". Samodzielne myślenie i inteligencja twórcza są skutecznie tępione.
Strasznie ten świat Cię wkurza. Nas także!
Dlatego idziemy z naszymi lornetkami w plener, by uspokoić stargane nerwy.
Mi najbardziej pomaga Nikon 8x30EII. Raz dziennie, rano.
Natomiast na drżenie rąk najlepsza Meopta Meostar B1 7x42, raz dziennie wieczorem.
W ciężkich stanach wyjadam słonecznik z karmników i słoninkę sikorkom. Widok zdezorientowanego ptactwa wprawia mnie w doskonały humor, zaś sam tłuszcz ma zbawienny wpływ na hormony.
To forum uratowało mi życie!
Pozdr. Ch.
I ja też tak mam.. Lornetka na szyi,rower i jazda w plener.. Zwlaszcza teraz kiedy tak pięknie ptaki śpiewają a zapachy łąki czy nawet zboża na polu rozbudzają zmysły
właśnie wyczytałem że nie należy jednocześnie stosować ikadryny i deet, komuś popsuła się odzież (membrany etc.) od deet ? a co gorsza obudowa lornetki
Vortexa Vipera HD odpuściłem. Trochę poczytałem, trochę popytałem, trochę posłuchałem i wyszło z tego, że jego terenowość jest nieco dyskusyjna i zdarza mu się nawalać (choć co człowiek to opinia). Więc odpuściłem, raczej nie chciałem przekładać optyki ponad mechanikę. No i cena trochę wysoka.
DO Chase ostatecznie nie testowałem, skoro miałaby być tylko troszeczkę lepsza od Foresta to odpuściłem sprawę.
Dalej padł wybór Nikon Monarch 7 a Kowa BD II, podobna półka cenowa.
Miałem okazję je bezpośrednio porównać z poczciwym Forestem.
Nikon - trochę lepszy od Delty, ale w mojej skromnej opinii optycznie bez szału. Po prostu dobra lornetka, ale ogólny odbiór obrazu dla mnie był podobny. Rzeczywistej transmisji w nocy nie testowałem, bo nie przemówił do mnie w obserwacjach dziennych (jak za te pieniądze).
Zauważalna jest różnica w wadze i pracy pokrętła, dobrze leży w rękach, sprawia wrażenie wytrzymałej mechanicznie, ale to trochę dla mnie za mało.
Ale Kowa to już dla mnie inna bajka. No i jest tańsza od takiego Nikona od przeszło 150 zł (aktualnie najtaniej za 1850).
To się przykłada do oczu i się człowiek nie zastanawia czy kilkukrotnie droższa lornetka od solidnej, chińskiej Delty jest warta tych pieniędzy (jak w przypadku Olympusa PRO i Nikona).
Tu od razu widać, że obraz jest ostrzejszy (jak na moje standardy w centrum żyleta). Plus zupełnie inna praca ustawiania ostrości niż w Delcie czy Nikonie - jakoś łatwiej mi się znajduje idealne ustawienie. Głębia ostrości sympatyczna, trzeba doostrzać jak się zmieni dystans do obserwowanego obiektu, jednak delikatny ruch pokrętłem (które stawia odpowiedni opór) i wszystko gra.
Aberracja +- na poziomie Foresta, jak już to tylko troszeczkę gorzej i na mniejszej powierzchni obrazu. Środek kadru ładnie skorygowany, jak się z niego wyjedzie coś już zaczyna być widać. Kolor aberracji w centrum zdaje się iść bardziej w żółtawych barwach niż w Foreście.
Nieostrość na brzegach występuje, jest trochę większy obszar ostrego niż w Foreście, ale same skraje mało użyteczne. Do przeżycia, tak być miało, ważne że szeroko
Występuje lekki efekt "toczącej się kuli", nie tak dobitny jak w przypadku Olympusa (+-, przywołane z pamięci, Olympus pozbawiony dystorsji wywoływał chyba mocniejszy efekt), idzie przywyknąć. Dystorsja dobrze skorygowana, choć nie zredukowana całkowicie - może nawet i dobrze.
W nocy nawet lornetka delikatnie jaśniejsza od Foresta, troszeczkę łatwiej mi się zauważa kontury i detale nieoświetlonych obiektów.
Odwzorowanie bieli podobne jak w Delcie, tj w stronię cieplejszych barw (choć Kowa trochę bielsza) co traktuję na plus, chłód Olympusa mi np nie leżał.
Kowa jest troszeczkę mniejsza, zauważalnie lżejsza i lepiej leży w ręce. Mostek stawia mocny opór i raz ustawiony trzyma się mocniej niż Delta.
Odblasków i podatności na światło boczne nie testowałem, ale raczej to sprawa drugorzędna dla mnie.
Co ciekawe tak samo jak w przypadku Olympusa, Kowa skierowana w nocy na księżyc pokazuje odchodzące od niego świetliste linie składające się w literę X, co z kolei nie występuje w Delcie! Ale że na księżyc patrzę okazjonalnie to raczej dla mnie ciekawostka.
Ogółem Kowa jest teraz moją docelową lornetką, znalazłem wszystko czego szukałem
No i wygląda solidnie, mam nadzieję że posłuży trochę czasu
Gratulacje. Dobry wybór. Szkoda że nie testowaleś delty chase bo to też doskonała lornetka. Myślę że w tej kwocie to optymalny wybór oczywiście mówimy o nowym sprzęcie.
Dzień dobry.
Mam na imię Konrad i mieszkam od lat na zielonej wyspie.
Jestem częstym gościem na tym forum ale nigdy nie czułem potrzeby aby się rejestrować.
Dziś postanowiłem to zmienić za sprawą postu napisanego przez Pana "Chomsky".
Dziękuję, przekonał mnie Pan tym wpisem do zakupu lornetki. Od wielu się przymierzałem do tego ale zawsze kupowałem kolejne noże ( takie hobby) i zakup został odkładany na przyszłość.
Teraz już dość wymówek i czas na realizację. Wybór jest przeogromny na rynku i ciężko się na coś zdecydować ale może się uda.
Pozdrawiam serdecznie.
Chomsky napisał/a:
Dlatego idziemy z naszymi lornetkami w plener, by uspokoić stargane nerwy.
Mi najbardziej pomaga Nikon 8x30EII. Raz dziennie, rano.
Natomiast na drżenie rąk najlepsza Meopta Meostar B1 7x42, raz dziennie wieczorem.
W ciężkich stanach wyjadam słonecznik z karmników i słoninkę sikorkom. Widok zdezorientowanego ptactwa wprawia mnie w doskonały humor, zaś sam tłuszcz ma zbawienny wpływ na hormony.
To forum uratowało mi życie!
Pozdr. Ch.
W sumie nie ma zbyt wielu opinii o tej lornetce, może moje wywody komuś kiedyś pomogą w wyborze, choć nijak ma się ona do pierwotnego budżetu jaki jest zawarty w tytule wątku.
Po więcej jak tygodniu częstego użytkowania Kowy patrzenie przez Deltę nie sprawia mi już tyle przyjemności
Teraz Deltowe ocieplenie obrazu odbieram jako zażółcenie, Kowa dużo przyjemniej i naturalniej oddaje kolory (choć wciąż w lekko ciepłej tonacji).
Obraz ostrzejszy (Forest i tak jest ostry) i na większej powierzchni też daje dużo lepszy odbiór obrazu. Lepiej widać też detale. Myślę, że na Wzrokowcu: http://wzrokowiec.com/archiwa/129 spokojnie mogłaby się łapać w pierwszą klasę (Olympus Pro 8x42 był tylko delikatnie ostrzejszy od Delty, trzeba było się doszukiwać, Kowa zaś jest wyraźnie ostrzejsza). Bezpośredniego porównania do lornetek za dobre kilka tysięcy niestety jednak nie mam.
Po prostu przyjemnie się patrzy. O ile w przypadku Olympusa Pro 8x42 musiałem się zastanawiać czy jest lepiej (może i ma świetnie pokorygowane wszelakie wady, ale co z tego, skoro w obserwacjach dzienny brakowało mi "tego czegoś" po przesiadce z Delty) to przez Kowę od razu widać, że jest lepiej (mimo, że też jakieś wady obrazu posiada).
Delta Forest 8x42 (nie mylić z innymi parametrami) jest dla mnie wciąż dobra, a nawet budżetu rzędu 1,5-2 tyś zł bardzo dobra i moim zdaniem nie ma co iść w półśrodki (po co przepłacać skoro nie widać różnicy ). Warto kupić raz a dobrze, jak w zasadzie ze wszystkim (choć wiadomo, gdzieś ta granica pieniężna osiąga górną granicę rozsądku ).
Co do głębi ostrości w Kowie też mi się lekko podejście zmieniło. Jest ona bardzo mała. Nawet na dalszych dystansach zmiana dystansu do obiektu wymaga delikatnych korekt.
Już przywykłem do myszkowania pokrętłem, to delikatnie za dużo, to za mało aż trafi się w idealny punkt. Mimo wszystko nie jest to uciążliwe, gdyż uzyskana ostrość rekompensuję niedogodności. Pokrętło ma ładne przełożenie (nie trzeba za dużo kręcić żeby przejechać całą skalę) i jest precyzyjne.
Praca pod ostre światło jest lepsza niż w Delcie. Kiedy patrząc pod zniżające się już słońce to Delta dogorywa mając zalany obraz światłością, kiedy Kowa trzyma się ładnie. Ale oczywiście idealna pod tym względem też nie jest i też potrafi załapać odblaski i inne świetliki.
Chętnie bym ją porównał do Vortexa Viper HD (który jest chyba jej bezpośrednim konkurentem; i 350 zł droższym patrząc na aktualne ceny) i mimo wszystko do Delty Chase, może kiedyś trafi się okazja.
Ogółem w stosunku do Foresta wszystko jest na plus, waga, poręczność, obraz.
Może prawie wszystko, Delta jest niezniszczalna - u Kowy wolę tego jednak nie testować
Stąd Delta zostaje i tak u mnie jako zapasówka i na sytuacje w których mogłoby być żal Kowy (cięższa praca itp).
Generalnie widzę, na co wyłożyłem tyle pieniędzy i nie żałuję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9