Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Chciałem prosić osoby mające w swojej kolekcji lornetki o różnym powiększeniu o podanie przykładów z życia kiedy to większe lub mniejsze powiększenie pozwoliło osiągnąć dany cel - zamierzony bądź przez przypadek. Na przykład ktoś zaobserwował zwierzynę lornetką 8x42 ale nie mógł jej rozpoznać i sięgając po lornetkę np. 12x50 czy 15x56 mu się to udało. Albo sytuacje kiedy to udało się dostrzec szczegóły, których wcześniej nie było widać na mniejszym powiększeniu i przyjście w to samo miejsce z inną lornetką zaowocowało nowym odkryciem. Mogą być też przypadki odwrotne, kiedy mniejsze powiększenie pozwoliło osiągnąć określony cel, na przykład komfort obserwacji 8x42 pozwolił na wielogodzinne obserwacje, co z kolei zaowocowało wypatrzeniem czegoś ciekawego.
Teorię znam - większe powiększenie trudniej utrzymać z ręki, mniejsze pole widzenia utrudnia obserwację większych przestrzeni i śledzenie np. szybko poruszających się obiektów. Chciałbym jednaki poczytać jak to przełożyło się na konkretne sytuacje w waszym życiu. Równie mocno interesuje mnie porównanie samych parametrów jak i ciekawe historie
Bardzo interesujący temat , miło poznać człowieka o otwartym umyśle . Kilka dni temu byłem w lesie z trzema lornetkami Zeissa ... 6x30 , 8x50 oraz 10x42 . Najmniejsze powiększenie 6x dawało najwięcej przyjemności i było absolutnie wystarczające . Spokojny relaksujący obraz , największa głębia ostrości , uczucie komfortu i brak zmęczenia oczu nawet po bardzo długich obserwacjach . Ale są takie sytuacje zwłaszcza na otwartych przestrzeniach , gdzie odległości dzielące nas od obserwowanego obiektu są bardzo duże . Powyżej 1000 metrów zaczynają się schody , rozpoznanie twarzy z tej odległości wymaga powiększenia minimum 10x . Najlepiej mieć przy sobie dwie wysokiej klasy lornetki , na przykład ... 6x30 i 10x42 lub 7x42 i 12x50 .
Przykłady z życia wymagające dużego powiększenia ... szukam na polu starych monet z wykrywaczem metali . Z oddalonego o 800 metrów gospodarstwa wyjeżdża chłop na motocyklu WSK i zbliża się w moją stronę . Patrzę przez lornetkę i widzę pianę na jego ustach a w ręku dostrzegam siekierę . I już wiem że trzeba spier ... w zagajnik .
Jadę rowerem polną drogą , jest piękne upalne lato . Mijam stary sad niedaleko mazowieckiej wioski , na końcu sadu z odległości 600 metrów dostrzegam jasną postać . Przykładam Zeissa 8x30 Oberkochem do oczu i widzę śliczną dziewczynę która postanowiła opalać się nago . Po kilku minutach żałuję że nie mam większego powiększenia , 10 x albo 12 x . Najlepszy byłby Canon 15x50 ze stabilizacją obrazu
Jestem 80 kilometrów od Warszawy z dala od cywilizacji i miejskich świateł . Wspaniała ciepła noc , cisza spokój , polna droga . Na nocnym niebie miliony gwiazd , wspaniały widok . Przykładam Zeissa 10x42 SF do oczu licząc na prawdziwą ucztę dla mojego zmysłu wzroku . Niestety gwiazdy skaczą , niemiłosiernie skaczą , nie potrafię odróżnić pędzących po niebie satelitów od nieruchomych obiektów . Biorę Zeissa 6x30 i dopiero teraz mogę czerpać przyjemność z obserwacji nocnego nieba . Zupełnie jakbym miał lornetkę ze stabilizacją obrazu .
TS [Usunięty]
Wysłany: Pon 02 Lis, 2020
Wiking69 napisał/a:
Przykładam Zeissa 8x30 Oberkochem do oczu i widzę śliczną dziewczynę która postanowiła opalać się nago . Po kilku minutach żałuję że nie mam większego powiększenia , 10 x albo 12 x . Najlepszy byłby Canon 15x50 ze stabilizacją obrazu
A nie luneta ze statywem ? Tak pół-żartem pytam, bo już definitywnie pozbywam się Kowy 12x na rzecz lunety właśnie do dużych zbliżeń. A z lornetek zostawiam sobie 8x. Bardzo ciekawy temat, bo sam nie dostrzegłem jakieś wyraźnej przewagi powiększenia 12x nad 8x pod względem rozpoznawania szczegółów (obie Kowy podobnej klasy). Ze statywu pewnie tak, ale chyba nie o statyw chodzi w takiej lornetce? W nocy nawet przy 10x gwiazdy szaleją.
Życiowe przykłady z różnicy zastosowań powiększeń w lornetkach powiadacie?
Otóż z mojego skromnego lornetkowego doświadczenia mogę powiedzieć, a właściwie potwierdzić, że każde powiększenie ma swój zakres zadaniowy. Podam skrajne zastosowania - mając lornetkę 20x70 czyli o dużym powiększeniu, najlepsze zastosowanie takiego instrumentu (oczywiście ustabilizowanego na statywie) doświadczyłem podczas oglądania samolotów na wysokościach przelotowych. Tutaj powiększenia jest ważne, nie ma zmiłuj się żeby odczytać wyrażanie napisy na kadłubach typu LOT nie wystarczy wspaniała optyka tu trzeba powiększenia. Ustaliłem, ż najlepsze powiększenia na podglądanie takich maszyn to zakres 20-50x.
Z kolei małe powiększenia przetestowałem dzięki małej lornetce Oticron 6,5x32. Optyka nie była fenomenalna, ale naprawdę wystarczająca przynajmniej w okolicach osi optycznej. Cóż mi dało tak małe powiększenia, a no odkryłem nowy wymiar obserwacji - przyroda z bliskich odległości, powiedzmy w przedziale 2 do 20m. Jakież było moje pozytywne zaskoczenie, gdy siedząc sobie na krześle w ogrodzie podglądałem pracę pszczoły na kwiatku oddalonym o 2-3m. Zapewniam doznałem nowego wymiaru obserwacji. Podobnie podglądnie ptaków z odległości 10-20m, czego po prostu nie mogłem zrobić z lornetki 20x70 a nawet tak skutecznie z 10x czy 8x.
Najbardziej jednak ważnym dla mnie doświadczeniem z lornetkami było przejście z kiepskiej optyki na lepszej jakościowo szkło. Tego doświadczyłem przechodząc z bazarowej, kiepskiej lornetki 10x50 (a właściwie lornetko-podobnego gadżetu) na prawdziwą optykę w wydaniu 15x70 (tzw. BA8). To co zobaczyłem na rozgwieżdżonym niebie w 15x70 przerosło moje oczekiwania. Tak więc dzięki temu doświadczeniu wiem, że owszem powiększenia ma swoje konkretne zastosowanie lecz jakość optyki wysuwa się na pierwszy polan. Różnica w powiększeniu (zwłaszcza w większym powiększeniu) lornetek będzie widoczna, gdy ze wzrostem powiększenia będzie rosła jakość optyki najlepiej w stopniu proporcjonalnym.
Powyższe to takie oczywiste oczywistości.
Latem na łąkach przy bardzo wysokich temperaturach , duże powiększenia wykazują pewną słabość . Rozgrzane powietrze falujące nad ziemią rozmywa obraz proporcjonalnie do powiększenia . Im większe powiększenie tym bardziej mamy rozmyty obraz , nawet korzystając ze statywu . Lornetka nie tylko powiększa obserwowany obiekt , ale wszystko co znajduje się po drodze . Rozgrzane powietrze , krople deszczu , zamglenie .
Mieszkam na 4 pietrze. Mam widok na nowo wybudowany bulwar. Jakieś 250-300m. W dzień spokojnie, Wieczorami łobuzeria podjeżdża samochodem, wali browary i zostawia syf. Ósemką nie mogę odczytać rejestracji. Niewiele brakuje. Chciałoby się zrobić kilkanaście kroków w przód, jednak nie mogę bo wylecę i się zabiję. Biorę dziesiątkę i już notuje. Zdarzało się , że obserwując łodzie z nabrzeża lub plaży lornetką o pow 8x prawie rozpoznawałem numery, twarze. Po zmianie na 10x widziałem jednak więcej. Przy ósemce musiałbym zrobić paręnaście/ dziesiąt kroków w przód , ale do wody przecież nie wejdę. Pola widzenia nigdy jakoś mocno mi nie brakowało. Za ptakami po lesie nie biegam, na wyścigi konne nie chodzę. Wybieram powiększenie, które komfortowo pozwala mi widzieć więcej z ręki bez wizji tunelu. Najczęściej to 10x. Liniowe powiększenie 10x jest o 25% większe niż 8x, jednak obszar obiektu jest o 56% większy. Efekt wow jest dla mnie niezaprzeczalny mimo, że dochodzą pewne wady jak trochę większe drgania i mniejsze pole.
Bardzo ciekawy temat, bo sam nie dostrzegłem jakieś wyraźnej przewagi powiększenia 12x nad 8x pod względem rozpoznawania szczegółów
Moim zdaniem różnica między ósemką a dwunastką jest wyraźna i rośnie proporcjonalnie wraz ze zwiększającą się odległością od obserwowanego obiektu. Doskonałym tego przykładem jest Księżyc, przez dwunastkę jednak lepiej widać szczegóły. Jednakże aby powyższa "reguła" zaczęła obowiązywać należy przekroczyć pewien dystans który może zmieniać się w zależności od jakości sprzętu i warunków obserwacji.
Z Krakowa do Księżyca jest bliżej niż z Księżyca do Warszawy . Przez 7-kę widzicie w Krakowie to samo co my przez 10-kę w Warszawie . Nie ma sprawiedliwości na tym świecie .
Z Krakowa do Księżyca jest bliżej niż z Księżyca do Warszawy . Przez 7-kę widzicie w Krakowie to samo co my przez 10-kę w Warszawie . Nie ma sprawiedliwości na tym świecie .
Wiking69 sprawiedliwości nie ma, nie było i nie będzie. Bardzo się cieszę że Waćpan ma tego świadomość bo łatwiej się wtedy z tym faktem pogodzić.
Teraz Ciebie zmartwię bo nie używam siódemki tylko większych powiększeń a więc widzę jeszcze więcej. Ostatnio nabyłem lunetę aby to więcej było jeszcze większe.
Teraz dla odmiany Ciebie pocieszę. Masz jednak szczęście że nie mieszkasz w Gdańsku bo jeszcze dalej do Księżyca.
Na koniec puśćmy wodze fantazji: Wyobraź sobie że jesteś Lapończykiem i nie Masz w ogóle tego problemu bo nie widzisz Księżyca
Proszę Towarzystwa!
Nasze rozważania (bardziej lub mniej żartobliwe) trzeba chyba podsumować jakimś bardziej poważnym wnioskiem.
Otóż - pyta nie mały Jasio tatusia naprawiającego samochód:
- Tato, które klucze są lepsze? Te mniejsze czy te duże?
Odpowiedź jest jedna w obu przypadkach:
Do każdej potrzeby należy dopasować odpowiednie narzędzie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9