Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Czw 28 Kwi, 2022 Zapomniany HABICHT 8x30 W
Często zapominamy o starych dobrych lornetkach ,które gdzieś tam sobie lezą i czekają na światło dzienne...
bez 2ch zdań jest nią lornetka Swarovski Habicht 8x30 W.
Będąc przejazdem w Łomiankach na sposób ominąć znakomitego sklepu BF gdzie udostępnili mi owego Habichta jak i parę innych lornetek.
a wiec tak, w krótkim porównaniu obserwując dzienne obrazy, domy, drzewa, slupy wysokiego napięcia ,etc.
Swarek Habicht 8x30 W wydaje się być odrobine lepszy od Nikona II 8x30 ...
Obraz jest bardziej bielszy, nie wpada tak w niebieski, muszle oczne mimo mniejszej wielkości w Habicht są lepiej dopasowane do oczu...
-W Nikonie wkładam oczy w okularu i cos dopasowuję a w H. przykładasz i zapomnij .
-Ostrość na osi optycznej- bardzo podobna z minimalna przewaga po str. Habichta.
-Obraz w Nikonie wydal mi się odrobine większy ale może to złudzenia.
-AC w Nikonie - grubsza i b. dostrzegalna, Habicht to takie fikuśna lornetka
Obie lornetki nie odbiegają od siebie na tyle drastycznie by wymienić jako zdecydowanie lepszą...
myślę, ze te lornetki zrobione są pod inne krajobrazy umożliwiając lepsza korektę w danych obrazach.
osobiście jestem naprawdę zaskoczony :jakością Habicht-a bo ma za sobą zapewne 30 lat życia a stawiam go na b. wysokim poziomie .
później -poprosiłem o NL EL
w porównaniu do porro NL wykazała przepaść jakości...
obrazy błyszczały i lśniły!!!! - to co było ostre w porro wyszło mega ostre.
Izolator wysokiego napięcia w porro- był ostry i jasny
w NL ... błyszczał na tyle swoją ostrością, bielą, kontrastem ,ze mozna było dostrzec odbicie przewodów !!!
NL w porównaniu EL raczej nie ma efektu rolowania ,okulary są chyba lepiej dopasowane do oczu- nie ma mowy o mikro-black out.
NL- mam wrażenie jak bym patrzył przez Nalgera...
dobiłem się jeszcze lunetką Sarowski 90mmza 19 tys., i pojechałem do pracy
z ciekawostek :
NL miała źle przyklejone miano parametrów lornetki ... zamiast 8x30 ? było 8x40... ktoś naklejając pomylił się.
wychodzisz ze sklepu z tylko jednym zdaniem:
Na cholerę mi duże lornetki skoro 30 mm NL załatwia wszystko .
TRYTON7, W tymże samym sklepie, mając już NL 12x42, kupiłem jako uzupełnienie właśnie EII 8x30. Musi coś być w tym, co piszą, że Nikon niedawno poprawił powłoki w EII, bo i kolor i kontrast w moim egzemplarzu są na bardzo wysokim poziomie. Zarówno w EII 8x30 jak i w NL 12x42 ostrość na osi wydaje mi się na topowym poziomie. Nie mam w każdym razie wrażenia, że patrzę przez szkło mniej ostre, gdy bezpośrednio po NL biorę do oka EII. Swoją drogą, różna jest percepcja ostrości w lornetkach o tak różnych powiększeniach. W mojej EII nie zauważam wchodzenia w niebieski. Raczej odczuwam jej kolory jako naturalne z minimalnym ociepleniem. W NL kolorystyka jest do bólu neutralna.
W EII AC na osi zauważam tylko, gdy jej naprawdę poszukam, a jestem na tę wadę wrażliwy.
Habicht 8x30, którego testowałem równolegle z EII, w ogóle nie nadaje się do moich oczu; nie byłem w stanie znaleźć dobrej pozycji bez mroczków.
Kolega z kolei patrząc przez EII musiał wywinąć muszle, żeby mieć pełne pole.
Powyższe świadczy, jak ważne jest dopasowanie lornetki do delikwenta, a recenzje należy czytać tylko jako drogowskazy.
Ja miałem podobne odczucia do Wojtas_B, testując równolegle Habichta z EII. Nikon wg mnie miał bardziej naturalne kolory, większy sweet spot choć nieco gorszą ostrość. Jeśli chodzi o AC i pozostałe aspekty to już nie pamiętam. EII natomiast nadal się kurzy gdzieś w szafie a Habicht został czym prędzej odesłany.
Wysłany: Czw 28 Kwi, 2022 Re: Zapomniany HABICHT 8x30 W
TRYTON7, a jak ostrość na brzegu w Habichcie w porównaniu z Nikonem, jak daleko od centrum zaczyna się wyraźna nieostrość? Pamiętam, że to głównie zniechęciło mnie do EII 8x30. Z kolei AC mi nie przeszkadzała (przeszkadzała w EII 10x35), a podobnie jak Wojtas_B jestem na nią wyczulony.
Cytat:
z ciekawostek :
NL miała źle przyklejone miano parametrów lornetki ... zamiast 8x30 ? było 8x40... ktoś naklejając pomylił się.
Zgadzam się z kolegami. Ja mam Ell z 2017 gdzie są poprawione powłoki dlatego kontrast i kolor jest na bardzo dobrym poziomie. Miałem habicht 10x40 i twierdzę że ostrość w centrum była wybitna. Swarovski ma swoje wady mianowicie małe muszle okularów oraz niebieska poświata w bardzo słoneczny dzień. Każdy ma inne priorytety. Dla mnie jest ważny kontrast i soczystość kolorów do tego stopnia że ostatnio zamieniłem cl companion 8x30 na Leice ultravid 8x32 i jestem bardzo zadowolony. Swarovski 8.5 x42 wymieniłem na Meopte 7x42 która najlepiej pracuje pod światło z wszystkich lornetek jakie miałem. Dodatkowo praktycznie nie widoczna aberracja przemawia na korzyść Meopty. Każdy musi dopasować lornetkę pod siebie i swoje preferencje. Jak byłem młodszy zawsze wybierałem lornetki z naturalnym kolorem oraz perfekcyjna bielą... Aktualnie lubię lekkie ocieplenie i soczystość kolorów. Parę lat wstecz miałem ultravida 7x42 i zawsze miło wspominam ten obraz. Nic nowego nie napiszę ale nasze wymagania się zmieniają z wiekiem ..... czyli jak to w życiu. I nie ma jednej idealnej lornetki Kilka dobrych tworzy całość.
Nieostrość brzegowa jest większa w Nikonie II niż w Habicht ale to by należało dokładnie jeszcze sprawdzić w czasie oglądania rozgwieżdżonego nieba.
Indywidualne preferencje - decydują o tym co nam pasuje... gdybym miał NL to nie kupował bym niczego jako uzupełnienie ,bo i po co?
dzisiaj kupił bym 30mm NL zamiast 42... wydaje mi się ze trzydziestka jest jeszcze lepiej odprężona a wynik końcowy jest taki jak bym patrzył przez średniej klasy 50mm bino .
Habicht zadziwia mnie bo mimo tylu lat nadal nie daje się wyprzedzić lornetce ze średniej półki ...
NL jak i EL to już TOP optyczny .
Nieostrość brzegowa w EII mi nie przeszkadza, bo pole jest tak duże (cały stopień większe od Habichta), że nie zauważam jej podczas obserwacji. EII 8x bardzo dobrze uzupełnia mi się z NL 12x. Patrzenie przez Nikona zapewnia piękny, panoramiczny i przestrzenny efekt. Chciałbym może tylko trochę większej głębi ostrości w Nikonie, jaką ma np. Zeiss Oberkochen 8x50 B.
NL 12x to maszyna do teleportacji. A trzymana w niej ostrość do samego brzegu, przy dachowej konstrukcji, pozwala na ostre obrazy na minimalnych odległościach (kwiaty, owady itp.), do czego porro EII już się nie nadaje.
mnie osobiście najbardziej w NL podoba się ostrość, kontrast na osi optycznej i nienaganne pole po same krańce brzegu soczewki.
Teleportacja ? fajne podejście
T
Tak, gdy patrzę przez nią na drzewo, mam wrażenie jakbym siedział na gałęzi. Powiększenie 12x w połączeniu z ogromnym polem okularów daje taki efekt. Lornetka fajnie też separuje obiekt od tła (jak jasny długi obiektyw). Jednocześnie przeogniskowanie od 10 m do nieskończoności jest zaskakująco szybkie, mimo długiego całkowitego obrotu fokusera. Nakręcić się trzeba tylko przy ostrzeniu od 10 m do minimalnego dystansu.
Nic nowego nie napiszę ale nasze wymagania się zmieniają z wiekiem ..... czyli jak to w życiu. I nie ma jednej idealnej lornetki
Niby nic nowego, a jednak dobrze to nazwać, może wówczas nie będzie tylu rozterek związanych z wyborem lornetki docelowej i poszukiwań Graala. A takiej lornetki nie ma, jest tylko optymalna na pewien czas, za ileś lat będzie inna
Czyli rozumiem, że Ultravid daje lepszy kontrast od CL Companion?
Cytat:
Jak byłem młodszy zawsze wybierałem lornetki z naturalnym kolorem oraz perfekcyjna bielą... Aktualnie lubię lekkie ocieplenie i soczystość kolorów.
Fajny przykład, bo pokazuje, że oczekiwania niekoniecznie rosną, tylko po prostu się zmieniają. U mnie tak było z kontrolą aberracji chromatycznej. Dziesięć lat temu irytowała mnie nawet w lornetkach mających w tej kategorii 8/10 punktów. Teraz nadal jestem na nią wyczulony, szybko zauważam, ale już mi nie przeszkadza (w rozsądnych granicach), bardziej cenię ostrość (rozdzielczość) i kontrast, które niekoniecznie idą w parze.
Pomógł: 62 razy Posty: 3131 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Pią 29 Kwi, 2022
Habicht 8x30 W, mimo małej apertury i najstarszego wieku konstrukcyjnego optyki, jest uważany za najjaśniejszą lornetkę na rynku, wśród sobie podobnych (apertura) i nie tylko. W/g badań i pomiarów Gijsa van Ginkela, wyniki transmisji i wielkości ostrego pola Habichta, wyglądają tak, w porównaniu z kilkoma topowymi lornetkami porro i dach :
transmisja ostre pole
zmierzona zmierzone
1.Habicht W [b] 96% 73%
2.Nikon E II do 2017 r 78% 67%
3.Nikon E II po 2017 r 88 % 73%
4.Nl Pure 93% brak danych
5.Leica Ultravid HD+ 89 % 82% (w/g danych testerów)
6.GPO Passion ED 90 % 80% (w/g danych testerów)
Pozycja 6 to przykład, że można zrobić lornetkę jasną, ostrą i nie za "tysiące $".
Dane z pozycji 2 to dane lornetki produkowanej do końca 2017 r, ale lornetki z wcześniejszych roczników różnią się między sobą niewiele. Pod koniec 2017r Nikon zmienił (ulepszył) powłoki i stąd wyniki E II uległy poprawie.
Pozycja 4 pomierzona została tylko transmisja,średnica obiektywów i powiększenie, to samo dotyczy pozycji 5 i 6.
To wszystko co napisałem powyżej, jest napisane na podstawie publikacji Gijsa van Ginkela.
Ostatnio zmieniony przez Jan55 Pią 29 Kwi, 2022, w całości zmieniany 2 razy
Tak, gdy patrzę przez nią na drzewo, mam wrażenie jakbym siedział na gałęzi. Powiększenie 12x w połączeniu z ogromnym polem okularów daje taki efekt. Lornetka fajnie też separuje obiekt od tła (jak jasny długi obiektyw).
Podobne wrażenie miałem patrząc przez Kowę Genesis 10,5x44. Poza dużym powiększeniem wpływa też chyba na to brak widocznych wad optycznych (przynajmniej na pierwszy rzut oka) oraz spora masa, poprawiająca stabilność trzymania. Efekt jest tak, że faktycznie czuć jakby nagle było się bliżej, nie ma tego wrażenia, że między nami a obiektem jest jakaś optyka.
Co oczywiście nie oznacza, że gorsza optyka nie daje radości, tylko trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy chodzi o przyjemność z podziwiania samego obrazu, czy jednak chodzi nam o to co widać, a w mniejszym stopniu jak widać (byle optyka nadmiernie nie przeszkadzałą)...
Pomógł: 62 razy Posty: 3131 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Pią 29 Kwi, 2022
_Tomek_, 1% posiadaczy lornetek, nawet tych dbd, nie "rozbiera optycznie" swojej lornetki, tylko ewentualnie zwraca uwagę czy lornetka jest jasna, ostra i czy nie ma dużej AC, a przede wszystkim, czy to co widzi i chce zobaczyć, to widzi dobrze, bo każdy ma inne wymagania lornetkowe i wizualne, a reszta "niuansów" optycznych i mechanicznych,"schodzi" na drugi plan. Natomiast, 98% tych, którzy kupują tanią lornetkę, nie patrzy na jej jakość optyczną i na to jak przez nią będą widzieć, grunt, że będą widzieć. Tylko 1% lornetkowiczów to ludzie, którzy "nicują" , i chwała im za to, każdą lornetkę na dziesiątą stronę, doszukując się w niej tzw drugiego dna i dla nich każda lornetka, która nie spełnia jakby ich oczekiwań, jest lornetką nie taką, jaką oni by chcieli mieć , ale trzeba też pamiętać, że lornetka (wystarczy db czy bdb) to tylko przedmiot użytkowy i indywidualny i każdy użytkownik ma inne odczucia patrząc przez nią i na nią .
To co napisałem powyżej to moja luźna i ogólna opinia ( w tym procentowe odniesienia), nie odnosząca się do nikogo z forum. a jedynie do ostatniego, bdb akapitu, Twojego wpisu... "Co oczywiście nie oznacza, że gorsza optyka nie daje radości, tylko trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy chodzi o przyjemność z podziwiania samego obrazu, czy jednak chodzi nam o to co widać, a w mniejszym stopniu jak widać (byle optyka nadmiernie nie przeszkadzałą)..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 16