Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
gruber, to w końcu masz ja czy tylko testowałeś? Pytam, bo nie wiem czy gratulować zakupu . Rozumiem, że mówisz o modelu S2 82?
Piszesz, ze statyw daje rade, ale podczas wiatru też? Nie mam na myśli wichury, porywy do powiedzmy 50 km/h. Tu pytanie, bo sam myślę o zmianie statywu na stabilniejszy.
Generalnie jestem zadowolony. Luneta zostaje ze mną.
Największą wadą tej lunety jest niedopracowany okular. Muszla z za małym wysuwem oraz BARDZO ciężko działające pokrętło powiększenia.
Okular 30-60xW faktycznie na początku używania zaskoczył mnie ciężko działającym pokrętłem zoomem. W miarę użytkowania "rozruszał" się że kręcenie nim przestało irytować. Po dłuższym okresie nieużywania pierwszy obrót jest jeszcze ze zwiększonym oporem, ale zaraz łapie "poślizg". Na wysuwanej muszli faktycznie brakuje ok 1mm ale gdyby wysuwała się bardziej tracilibyśmy na pozornym polu widzenia. Tutaj okular 20-70x zdecydowanie lepiej się sprawuje w obu kwestiach, pokrętło obraca się z mniejszym oporem a na muszli nie brakuje wysuwu. Przyzwyczaiłem się do tych drobnych niedogodności okularu 30-60xW; patrzenie przez okular nie sprawia większego problemu, nie przyklejam oczodołu do okularu - nie opieram oczodołu o muszlę więc nie ma efektów zaciemnień a pokrętło z czasem działa z mniejszym oporem.
Napisz o wrażeniach optycznych bo moja gęba cieszy się zawsze jak patrzę przez Meoptę S2 82mm.
Tomek pozwoliłem sobie zażartować . Tak kupiłem tego Meostara S2.
Jak bawiłem się ostatnio tym statywem z aparatem to tak jak pisałem dawał rady do powiększenia cyfrowego 2x. Później obraz drgał. Jednak z lunetą zachowuje się bardzo dobrze. Co prawda nie było dziś i wczoraj podmuchów wiatru. Dziś wiał wiatr stały powiedzmy 10 km/h. I nie miało to wpływu na obserwacje. Połączyłem statyw z plecakiem i przemieszczałem się ze złożoną w 3/4 środkową sekcją nóg. Jak zdejmowałem plecak do obserwacji to jeśli tylko wystarczało to podnosiłem lunetę razem z ruchomą kolumną. Nawet jak była wysunięta na max było spoko. Owszem jak podłączałem smartfon aby cyknąć fotkę to widać było na ekranie, że obraz się trzęsie. Ale przez okular nie było tego widać podczas "ruchomej obserwacji". Bo jak się zablokuje lunetę w jakimś położeniu i dotknie się twarzą okularu to wiadomo, że obraz się poruszy. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na typowe zjawisko czyli "Każdy zadowolony zaraz po zakupie. Próbuje na siłę przekonać sam siebie o słuszności decyzji zakupowych"
Na ten moment nawet nie myślę o zakupie czegoś sztywniejszego.
Anton całkiem możliwe, że jakoś się przyzwyczaję do tego okularu. Przy lornetkach 8x dawałem sobie rady z obserwowaniem bez opierania lornetki o twarz. Z 12x na początku też tak obserwowałem ze złożonymi muszlami bo wtedy mam poczucie największego pola pozornego. Jednak na dłuższą metę zrezygnowałem z tego i teraz już korzystam zgodnie z fenkszui. Przy Meopcie jest problem bo jak się chce panoramować nie dotykając muszli to występują zaciemnienia bo trudno utrzymać idealne ustawienie twarzy względem okularu. Pokombinowałem i nakładam na muszlę tymczasowo szpeja, który zwiększa dystans oka o 4-5 mm i wtedy jest lepiej. Jednak to rozwiązanie prowizoryczne.
Jeśli chodzi o wrażenia to Ty miałeś/masz możliwość porównać Meoptę do słabszej Delty. Dla mnie to pierwszy kontakt z lunetą i nie mam odniesienia. Przez to, że nie ma stabilnego oparcia oczodołu na okularze i pokrętło ostrości ma "mały obrót" to trudno mi jest idealnie wyostrzyć. Jak już się uda to nawet patrząc ze skosu na brzeg pola jest dobrze. Jednak to nie ma dla mnie znaczenia bo ja zawsze patrzę na wprost w środek kadru. Przy 30x obraz na prawdę mi się podoba. Przy słonecznej pogodzie musi być tylko lepiej. Po dłuższym czasie obserwowania Meoptą spojrzenie przez mój dotychczasowy teleporter NL12 dawało odczucie dużego niedosytu dostrzegania szczegółów.
Połaziłem trochę w ostatnim czasie z lunetą. Nabrałem trochę wprawy, nadal jestem zadowolony z zakupu. Kiedyś obserwowałem ptaki na Skawince z mostu. Była słoneczna pogoda. Nagle niespodziewanie w kadr wleciał mi Zimorodek. Namierzyłem gdzie usiadł i po powiększeniu do 60x "niebieski" wciąż wyglądał świetnie. Podniosłem do oczu dla porównania lornetkę 12x i jedynie mogłem stwierdzić, że widzę Zimorodka ale nie dostrzegałem żadnych szczegółów.
Chodzi mi po głowie zakup plecaka z bardziej zaawansowanym systemem nośnym aby nie odczuwać tak bardzo dyskomfortu podczas noszenia całego zestawu.
Nie wiem jak będzie gdy temperatura się podniesie ale póki co podczas wiatru najsłabszym elementem nie jest statyw ale łzawiące oko... W lornetce nie jest to tak dokuczliwe bo podczas wiatru mocniej dociskam muszle do twarzy i wiatr nie piździ mi w oczy. Przy Meopcie i jej okularze zimny wiatr powoduje załzawienie oka i konieczność przerwania obserwacji.
Jak na razie statyw zawiódł mnie tylko podczas obserwacji gwiazd w Koninkach obok parkingu. Jednak trzeba sprawiedliwie oddać, że warunki były niekorzystne. Lekki wiatr, -8 st C i zmęczenie wycieczką na Turbacz. Miałem duże problemy aby ustabilizować i jednocześnie wyostrzyć obraz. Wciąż walcząc z lecącymi łzami.
póki co podczas wiatru najsłabszym elementem nie jest statyw ale łzawiące oko...
Może z czasem oko się uodporni? Ja nie mam z tym żadnego problemu, ale noszę soczewki kontaktowe, więc mam mam mało wrażliwie oczy. Jak prawie 30 lat temu zaczynałem nosić kontakty, to trudno mi było włożyć je do oka, bo szczypało i powieki się zaciskały. Po jakimś czasie oczy się przyzwyczaiły i mogłem spokojnie palcem jeździć po gałce, a teraz żaden wiatr czy zadymka mi nie przeszkadzają.
A mój statyw jednak nie wyrabia. W poprzednią sobotę byłem z lunetą. Temperatura koło zera, śnieg z deszczem i porywy wiatru w sumie nie bardzo silne, bo 35 km/h (po spacerze sprawdziłem na radarze). Obraz nieprzyjemnie drgał już przy 16x. Tak że wystarczy już tych statywowych rozkminek z innego wątku - nowy statyw do mnie jedzie
Dzisiaj testowałem zestaw Meopta plus smartfon. Tak mi dały się we znaki te załzawione oczy, że postanowiłem przetestować opcję obserwacji nie bezpośrednio przez okular ale na ekranie zamontowanego smartfona. Oczywiście nie zamierzam przejść całkiem na taką metodę jest to tylko opcja na zimne wiatry oraz ewentualną potrzebę uwiecznienia widzianych obiektów.
Wygląda to bardzo obiecująco. Przy teleobiektywie 3x i powiększeniu 30x obraz jest bardzo ładny i dość stabilny. Spokojnie można lustrować powierzchnię wody czy okolicę. Komfort dużo wyższy niż obserwacja jednooczna. Dodam tylko, że było bezwietrznie i bez słońca. Przy powiększeniu 60x podbiłem sobie EV o 0.5 i też było całkiem ok. Jednak tutaj występują już drgania, które na dłuższą metę są uciążliwe. Jednak po zablokowaniu głowicy i filmowaniu statycznym obraz jest naprawdę ok.
Sprawdziłem też opcję 10x tele i przy powiększeniu 30x obraz jest użyteczny w identyfikacji i wyszukiwaniu szczegółów. Oczywiście tylko na zablokowanej głowicy a i tak są drgania. Obraz dużo słabszy niz przy 3x60. Jednak z odległości ok 100-120 metrów widziałem białe upierzenie mewy przez dziurę w dziobie innej, która stała przed nią
Oglądałęm efekty w domu i na ekranie telefonu przy tele 3x filmy są bardzo ładne. Na ekranie telewizora 65 cali już tak ładnie nie wygląda i bardziej widać drgania obrazu. Chyba, że odsunę się na 3 metry to wtedy jest też dobrze.
Kiedy na koniec testów zdemontowałem smartfon z okularu i popatrzyłem na ptaki "klasycznie" przez gołe szkło to jakbym odłożył Leikę i wział do ręki Solognaca z Deca...
Poniżej klatka wyjęta z filmu. Ptaszor jakieś 100-120 metrów ode mnie.
Hmm, zastanawiałeś się nad lunetą której korpus do niedawna kosztował tyle co S23U. Luneta jest na lata a smartfon po pięciu latach będzie się kwalifikował do sprzedania na olx-ie o ile nie na śmietnik. Ja wiem Twoja kasa - Twoje priorytety, po prostu próbuję to zrozumieć z mojego punktu widzenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 16