Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pon 24 Cze, 2024 Jaka lornetka na koncerty plenerowe?
Witam wszystkich,
Koledzy planuję zakup nowej lornetki - jej przeznaczenie to oglądanie koncertów "pod chmurką" w lecie lub sportu na stadionie.
Posiadam Olympus EXWP 10x42 i używam jej do ww. celów ale jako że lubię patrzeć na artystów (zwłaszcza mimikę, podczas koncertu 80% czasu patrzę na wokalistę lub aktora przez lornetkę) lub sportowców, szukam czegoś o większym przybliżeniu.
Moi wstępni kandydaci to:
Canon 15x56 IS [stabilizowana] - 4656 zł w Media Expert
LUB
Carl Zeiss Conquest 15x56 - cena ok 6700 zł [w Niemczech]
LUB
Vortex Kaibab HD 15x56 - 4700 zł
Proszę sz. Kolegów o porady co kupić:
1. Czy przybliżenie 15x to dobry pomysł? Jak napisałem powyżej, mam 10x42 i na koncertach chciałbym czegoś więcej.
2. Canon 15x56 IS jako stabilizowana nie potrzebuje statywu, ale czy będzie to produkt na całe życie? Producent daje tylko 2 lata gwarancji, czy tam jest dużo elektroniki, która może się zepsuć?
3. Zeiss Conquest 15x56 i Vortex Kaibab HD 15x56 mógłbym używać wyłącznie ze statywem, czy to wygodne rozwiązanie?
4. Krótko mówiąc, co lepsze: Canon ze stabilizacją czy Zeiss/Vortex ze statywem? Pewnie Zeiss/Vortex dadzą dużo lepszą jakość optyczną?
Koledzy planuję zakup nowej lornetki - jej przeznaczenie to oglądanie koncertów "pod chmurką" w lecie lub sportu na stadionie.
Posiadam Olympus EXWP 10x42 i używam jej do ww. celów ale jako że lubię patrzeć na artystów (zwłaszcza mimikę, podczas koncertu 80% czasu patrzę na wokalistę lub aktora przez lornetkę) lub sportowców, szukam czegoś o większym przybliżeniu.
Moi wstępni kandydaci to:
Canon 15x56 IS [stabilizowana] - 4656 zł w Media Expert
LUB
Carl Zeiss Conquest 15x56 - cena ok 6700 zł [w Niemczech]
LUB
Vortex Kaibab HD 15x56 - 4700 zł
Proszę sz. Kolegów o porady co kupić:
1. Czy przybliżenie 15x to dobry pomysł? Jak napisałem powyżej, mam 10x42 i na koncertach chciałbym czegoś więcej.
2. Canon 15x56 IS jako stabilizowana nie potrzebuje statywu, ale czy będzie to produkt na całe życie? Producent daje tylko 2 lata gwarancji, czy tam jest dużo elektroniki, która może się zepsuć?
3. Zeiss Conquest 15x56 i Vortex Kaibab HD 15x56 mógłbym używać wyłącznie ze statywem, czy to wygodne rozwiązanie?
4. Krótko mówiąc, co lepsze: Canon ze stabilizacją czy Zeiss/Vortex ze statywem? Pewnie Zeiss/Vortex dadzą dużo lepszą jakość optyczną?
Jeśli koniecznie x15, to z pełną świadomością jakie to ciężkie grzmoty.
Jeśli na koncert, to faktycznie ze stabilizacją bo x5 z ręki, to trzeba by mieć conajmniej monopod (a z takim mogą ze względów bezpieczeństwa nie wpuszczać na koncert). Pytanie czy z taką lornetką 1-1,2kg wpusczą i nie uznają tego za broń? Choć raczej tak, prędzej z aparatem nie wpuszczą bo często są ograniczenia co do ogniskowej (nie chcą by fotografowąć-filmować profesjonalnie i są ograniczenia np do obietkywu 100mm max - wtedy micro43 się sprawdza lepiej).
Wracając do Canona 15x50 IS. Optycznie bardzo zacna, ale czy byłaby na dekady? Jest dobrze wykonana, ale jest pękata i specyficzna w trzymaniu, a szczególnie noszeniu na szyi. Trzeba by mieć do niej porządną torbę - nie to dostarczane etui z lornetką ale coś w stylu wyściełanych toreb na optykę, aparaty, ect by to zabezpieczyć. No i może lepszy pasek.
Co do koncertów, to bym wymienił też zdejmowane osłony obiektywów na coś w stylu dwóch odłon do lunet, nasuwanych na obiektyw i otwieranych jak klapka. Nie zgubi się na koncerncie. Ale ten pękaty Canon z obiektywem 50mm to śednicę zewnętrzną ma 67mm więc nie łatwo takiej znaleźć (ale się da).
Co do jakości stabilizacji - niebo a ziemia w stosunku do lornetki bez stabilizacji.
Specyficzne wymagania 🙂 ale fajnie że masz świadomość pewnych ograniczeń wynikających z powiekszenia. Musisz się dobrze zorientować czy monopody na takie koncerty ,, przejdą ". Jeśli tak to śmiało kupuj, weź też pod uwagę świetna .meopte meostar 15x56. Bardzo mała AC,
muszle jak dla mnie bardzo wygodne.
Mało mam koncertow na liczniku ,ale pierwszy słyszę żeby były jakieś ograniczenie do jej wnoszenia.
@Danisz Koledzy na pewno poniżej doradzą fajny jakościowo sprzęt, ale:
1. Jak udaje Ci się utrzymywać lornetkę przez długi czas koncertu prawie 800gr. o słabym wąskim polu widzenia w rękach bez statywu mając niestabilne łokcie? Ja nie potrafię ani porro ani dach 7x35 ani 10x50?
2. Mając większe powiększenie - mniej zobaczysz i będzie wąskie patrzenie, bo drgania będą większe tym bardziej że artyści ciągle się sami ruszają nawet w miejscu. Czy taki budżet nie jest przesadą i nie warto kupić 2 lornetek zamiast jednej: a) 6x a drugą b) 12x. W praktyce może się okazać że zabierasz zawsze tą najlżejszą z największym polem widzenia max. 6-7x. Możliwe że Twoim problemem nie jest powiększenie i lornetka ale zbyt duża odległość od sceny i próba nadrobienia tego problemu sprzętem co nigdy nie wychodzi. Będziesz się optycznie męczył, aktorzy są w ciągłym ruchu kłapiąc pyskami i chodząc.
3. Sądzę że lepszym pomysłem od wymiany lornetek - będzie legitymacja prasowa wydana przez jakiegoś kiepskiego kulturalnego youtubera z recenzjami lub lokalną szmatławą gazetę lub kichowaty tygodnik z psiej wólki z danego województwa - któremu wyślesz zawsze kilka zdjęć z koncertów na mejla i wykorzystają Twój materiał, a wówczas pokazując taką legitymację wraz z prywatnym biletem na bramce koncertowej wchodzisz z statywem/dużym aparatem/dużą lornetką bez kontroli i a czasem możesz przesiąść się do przodu za darmo w miejsce VIP (jeśli będzie wolne) często przy scenie + dobre traktowanie obsługi. Możesz twierdzić że super smartonem 4K robisz zdjęcia przez lornetkę wykorzystując adapter a bedziesz się gapił się przez lornetkę siedząc niedaleko sceny i widząc pryszcze na czole aktora przez to co masz obecnie na statywie, zamiast mieć duże powiększenie oraz drgający i ciężki sprzęt za tysiące kilka rzędów z tyłu krzeseł oraz cięzkie do uchwycenia twarze.
Chciałbym wrócić do pytania o długowieczność Canonów, obejrzałem ten ich firmowy filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=Qx1P63AcKYU
gdzie widać, że te lornetki jednak mają w sobie dużo elektroniki.
Ale z drugiej strony, to wcale nie musi być źle, pod warunkiem, że stabilizacja Canona jest trwała co mogą potwierdzić tylko osoby, które mają od lat obiektywy Canona z podobną, a może taką samą stabilizacją? Czy ktoś może się na ten temat wypowiedzieć?
Ciekaw jestem czy ktoś z kolegów testował zwykła lornetkę większą/mniejszą na gimbalu jakimkolwiek chociażby typu np. https://www.youtube.com/watch?v=V9y9sBzCzIE .
Lornetka z stabilizatorem obrazu ma w sobie mikrosilniczki z żyroskopem na soczewce przed pryzmatami, to działa podobnie jak gimbal tylko jak się uszkodzi ten element to nienaprawialne i brak części zamiennych dlatego ważna gwarancja . Ogólnie gimbale i tego typu systemy stabilizujące są bardzo wrażliwe na upadek i wilgoć o czym świadczą komentarze na forach kamerkowo/video oraz liczba uszkodzonych gimbali jako używek za ułamek ceny. Ale twoja lornetka nie będzie pracowała w trudnych warunkach więc ciekawe co kupisz i jak się sprawdzi. Chciałbym też zobaczyć test okolicznościowy lornetek: statyw vs stabilizacja elektroniczna.
Pomógł: 60 razy Posty: 3094 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Pon 24 Cze, 2024
Danisz...Na lornetki z stabilizacją dają tylko 2 lata gwarancji na elektronikę, więc wydatek kilku tysięcy zł jest dużym ryzykiem. O tym czy ta elektronika jest w jakimś stopniu trwała, praktycznie nikt nie pisze. Być może w normalnych warunkach turystyczno-obserwacyjnych, wytrzyma dłużej a w takich jak Ty chcesz używać, może być różnie (tłum, różne zachowanie kibiców) itd. Naprawy po gwarancji są bardzo drogie, wręcz nieopłacalne w stosunku do ceny nowej lornetki.
Lornetka 15x to lornetka klocek, duża i ciężka, nawet ta z stabilizacją, więc utrzymanie jej w bezruchu nawet z stabilizacją, wymaga wysiłku i tu kłania się statyw, czyli dodatkowy klamot do noszenia. Do tego lornetki 15x mają maleńkie pola widzenia co dodatkowo utrudnia śledzenie obiektu (zawodnika), będącego w ruchu a co dopiero jego twarzy. MZ, najlepsza byłaby lornetka dachowa, 12x42-50, z jak największym polem, bo taką dużo łatwiej jest utrzymać w rękach w bezruchu, a dodatkowo ma większe pole widzenia od 15x. Taką najmniejszą i najlżejszą z dobrych 12X jest Nikon Monarch M5 12x42 albo trochę większa i cięższa, z większym polem (5,6*), Viper HD 12x50. Lornetki, o które nie trzeba się bać, że coś padnie (stabilizacja), z długą gwarancją ( M5-10 lat i Viper-VIP).
PS. Za najlepszą optycznie, stabilizowaną, lornetkę uchodzi, podobno, Canon 10x42 L IS WP, ale cena jej to kosmos.
Więcej o lornetkach z stabilizacją możesz poczytać na amerykańskim "Birdforum" w temacie lornetki Canon i tam jest dużo opinii na ich temat.
Pobawiłem się stabilizowanym Fujinonem, no faktycznie fajnie ale łapy w łokciach i tak odpadają po jakimś czasie. Statyw stabilny to klamot, a od przeciętnego statywu monopod jest stabilniejszy i można go używać jako finnsticka - może się sprawdzić na koncertach.
Pomógł: 236 razy Posty: 2683 Skąd: okolice Rybnika
Wysłany: Pon 24 Cze, 2024
Kolego Danisz, tutaj łatwo przekombinować. Wczoraj byłem na koncercie plenerowym daleko od sceny i moje 8x dawało różnicę ale niedosyt był. Zaleciłbym sobie wziąć 10x ale przede wszystkim zmienić miejsce na bliższe sceny. 12x to już delikatny dyskomfort. Stabilizacja ok ale to już cegła i jeszcze droga (na wypadek gdy tłum "uderzy"). Te wszystkie 15x (bez stabilizacji) i więcej to dobre do obserwacji z okna czy tarasu gdzie mamy statyw.
Ale z drugiej strony, to wcale nie musi być źle, pod warunkiem, że stabilizacja Canona jest trwała co mogą potwierdzić tylko osoby, które mają od lat obiektywy Canona z podobną, a może taką samą stabilizacją? Czy ktoś może się na ten temat wypowiedzieć?
Canon to nie jest typowa lornetkowa firma, ale fotograficzna bardziej. Obiektywy ze stabilizacją robi od dekad i raczej nie są awaryjne. Te lornetki co ma też ma od lat te same modele, wiec dopracowane.
Mam takiego Canona 15x50 IS i działa, ale nie używam go za dużo, z uwagi na gabaryty (mniejsze lornetki częściej). Stabilizacja bardzo dobrze działa - obserwacja gwiazd z ręki z Canona x15 znacznie stabilniejsza niż z ręki z lornetki x8. Tylko że ten Canon to pękaty grzmot. Kupowanie go głównie na koncerty - specyficzna potrzeba, musisz często na nie chodzić.
Obserwacja z ręki będzie stabilna, ale pytanie ile minut można przy oku trzymać 1,2 kg lornetki? Ten Canon to ciężki grzmot, w dodatku kształ pękaty i nie leży tak dobrze w rękach czy na szyi jak zwykła dachówka czy klasyczne porro. I jak wspomniałem - najlepiej od razu muszle oczne do wymiany dla komfortu.
Jaka by nie była - ze stabilizacją czy bez, każda x15 będzie ważyć te 1kg lub więcej. A stabilizacja więcej (Canon ma te 1,2 kg). Do noszenia na szyi i długich obserwacji to lornetki tak najlepiej mniej niż pół kilo, może 650g, a potem robi się niewygodnie. Ale tu wchodzą w grę 8x30, 8x32 może taki zacnie optycznie Nikon 8x42 HG czy 10x42 HG.
Z ręki więcej niż x10 nie ma sensu.
No, chyba że statyw czy ewentualnie monopod.
Tylko jak wspomniałem - na koncerty z reguły długi kij, pała, tyczka traktowane są jako zagrożenie dla bezpieczeństwa. I zwykle nie wpuszczą ze statywem czy monopodem (chyba że faktycznie ktoś ma jakiś dziennikarski glejt). Rozkładanie statytu w tłumie na koncercie chyba trochę nie bardzo, bo ktoś potrąci, miejsce zabiera. Chyba że monopod. Albo może, jak z jakiejś loży, to jakieś montaże mocowane na klamrę do foto (Manfrotto jakieś?).
A propos statywów - ten Canon ma też taką zaletę, że ma typowe rozwiązania z aparatów foto. Czyli normalny gwint statywowy jak w aparatach, a nie jakieś różne lornetkowe rozwiązania i specjalne mocowania (ma też na obiektywach gwinty jak typowy obiektyw foto - można nakręcać filtry).
Mam pytanie do Piotra_0602: od ilu lat kolega używa tego Canona 15x50 IS? Rozumiem, że nie było żadnych awarii?
I pytanie do pozostałych kolegów: czy warto kupić Zeiss Conquest 10x42 z amazon.com za 3700 zł? Obecnie mam Olympus EXWP 10x42 i to raczej średnia lornetka. Czy ten Zeiss byłby takim krokiem ku doskonałości optycznej (pomijając absurdalnie drogiego Swarovskiego)?
Zeiss jest lepszy w każdym aspekcie od tego Olympusa. Akurat na portalu są testy obu lornetek i chociażby sama transmisja to pokazuje .Ale też nie jest to topka,ta należy do innych
Pomógł: 60 razy Posty: 3094 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Wto 25 Cze, 2024
Danisznapisał... "czy warto kupić Zeiss Conquest 10x42 z amazon.com za 3700 zł?"
Dziwna cena jak na Conquesta 10x42, obyś się nie "przewiózł" na tej "okazji" amazońskiej.
Niemniej jednak, tak jak napisał kol mzksiak, Conquest jest zdecydowanie lepszy od Twojego Olympusa, ale zastanów się też nad Nikonem MHG 10x42, ta sama pólka optyczna co Zeiss, którego (MHG) możesz kupić w polskim sklepie za 3600-3990 zł, bez obawy o gwarancję i serwis poamazoński.
Osobiście, ja nie ryzykowałbym zakupu takiej lornetki, za taką kasę, na Amazonie, no, ale to ja, a Ty jak chcesz to możesz ryzykować .
Oszczędności typu 100-500 zł, czasami nie popłacają, zwłaszcza przy takich kwotach (3000-5000) i zakupach optyki na Amazonie.
Czyżby ze sprzętem optycznym z amerykańskiego Amazona były jakieś problemy? Ma ktoś jakieś doświadczenia? Z tego co wiem, Amerykanie mają zwykle (w przypadku narzędzi i elektronarzędzi): lepsze ceny, lepszą gwarancję, lepszy serwis. Kto idzie na ten rynek, musi mieć towar najwyższej klasy. Wątpię że na Amazonie były jakieś podróbki czy trefne wersje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9