Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Zauwazcie tylko, ze tutaj nigdzie nie pojawila sie filozofia. Rozmawiamy o postepie technologicznym w optyce, jego analogiach w innych dyscyplinach i czy z perspektywy uzytkownika warto wydawac na niego pieniadze. Nie potrzebuje godzin przesiedzianych na kamieniu ze zdzblem trawy po tym, gdy spojrze przez "alfe" i zachwyce sie wiernoscia jej obrazu. Jedyne pytanie, ale juz do ekonomow a nie filozofow, to czy mnie na nia stac.
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Sro 03 Lip, 2024
binocullection napisał/a:
.....Nie potrzebuje godzin przesiedzianych na kamieniu ze zdzblem trawy.....
Odradzam branie do ust źdźbeł trawy a tym bardziej ich żucie lub ssanie. W podstawówce mój kolega zaraził się w ten sposób motylicą wątrobową. Samo leczenie przebiegło szybko, ale zanim ustalono co mu jest to przez pół roku poniewierał się po szpitalach z żółtaczką o nieustalonej przyczynie.
.....Nie potrzebuje godzin przesiedzianych na kamieniu ze zdzblem trawy.....
Odradzam branie do ust źdźbeł trawy a tym bardziej ich żucie lub ssanie. W podstawówce mój kolega zaraził się w ten sposób motylicą wątrobową. Samo leczenie przebiegło szybko, ale zanim ustalono co mu jest to przez pół roku poniewierał się po szpitalach z żółtaczką o nieustalonej przyczynie.
Dziękuję za ten kwant pożytecznej wiedzy, która może niejednemu uratować zdrowie.
Nie raz zdarzało mi się żuć trawę na łące, co miało niby wspomóc proces kontemplacji natury.
Jako dziecko sporo najezdzilem sie do babci mieszkajacej na wsi pod Zywcem. Lazilismy tam nad Sole, ogromny przestwor pol uprawnych i wysokich traw, dzis idzie tamtedy S1. Wyzulem tam tyle trawy i wyciagnalem z siebie tyle kleszczy oraz innego owadziego tworu, ze powinienem dzis funkcjonowac sparalizowany i z co najmniej druga watroba.
Dlatego parafrazujac klasyka - nieswiadomosci, niech sie swieci, CUD.
binocullection, Myślę, że na najbliższym zlocie, gdy będziemy kontemplować piękno najnowszej biżuterii lornetkowej o symbolu NL Pure 10x52, nie będziemy mielić źdźbeł taniej trawy, lecz w zębach naszych będą dwudziestocentymetrowe cygara w formacie diadema, na stole będą stały nieskromne kryształowe szklanki z osiemnastoletnią szkocką, a na palcach rąk naszych połyskiwały będą złote sygnety.
Po zakupie nowej NL zostaje juz jedynie czerwony Johnny 1:5 z Cola.
A z ta nieswiadomoscia to ja na powaznie. Kiedys wysylalem na forum link do swietnego filmu o placebo i nocebo, to dziala takze w optyce. Dopoki ktos nie uswiadomi Cie, ze dana lornetka ma wade, najprawdopodobniej nigdy jej nie zobaczysz
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Sro 03 Lip, 2024
binocullection, Mieszkam kilkaset metrów od dużego kompleksu leśnego poprzecinanego polami uprawnymi. Często wędruję wśród pól i lasów z lornetką i czasem z psami. Kleszczy wyciągam sobie 3 do 6 rocznie. Trzymam je potem do zimy w plastikowym pudełku, tak aby w przypadku pojawienia się u mnie rumienia zbadać je w kierunku boreliozy. Latem często kąsają mnie komary, bąki, strzyżaki i inne robactwo. No ale taki jest koszt kontaktu z naturą. Z drugiej strony unikam niepotrzebnego ryzyka - nie jem poziomek w lesie (bąblowica) i ogólnie nie biorę do ust nisko położonych roślin, zwłaszcza traw. Szczaw i poziomki tylko z własnego ogrodu.
Wojtas_B, Cygara 20cm raczej nie uświadczysz ale poza biżuterią popieram proponowana przez Ciebie formę podziwiania przyrody. U mnie wygląda to mniej więcej tak:
Kolegom, którzy już mają pozostawiam prawo do oznajmienia lub nie tego faktu na forum.
Jeśli chodzi o mnie, to wnioski są następujące:
Podczas premierowej prezentacji nowych NL nad jeziorem pełnym ptaków zachwyciła mnie 14x52 i pod wpływem emocji opowiadałem na lewo i prawo, że kupię ją i sprzedam 12x42.
Po późniejszych testach i z zimniejszą głową wspólnie z Mateuszem Binocullection uznaliśmy, że na chwilę obecną 12x42 jest niezastępowalna, bo tylko ona ma pozorne pole dające tak intensywne wrażenie przenoszenia obserwatora w przestrzeni, a powiększenie 14x jest świetne na duże dystense, ale zbyt duże, żeby zastąpić w ogólnej praktyce 12x. Do wniosków tych doszliśmy z nieco gorzką świadomością, że 14x52 lepiej kontroluje odblaski i ma poprawiony kontrast w stosunku do 12x42.
W planach moich jest więc 10x52, którą można i nawet należy (zgodnie z logiką Swarovskiego) uznać za godną następczynię EL 10x50.
Pomógł: 62 razy Posty: 3126 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Czw 25 Lip, 2024
Wojtas_Bnapisał..."W planach moich jest więc 10x52..."
Czyli, masz przed sobą nowy cel (zakup), tak trzymaj . Powodzenia w realizacji planu.
Lornetka 14x, to raczej, nie do ogólnego użytku , w przeciwieństwie do 10x, czy nawet 12x, które można używać z ręki, zwłaszcza 10x bo z 12x jest już słabiej .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 12