Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
gaudemus przypomnij mi chyba że mylę osoby. Jak tak to przepraszam. To twoją EL 10x32 kiedyś oglądałem kilka lat temu na górce przy Racławickiej? Ja wtedy miałem Kowę 8x33 Prominar.
Dobrze pamiętasz.
Twoją Kowę widziałem potem gdzieś w ogłoszeniach "sprzedam"
Polska to mały kraj ...
Pewnego razu korespondowałem z doradca klienta w Swarovskim i z ciekawosci zadalem pytanie, co rekomenduja jako producent, aby wydłużyć żywotność swoich lornetek. Zwrocili uwage na dwie kwestie: suszenie lornetek (min 1h) po powrocie z wilgotnego srodowiska lub nawet uzywanie suszarek badz nadmuchow w samochodzie, aby woda nie penetrowała zbyt dlugo obudowy oraz mechanizmu focusujacego. W skrajnym przypadku - nie wsadzanie mokrych lornetek do futeralu lub niewentylowanych miejsc. Wilgoc dostaje sie pod obudowe, rozszczelnia ja zwiekszajac naprężenia i struktura peka.
Szkoda, że Swarovski o tym nie informuje w materiałach reklamowych i w instrukcji obsługi.
Produkują po prostu badziew i tyle. Gdyby mi sprzedawca opowiadał takie bzdury o tym żeby lornetki nie wystawiać na słońce to nie wiem czy bym go dłużej niż minutę słuchał. Lornetka takiej firmy i za takie pieniądze powinna być perfekcyjnie zrobiona i z najwyższej jakości materiałów, pancerna niczym czołg.To jest sprzęt dla wymagających użytkowników i opowiadanie takich farmazonów to brak poszanowania klienta. Ciekawe jak by w luksusowym samochodzie odłaził lakier to czy też opowiadali by takie bzdury typu no wie pan niech pan nie wystawia samochodu na bezpośrednie promienie słoneczne. Niech pan mokrego nie wstawia do garażu bo zgnije Mi w Nikonie pokruszyła się cała guma chyba po 3latach użytkowania , ale ona kosztowała 300zł. Firma która produkuje lornetki od dziesięcioleci opowiada takie bzdury.
Produkują po prostu badziew i tyle. Gdyby mi sprzedawca opowiadał takie bzdury o tym żeby lornetki nie wystawiać na słońce to nie wiem czy bym go dłużej niż minutę słuchał. Lornetka takiej firmy i za takie pieniądze powinna być perfekcyjnie zrobiona i z najwyższej jakości materiałów, pancerna niczym czołg (...)
Dlatego tak trudno kupić binoholikowi używana lornetkę.
Zalecają używać innych środków. Tyle, że nic nie jest tak skuteczne jak DEET. Ja używam Muggi (tej zielonej, którą również spryskuję dzieci przed pójściem w większe chaszcze w wilgotnym terenie), więc warto zwrócić uwagę, by nie miała ona kontaktu z okładziną lornetki.
Produkują po prostu badziew i tyle. Gdyby mi sprzedawca opowiadał takie bzdury o tym żeby lornetki nie wystawiać na słońce to nie wiem czy bym go dłużej niż minutę słuchał. Lornetka takiej firmy i za takie pieniądze powinna być perfekcyjnie zrobiona i z najwyższej jakości materiałów, pancerna niczym czołg.
Ewentualnie mogliby dodawać do niej darmowy, porządny statyw z uchwytem na parasol.
Pomógł: 66 razy Posty: 3359 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Wczoraj 22:21
Binokularnik...Dobry żart . Średnia cena statywu, firmowanego przez Swarovskiego, to połowa ceny NL 8x32 , więc wolą wymieniać gumy, bo to mniejsza strata finansowa dla firmy, a to, że klient ma problemy to już jego sprawa. Chcesz mieć prestiżową lornetkę Swarka, to kupujesz, nie chcesz nie kupujesz . Gdyby było inaczej, to sprzedaż ich lornetek by stanęła a jak widać tak nie jest, a dlaczego ?, bo każdy kto kupi ich lornetkę, uważa, że z jego egzemplarzem będzie dobrze .
Do tego dochodzi jeszcze kwestia użytkowania, jedni użytkują taką lornetkę od święta a inni na co dzień, i to prawdopodobnie ma decydujący wpływ, na szybkość degradacji obudowy, co zresztą wynika z wpisów użytkowników BF i CN, na ten temat.
Niemniej jednak, sprawa obudów lornetek Swarka, to ich, chyba, największa wtopa wizerunkowa, która jak widać ich nie rusza, no bo co może ruszać "największego" ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10