Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Obaj z kolegą RB zachowujecie się śmiesznie, nie wnosząc niczego do tematu, a rozpętując wojenki systemowe. Chciałbym zobaczyć przykłady tych 30-letnich szkieł, które optycznie wyznaczają standardy nowym.
Zaraz, zaraz... jakie 30 letnie szkła? 10 letnie konstrukcje sprzed ery cyfrowej były całkiem udane i IMO nie można mówic o przepaści osiągów... Mało kto i tak to w praniu zauważy.
Czujesz różnicę pomiędzy "całkiem udane", a "punkt odniesienia dla nowych szkieł"? Ja czuję.
40-letnie Takumary, o których pisze Jaad, miały proste powłoki 3-warstwowe. Dopiero wprowadzone w latach 70-tych obiektywy miały 7 warstw. Nadal podkreślam, że zoptymalizowane do pracy z kliszą. Obecnie chińskie fabryki produkujące sprzęt z niższej i średniej półki są w stanie robić powłoki kilkudziesięciowarstwowe.
Poczytaj trochę fora i zobaczysz co ludzie piszą o tych wyznaczających punkty odniesienia Takumarach. A jak kupisz takiego, to nie miej pretensji, że zdjęcia wychodzą
żółte. Stare powłoki dawały najwyższą transmisję w barwie żółtej, a dodatkowo, te
świetne optycznie punkty odniesienia dla współczesnej optyki są... radioaktywne. Szkło
tam stosowane zawiera radioaktywne domieszki, które nie dość, że promieniują, to
powodują żółcenie szkła z czasem.
Jaad próbuje sugerować, że technologie związane z produkcją warstw były od dziesiątków
lat znane tak renomowanym producentom jak Leica i Pentax, a kopciuszki takie jak
Canon czy Sigma dopiero teraz nauczyły się tego co znane było 40 lat wcześniej. Nic
bardziej mylnego. A świadczą o tym choćby ruchy firmy Leica. W zeszłym roku ta
zacna firma wymieniła całą serię swoich lornetek i lunet wprowadzając nowe i chwaląc
się, że mają nowe powłoki o wyższej transmisji. Dlaczego Leica zdecydowała się na ten ruch? Nie tylko dlatego. że wyższe transmisje dawały lornetki Zeissa i Swarovskiego, ale
także dlatego, że deptać po piętach zaczęły im lornetki 5-10 razy tańsze (robione w Chinach), które potrafiły dać wyższą transmisję niż renomowana Leica.
Czujesz różnicę pomiędzy "całkiem udane", a "punkt odniesienia dla nowych szkieł"? Ja czuję.
Jak dyskutujesz z Jaadem to mnie do tego nie mieszaj. Ty sugerowaleś znaczną przepaść jakościowa pomiędzy obecnymi szkłami a tymi sprzewd cyfry. A to, w duzej częsci, nie jest wcale aż tak znaczne. Optyka foto ewoluuje, ale aż takiej rewolucji to niestety nie ma... (no, w pewnych dziedzinach optyki to już rewolucje bywaja, ale do fotografii to tam jeszcze daleko)
Czy tylko ja się śmieję z tych "argumentów" za starymi szkłami czy jest nas tutaj więcej? Ja wiem, że jest sezon ogórkowy, ale takie wciskanie kitów to już lekka przesada...
RB, różnice są duże. Z ostatnich przykładów, to popatrz na pełną dziurę Sigmy 1.4/50 i innych systemowych 1.4/50. A wmieszałem Ciebie w dyskusję, bo chciałem abyś wreszcie napisał coś wartościowego, bo Twoje pierwsze dwa posty z tego wątku trudno zaliczyć
do czegoś innego niż bezproduktywne bicie piany i ociekanie jaadem
Jeśli chodzi o posty Jaad75, to tutaj jeszcze trzeba czytać między wierszami. Jeśli uznamy, że stare szkła są słabe i nie warto w nie wchodzić, odpadnie jeden z podstawowych argumentów, które notorycznie powtarzają miłośnicy Pentaxa, a mianowicie o wstecznej
kompatybilności ze wszystkimi szkłami i udanej współpracy ze starą optyką manualną.
Jeśli stare szkła są słabe, a wg dzisiejszych standardów w znacznej większości przypadków są, to nie jest to żaden argument ze wejściem w dany system.
RB, różnice są duże. Z ostatnich przykładów, to popatrz na pełną dziurę Sigmy 1.4/50 i innych systemowych 1.4/50.
Łoł. I nasz pierwszy pytacz z pewnością z tego skorzysta... Arek, ty sobie mierzysz mtf-y i chiba Cie troche skrzywiło... Ty to widzisz, ale kto będzie się poza kilkoma sprzetomaniakami pasjonował pełną dziura 1.4/50 ??? To baaardzo specyficzne narzedzie się robi na 1.4...
Chodziło o to, przypomne może, czy szkła 5-6 letnie a nawet 10 letnie są przestarzałe. IMO nie.
Arek, za dużo chcesz wyczytać między wierszami...
Guzik mnie obchodzą argumenty za sytemem Pentaksa, czy przeciw niemu, a przytoczyłem przykład Takumarów, bo to szkła o znanej i uznanej jakości, podobnie jak klasyczne szkła Zeissa, czy Leici.
Moje posty były odpowiedzią na pytanie:
Cytat:
Czy wiek obiektywu ma dużo "do gadania"? Bo jak widzę, że jakiś obiektyw miał premierę ponad 5-6, a nawet 10 lat temu, to wydają mi się one po prostu "przestarzałe".
Utwierdzasz, pytającego w błędnym przekonaniu, że ma rację i szkła sprzed kilku lat można uznać za przestarzałe.
A moim zdaniem szkła klasy 10 lat są przestarzałe. W zasadzie tyle czasu różni Canona 24-70 i Zeissa/Sony 24-70 mm. Robiłem zdjęcia oboma, widziałem różnicę nie tylko na
MTFach. Podkreślam, że 10 lat temu wciąż produkowano pod analoga, w ciągu ostatnich
10 lat technologia produkcji powłok poszła ostro do przodu i bardzo potaniała, więc
nikt nie ma skrupułów we wrzucaniu najbardziej wydajnych powłok na wszystkie granice
ośrodków. Znacznie zwiększył się dostęp do szkieł niskodyspersyjnych. Kiedyś mieliśmy
do dyspozycji głównie drogi i kruchy fluoryt, teraz tanie chińskie lornetki mają szkła ED
w obiektywach. Do tego dochodzi postęp w stabilizacji, mechanizmach autofokusa, wydajniejsze i tańsze procesy produkcji wytrzymałych kompozytów do obudowy.
Widzisz, Ty piszesz przede wszystkim o zoomach, których konstrukcja została znacznie ulepszona na przestrzeni ostatnich lat, ja piszę mając na myśli głównie obiektywy stałoogniskowe, bo praktycznie tylko takie mnie interesują.
Teraz zastanów się, czy szkła, które były szkłami wysokiej klasy kilka-kilkadziesiąt lat temu, nagle przestały nimi być, bo chińczycy wprowadzili podobnej klasy rozwiązania do tańszych plasticzaków?
Ze stałek mogę też podać cała masę przykładów, dla których nie znajdziesz godnych konkurentów pośród starszych szkieł. W zasadzie wszystkie dłuższe teleobiektywy
wyposażone w stablizację obrazu są dobrymi przykładami. A pośród krótszych szkieł
znajdziesz też sporo, choćby Nikkor 105 VR czy Canon EF-S 60 mm.
Arek, jeszcze raz ponowię pytanie - czy to, że jest sporo nowych, dobrych konstrukcji, automatycznie oznacza wg. Ciebie, że starsze, wysokiej klasy szkła, przestały być szkłami dobrymi i są przestarzałe? Bo dokładnie o to pytał OP...
Pozwole sobie wziac malutki udzial w tej dyskusji.
Przyklad z "mojego" systemu. Tani telezoom. W chwili obecnej jest to znany i "lubiany" 75-300/f4.5-5.6, ktory nowy kosztuje w okolicach 600PLN. Jest to straszny plastik, chociaz lubie jego bokeh i generalnie kilka fajnych portretow udalo mi sie nim zrobic. Za podobna cene (lub minimalnie drozej, zaleznie od stanu) mozna kupic starenka "flinte" - Minolta 70-210/f4. Jedna jej przewaga jest niewatpliwa - budowa. Tylko szklo i metal. Kupujac obiektyw kilkunastoletni nie ma obaw, ze sie rozsypie po miesiacu, bo jest to solidny wytwor. Tego niestety nie mozna powiedziec o niektorych obecnie produkowanych obiektywach i to w kazdym systemie.
Flinta ma tez oczywiscie swoje wady jak na przyklad powolny i glosny AF oraz to, co Arek juz nieraz podnosil - powloki czyli praca pod swiatlo (slabiutka).
To tyle jesli chodzi o mnie
Arek, jeszcze raz ponowię pytanie - czy to, że jest sporo nowych, dobrych konstrukcji, automatycznie oznacza wg. Ciebie, że starsze, wysokiej klasy szkła, przestały być szkłami dobrymi i są przestarzałe? Bo dokładnie o to pytał OP...
Tak. Bo pojawiły się nowe szkła, które wyznaczają nowe standardy i nowe matryce, które stawiają bardzo wysokie wymagania optyce. Oczywiście zachowując porównania w tej
samej klasie sprzętu, bez wprowadzania głupich złośliwości odnośnie plastikowych kitów, chociaż i tak powłoki tych kitów są lepsze niż powłoki 40-letnich Takumarów. Nie twierdzę,
że nowy EF-S 55-250 IS wyznacza nową jakość L-ce 70-200 f/4L. Ale model 70-200 f4L IS
już tak.
Oczywiście zachowując porównania w tej
samej klasie sprzętu, bez wprowadzania głupich złośliwości odnośnie plastikowych kitów, chociaż i tak powłoki tych kitów są lepsze niż powłoki 40-letnich Takumarów. Nie twierdzę,
że nowy EF-S 55-250 IS wyznacza nową jakość L-ce 70-200 f/4L. Ale model 70-200 f4L IS
już tak.
AFAIK to własnie ostatnio plastikowe kity Canona jako tako się poprawiły ze stanu niemal dennego do ponoc przyzwoitego i chyba to jest dośc istotnym postępem... I to bez głupich złośliwości.
Zgadzam się, ze IS i VR to nowa jakośc i szerokie wprowadzenie tego powoduje znacznie lepszą funkcjonalnośc nowych szkieł. W tych systemach gdzie stabilizuje się szkło wybór jest prosty. Ale optycznie to mimo wszystko z bardzo dobrych szkiel powstaja zwykle szkła nieco lepsze i tak dalej w drabince jakości... Zresztą nie zawsze, bo na zdrowo nizszych półkach jakośc powłok i ewentualnych elementóe ED może byc kompensowana jakościa wykonania...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13