Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Czyli to ząbkowanie jest kwestią "złego" sygnału? Ostatnio moja Pani pomyślała o panoramicznym TV. Poszliśmy do sklepu, obejrzeliśmy panoramki Full HD i wyszliśmy zniesmaczeni. Obraz z tego jest koszmarny, dużo lepsze wrażenie zobiła plazma z rozdzielczością coś około 1000 pikseli w poziomie. Niestety nie było już poczciwych TV kineskopowych w formacie panoramicznym bo byłby to pewniak do zakupu. Jeżeli sygnał ze zwykłego DVD (nawet najlepszy) czy ze zwykłej cyfrowej kablówki ma dawać taki słaby efekt to ja dziękuję za takie Full HD. Poczekam aż będzie nadawany przez większość stacji.
A200/300/350 nie ma HDMI stąd mój wniosek, że to wina odtwarzacza.
Mój błąd - jakoś zakodowałem sobie, że wszystkie lustra Sony mają HDMI...
W takim wypadku to wina skalowania w odtwarzaczu oczywiście.
MM, obraz SD wygląda na HD LCD kiepsko - tym gorzej, im wyżej rozdzielczy jest LCD. Nawet nie chodzi o "ząbkowanie", tylko o konwersję i mocno widoczne artefakty kompresji. Zresztą zauważ, że jeśli na komputerowy monitor LCD podasz obraz o rozdzielczości innej, niż natywna, to również jakość będzie kiepska - taki "urok" LCD. Plazmy zachowują się pod tym względem ciut lepiej, bo po pierwsze czarna siatka maskuje artefakty, a po drugie lepiej radzą sobie ze skalowaniem. Ale z kolei plazmy kiepsko nadają się do wyświetlania obrazów statycznych, słabo radzą sobie z niuansami w ciemnych partiach obrazu i oglądane z małej odległości bardzo męczą wzrok...
Ja na TV nie mam zamiaru oglądać zdjęć Chodzi mi tylko o normalną wizję. Od zdjęć cały czas mam jeszcze poczciwe CRT choć powoli szukam sobie jakiegoś odpowiedniego monitorka EIZO.
A czy ja mówię o oglądaniu zdjęć? Wspomniałem o statycznych obrazach przy okazji - a jeśli chodzi o niuanse w ciemnych partiach obrazu, to problem występuje również w przypadku części filmów. Zresztą nie ma co się tak wzbraniać - dobrze przygotowany pokaz zdjęć, na dobrym telewizorze, robi wrażenie, nawet, jeśli nie pokazuje wszystkich niuansów zdjęcia...
Ale z kolei plazmy kiepsko nadają się do wyświetlania obrazów statycznych, słabo radzą sobie z niuansami w ciemnych partiach obrazu i oglądane z małej odległości bardzo męczą wzrok...
Cytat:
słabo radzą sobie z niuansami w ciemnych partiach obrazu
No z tym to sie nie zgodzę. Plazma radzi sobie z głębia czerni b. dobrze w przeciwieństwie do LCD gdzie panel musi być od wewnątrz lampą podświetlany, stąd brak głębi czerni w LCD
Poza tym telewizor plazmowy zawsze będzie lepiej radził sobie z każdym sygnałem, podobnie jak CRT, kolory tez będą podobne jak w CRT (naturalne), a nie jakaś landrynka (LCD)
Co do obrazów statycznych i oglądanie z małej odległości to sie zgodzę, bo plazma migocze.
Jako czytelnik literatury audiofilskiej gdzie z racji (niestety) tzw. Kina Domowego pisze się czasami o projektorach, TV itd. to tam chyba zawsze pisano o lepszej jakości oddania czerni w plazmach i generalnie o wyższości plazm nad LCD. Mnie i tak by zadowolił wybór telewizora projekcyjnego (DLP cz jakoś tak), ale w sklepach króluje niepodzielnie papka z LCD - niestety.
Plazma radzi sobie z głębia czerni b. dobrze w przeciwieństwie do LCD gdzie panel musi być od wewnątrz lampą podświetlany, stąd brak głębi czerni w LCD
Widzisz, nie masz racji. "Głębia czerni", tak, bo wtedy plazma po prostu nie świeci (choć w tej chwili LCD z górnej półki osiągnęły już zbliżony poziom czerni), ale ciemne kolory oddawane są naprzemiennym niskoczęstotliwościowym migotaniem i bardzo trudno uzyskać niuanse w ciemnych tonach. Tak więc plazma jest mocno kontrastowa, w sensie, że jest duża różnica między czernią, a bielą, ale ma bardzo stromą krzywą w cieniach, podczas gdy LCD mają w tych partiach obrazu spore wypłaszczenie. Poza tym, plazma już w zasadzie się nie rozwija, natomiast telewizory LCD są z roku na rok lepsze i w tej chwili bym już raczej plazmy nie kupował. DLP mają moim zdaniem obraz znacznie gorszy od LCD, a jedyną ich zaletą są gigantyczne rozmiary (np. 70") i niska waga. Problem w tym, że nawet obraz 1080p zaczyna wyglądać tak sobie przy telewizorach powyżej 52", a obecnie niemal wszyscy nadają w 720p/1080i...
mozesz miec zdjecie 20 mpix i twoje dvd je odczyta ale to co zobaczysz na ekranie puszczone przez analogowe euro zlacze nie bedzie lepsze od jakosci dvd a nawet gorsze bo to dvd musi przeskalowac obraz a zaloze sie ze do tego za bardzo nie zostalo stworzone
ja pracuje w sklepie rtv i powiem ze jak brac telewizor dla jakosci obrazu to tylko plazme a jesli ktos chce oszczedzic na rachunku elektrycznym 20 zl rocznie to lcd no i jeszcze jak ma byc maly tv (do 32 cali) to tez lcd
ja pracuje w sklepie rtv i powiem ze jak brac telewizor dla jakosci obrazu to tylko plazme
Jeszcze 2-3 lata temu też bym tak powiedział, ale przez ten czas dużo się zmieniło... Chyba, że oglądasz głównie telewizję SD - wtedy faktycznie lepiej wyglada plazma...
Jeszcze 2-3 lata temu też bym tak powiedział, ale przez ten czas dużo się zmieniło... Chyba, że oglądasz głównie telewizję SD - wtedy faktycznie lepiej wyglada plazma...
Już nie będę sie rozpisywał, ale właśnie 2-3 lata temu powiedział bym, ze raczej LCD. Plazma wtedy sie wypalała np. od głupiego loga, ale to już nie ta epoka.
Plazma wtedy sie wypalała np. od głupiego loga, ale to już nie ta epoka.
Plazma nadal się wypala. To wciąż tylko luminofor i jeśli cały czas świeci tak samo, przez kilkaset godzin, to zostanie ślad - nie ma wyjścia.
W tej chwili czekałbym jednak z kupnem telewizora na upowszechnienie się technologii OLED i SED...
To nic, ale po czasie sie regeneruje sam. Plazma na dzień dzisiejszy może świecić nawet 100tys. godzin, czyli dużo więcej niż LCD, ale ja już kończę bo robi się OT, a można by o tym gadać z miesiąc, bo temat nawet fajny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 9