Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Arek dałeś zły przykład z tym ptakiem, bo zrobiłeś to samo co Jaad75 z plikiem z D300- zniszczyłeś zdjęcie. O prawidłowej (dającej lepszą jakość) ekspozycji też moglibyśmy dyskutować. Spojrzałem na oryginalny jpeg - jakością nie zachwyca - Jaad75 olymus posługuje się złymi narzędziami ;P
Od kiedy wiem, że w aparatach cyfrowych zmienianie ISO nie oznacza zmieniania czułości matrycy, lecz zmienianie EI, to przestało mnie interesować ustawianie EI na poziomie wyższym od optymalnej dla danego aparatu czułości. Dlatego przestaję przywiązywać dużą wagę do możliwości ustawiania wysokich wartości ISO. Praktyką stało się ustawienie na stałe optymalnego ISO dla danego aparatu np. 200 dla D7D.
Oby pojawiły się aparaty z nowymi matrycami, o większej optymalnej czułości niż mają aktualne, bo teraz chyba wszystkie aparaty mają czułość leżącą gdzieś w przedziale 100-200 ISO.
Jak się pojawią aparaty z wyższymi np. 800 ISO jako optymalnymi dla danego aparatu, wtedy zacznę używać takiego aparatu z ustawionym optymalnym dla niego poziomem 800 ISO, a i to w sytuacjach gdy konieczny będzie krótki czas migawki, a więc z powodu chęci zarejestrowania ruchu, który wymaga np. 1/800 sek.
Brak światła nie jest dla mnie wystarczająco ważnym powodem używania wysokich ISO. Do tego są statywy lub stabilizacje. Rosnące ISO w dobie filmu pojawiało się z myślą o rejestrowaniu na tyle szybkiego ruchu, który przy mniejszym ISO nie dałby się zarejestrować.
Zatem przydałyby się też aparaty z bardziej czułymi matrycami, prawdopodobnie z odpowiednio większymi pikselami, aby optymalną dla nich czułością było np. 800 ISO a nie 200 ISO.
Podałem ten przykład, bo zdjęcia z 20D czy właśnie D300, taktowne taką samą obróbką, dają znacznie lepsze wyniki na ISO 400 czy 800 niż to zdjęcie z E-3 na ISO 250. Zresztą bez dotykania tego zdjęcia
jakimkolwiek programem szum widać i to wyraźny.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sro 01 Paź, 2008
jaad75 napisał/a:
Rzeczywiście, nie rozumiesz mnie.
Pokazywanie niewłaściwie wywołanego zdjęcia na poparcie swojej tezy o megaszumiącym aparacie jest tak samo fair, jak pokazywanie zdjęcia z D300 z tak podciągniętym mikrokontrastem, by przejaskrawić jego szumy...
jaad75,
czyli, zeby ci pokazać , że nie masz racji mam wybrać prawidłowe wywołane sample z D3, 5D czy też ze smarka na iso 100 i wykonać takie zaszumienie na wycinku 1:1 ( z podostrzaniem) w oprogramowaniu, żeby można było określić to jako "kaszane"
Arek, niestety te same "szablony" obróbki nie mają zastosowania przy różnych puszkach, jak widać przy olku trzeba zastosować inne metody ze względu na jego specyficzny szum
Od kiedy wiem, że w aparatach cyfrowych zmienianie ISO nie oznacza zmieniania czułości matrycy, lecz zmienianie EI, to przestało mnie interesować ustawianie EI na poziomie wyższym od optymalnej dla danego aparatu czułości. Dlatego przestaję przywiązywać dużą wagę do możliwości ustawiania wysokich wartości ISO. Praktyką stało się ustawienie na stałe optymalnego ISO dla danego aparatu np. 200 dla D7D.
Ale na tej zasadzie działa bardzo niewiele matryc i to głównie te średnioformatowe o dużej dynamice. Matryce w popularnych lustrzankach zmieniają rzeczywiste wzmocnienie i jedynie wartości pośrednie i nieskalibrowane są tworzone software'owo, więc mogą być uzyskane równie dobrze techniką push-iso... Była o tym kiedyś dyskusja na Luminous Landscape bodajże...
Tyle że zmiana wzmocnienia to nie to samo co zmiana czułości matrycy, jeśli o to ci chodziło. Hasło Speed Film w Wikipedii odsyła do opracowań poruszających problem czułości.
Zresztą zauważmy co się dzieje z jakością obrazu jak dajesz większe wzmocnienie nazywane potocznie przez producentów zwiększeniem czułości ISO.
Arkowi chodziło o to, że E-3 szumi bardziej, niż jakikolwiek DSLR, a mnie o to, że dobierając odpowiednie parametry obróbki, można zmusić każdy aparat do szumienia.
Jeśli używa się nieodpowiednich narzędzi, to szansa, że szum się pokaże będzie większa...
Czego Ty używasz do wywoływania ORF-ów (zakładając że takowe wywołujesz...)?
Najistotniejsza we współczesnej małoobrazkowej lustrzance, bo najdotkliwiej odczuwana, stała się dla mnie jej wada. Chodzi o rozpiętość tonalną mniejszą od tego co rejestruje moje oko. Teraz zaczęło mnie to bardzo męczyć i denerwować, wręcz zniechęcać. Zmusza człowieka do wymyślania jakichś łamańców kompozycyjnych, mających na celu dostosowywanie się do tego ograniczenia, a i tak efekt nie odpowiada temu co się widziało na "własne oczy". Nie mówiąc już o stracie czasu na te łamańce.
Marian, zgadzam sie calkowicie. Mala rozpietosc tonalna czasami bardzo przeszkadza i utrudnia zrobienie dobrego zdjecia. Szkoda, ze producenci nie konkuruja pod tym wzgledem zamiast MPix.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9