Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Fotoradar :)
Autor Wiadomość
AQQ 
Maniak


Pomógł: 10 razy
Posty: 809
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008   

Niestety jedynym, z którym w pełni się zgadzam w tym wątku jest krisv740.
Naszą polską, siermiężną metodę radarowo-mandatową uważam za równie przydatną przy rozwiązywaniu problemów komunikacyjnych jak leczenie trądu (albo syfilisu; co kto woli) aspiryną.
Bez pełnej sieci dobrych, szybkich dróg; bez karania na jednym poziomie przekraczających prędkość jak i blokujących ruch (np 50-80 konne "bolidy" na lewym pasie autostrad albo dróg dwupasmowych mknące całe 80 km/h) będzie doopa a nie bezpieczeństwo.
A o tym, z jaką prędkością można bezpiecznie jeździć po autostradach Włoch czy Austrii [Niemiec nie wspominając] pisał nie będę, bo kto to sprawdził , ten wie.
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






krisv740
[Usunięty]

Wysłany: Czw 23 Paź, 2008   

edmun napisał/a:
krisv740 napisał/a:
mogę jechać 90 jak przepisy pozwalają, tylko proszę o drogi , dobrze wykonane drogi, drogi na których można w bezpieczny sposób jechać podaną przeze mnie średnią.

a tak lecisz 130km/h... nie rozumiem w takim razie dlaczego chcesz dróg po których prędkość 90km/h będzie bezpieczną, a zazwyczaj lecisz o wiele więcej


to bardzo proste :sad:
mogę jeździć 90 km/h jesli wiem, że utrzymam średnią w pobliżu tej prędkości, a jeżdżę szybciej, bo już stary jestem i dużo czasu mi juz nie zostało :mrgreen:
a poważnie - nerwy to ja mam takie sobie i przejazd 70km w 1.5h to dla mnie za dużo :twisted:
 
 
Baku 
Optyczny
Kanonier z wyboru



Pomógł: 134 razy
Posty: 3338
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008   

Mnie namierzyli kiedyś w Wyomingu jak jechałem znad przeciwka (nie wiedziałem, że tak potrafią) - i nie była to zwykła policja tylko Rangerzy. Pomogło mi moje zatrudnienie w parku narodowym - po przyjacielsku skończyło się na warningu.
Natomiast zwróciłem uwagę na tablice "Report agressive driving. Call 1-800 ...". Nie myślałem, że oni tak tego przestrzegają. Raz wracając spod kanadyjskiej granicy w Montanie zachwyciłem się jeziorkiem, bodaj flathead lake, a mój zachwyt udzielił się kierującej samochód osobie. Za ok. 10 minut z bocznej drogi wyskoczył jak z procy radiowóz i jechał za nami dobre 20 minut! Oczywiście jechaliśmy z przepisową predkością. W końcu włączył sygnał, nakazał zjazd w prawo, a tam już czekały 2 inne radiowozy zaparkowane w jodełkę /\ - drogę ucieczki odcięła terenówka szeryfa. Samochód był mój, więc ciężar tłumaczeń przypadł mi. Cóż było powodem tak dobrze zorganizowanej akcji, angażującej 4 radiowozy, w tym szeryfa. Otóż gdy zachwycaliśmy się jeziorkiem kierowca z zachwytu zjechał prawymi kołami za linię pobocza (tylko na moment) co dostrzegł czujny obywatel w pickapie z tyłu. Powiedział o młodych ludziach pewnie pod wpływem narkotyków i ot cała akcja. Czujny pan monitorował sytuację z bezpiecznej odległości i był wielce zawiedziony, że skończyło się na zdjęciach zbiorowych z szeryfem i kolejnym warningu (nie było żadnego wykroczenia z naszej strony, poza chwilową nieuwagą).

Ale tam obywatele mają zaufanie do policji (przynajmniej Ci którzy nic nie przeskrobali).
U nas jak zwykle - fotki, krycie się po krzakach i miejscówki z lokalnym ograniczeniem prędkości do 30 km/h. Może by tak ruszyć tyłki i karać cwaniaków którzy ze środkowego pasa skręcają w lewo, albo używają wyłączonych z ruchu części jezdni?
 
 
kozidron
[Usunięty]

Wysłany: Czw 23 Paź, 2008   

Baku napisał/a:
U nas jak zwykle - fotki, krycie się po krzakach i miejscówki z lokalnym ograniczeniem prędkości do 30 km/h.


bo to są super techniki opracowane przez naszą policje już dawno temu, sprawdzały się kiedyś....sprawdzą się i jutro, bo po co zmieniać myślenie, lepiej jest postawić znaczek do 40-tki, dwóch maślaczków w beretach i łapać tych co pojadą 50tką
 
 
Thorn 
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Posty: 130
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

Generalnie każdy ma trochę racji - prawda jest taka że drogi mamy bardzo mizerne - sam znam odcinek którego przejechanie szybciej niż 10 km/h jest niemożliwe (i to nie jakaś polna droga tylko normalna droga prawie że miejska)... Po za tym znaki... mamy ich jak w jakimś horrorze po 34624 znaków na 1km drogi - już o historyjkach w stylu braku dbania o zasłanianie znaku przez drzewo bo nikt go nie przycina odpowiednio nie wspomnę (w Bielsku jest takie klasyczne rozwiązanie gdzie przejezdny musi zrobić wypadek bo o "zarośniętym stop'ie" wiedzą tylko miejscowi (lub doświadczeni :lol: )) Po za tym racją jest że u nas ogranicza się prędkość zamiast drogi naprawiać - jak by zrobić NORMALNE drogi (np takie jak mają choćby Czesi (jechałem polną droga na skróty przez las nie zaznaczoną na mapie która jest lepsza niż u nas w jakimkolwiek mieście) ) - wtedy po tych samych drogach mogli byśmy jeździć np 70 a nie 50 km/h i to tak samo lub bardziej bezpiecznie...

edmun napisał/a:
Choćby taka, że zatrzymuję się na stacji i zamiast tankować za 200zł za X km trasy, tankuje za te same X km trasy tylko 120 zł. A za 80 zł mogę sobie kupić gazetę, kawę, soczek i misia dla dziecka.
?


Żeby jeszcze więcej ludzi miało takie podejście to mieli byśmy inny kraj... (już nie wspomnę że do ludzi piracących między samochodami i wioząc ze sobą dziecko powinno się strzelać bez ostrzenia... :evil: Edmun - super że masz takie podejście (odpowiedzialne i jednocześnie bardzo fajne :) )

Ja np mam świadomość że zdarza mi się przekraczać prędkość jednak najczęściej jest to jazda 60 tam gdzie jest 50 (zawsze staram się mieć maksymalnie 10km/h więcej niż ograniczeni i wyżej nie wychodzić) - pewnie że mógłbym mieć 150 tam gdzie jest 50 bo przyznam się że ani bym się nie bał tyle pojechać i dać radę bym dał (bo na umiejętności nie narzekam (mowa o wyuczonych a nie wyrobionych na grach komputerowych jak niektórzy), reakcje też mam bardzo szybkie i spokojnie dałbym radę ale po co? Mandatów nie lubię płacić to raz (po za tym mało ich było (3 z czego jeden za jazdę 60 tam gdzie było 50 i to mowa o jeździe na długiej prostej jak było pusto że można było mieć tam 250 no ale trochę kretynizm policji tutaj dał o sobie znać bo gdyby to było więcej to jeszcze ale to było śmiesznie że za 20min zmieniało się ograniczenie właśnie na 60...)) dwa że o ile krzywdy sobie zrobić też nie chcę (to tam jest akurat pikuś bo jeśli pojadę 200km/h to tylko mój wybór) to o tyle bardziej szkoda mi innych... dlatego mimo że mam 22 lata to np jeżdżąc gdzieś z dziewczyną nie szpanuję jak część moich znajomych wywijając po drodze 150 (znów... mógłbym ale po co? po za tym żadne z nas obojga nie lubi się popisywać a 2 z tych znajomych już miało fajne wypadki w stylu kilka miesięcy w szpitalach, rehabilitacje + bez ofiar się nie obyło i znów wypadało by zapytać "po co? ")

Wracając do tematu kolejną sprawą którą by należało poruszyć to ilość nietrzeźwych kierowców... bo np co z tego że my/ja pojadę sobie te 50km/h skoro jakiś debil wytnie we mnie 180 albo 250... Akurat ludzie którzy wsiadają po pijanemu do samochodu są dla mnie przekreśleni - oni wręcz mogli by sami masowo ginąć i jeszcze bym się cieszył... bo to zupełnie brak wyobraźni a potem jest "pijany kierowca potrącił matkę z wózkiem na przejściu"...

I rzecz wynikający z naszej natury czyli chamstwo - o ile to ja miałem z tym przygód - włącznie z celowym zajeżdżaniem mi drogi przez nawet zawodowych kierowców (mój znienawidzony autobus pracowniczy Fiat'a) - na prawdę mało kulturalnie się jeździ po naszych drogach, często się trzeba wpychać (bo nikt nikogo nie puści...no bo po co jak można samemu wymusić... (alternatywą jest stanie przez 5 godz aż całe miasto przejedzie)) - dużo by jeszcze wymieniać ale nie ma sensu bo i tak wszyscy wiemy jak jest ;)
 
 
piotrmkg 
Optyczny



Pomógł: 11 razy
Posty: 1782
Skąd: M. St. Warszawa
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

thorn po wizycie na poludniu francji zmienilbys zdanie co do kultury jazdy w miescie. tam w nocy (w miescie) ludzie jezdza samochodami z wylaczonymi swiatlami lub w chwili zapomnienia wlaczaja pozycyjne, ze nie wspomne o tym ze nie uzywaja "kierunkow" WOGOLE. motocyklisci jezdza takze bez swiatel i tablic rejestracyjnych, tak dla pewnosci zeby nikt ich nie podpierniczyl na paly ze na "tylaczu" przez miasto smigaja.
 
 
AQQ 
Maniak


Pomógł: 10 razy
Posty: 809
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

Thorn napisał/a:
bo na umiejętności nie narzekam (mowa o wyuczonych ... mam 22 lata


Hmm...
 
 
piotrmkg 
Optyczny



Pomógł: 11 razy
Posty: 1782
Skąd: M. St. Warszawa
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

AQQ napisał/a:
Thorn napisał/a:
bo na umiejętności nie narzekam (mowa o wyuczonych ... mam 22 lata


Hmm...


ide o zaklad ze jakby tego Pana obrocilo na drodze wizyta w rowie byla by murowana
 
 
Thorn 
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Posty: 130
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

AQQ, - wiem że te 2 rzeczy do siebie nie pasują ale uwierz mi że tyle kilometrów ile wykręciłem to już nie ta bajka... dwa że że miałem od kogo i gdzie "trochę" się podszkolić :) po za tym mając 22 lata mogę powiedzieć że jeżdżę od bo ja wiem? 10? hehe (oczywiście nie po drogach publicznych bo tam nie wolno ale to nie zmienia faktu już treningu) - a wytarczy dodać że są ludzie mający 60 lat i totalnie nie potrafiący jeździć (nawet mimo że zrobili mega ilości km (choć najczęściej ograniczają się do jazdy po 1 mieście)) - nie uważam się za "boga kierownicy" tylko jak już wspomniałem ilość wyjeżdżonych godzin + trening pod okiem osoby która już "narajdowała się sporo" + szybki refleks + porównania z innymi dają mi taki wniosek... :)

piotrmkg, - jazdy poślizgiem naprawdę się nie boję (wręcz przeciwnie - jak mogę to uwielbiam :D )
_________________________
PS widzę że wszyscy tutaj się trzymają kanonów że dobry kierowca to po 40'tce i nie dopuszczają do siebie myśli że ktoś może to samo zrobić wcześniej tak? :P Nie pisałem tego dla "popisu" bo jednocześnie podkreślałem fakt że w miejscach publicznych jeżdżę możliwe najbardziej przepisowo jak się da i bez tzw "hojrakowania"
 
 
piotrmkg 
Optyczny



Pomógł: 11 razy
Posty: 1782
Skąd: M. St. Warszawa
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

thorn co innego jazda "slizgiem" kiedy sami go wywolalismy (mam nadzieje ze mowimy o tym samym czyli power slide) a co innego poslizg, ktorego czlowiek sie nie spodziewa. sam kiedys wpadlem w poslizg wychodzac z zakretu na nurburgringu przy 170kmh i dzieki blyskawicznej reakcji pozostalem na torze, ale do konca okrazenia mialem nogi jak z waty.

ps. maly cytacik "good drivers are made, NOT born
Ostatnio zmieniony przez piotrmkg Sro 29 Paź, 2008, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
AQQ 
Maniak


Pomógł: 10 razy
Posty: 809
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

Thorn napisał/a:
wszyscy tutaj się trzymają kanonów


Niektórzy Nikonów albo Pentaxów :)
 
 
Thorn 
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Posty: 130
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

piotrmkg, - tak ale jeszcze jest coś takiego jak "przewidywalność rzeczy nieprzewidywalnych" czyli po prostu świadomość że to się może stać i umiejętność radzenia sobie z takimi rzeczami - powiem to może nie po to żeby się chwalić ale żeby sprostować że bywały już miejsca gdzie przez wzgląd na drogę czas i warunki atmosferyczne oddawano mi kierownice bo osoby z którymi jechałem nie potrafiły przejechać 10-15m w takich warunkach (osoby te miału 40-50 lat)

Generalnie jak by tak patrzeć to Kubica też jeździ do d... bo jest młody i wielu kierowców jest starszych - tylko że potem się obserwuje jak część z nich nawet parkować nie potrafi :P Panowie wyjdźmy z konwenansów - po prostu stare powiedzenie "trening czyni mistrza" jest w 101% prawdziwe (i dlatego nie uważam się za mistrza bo na pewno nie potrafił bym pojechać jak Kuzaj czy inny Hołowczyc ale określił bym siebie na poziom semi-pro bo wiem że pojadę lepiej niż naprawdę spora ilość ludzi i nie twierdzę że to "przyleciało znikąd" tylko po protu pewne rzeczy trzeba wytrenować i nie da się np jazdy nauczyć z książki (tak samo jak pilotażu samolotu)...

AQQ, - dobre :lol:
 
 
piotrmkg 
Optyczny



Pomógł: 11 razy
Posty: 1782
Skąd: M. St. Warszawa
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

thorn zgoda tylko na drodze w polsce mozna byc pewnym jednego: nic nie jest pewne. nie raz spotkalem sie ze w zakecie zmienia sie asfalt na taki z 50% przyczepnosci pierwszego. sam wsrod znajomych jestem postrzegany jako osoba o ponadprzecietnych umiejetnosciach, ale sam siebie za takiego nie uwazam, staram sie ciagle doskonalic swoja technike jazdy nie po to by wykrecic jak najlepszy czas ale zeby poszerzac ten margines bezpieczenstwa.
 
 
Thorn 
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Posty: 130
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008   

piotrmkg, - ale ja napisałem że nie uważam się za "super kierowcę" a jedynie za "kierowcę o zdeczka wyższych niż przeciętnych umiejętnościach" - ale to co piszesz jest prawdą... smutną zresztą że u nas "ile ulic tyle asfaltów" - nie wiem skąd to się bierze ale niektóre są super inne takie że aż żal po nich jechać...

Po za tym jakiś miesiąc temu jechałem drogą gdzie miałem "przyjemność" widzieć i słuchać zaklejania pasów za pomocą takiego "milusiego żwirku" - oczywiście co tam że potem to się rozjechało w 20min na całą szerokość drogi a ruch oczywiście normalny - zajefajnie się na tym hamuje jak np ktoś wpadnie nam pod koła - to się nazywa "oficjalny brak pomysłologii"... :roll: :roll: :roll:
 
 
Baku 
Optyczny
Kanonier z wyboru



Pomógł: 134 razy
Posty: 3338
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 30 Paź, 2008   

Uwaga, koledzy, to nie do Was, tylko tak ogólnie, w eter...
-----------------------------------------------------------------------------------

U nas są same mistrze kierownicy.
I każdnen jeden wie, że jest najlepszejszy.

Ten przejechał milion kilometrów, tamten nigdy nie dostał mandatu, jeszcze innego szkolił sam Colin McRae, a jeszcze inny zamiast krwi ma benzyne.
A te wszystkie przechwałki to są jak pijacki bełkot.
http://www.joemonster.org...iat_po_alkoholu
Jesteśmy jacy jesteśmy, a w swoich marzeniach i opowiadanych historiach, możemy nawet wprowadzać prom kosmiczny w poślizg nadprzestrzenny.

Wszystko zweryfikuje czas. Oby mi się udało dożyć momentu gdy o własnych siłach i z własnej woli złożę dokument zwany prawem jazdy w odpowiednim urzędzie i powiem - "jestem już na to za stary". I będę mógł wtedy powiedzieć: "byłem dobrym kierowcą".
A na razie uchowaj mnie Boże i od kapeluszowych dziadków i od mistrzów kierownicy, wolę jeździć wśród przeciętniaków, podobnych mnie.

A fotoradary? Niech będą. Ale nie byle gdzie, co osiem, pięć czy trzy kilometry, ale tam gdzie jest niebezpiecznie, a takich miejsc nie brakuje. I na, Rany Chrystusa, zbudujmy wreszcie sieć autostrad i ekspresówek.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9