Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Witam serdecznie. Jestem trochę zmartwiony, że mój pierwszy post na forum to prośba o pomoc, ale mam takie tępo, że czasami nie wiem jak się nazywam
Przejdę do rzeczy. Od ~miesiąca mam Sony alpha 350 z kit-owym obiektywem Sony 18-70mm f/3,5-5,6. Parę dni temu, kiedy robiłem zdjęcie ostro w słońce i ustawiłem przysłonę na MAX możliwą wartość - 36 - zauważyłem, że jest jakaś krecha na zdjęciu. Pomyślałem z początku, że to samolot ;p ale zrobiłem drugie zdjęcie inaczej, a krecha była w tym samym miejscu Owa "krecha" jest bardzo nieduża, jednak jest niestety widoczna i nie powiem, że psuje zdjęcie, ale chyba raczej go nie poprawia
2 przykładowe zdjęcia:
1,6"
F36
widać, że paproch (a właściwie dwa, po 2 dniach pojawił się ten mniejszy, niżej, wygięty) jest ostry i ładnie go widać, natomiast tu
1/4000
F5,6
paproch jest praktycznie niewidoczny.
Nie wiem co mam z tym zrobić Zastanawiam się gdzie ten paproch jest, skoro przysłona ma znaczenie czy jest ostry, czy nie, a ogniskowa nie wpływa na to znacząco
Mam nadzięję, że nie połamałem regulaminu i ktoś obczai co mam począć z tym nieszczęsnym włosem (cokolwiek to jest...)
Też miałem podobną sytuację.
Robiłem zdjęcie aparatem na statywie z kolumną odwrotnie zamocowaną, czyli aparat "do góry nogami".Ja miałem taki efekt już przy f22. To jest syf na matrycy, której lepiej nie dotykać, ale można sobie poradzić używając gruszki do optyki. U mnie pomogło.
Pablo901, paproch jest na matrycy, normalna rzecz w aparatach z wymiennymi obiektywami, sam zapewne mam ich od groma. Możesz unikac domykania przysłony, usuwac paprochy na komputerze (obie rzeczy nie zawsze wykonalne) albo wyczyścic matrycę. Jeśli się boisz robic to sam, możesz to zlecic jakiemuś serwisowi.
Ojej, dziękuję za błyskawiczne i wyczerpujące odpowiedzi! Nawet nie miałem nadziei, że w przeciągu 2 godzin ktoś odpowie
Jedna rzecz mnie zastanawia... Skoro to matryca jest ubrudzona, to czemu przy niskiej wartości przysłony - 3... 5... paproch jest rozmazany, a przy 36 jest ostry?
Jeszcze raz dziękuję. Będę musiał nauczyć się czyścić matrycy ale proszę się nie obawiać, jestem przeostrożny, nic bez odpowiedniego przygotowania i wiedzy
aha, takie pytanie przy okazji - czy są jakieś przeciwwskazania odnośnie otwierania aparatu, matrycy i światła, które mogłoby dostać się do środka? (moja wiedza fotograficzna pozostawia wiele do życzenia )
Światło w środku aparatu raczej nie zaszkodzi ale musisz uważac żeby nie nawrzucac do środka jeszcze więcej brudów.
W instrukcji powinno byc coś o czyszczeniu matrycy (u mnie jest).
Najlepiej po zdjęciu obiektywu nie trzymaj aparatu dziurą do góry bo wtedy pyłki lecą do środka.
Matrycy raczej nie powinno się dotykac ale można lekko dmuchnąc, uważaj żeby nie napluc!
Też miałem paprochy na matrycy i dmuchnięcie pomogło
No no jest napisane jak czyścić. Poza tym oglądałem jeden niesamowity filmik na "jutubie" i...
Kupiłem ostatnio taki zestaw mały do czyszczenia obiektywu i jest pędzelek z gruszką, przy czym pędzelek można zdjąć i jest sama dmuchawka, trochę ją podrasowałem - wkitrałem zwinięty papierek, jest mniejsza dziurka dmuchająca przez co większe ciśnienie i bardziej dmucha.
Właśnie się zabieram za czyszczenie. Postawie aparat na statywie żeby mieć wolne ręce i przechylę go trochę w dół, właśnie żeby kurz nie osiadał do środka.
Zrelacjonuję jak mi poszło ;p
[ Dodano: Pią 31 Paź, 2008 23:52 ]
Ludzie, 100krotne dzięki! Przedmuchanie załatwiło sprawę, duży paproch zniknął niestety ten mały wygiety nie chce zejść. Dmuchałem z 5 razy coraz większym kalibrem i nic ale widzę go na matrycy! Wziąłem małą lupkę taką na oko i o dziwo dostrzegłem tego włosa. Ale zanim się go pozbędę chyba będę musiał kupić jakąś specjalną szpachelkę i preparat do życzyszczenia bo on się trzyma i ani myśli dać się zdmuchnąć
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Sob 01 Lis, 2008
daruj sobie wszelie "specjalistyczne" szpatułki. kup dobre kosmetyczne i sprawa załatwiona, koszt minimalny, starczy na jakis czas i ew. zona bedzie zadowolona
Hehe jest jeden problem - nie mam żony!
Ale z tego co oglądałem w internecie to ta powłoka ochronna nie jest aż tak czuła i można ją bez problemu przelecieć delikatnym pędzelkiem albo jak mówisz krisv740 jakąś szpatułką kosmetyczną.
Osobiście bardziej niż szpatułki, preferuję ręcznie sklecony "czyścik" zrobiony z patyczka po lodach i kawałka ściereczki do czyszczenia optyki naklejonej na jego ścięty koniec za pomocą zwykłej taśmy dwustronnej. Ma znacznie szerszą powierzchnię czyszczenia niż szpatułka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10