Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Cała twoja argumentacja opiera się na założenie w pewnych warunkach lub okolicznościach. FF nie będzie lepsze bo ja nie używam, bo ja nie potrzebuje, bo u mnie itp. Co do pewnych okolicznościa to można udowodnić, że a900 jest lepsza od średniegoformatu albo, że 5 megapikseli daje efekty takiej jak 20. Wszystko przy określonych założeniach.
No i dokładnie do tego zmierzam. W przypadku fotografii jaka mnie w tej chwili głównie interesuje - mało istotnym jest, czy robię zdjęcia APS-C, 135, czy kompaktem (zresztą dobry kompakt z elektroniczną migawką byłby być może najodpowiedniejszy).
Jak wspomniałem, są rzeczy, których brakuje mi znacznie bardziej niż większej matrycy...
MM napisał/a:
Ciekawy tylko jestem co tutaj bym sobie poczytał gdyby Pentax miał FF.
Przeczytałbyś dokładnie to samo - używam sprzęt który lubię, a gdybym chciał koniecznie mieć FF, to kupiłbym go już dawno, bo przecież nikt mi nie kazał używać Pentaxa. Zresztą jak już kiedyś pisałem, bardziej cieszy mnie fakt, że Pentax reaktywował 645D, niż to że zapowiedziałby model 135, chociaż przecież do 645D musiałbym kupić nowe szkła...
Moim skromnym zdaniem jaad ma sporo racji tym bardziej, ze pisze o swoich wlasnych potrzebach i raczej nie uogolnie az tak.
FF ma swoje zalety, ale crop tez nie jest jakims paskudztwem. Kwestia indywidualnych potrzeb.
JA pelnej klatki nie potrzebuje. Za cene A900 wole kupic fajna optyke.
Ok, tylko po co w takim razie kupiłeś body z cropem?
Bo zupełnie się wówczas na tym nie znałem. Chciałem mieć w miare tani aparat, na którym się sporo naucze. Lubie sam wiedzieć co mi jest potrzebne a co nie. A nie wyrabiać sobie opinie na podstawie wyników testów, których nie będę dobrze rozumiał we własnym praktycznym wymiarze.
Pozwolcie, ze tez zabiore glos.
APSC bylo tworem podyktowanym ekonomia, taki kompromis miedzy mozliwosciami technologii i cena za nie. Z biegiem lat i pod wplywem konkurencji osiagnelo to w koncu jakis poziom. Przyznaje, ze niezly, ale... Szkla, ktore wyprodukowano przez kilkadziesiat lat swietnosci malego obrazka w analogu, to nie byl przypadek ni wypadek przy pracy. To byl dobry i wyprobowany standard. Zadne to przewinienie uzywac malego obrazka w oryginale. Rozumiem korzysc ze sztucznego wyciagania wiekszych ogniskowych z tele, ktore do tanich nie naleza, ale skoro mowa o uzywaniu narzedzi wedle potrzeb, to coz za problem kupic sobie 300 mm jesli potrzebujemy 300 mm zamiast 200 mm x 1.5 na APSC? Kontrargumentom pod postacia spekulacji, ze tak taniej, spiesze wyjsc na przeciw przytaczajac stare, ale wciaz aktualne przyslowie: kto nie ma miedzi, w domu siedzi
Technologia posunela sie do przodu, powstaly w koncu sensowne cenowo matryce o rozmiarze malego obrazka, wiec czemu zalamywac rece? Cieszyc sie trzeba. Wieksze mozliwosci, mozliwosc upakowania pikselami lub zrobienia ich wiekszymi, mozliwosc uzywania szkiel stosownie do ich budowy, prawdziwie kontrolowalna GO, mozliwosc wykorzystania rozdzielczosci optycznej dobrych szkiel. Celowo napisalem prawdziwie, bo bokeh niejednego dobrego szkla zalozonego na APSC przyprawia po prostu o smutek, wie wie to tylko, te kto sam sprobowal. Swoja droga na FF nawet zwykle szkla daja fajne GO.
Ktos woli APSC dla malych rozmiarow aparatu i szkiel - OK, ale nie torpedowalbym FF bo juz od wspomnianego Canona 5D widac, ze ten standard przesuwa przecinek i nieodwracalnie ucieka peletonowi APSC w kwestii jakosci. OK, brak malych czulosci, duze rozmiary - to nie musi wiecznie trwac. Jesli popyt jest prawdziwy, to wolny rynek zawsze stworzy podaz.
Wciaz i na okraglo trafiam na argument o korzysci z efektu sztucznego wydluzenia sie ogniskowych. Co jednak z szerokim katem? Sponiewierany. Jeszcze chwila trwania APSC bez alternatywy i ludziska zapomnieliby co to znaczy robic porzadne zdjecia na szerokim kacie i nie mam na mysli rybiego oka. Standardowe zoomy w fotografii artystycznej sa najmniej potrzebne. Tu glownie trzeba szerokiego kata i luf.
FF to szerokosc w czystej postaci, powrot do korzeni, o ktorych wielu zdaje sie nie wiedziec lub zapomnialo.
Nie neguje przy tym sensu istnienia APSC, tylko pozwalam sobie zwrocic uwage, ze to tylko drobny epizot w zyciu technologii. W porownianiu do wieku standardu malego obrazka i obecnych juz na rynku matryc FF, to tylko epizot, wiec niech sie ksiezniczki zaczna budzic ze snu. To byl tylko sen i nie wylacznie dobry.
Jeszcze o jasnym i czytelnym wizjerze: to nie wylacznie komfort. Pomijajac, ze to standard, pozwala on lepiej kadrowac. W fotografii nie chodzi wylacznie o to by cos zarejestrowac. Trzeba to cos jeszcze porzadnie wskazac. Jesli wizjer bylby tak pomijalna korzyscia, to czemu za kazdym razem czytam w obu znanych mi jezykach, ze oto w koncu porzadny jasny wizjer w nowym aparacie X FF? Bo mi czy Rizzo sie tak zdaje? Nim w 2005 roku kupilem pierwsza lustrzanke APSC mialem porzadne analogi na codzien. Gdy spojrzalem w APSC, to oczy przecieralem, zastanawiajac sie czy moze zly aparat wybralem, bo to cholerstwo takie male i ciemne jak dziurka od klucza. To byl szok. W koncu od tego ucieklem i obym nie musial wracac bo lata leca i nastepnym razem to juz zawal grozic bedzie Tyle o wizjerze.
Winieta? Ach ta zla winieta. Fakt, sa podle wykonane szkla, ktorych uzywajac trudno winiete kontrolowac (czy wrecz sie jej pozbyc). Sa tez jednak szkla srednie i dobre jakosciowo. Winieta byla, jest i bedzie, ale najlepszy nawet sprzet nie da rady myslec za fotografa. Poznac trzeba to zjawisko, wyczuc ile i kiedy skrecic i po krzyku.
FF bedzie taniec i tym samym sie upowszechniac. Dzis tylko cena jest realnym hamulcem powrotu malego obrazka, reszta to ideologia.
Nie neguje przy tym sensu istnienia APSC, tylko pozwalam sobie zwrocic uwage, ze to tylko drobny epizot w zyciu technologii. W porownianiu do wieku standardu malego obrazka i obecnych juz na rynku matryc FF, to tylko epizot, wiec niech sie ksiezniczki zaczna budzic ze snu. To byl tylko sen i nie wylacznie dobry.
Starając się zrozumieć co autor miał na myśli... Moje fotograficzne życie to niemalże koszmar, który skończy się wraz z zakupem pełnej klatki?
Starając się zrozumieć co autor miał na myśli... Moje fotograficzne życie to niemalże koszmar, który skończy się wraz z zakupem pełnej klatki?
No próbuje sobie wyobrazić ludzi robiących zdjęcia wysokiej klasy analogami i ich przesiadce na cyfrowe lustrzanki aps-c i to wielkie rozczarowanie po spojrzeniu przez wizjer, co pursat dość obrazowo nam opisał.
Format 135 (analogowy) jest od samego poczatku tworem podyktowanym ekonomią - więc o czym my tu mówimy? Porównujemy jeden budżetowy twór z drugim... To jak udowadnianie, że Golf GTI, to samochód wyścigowy i że jest nieporównywalnie lepszy od zwykłej wersji...
Bokeh? Bokeh jest dokładnie i idealnie takie samo na FF jak na APS-C - wielkość płaszczyzny rzutowania nie wpływa na własności obiektywu...
Ja tu nie mówię o wykorzystywniu cropa do uzyskania węższego kąta widzenia przy szerszych ogniskowych - wogóle mi na tym nie zależy... Gdybym potrzebował długie szkła, to bym je kupił. Nie używam, bo nie lubię spłaszczonej perspektywy zwiazanej nieodłącznie z fotografowaniem z dużej odległości.
Co do prawdziwości popytu na FF, to również śmiem wątpić - to taki sam marketingowo wykreowany trend jak każdy inny.
Szeroki kąt sponiewierany? Czym? Obecnością retrofocusa?
O wizjerze już pisałem - fakt, że słabe wizjery FF są trochę lepsze od najlepszych APS-C i oczywiście dobry wizjer jest ważny, ale od pewnego poziomu nawet w APS-C mówimy o wizjerze w pełni używalnym - że nie dorasta on do pięt starym OM-om, czy Yashikom albo Pentaksom? No fakt, ale gdy te porównamy do LF to też będą masakrycznie małe - czy to oznacza, że nie da się nimi pracować?
Standardowe zoomy w fotografii artystycznej są najmniej potrzebne? A może miałeś na myśli standardowe ogniskowe? Równie dobrze mógłbym napisać, że używanie ultraszerokich i długich tele to jest tanie efekciarstwo, a nie artyzm...
I jeszcze jedno - nie piszę nigdzie, że FF jest zły i tylko APS-C się liczy. Piszę, że są istotniejsze rzeczy, które chciałbym by mój aparat miał - jeśli będzie miał FF to ok, ale nie jest to dla mnie żaden wymóg i priorytet.
[ Dodano: Pią 07 Lis, 2008 23:47 ]
Rizzo napisał/a:
No próbuje sobie wyobrazić ludzi robiących zdjęcia wysokiej klasy analogami i ich przesiadce na cyfrowe lustrzanki aps-c i to wielkie rozczarowanie po spojrzeniu przez wizjer, co pursat dość obrazowo nam opisał.
Jeśli pierwszym DSLR-em była dla takiej osoby D5D, to wrażenie mogło być dziwne, ale nawet w przypadku D7D już tragedii nie było, choć zależy kto się z czego przesiadał...
Czym szeroki kat sponiewierany? Tym, ze w APSC trzeba uzywac super szerokokatnych obiektywow, a to skutkuje spadkiem jakosci. Dystorsjami najbardziej.
Czy FF to trend? Uwazam, ze to po prostu postep i podaz na popyt. To kolejny etap w rozwoju cyfrowych lustrzanek.
Takich zabawek nie produkuje sie zeby zalegaly na polkach czy w magazynach, a jak juz wspomniano w dyskusji, jest ich coraz wiecej.
Jaad75, ja nie kieruje swojego glosu wylacznie do Ciebie. Probuje zabrac glos w ogolnej dyskusji.
[ Dodano: Sob 08 Lis, 2008 00:56 ]
jaad75 napisał/a:
Format 135 (analogowy) jest od samego poczatku tworem podyktowanym ekonomią - więc o czym my tu mówimy? Porównujemy jeden budżetowy twór z drugim... To jak udowadnianie, że Golf GTI, to samochód wyścigowy i że jest nieporównywalnie lepszy od zwykłej wersji...
Lustrzanki APSC dobrej jakosci wchodzac na rynek byly koszmarnie drogie w stosunku do modeli analogowych. Gdyby juz wtedy walnieto pelna klatke, to mialoby ja dzis tylu, ilu ma cyfrowe sredniaki. O tym mowimy.
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Sob 08 Lis, 2008
ludze... jesteście idealnym przykładem, że o gustach się nie rozmawia
Ja tam chciałbym mieć FF, który daje mi możliwość cropnięcia do aps-c z poziomu aparatu - lepiej mieć, niż nie mieć
ten wątek powinien być zamknięty, każdy sobie ponapisywał, co myśli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10