Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 24 Cze, 2007 [canon 350D] wymiana kit'a
Witam,
Od troszku ponad roku pstrykam sobie tym co w temacie, jako jednak ze zbliza sie powoli czas imprez wszelakich, postanowilem ruszyc pupe i wymienic 18-55mm cudo na cos bardziej rozsadnego.
Po roku focenia wiem juz co mnie kreci (a co nie), nie bede jednak ukrywac ze caly czas jestem amatorem.
Moje zdjecia to w:
45% portrety i rzeczy portreto-podobne
20% reporterka
20% wycieczki ktore mozna okreslic mianem 'wakacyjnych'
15% imprezy
Jako ze jestem amatorem ktory w dodatku czesto podrozuje, chcialbym uniknac wozenia paru szkiel i wolalbym cos w miare uniwersalnego. Zdjecia wywoluje na papierze wybitnie sporadycznie, w 95% ograniczam sie do ogladania ich na komputerze.
Zaczynajac rozmyslania o zamienniku kita bylem praktycznie przekonany do:
- Canon 28-135 mm f/3.5-f/5.6 EF IS USM
jego komentarze na optyczne.pl mowia jednak ze 'kurzy sie od srodka' (cokolwiek by to znaczylo), zaczalem wiec szukac dalej i trafilem na aktualna promocje sigmy:)
- Sigma 18-200 mm f/3.5-f/6.3 DC ASP IF + filtr UV
oraz
- Sigma 17-70 mm F2.8-F4.5 DC ASP IF MACRO + filtr UV
No i teraz do rzeczy:
jako ze chcialbym isc dalej w strone portretowania, kusi mnie sigma 17-70 ze swoim fajnym swiatlem, co jednak z zabawa w reportera i wakacjami (najblizsze plany- tajlandia)? podobno ta sigma ma problemy z auto-focusem, poza tym do takiego zastosowania przydaloby sie przeciez troszke wiecej 'mm' na osi (ech ta stabilizacja w canonie) .
Nie wiem, jestem troszku rozdarty bo z jednej strony zdaje sobie sprawe z tego ze 'tak to tylko w erze', z drugiej nie mam przeciez wielkich wymagan... sigma 18-200 nie doczekala sie jeszcze na lamach optyczne.pl testu wiec traktuje ja jako niewiadoma, kusi jednak cena...
heh, co byscie radzili? inwstowac w mylacy sie autofocus ale fajne swiatlo, czy w kurzenie sie szkla z gorszym swiatlem i bez szerokiego kata ale za to ze stabilizacja i wiekszym zakresem?
PS. wiecie moze jak wyglada sprawa zwyczajowej dostepnosci wspomnianych przeze mnie szkiel w cyfrowe.pl? Mieszkam w gdansku wiec na reke jest mi unikanie posrednika w formie kuriera:)
Sigma 17-70 F/2.8-4.5 świetny obiektyw z dobrą optyką (rozdzielczość, brak aberracji, w ogóle świetnie i jedyne do czego się można przyczepić to winietowanie), AF troszkę głośny i niepewny, ale za to wszystko solidne i jasne, a do tego genialne makro. Zupełnie jak w kompakcie, można robić zdjęcia naprawdę z bliska.
Jeśli masz trochę więcej kasy to polecam też Tamrona 17-50 F/2.8
Od sigmy różni go mniejszy zakres ogniskowych i słabsze makro, ale światło jest lepsze i stałe.
18-200 odradzam. To super-zoom, a one mają generalnie sporo słabszą optykę
Takie małe OT... Jeżeli macro robi się bardzo blisko fotografowanego obiektu bo obiektyw ma takie parametry to akurat duża wada. Bo po pierwsze można wystraszyć np. robala a po drugie zasłania się aparatem światło. Pomijam fakt, że takie "macro" jak ma ta Sigma to nie jest tak naprawdę macro.
28-135 IS USM to dobry wybór a z tym kurzem to... bez przesady. kilka pyłków to nawet L-ka może wciągnąć. Ja bym się takimi pedantycznymi opiniami nie przejmował.
Takie małe OT... Jeżeli macro robi się bardzo blisko fotografowanego obiektu bo obiektyw ma takie parametry to akurat duża wada. Bo po pierwsze można wystraszyć np. robala a po drugie zasłania się aparatem światło.
Tak, ale jest to dobra rzecz dla tych, co przerzucają się z kompaktu na lustrzankę (w tym dla mnie). Są rzeczy, których bez wtykania obiektywu w odpowiednie miejsce po prostu się nie sfotografuje. a w każdym razie nie obyłoby się bez przycinania, obwiązywania gałązek lub trawki. Podobnie jak coś jest nisko i chce się to sfotografować od dołu (przykładowo robaczek siedzi w dzwonku). Obiektyw, body i pół metra przestrzeni przed głębią ostrości może się nie zmieścić. Fakt, że to nie jest profesjonalna makrofotografia, ale mała odległość ogniskowania jest raczej plusem amatorskiego obiektywu. Do makro są specjalne obiektywy, a ta sigma to standardowy zoom. Przez przysunięcie obiektywu bliżej można uzyskać lepszą skalę odwzorowania. Miałem w rękach inne zamienniki kitu i żadnym z nich nie dałem rady (bez dodatkowych soczewek) zrobić takiego zdjęcia makro jak tą sigmą. Na dodatkowy obiektyw do takich zdjęć jeszcze przyjdzie pora, a to jest miły dodatek. Masz rację, że to nie jest prawdziwe makro, ale lepiej mieć coś takiego niż to co w tej kwestii oferuje większość konkurencji.
Podejście od takiej strony żeby światła nie zasłaniać nie sprawia aż takiego problemu. Z robalami masz rację, niektóre są zbyt płochliwe, ale wiele da się bez problemu tak sfotografować.
Sfotografowany Sigmą 17-70 F/2.8-4.5 stary widelec. Wycinek 1:1 dość mocno wyostrzony, ale i tak szczegóły są moim zdaniem jak najbardziej OK. Fakt, że to tylko wycinek kadru i dużego wydruki się z tego nie zrobi, ale do oglądania na komputerze jest ok. Skala odwzorowania to 1:2,3
Arv [Usunięty]
Wysłany: Pon 25 Cze, 2007
Monastor napisał/a:
Sigma 17-70 F/2.8-4.5 świetny obiektyw z dobrą optyką (rozdzielczość, brak aberracji, w ogóle świetnie i jedyne do czego się można przyczepić to winietowanie), AF troszkę głośny i niepewny, ale za to wszystko solidne i jasne, a do tego genialne makro.
Testowałem tę Sigmę. Fajny zakres ogniskowych, i to makro też fajne (a w zasadzie close-up bo prawdziwe makro to skala 1:1 prawda MM? ;-) )
Ale:
winieta sięga do 40% utraty światła w rogu a AF działa jak plastikowy silniczek w chińskiej zabawce.
No i brak stałego światła mnie denerwował bo w trybie Av czy M przy zoomowaniu f/2.8 przeskakiwało na f/4.5 i tak zostawało.
winieta sięga do 40% utraty światła w rogu a AF działa jak plastikowy silniczek w chińskiej zabawce.
No i brak stałego światła mnie denerwował bo w trybie Av czy M przy zoomowaniu f/2.8 przeskakiwało na f/4.5 i tak zostawało.
Tak, AF jest głośny i nie zawsze trafia, to faktycznie bywa kłopotliwe. Przy fotkach 'makro' czasami go po prostu wyłączam bo o ile obiekt blisko położony znajduje się w odpowiedniej odległości, to AF nie może go już wyłapać.
Co do winietowania. Nie ma szkła idealnego. Winietowanie to dla mnie mniejszy problem niż aberracje, czy niska rozdzielczość.
Przy okazji, ten tamron też ma winietowanie w granicach 38% więc wcale tutaj nie przeważa, a na pewno nie przeważa znacznie.
Tamron jest naturalnie lepszy od tej Sigmy (choć nie pod każdym względem), ale jest też nieco droższy. To w moim przypadku zadecydowało o wyborze.
A myślisz, że to co powoduje winietowanie, nie ma wpływu na rozdzielczość?
Myślę, że ma, bo praw fizyki się nie oszuka. Zoomy to zoomy, nie dorównają stałkom ani rozdzielczością, ani poziomem winietowania. Ale czy na tle konkurencji Sigma ma słabą rozdzielczość? Znajdą się obiektywy o mniejszym winietowaniu i słabszej zdolności rozdzielczej.
Jeśli się mylę to poprawcie. Nie zamierzam się tu wymądrzać bo mam niewielkie doświadczenie.[/code]
Ostatnio zmieniony przez Monastor Pon 25 Cze, 2007, w całości zmieniany 1 raz
Arv [Usunięty]
Wysłany: Pon 25 Cze, 2007
Arek napisał/a:
A myślisz, że to co powoduje winietowanie, nie ma wpływu na rozdzielczość?
A ma ?
Na całym kadrze czy tylko tam gdzie winietowanie jest widoczne ?
Pytam fizyka nie fotografa ;-).
BTW: Ja nie mówię, że Sigma jest zła. Sigma jest sympatyczna mimo swoich wad. Jest lepsza od np. 17-85 IS - popularnego i droższego obiektywu. Gdybym miał Nikona to kto wie .... (chociaż Nikon ponoć ma niegłupie kity)
BTW: Ja nie mówię, że Sigma jest zła. Sigma jest sympatyczna mimo swoich wad. Jest lepsza od np. 17-85 IS - popularnego i droższego obiektywu. Gdybym miał Nikona to kto wie .... (chociaż Nikon ponoć ma niegłupie kity)
Kitu Nikona chyba bym na tą sigmę nie zamienił. Ma sporo lepszy AF, niemal identyczny zakres ogniskowych (18 zamiast 17 na szerokim końcu), jest tak samo solidny.
Miałem obydwa w rękach, podpięte do D70s i po powiększeniu zdjęć nie widać było zbyt dużych różnic w rozdzielczości. Nie mierzyłem wartości MTF50 bo nie miałem jak, ale ilość szczegółów na zdjęciach była praktycznie taka sama w obu przypadkach. Aberracja chromatyczna też była praktycznie niezauważalna przy obydwu, chociaż w Sigmie udało mi się uzyskać żółtawą obwódkę widoczną po maksymalnym przybliżeniu zdjęcia.
Z kolei za Sigmą przemawia lepsze światło. W słabszych warunkach oświetleniowych musiałem się oprzeć o coś solidnego, żeby nie wytrząść zdjęcia robionego Nikkorem, ale Sigmą z ręki dało się zrobić kilka zdjęć.
To i tak nie ma dla mnie zbyt dużego znaczenia, bo zdecydowałem się ostatecznie na Canona
Bardzo dobrze, bo miałbym niemały dylemat.
po pierwsze to dzieki za odpowiedzi, po drugia zas to do rzeczy (pozwole sobie odpowiadac chronologicznie)
@Arv, Masz racje, na forum jest masa tematow dotyczacych zamiennika kitu, duzo tam porad, duzo propozycji etc, z tematami 'podobnymi' wszystko wyglada jednak tak ze nie zawsze znajduje sie tam odpowiedzi na swoje pytania, najczesciej zas czyta sie po raz 30sty te same argumenty i na 10 postow trafia 1 czy 2 z nowymi informacjami wnoszacymi cos nowego do tematu.
Przyznaje jednak, FAQ przydaloby sie
Tamron 17-50mm? hmm... przyznaje, szklo zacne, troszke jednak rozmija sie z moimi pre-requisities'ami tj. wolalbym nie zmniejszac zakresu posiadanych ogniskowych a raczej go zwiekszyc. Poza tym dla dobrego swiatla przy 50mm wole chyba kupic jakas stalke:)
@Monastor - no wlasnie ten AF mnie troszku martwi. Nie dosc ze sie myli to jeszcze mozna trafic na zle skalibrowany w stosunku do body co zaskutkuje koniecznoscia wysylki z aparatem do serwisu (vide oficjalne stanowisko sigmy)
18-200. Prawde mowiac za tym szklem przemawiaja tylko 2 rzeczy - cena i zakres... i ta nagroda EISA 2005-2006 (o ktorej wiem tylko tyle ze jest), no ale jednak przemawiaja
@MM - pedantyczne opinie? coz... tez bym tak zareagowal gdyby cos takiego powiedziala tylko jednak osoba, zauwaz jednak ze na 6 opinii, 3 z nich wspominaja o kurzu... jak dla mnie daje to troche do myslenia.
Z drugiej strony, to jest tutaj wcale nie najciekawsze swiatlo... sigma bije szkielko na glowe bo jak to powiedzial ktos na cyberfoto.pl - nawet stabilizacja nie zatrzyma czasu.
@Monastor - mnie akurat makro nie pociaga, bardziej interesuje mnie mozliwosc zrobienia ciekawego portretu lub szybkiego zblizenia do tematu fotografii (amatorska reporterka)... no i im wieksza kontrola nad GO tym lepiej, patrzac jednak na fotke widelca musze jednak przyznac ze zacheca toto do tej sigmy
@Arv - winiete w tej sigmie mozna (podobno) zlikwidowac (a na pewno zmniejszyc) bawiac sie przeslona, troszke to jednak kloci sie z idea lepszego swiatla. Poza tym widocznie zauwazalna jest przeciez jedynie na malych ogniskowych
Konkluzja:
Ok, wywalmy wiec sigme 18-200 i zostawmy na placu boju
- Canon 28-135 mm f/3.5-f/5.6 EF IS USM
- Sigma 17-70 mm F2.8-F4.5 DC ASP IF MACRO
Czy biorac pod uwage moje zapatrywania na focenie jako takie, rozsadniejszym dla Was - zdecydowanie bardziej doswiadczonym fotografom - wydaje sie branie bardziej uniwersalnego gorszego swiatla czy lepszego swiatla z mniejszym zakresem?
Zauwazcie prosze ze jesli chodzi o rozdzielczosc, to w testach na optyczne.pl oba obiektywy podobnie sobie radza w centrum kadru, na brzegach zas widac przewage canona (co troszke mnie dziwi).
A myślisz, że to co powoduje winietowanie, nie ma wpływu na rozdzielczość?
A ma ?
Na całym kadrze czy tylko tam gdzie winietowanie jest widoczne ?
Pytam fizyka nie fotografa .
BTW: Ja nie mówię, że Sigma jest zła. Sigma jest sympatyczna mimo swoich wad. Jest lepsza od np. 17-85 IS - popularnego i droższego obiektywu. Gdybym miał Nikona to kto wie .... (chociaż Nikon ponoć ma niegłupie kity)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10