Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Czw 27 Lis, 2008
Nie będe się kłócił, bo nie wiem, ale znając sposób myślenia czynników sądzę, że jednak jakiś kwitek trzeba mieć. Żeby wykonywać znane mi wolne zawody (lekarz, adwokat, architekt itd.) trzeba mieć kwitki i jeszcze należeć do korporacji.
A plastyk to chyba musi mieć papier, że jest plastykiem. Taki papier ma się po studiach odpowiednich albo można przedstawić swoje prace do oceny. Podobnie jest ZTCW ze ZPAF-em.
Ale może już dinozaurem jestem i świat stał się prostszy?
Ostatnio zmieniony przez maziek Czw 27 Lis, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Czw 27 Lis, 2008
To się dobrze zastanów. Kasa fiskalna to straszny wrzód na... wiadomo. Po pierwsze kilka punktów zaczepienia więcej w razie kontroli i kilka możliwości więcej popełnienia błędu. Po drugie raz na rok przegląd (trzeba pamiętać i oczywiście kasa). Jak nie pamiętesz - patrz punkt pierwszy .
znając sposób myślenia czynników sądzę, że jednak jakiś kwitek trzeba mieć. Żeby wykonywać znane mi wolne zawody (lekarz, adwokat, architekt itd.) trzeba mieć kwitki i jeszcze należeć do korporacji.
Wymienione przez Ciebie zawody są akurat specyficzne, bo ich wykonywanie bez odpowiedniej wiedzy może się skończyć katastrofą (zdrowotną, budowlaną, ...) stąd potrzeba papierów.
Co do fotografów i plastyków czy pisania oprogramowania, to do wykonania umowy o dzieło (w sensie prawno-skarbowym) nie potrzeba mieć papierów, ale trzeba umieć w razie czego uzasadnić kwestię 50% kosztów, czyli prawa autorskiego. Ja zawieram umowy autorskie z projektantami (czyli umowa o dzieło z 50% kosztami) na projekty graficzne do książek i odpowiednie gusła w treści umowy powodują, że sprawa jest jasna i bezpieczna (trzeba zaznaczyć, że autorskie prawa majątkowe przechodzą na zleceniodawcę i takie tam).
Urzędy wzięły się jednak na sposób, żeby wyrwać jednak tę kasę od nas, podatników, więc obecnie kolejny stopień krycia d$pska polega na tym, że w umowie część zapłaty (powiedzmy 1/4 lub mniej) jest objęta 20% kosztami uzyskania, bo przecież proces kreacji dzieła (pisanie programu, malowanie obrazu, wykonanie fotografii) jest także częściowo zwykłą fizyczną robotą (stukanie w klawisze, machanie pędzlem, rozstawianie statywu... ) więc tej części nie można objąć 50% kosztem uzyskania. Witaj paranojo.
A teraz niech MC lub inna papuga lub księgowy to wszystko przeczyta i wytknie mi błędy.
maziek, jak wiadomo w naszym państwie prawa i sprawiedliwości rację ma lokalna Izba Skarbowa a nie ogólnie obowiązujące przepisy i jednolita ich interpretacja... Ale z kolei jako zleceniobiorca a nie zleceniodawca zawarłem parę umów na sprzedaż zdjęć, z przekazaniem praw autorskich i 50% kosztami uzyskania, a papierków na rzemiosło nie mam, o artyzmie nie wspominając. Jestem przekonany, że nie popełniłem żadnego wykroczenia skarbowego...
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Czw 27 Lis, 2008
Tkwisz w błędzie... (żart to był).
Można wystąpić o interpretacje przepisów do urzędu. Robiłem to przy okazji badań architektonicznych (praca badawcza - VAT 0%). Z tym że odpowiedź otrzymałem mniej więcej taką: "jeśli to praca badawcza, to Vat 0%. Czy to praca badawcza - to niech sobie sam odpowie".
Czyli jeśli robisz dzieło - to uzysk 50%. A czy robisz dzieło - to sobie sam odpowiedz.
samo wykonanie "dzieła" definiuje sposób opodaktowania - wszystkie "wolne zawody" mają 50% koszt uzyskania..
Kiedys za komuny bylo w Polsce dla artystow, kompozytorow, tworcow tzw jeszcze "konto wyrownawcze" gdzie wedrowaly dochody z Zaixu.
Moglo ci wplynac na nie nawet kilka milionow, dopoki ich nie uzyles nie rozliczales sie z nich przed urzedem finansowym. Rozliczales sie tylko z tego co podjales z tego konta.
I to bylo bardzo dobre rozwiazanie. Kompozytorzy czasami mieli lepsze lub gorsze lata
tworczosci. Czasami w jednym roku zarabiali na nastepne 5 lat posuchy.
[ Dodano: Nie 30 Lis, 2008 19:43 ]
tomslot napisał/a:
...Czy w polskim prawie istnieja podobne idiotyzmy?
W Polskim Prawie jest duzo bezprawia.
To sa wlasnie pozostalosci po latach komunizmu i dlugo jeszcze bedziemy sie z tym mocowac.
To tak jak w bylym ZSRR byl zawod "poeta". Bez papierow nie mogles pisac wierszy.
To sa wlasnie pozostalosci po latach komunizmu i dlugo jeszcze bedziemy sie z tym mocowac.
Ostatnio gadałem ze znajomym profesorem z jednej z uczelni typu artystycznego i mówił, że obecnie w wielu aspektach centralizacja różnych instytucji państwowych związanych ze sztuką - jest obecnie o niebo większa niż za komuny. Polityka i przepychanki między ośrodkami władzy mają takie samo znaczenie jak kiedyś, tylko partia kiedyś była jedna, a teraz jest więcej.
Nominacje z klucza politycznego to oczywiście żadna tajemnica.
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Nie 14 Gru, 2008
To co mówiliście nie pasowało mi i czułem podskórnie, że w systemie prawnym naszego Państwa jest wielka dziura, ale przedstawiciele narodu już pracują, jak ją zapchać...
Ostatni przeboj sezonu to propozycja PSL - o "uprawnieniach aktorskich"
To moze zabezpieczmy sie przed niespodziankami i od razu przestanmy uzywac slowa fotograf ani slowa zdjecia
Uzywajmy nazwy: Utrwalator obrazu cyfrowego
a zdjecia bedziemy nazywac: wizualny produkt cyfrowy
Ja zmienie nazwe firmy z ProVideoStudio na AmaRuchRoom czy jak kto woli AmaMotionRoom
...i sie od nas odczepia!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9