Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Proszę o dużo cierpliwości
Lustrzankę i obiektywy dopiero zamierzam kupić. O ile aparat wybrałam, to z obiektywem mam kłopot
body- Nikon D90
chcę fotografować:
- roślinki (Tamron 90/2.8)
- krajobrazy i całe budynki (Tokina 11-16/2.8)
- wnętrza zabytkowych, starych kościołów- w większości brak światła (okna często małe tylko z 1 strony), z lampą nie wolno, elektrycznego też nie zapalają/nie ma
I tutaj mam kłopot. Na tym temacie zależy mi najbardziej- z drugiej strony chciałabym, żeby obiektyw do wnętrz był także szkłem uniwersalnym na wyjazdy, kiedy liczy się waga (dla mnie bardzo, bo nie mogę dużo nosić ze względu na chorobę stawów - dlatego też nie planuję przejścia na FF, które są sporo cięższe)
Brałam pod uwagę:
- Nikkor 18-200 VR
- Tamron 17-50/2.8
Za Nikkorem przmawia stabilizacja, za Tamronem światło ...
Do tej pory robiłam zdjęcia kompaktemm Nikona (Coolpix 7900) ze światłem 2.8-4.9 i niestety we wnętrzach raczej wcale nie wychodziły. A raczej wychodziły.. wszystkie rozmazane. Co tak naprawdę daje stabilizacja ? Jakie mam światło włączając tę opcję?
Najchętniej bym sobie obejrzała kilka zdjęć z takiego kościółka zrobionych z ręki tymi dwoma obiektywami .... ale za rady teoretyczne też dziękuję
czemu ?
i mniejsze F, tym bardziej miekkie mamy swiatlo, wiec jasniejszy obiektyw moglby chyba tutaj byc odrobine lepszy, jesli mamy ochote na zabawe z padajacymi promieniami poprzez witraze. i wieksze F tym bardziej te "smugi" swiatla nam znikaja.
ja tutaj jestem raczej nastawiony ze lepiej jasny obiektyw niz stabilizacja
Stabilizacja niewiele pomoże, bo i tak nawet w przypadku jasnego szkła będzie trzeba podnosić ISO... Poza tym żeby uzyskać dużą GO w przestronnym wnętrzu obiektyw trzeba przymknąć do f/8 najmarniej nawet przy bardzo szerokim kącie, w takich warunkach ani stabilizacja, ani wysokie ISO mogą nie wystarczyć.
Nie robiłem jeszcze wnętrz kościelnych lustrzanką cyfrową, ale w ostatnich latach często pstrykałem sobie coś w kościołach kompaktami. Z uwagi na wielkość wnętrz lampa błyskowa kompaktów i tak nie wystarczała, więc często sięgalem po najprostszy środek - w miarę stabilne ustawienie na ławce i zastosowanie samowyzwalacza. Bardzo pomagał mini statyw.
A przy okazji mam pytanie - jaki najmniejszy statyw mozna stosować z lustrzanką - niestety mam tą z tych większych K20D?
Pozdrawiam,
WojciechW
Ostatnio zmieniony przez WojciechW Pon 05 Sty, 2009, w całości zmieniany 1 raz
Statyw i jak najmniejsza dystorsja. Światło przy statywie we wnętrzu kościoła (foto architektury i sztuki a nie ludzi) się właściwie nie liczy. I tak radzę jechać na ISO 100.
ghost, nie chcę się kłócić, rzuciłem czysto teoretycznie, ale czy te smugi światła wpadającego przez witraże nie wyjdą lepiej na dziurze zamiast przymykać i wydłużać czas?
(choć przy długim czasie, więcej kurzu przelatuje, więc pewnie dlatego lepiej widać)
nie wiem... musiałbym to w praktyce sprawdzić, czy w ciemnym kościele lepiej byłoby mi robić F3,5 i 10 sekund czy F8 i 30 sekund :/
A bez statywu ? - Kiedy jestem minutę i chcę coś zrobić tak, żeby ksiądz nie widział ?
W takich klościołach nie ma witraży - drewniany gotyk, XIV-XV w.
Według mnie, w takim przypadku tylko światło i podwyższone ISO. I serie zdjęć. Może któreś wyjdzie . I bez ludzi w kadrze, bo będą wyglądali jakoś niewyraźnie
Kiedy jestem minutę i chcę coś zrobić tak, żeby ksiądz nie widział ?
To się może nie udać Jeśli nie zobaczy, to usłyszy klapnięcie lustra. Moje 50D, tak samo jak poprzednio 40D w cichym, przestronnym wnętrzu kościoła kłapie na tyle głośno, że się pogłos niesie Nikony są nieco cichsze co prawda, ale i tak ten dźwięk słychać wyraźnie w całym kościele.
Żeby zrobić coś tak bardzo dyskretnie, to wydaje mi się że lepiej się to uda kompaktem z wyłączoną lampą, i manualnie ustawionymi parametrami, względnie w trybie Av, postawionym na ławce lub małym statywie. Lustrzanka niestety ma tę wadę, że przykuwa uwagę i ciężko o pełną dyskrecję.
Na ciemne kościoły (w sensie robienia wnętrz) to tylko statyw, stawy i... STATYW. Jak nie może być statywu to musi byc stabilizacja i światło i dobra matryca (zostaje Canon i nowsze Nikony).
Kocur:
Nie masz blokady lustra w 50D?
To może częściowo rozwiązać problem "klikania" lustra.
Poza tym ja robiłem w Katedrze poznańskiej jeszcze C S5is i myślę że jasny obiektyw nic nie da w sensie odwzorowania szczegółów, dlatego że jakimś cudem nie zwróciłem uwagi i robiłem f3,5 zdawało egzamin przy obiektach zbliżonych natomiast foto fujarek organowych już straciło w szczegółach.
Ja byłbym za statywem + wężyk+ minf11 ...choć nie fociłem smug światła i nie miałem wtedy lustrzanki cyfrowej, ale tak myślę.
Nie masz blokady lustra w 50D?
To może częściowo rozwiązać problem "klikania" lustra.
Częściowo, bo lustro podnosząc się i tak robi KŁAP Więc co, może podnieść lustro przed wejściem, potem jeden strzał i w nogi? Już lepszym pomysłem było by włączenie LV przed wejściem, ale to też ma swoje wady, jak np. nagrzewająca się i bardziej szumiąca matryca.
Tak czy inaczej, podstawą jest statyw (dosłownie). Bez wężyka da się żyć, wstępne podnoszenie lustra + samowyzwalacz 2sek. wystarcza. Szkło - zawsze lepiej jak jest jasne, ale grunt żeby było w miarę ostre i miało jak pisał RB możliwie małą dystorsję. Ogniskowa zależy już od tego, jaki efekt chcemy uzyskać i co konkretnie focić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13