Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Od kilku dni mam duży problem z podjęciem decyzji o zakupie konkretnego modelu. Im więcej czytam tym więcej mam wątpliwości. Wątpliwości biorą się stąd, że żaden aparat nie jest doskonały i zawsze brakuje mu czegoś co mają inne modele.
Na początku szukałem zaawansowanego kompaktu "prawie" lustrzanki (w granicach 1000 zł) o budowie jak najbardziej zwartej aby łatwo byłoby go nosić przy różnych okazjach - tutaj podobały mi się Canon SX10 i Fuji S2000 (FZ28 ma dość długi obiektyw...)
Nastepnie moją uwagę zwróciła możliwość nagrywania filmów HD - te warunki spełniają Fuji, Panasonic i Kodak. Wiem że HD to może trochę na wyrost ale czasem może się przydać bo nie mam zwykłej kamery.
Na temat kodaka niewiele słyszałem więc go odrzuciłem a na placu boju pozostały z pierwszych eliminacji Canon i Fuji a z drugich znowu Fuji i FZ28. Tak więc łamię sobie głowę który z nich wybrać SX10 - S2000HD - FZ28 i sam się chyba nigdy nie zdecyduję.
Do tego wszystkiego zacząłem się zastanawiać czy funkcja HD jest tego warta i czy nie kupic zamiast kompakta lustrzanki w podobnej cenie np. Sony a200K lub Nikon D40, potem odłożyć i kupić tańszy kompakt który zmieści się w kieszeni.
Moje fotografowanie to głownie spacery, wycieczki, wakacje, rodzina, lubię fotografować i zależy mi na jakościowo dobrych zdjęciach, które bez niesmaku można oglądać na monitorze.
Co radzicie? Może ktoś już miał podobny dylemat?
kto ich nie mial ) tez sie zastanawialem poczatkowo, ktory kompakt wybrac, ale ja bylem bardziej zdecydowany na cos w stylu "ultrazoom'a" zwyciezyl Panas FZ-28. Calkiem zgrabny aparacik, ma sporo ustawien, bardzo dobry iA:)) jak ktos nie chce sie meczyc. Zum optyczny na x18, na pewnych ustawieniach mozna go wydluzyc do x32 (optyczny) w polaczeniu z cyfrowym x100 cos... czy nawet x120 cos, oczywiscie jakosc bedzie wtedy raczej mizerna, ale zobaczyc cos sie da filmy robi tez przyjemne. Po miesiacu zabawy i paru blizszych spotkaniach z lustrzankami jednak stwierdzilem, ze zaden nawet porzadny kompakt nie da mi tego co lustro, wiec FZke odziedziczyla moja dziewczyna, a ja nabylem C450D. Oczywiscie lustrzanka to inna zabawa, multum mozliwosci, ale i wieksze wydatki... Wszystko rozbija sie o cel uzytkowy, czy aparat ma sluzyc jako dodatek, okazjonalnie uzywany sprzet, czy jednak jest to narzedzie pracy, lub urzadzenie, ktore pozwala realizowac nasze pasje. Nie zakladam oczywiscie, ze kompakt nie moze byc pomocny w realizowaniu sie jako fotograf. Znam wiele osob, ktore cykaja swietne foty kompaktami, wszystko zalezy od zaangazowania i czlowieka, ale niestety pewnych rzeczy czasem sie nie przeskoczy i tutaj np lustrzanka daje wieksze mozliwosci rozwoju i polepszania warsztatu. Kompakt to z zalozenia uniwersalny sprzet, ergo, ma dawac sobie rade w wiekszosci sytuacji, co niestety implikuje problemy tego typu, ze cos uniwersalnego nie bedzie wybitne we wszystkim, stad w lustrzankach- szeroka gama obiektywow, w zaleznosci od potrzeb. Warto sobie przemyslec, na ile fotografia jest naszym zainteresowaniem/pasja, a na ile kaprysem chwili, badz przelotna fascynacja i wedle tego kierowac sie przy wyborze sprzetu. Uwazam, ze lepszy rozwoj da lustrzanka, zaawansowany kompakt tez da wiele, ale niestety, gdy juz wsiakniemy w klimat foto i zaczniemy oczekiwac wiecej, wtedy juz np obiektywu w kompakcie nie zmienimy:) chyba, ze razem z aparatem. Kwestia pod rozwage i zycze udanych zakupow.
Warto tez przeczytac inne, podobne watki z argumentacja innych uzytkownikow, choc ostateczny wybor trzeba podjac samemu
Pzdr
DamageMax [Usunięty]
Wysłany: Sro 28 Sty, 2009
Wyjasnie część pytan a propo megazoomów. Pod tym linkiem masz zbiorczy test bieżących konstrukcji megazoomów - z kompaktów wygrał FZ28 i canon sx10. Fuji na bardzo odległym miejscu.
http://www.dpreview.com/r...superzoomgroup/
Co do dylematu lustrzanka czy megazoom - odpowiedź brzmi - zalezy do czego potrzebujesz. Na spacery, wypady z dziewczyna i do fot architektury i przyrody (wiewiórki, łabędzie i inne takie tatałajstwo a nawet ptaki w locie), tak do spacerowego focenia oraz na wyjazdy turystyczne starczy Panas FZ28. Za okolo 1000zł masz kompletny aparat z bardzo dobrym obiektywem jak na kompat, przyzwoitym zoomem i filmami HD (pamietaj o ograniczeniu czasu nagrywania do 15min na plik) oraz kompletnymi trybami P/A/S/M. Jest lekki i wygodnie się go trzyma.
Jeżeli masz kasę i będziesz mieć kase na nowe obiektywy oraz lubisz na spacerze targac sporą torbę (nie mowie o spacerowaniu z samym kitem) to bierz dowolna lustrzankę. Sam zastanawialem sie nad którymś nikonem z serii D ale koszt lepszego obiektywu to praktycznie cena FZ28 (albo kilka razy wiecej). Jeżeli myślisz o ambitnym foceniu będziesz potrzebował np. do makro oddzielny obiektyw, dodatkowy obietyw tele do zwierzątek ( z natury płochliwych*) plus stałka do portretów.
/* Nie dotyczy wiewiórek i pawi w Łazienkach Królewskich w Warszawie, wiewiórki same łaza po ludziach.
Dziękuję za pomocne odpowiedzi.
Test megazoomów z linka już wcześniej widziałem i skłoniło mnie to na wybór FZ28 tym bardziej że SX10 nie ma nagrywania HD - z czego mam nadzieję czsem korzystać.
Tak więc chyba skuszę się na Panasonica a może kiedyś zakupię lustrzankę. FZ28 z obiektywem 27-486 kosztuje ok. 900zł, natomiast Sony a200W z obiektywami 18-70 i 75-300 to koszt ok. 1700zł czyli prawie drugie tyle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9
) tez sie zastanawialem poczatkowo, ktory kompakt wybrac, ale ja bylem bardziej zdecydowany na cos w stylu "ultrazoom'a" zwyciezyl Panas FZ-28. Calkiem zgrabny aparacik, ma sporo ustawien, bardzo dobry iA:)) jak ktos nie chce sie meczyc. Zum optyczny na x18, na pewnych ustawieniach mozna go wydluzyc do x32 (optyczny) w polaczeniu z cyfrowym x100 cos... czy nawet x120 cos, oczywiscie jakosc bedzie wtedy raczej mizerna, ale zobaczyc cos sie da 