Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
No raczej nie miałbym dla kogo innego ;P
Może na swoją obronę dodam, że na codzień najczęściej zajmuję się obsługą pewnej sieci drogerii... błyszczyki mam w jednym palcu ;D
Jest jeszcze jeden problem z którym nie wiem czy się spotkaliście, ale ja muszę stawiać mu co pewien czas czoła i nie dotyczy to li tylko zakupów fotograficznych, ale ogólnie wszystkiego tego co można uznać za tzw. "gadżet".
Otóż dajmy na to, że problem fundamentalny w stylu "po co ci to potrzebne?" mamy już za sobą i dysponujemy oficjalną zgodą na zakup czegośtam. Za przedmiot zapłaciliśmy - dajmy na to - 500 zł. I zaczyna się: Przychodzi z ulotką electroworldu i znajduje "to samo" za 200 zł. Tyle że "to samo" jest chińskie (tj. nie tylko w chinach zrobione, ale i wymyślone), na korbkę a nie na prąd i robi w sumie to samo, tyle że trochę inaczej. Na moje tłumaczenia potrafią paść argumenty: a po ci takie profesjonalne, korbką byś sobie pokręcił...
Pierwszy atak odparty. Za pół roku może nastąpić kolejny: "Zobacz, takie jak ty sobie kupiłeś we wrześniu, ale teraz jest za 300 zł". Możecie się domyślać, że odpowiadanie że to było pół roku temu wywołuje automatycznie argument "Przecież mogłeś zaczekać aż stanieje". Oczywiście. Mogę zaczekać aż zaczną dawać z dopłatą, albo nigdy sobie nie kupić.
Atak numer trzy: Urządzenie leży w szafce chwilowo nie używane. "Kupiłeś sobie, kupę kasy dałeś, a teraz nie używasz. Lepiej byś wtedy tańsze kupił..."
Te ataki specjalnie mnie nie bolą, bo cośtam już mam (nie tylko z działu foto) i szykuję grunt pod kolejne zakupy
Bo to jest tak: wiecie kiedy maz jest w malzenstwie szczesliwy ? - kiedy zarabia wiecej niz jego zona jest zdolna wydac, a zona ? - kiedy ma takiego meza
Bez przesady. Osobiscie gdybym miala teraz napisac, na co najchetniej wydalabym pieniądze, nie byłoby tego znowuż aż tak dużo i mówię to zarówno o ilości, a także kwocie.
Baku, stosuj tą samą taktykę - po co Ci kochanie podkład Loreala za 50zł, skoro w rossmanie masz za 8zl? Zamiast podkładów możesz użyć czegoś innego, na co wydaje pieniądze i myślę, że zobrazuje jej to nieco sytuację Twoich chińskich korbek :p
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9