Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ale jak pisałam różnica w jakości była minimalna.
Autor wątku może nie pisał o wadze, ale pisał o cenie. A zestaw lustrzankowy kosztował ~5000
(aparat 2700 i obiektyw 2200 (Sigma 18-250, bo na początek chciałam coś uniwersalnego na wycieczki
-a jak pisałam lubię ptaszki - nawet się tym daje coś zrobić. Teraz jeszcze chciałabym coś jasnego, a to będzie kolejne 3000))
Z drugiej strony, dokładając trochę kasy można by kupić jakiegoś np. Pentaxa k-r albo tańszego Nikona czy Canona i np. Sigmę 17-70 i byłby przyjemny zestaw.
Autor wątku był jednak zdecydowany, że nie chce lustrzanki.
Ale jak pisałam różnica w jakości była minimalna.
Autor wątku może nie pisał o wadze, ale pisał o cenie. A zestaw lustrzankowy kosztował ~5000
Nawet z kitowym szkłem f3.5 w słabym oświetleniu mniejsze szumy będą po stronie lustrzanki. Czyli koszt lekko powyżej 2000zł.
A do 3000zł to już spokojnie f2.8.
Cytat:
Autor wątku był jednak zdecydowany, że nie chce lustrzanki.
Owszem, ja tylko walczę z mitem, że lustrzanka musi być dla PRO i musi być pociągać za sobą ciągłe wydatki.
Jesli natomias pyta o kompakta do 2000 odpowiada sie pytajacemu na pytanie a nie robi wode z mozgu wciskajac lustrzanke jako lekarstwo na wszelkie zlo.
Jesli natomias pyta o kompakta do 2000 odpowiada sie pytajacemu na pytanie a nie robi wode z mozgu wciskajac lustrzanke jako lekarstwo na wszelkie zlo.
Jeśli autor pisze, że do lustrzanki TRZEBA dużo dokładać, albo o tym, że szuka kompaktu do fotografowania ruchliwych dzieci, to uważam, że byłaby olbrzymim niedopowiedzeniem odpowiedź: "kup LX5 lub EX1".
Nikomu nic nie wciskam.
Ostatnio zmieniony przez Martin___ Pią 22 Paź, 2010, w całości zmieniany 2 razy
Niestety, te najtańsze lustrzanki mają okrojone funkcje (np. Canon 550d nie ma ustawienia balansu bieli w skali Kelvina. Lumix Lx3 to ma.) Żeby w pełni wykorzystać jedną z ważnych zalet lustrzanki, jaką jest szybkość autofokusa dobrze jest do niej dodać obiektyw z USM/HSM/... (jak zwał, tak zwał), a to trochę więcej kosztuje.
Sądzę, że przede wszystkim należy podjąć zasadniczą decyzję: dobry kompakt czy lustrzanka, bo to są zupełnie różne filozofie i moim zdaniem wcale nie jakość zdjęcia jest przy tym wyborze decydująca. Każde z rozwiązań ma swoje plusy i minusy, o których można długo dyskutować. Poniziak taką decyzję już chyba podjął. Jak już się odpowie na to pytanie, to może się wybierze trochę lepszy lub trochę gorszy aparat, ale w podobnej klasie sprzętu efekty i tak będą zbliżone.
A potem skupić się na najważniejszym - na zdjęciach.
Tak w ogóle, to wydaje mi się, że na tym forum (i nie tylko) trochę zbyt dużo uwagi poświęca się na sprzęt, który i tak będzie przestarzały za dwa - trzy lata. Uważam, że czy to w miarę dobrym, zaawansowanym kompaktem, czy też tanią lustrzanką da się zrobić na tyle dobre jakościowo zdjęcia, że dla amatora, który nie robi odbitek większych niż A4, w obu przypadkach efekty będą zadowalające. A to, co na prawdę się liczy, to ciekawy temat zdjęcia, dobra kompozycja, poprawna ekspozycja (no, w tym ostatnim aparat może trochę pomóc...).
poniziak [Usunięty]
Wysłany: Pon 25 Paź, 2010
oki podpowiem jeszcze raz mam świadomość na temat lustrzanek
ale nie jestem ani profesjonalista ani artystą...
chce kupić rozsądny aparat i ZDECYDOWANIE KOMPAKTA zaczełem myślec o kompakcie z wymienną optyka ale mi przeszło; wole 1 jakim zrobię zdjęcie i na imprezie rodzinnej i w plenerze; nie mam ambicji by drukować to na większym rozmiarze niż A4 dla siebie spojrzałem na duże zoomy bo 12X w Z3 minolty daje rade i to ładnie po prostu sprzęt sie starzeje i trzeba cos dobrego by kupic cena 2000 to limit. zoom nie musi być te 30 jakie jest hs10 czy sx30 chociaż zdjęcia w plenerze z większym zoomem lub z jakiejś imprezy plenerowej sie przydają czyli i odkładany ekranik jest zalecany
po za tym ciągle jakoś nie mogę doczytać o jakimś szybko ostrzącym sprzęcie dla ślubnej tak w zakresie cenowym SX130 IS ~700-800zł ( spodobał sie jej i z braku laku będzie ten; chociaż nie wiem czy nie lepiej jakieś tańsze cokolwiek z zoomem koło 4x i polecone w nie dla idiotów czy innym podobnym markecie)
jeszcze raz dzięki za zainteresowanie moim "problemem"
chce kupić rozsądny aparat i ZDECYDOWANIE KOMPAKTA zaczełem myślec o kompakcie z wymienną optyka ale mi przeszło; wole 1 jakim zrobię zdjęcie i na imprezie rodzinnej i w plenerze; nie mam ambicji by drukować to na większym rozmiarze niż A4 dla siebie spojrzałem na duże zoomy bo 12X w Z3 minolty daje rade i to ładnie po prostu sprzęt sie starzeje i trzeba cos dobrego by kupic cena 2000 to limit.
LX3, LX5, G11 - tak jak już pisano. To jedne z najlepszych kompaktów do 2000zł.
Cytat:
po za tym ciągle jakoś nie mogę doczytać o jakimś szybko ostrzącym sprzęcie dla ślubnej tak w zakresie cenowym SX130 IS ~700-800zł ( spodobał sie jej i z braku laku będzie ten; chociaż nie wiem czy nie lepiej jakieś tańsze cokolwiek z zoomem koło 4x
Szybko ostrzący kompakt w cenie 700-800zł lub mniej to rzecz nieistniejąca.
Zdjęcia ruchliwych obiektów będą ładne w zasadzie tylko przy dobrym świetle. Aczkolwiek możliwe, że masz tak małe wymagania, że Ciebie zadowoli.
no i jak rozumiem niema aparatu jaki zadowoli moja ślubną a mnie nie zrujnuje;
to jedynie małe dzieci a nie bolidy F1 może jednak jakiś aparat je uchwyci bez konieczności nagrywania kilkuset klatek na sekunde ...
chce kupić rozsądny aparat i ZDECYDOWANIE KOMPAKTA zaczełem myślec o kompakcie z wymienną optyka ale mi przeszło; wole 1 jakim zrobię zdjęcie i na imprezie rodzinnej i w plenerze; nie mam ambicji by drukować to na większym rozmiarze niż A4 dla siebie spojrzałem na duże zoomy bo 12X w Z3 minolty daje rade i to ładnie po prostu sprzęt sie starzeje i trzeba cos dobrego by kupic cena 2000 to limit. zoom nie musi być te 30 jakie jest hs10 czy sx30 chociaż zdjęcia w plenerze z większym zoomem lub z jakiejś imprezy plenerowej sie przydają czyli i odkładany ekranik jest zalecany
po za tym ciągle jakoś nie mogę doczytać o jakimś szybko ostrzącym sprzęcie dla ślubnej tak w zakresie cenowym SX130 IS ~700-800zł ( spodobał sie jej i z braku laku będzie ten; chociaż nie wiem czy nie lepiej jakieś tańsze cokolwiek z zoomem koło 4x i polecone w nie dla idiotów czy innym podobnym markecie)
jeszcze raz dzięki za zainteresowanie moim "problemem"
W Canonie SX130 is nie przekonuje mnie ciemny obiektyw, mimo że jest bardziej szerokokątny, już bym chyba wolała wcześniejszą wersję: SX120 (~ 500 zł wg. Ceneo). Poza tym, na optycznych niedawno był test tanich kompaktów (ale raczej prostych małpek)
Co do tego "lepszego aparatu":
Widzę, że nie możesz się zdecydować. Piszesz, że chcesz zdecydowanie kompakta i to nie z wymienną optyką, a w drugim z linków jest Lumix G10 - kompakt z wymienną optyką, a w trzecim L10 - lustrzanka 4/3. To L10 jest chyba mało popularne, bo na optycznych jest tylko jedna opinia o nim. Jeśli nie
przeszkadzają Ci rozmiary i waga lustrzanki, to był wyżej podlinkowany temat o wyborze taniej lustrzanki. Lustrzanka byłaby dobrym rozwiązaniem do fotografowania dzieci, daje się używać wyższych ISO i zawsze są jakieś możliwości rozbudowy, jeśli zaistnieje taka potrzeba. (Ja osobiście, gdybym wybierała lustrzankę przy tych ograniczeniach budżetowych, to pewnie albo Pentaxa k-x albo Nikona d5000).
Z bezlusterkowców G10 wygląda ciekawie, specyfikacja w sumie bardzo podobna do G2, a tańszy. Matryca duża, możliwość zmiany obiektywu jeśli kitowy Ci nie będzie pasował. Ale niewiele wiem o tych aparatach - nie chcę się wypowiadać.
Jeśli jednak jak wcześniej pisałeś interesuje cię kompakt z wbudowanym obiektywem, to jedna uwaga do moich wcześniejszych wypowiedzi:
Dopiero teraz zauważyłam jak duży jest zoom w tej Twojej starej Minolcie (odpowiednik 420mm. Nie sądziłam/nie pamiętałam, że tyle lat temu takie były. A ja Ci tu pisałam o tym jakie są problemy ze światłem przy długiej ogniskowej...... Przecież Ty to wszystko już wiesz.) Światełko i odrobinę większa matryca oraz jakość obsługi i liczba ustawień i są fajne dlatego z kompaktów i ja i inni polecają coś w rodzaju Lumixa LX5, Canona G11 (no tu światło nie rewelacyjne, ale Canon zwykle lepiej za to sobie radzi z jpegami), Samsunga EX1. Ale wybierasz aparat dla siebie, więc przed zakupem proponuję przejrzeć Exify w starych zdjęciach z Minolty i zobaczyć ile z nich było robionych na ogniskowych powyżej 90mm i czy by Ci brakowało możliwości ich zrobienia, jeśli tak, to może my Ci tu źle doradzamy i jednak trzeba pójść w superzoomy, mimo trochę gorszych własności optycznych. Wiesz też czy Ci brakowało światła wieczorami lub w pomieszczeniach, itp. czy też nie.
Z drugiej strony, jeśli kupisz dodatkowo SX120/130, to trochę poratuje na dłuższym końcu.
W ogóle, to wydaje mi się, że lepiej najpierw kupić jeden aparat, trochę odczekać, zobaczyć jak się sprawuje, co jest fajne w nowym, a czego brakuje i dopiero wtedy wybierać drugi. Zwłaszcza jeśli wybierzesz sobie któryś z kompaktów z większą matrycą ale mniejszym zoomem. Może się np. okazać, że długiej ogniskowej jednak Ci brakuje. Albo małżonka zabierze Ci aparat i będziesz musiał szukać drugiego znów dla siebie, a nie dla niej
poniziak [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Paź, 2010
Fotka dobrze prawisz szczególnie z tym prawdopodobnym zabraniem aparatu przez żoneczkę co do zakupów to pewnie tez zrobię tak ze najpierw ten słabszy potem już solidniej
co do linków to wszystkie znalazłem w kategorii kompaktowe dlatego dodałem; ale przyznam załadne były na kompakty ale skoro i kategoria i cena w zasięgu to czemu nie
faktycznie troszke sam sie zgubiłem bo jak to zwykłe osiołkowi w żłoby dano
a chciałem wydać na oba aparaty w sumie max 2500 i ciągle nie wiem co zrobić; formalnie minolta poza swoimi 4,3 mega matrycą działa znoście i lampa daje rade w domu a w plenerze dla mnie jest wystarczająca ale ja mam więcej cierpliwości ma skadrowanie i przytrzymanie spustu by aparat sie zogniskował moja pani juz nie dlatego chce jej cos prostego i powiem nowoczesnego a nie szybkiego bo znowu sie okaże że takie nie istnieje.
dla siebie poważniej oglądam te LX3 LX5 chociaż nie wiem czy nie chciałbym większego zoomu no może nie koniecznie te początkowe 30x ale lX5 ma około 4x (a jak sa saneczki to w lapmpę szybciej zainwestuje.. to bym chyba jeszcze zniósł )
a żeby sobie jeszcze zagmatwać sytuacje i chęci mam i ciągle używam jeszcze analogowego canona EOS 300 z obiektywem 28-90 (no i to mi robi najładniejsze fotki
Ja już też w końcu nie wiem co o tym sądzę. Chyba coraz bardziej jestem bliższa opinii Martina___. Zwłaszcza, że piszesz, że używasz lustrzanki analogowej. Nie chcesz jej wymienić na coś cyfrowego? I zwłaszcza, że podobają Ci się aparaty, które takie bardzo kompaktowe nie są.
Kompakt to zawsze pewien kompromis pomiędzy rozmiarami, a tym, co się tam da włożyć (np. brak wizjera, małe przyciski, a poza tym mniejsza matryca - jak pisałam, zdjęcia z lustrzanki są jednak troszkę lepsze, mimo obiektywu z gorszym światłem). Do lustrzanki można poza tym dokupić dłuższy obiektyw.
Z drugiej strony, jeśli mówisz, że Minolta dawała radę, nie odczuwałeś specjalnie braku światła, to i te superzoomy, o których pisałeś na początku, powinny dawać radę, a nie stracisz długiej ogniskowej. Optycznie może trochę gorsze, ale nie przesadzajmy. Ja w swoim Nikonie P80 byłam całkiem zadowolona z jakości zdjęć. Wkurzało mnie tam tylko powolne działanie i pewne problemy z autofokusem. Ale może nie wszystkie tak mają.
Widziałeś to porównanie superzoomów?
http://www.dpreview.com/r...superzoomgroup/
Jest tam hs10 i sx20, a o sx30 też coś można znaleźć w googlu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9