Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
podsumowując ja kurs wole mieć by żaden ksiądz nie mógł się do mnie przyczepić
a jak cię ksiądz wywali z systemu mimo iz będziesz miał papierek- pewnie nie odezwiesz sie na forumie
Tworas napisał/a:
i oto mi własnie chodzi, jeśli w jakimś stopniu mogę to wole uniknąć takich sytuacji choć mam świadomość, że prawdopodobieństwo takiego focha jest w sumie niewielkie
jak będzie chciał to wywali cię za krzywo założony krawat, jeżeli jeszcze sie łudzisz, że jest inaczej to pora zejść na ziemie.
Tworas napisał/a:
No ksiądz ma taki "kurs" w końcu skończył studia wyższe jak np psycholog prowadzący gabinet
hehe Tworas dobre - naiwność u ciebie na poziomie dziecka, ktoś długo musiał ci wałkować pokorę do księży. Znam kilku psychologów, jednego na pewno bym nie wpuścił do domu.
radaris napisał/a:
podlinkował by ktoś, gdzie w Krakowie organizowane są te kursy
odezwij się do swojego proboszcza, on na pewno się Tobą zaopiekuje
Wczoraj miałem zabawną sytuację
Znajomi zaprosili nas na wesele i tak właściwie w ostatniej chwili poprosili o zdjęcia,
zapakowałem się więc w podróżną torebkę,
Karolina również wzięła swój zestaw,
2 godziny ostrej jazdy samochodem, aby przebyć w Polsce 150 km i udało się,
wpadamy 3 minuty przed rozpoczęciem ceremonii do kościoła.
Ustawiam się w pierwszej ławie, ksiądz z tym swoim pomocnikiem prowadzą parę młodą do ołtarza. Młodzi siadają w pierwszej ławie po czym ksiądz podchodzi do mnie i:
"Ładnie to tak do pracy przychodzić i nawet nie podejść wcześniej się przedstawić?"
Na co ja grzecznie, "Ale ja nie jestem w pracy proszę Pana"
A on: "Proszę księdza" i się oddalił.
Kiedyś- dawno to już było- poszliśmy z kolegą odwiedzić koleżanki do pewnego liceum. Wchodzimy rozglądamy się i nagle podchodzi ksiądz. Panowie czego tu szukają? - zapytał. Kolega na to: a Pan czego tu szuka, to jest kościół czy szkoła świecka? Też się oddalił...
Nie wiedzieć czemu nie potrafią się pogodzić z ogólnie przyjętą świecką formą grzecznościową
mnie zastanawia ta forma grzeczności. jestem ateistą i nie wyznaję żadnej wiary, więc czemu mam do niego zwracać się w formie sakralnej? bo jestem u niego?
Odnoszę wrażenie że ksiądz zapomina że też jest człowiekiem i chyba według biblii nawet równym mnie (oprócz ateistycznego podejścia). W takim razie jeśli mówię "proszę pana" to za mało? ja jestem gorszy od niego i mam się zwracać jak do jego ekselencji ?
jestem ateistą i nie wyznaję żadnej wiary, więc czemu mam do niego zwracać się w formie sakralnej?
ale użycie zwrotu " proszę księdza " nie czyni z Ciebie od razu osoby wierzącej poza tym zwrot ten nie jest sakralny. on jedynie tyczy się osoby sakralnej. a wypowiadane jest przez osoby i wierzące i nie.
A ksiądz to już nie pan?
Choć, z drugiej strony, mamy z nim kontakt podczas wykonywania przez niego obowiązków służbowych i właściwe według mnie jest jednak użycie zwrotu np. panie ksiądz
jestem ateistą i nie wyznaję żadnej wiary, więc czemu mam do niego zwracać się w formie sakralnej?
ale użycie zwrotu " proszę księdza " nie czyni z Ciebie od razu osoby wierzącej poza tym zwrot ten nie jest sakralny. on jedynie tyczy się osoby sakralnej. a wypowiadane jest przez osoby i wierzące i nie.
Mozna powiedziec ze to jest zwrot grzecznosciowy, nic wielkiego, zwykla kidersztuba.
MC, pan , ale nie o to tu chodzi. zwracanie sie per pan do osoby duchownej , niezależnie spod jakiego sztandaru, to łamanie przyjętej etykiety słownej i przejaw braku szacunku do tej osoby. Po prostu poprzez szacunek do cudzej wiary i do osoby duchownej jeśli nie chcemy kogoś urazić czy to do księdza, jak i do rabina, mułły, Dalajlamy i tak dalej, to stosuje się przyjęta etykietę.
[ Dodano: Pon 04 Lip, 2011 14:27 ]
Usjwo napisał/a:
Mozna powiedziec ze to jest zwrot grzecznosciowy, nic wielkiego, zwykla kidersztuba.
Do księdza w kościele bym się oczywiście tak zwrócił. Ale śmieszy mnie jak sprzedawczynie w sklepie pełnym uwielbienia wzrokiem prawie na kolanach z "proszeksiędzami" wyjeżdżają.
A co do szacunku, to wg. mnie dotyczy konkretnej osoby a nie in genere zajmujących pewne stanowiska czy wykonujacych jakiś zawód.
MC, w przypadku osób duchownych lekceważenie takiej osoby i brak szacunku często wiąże się , lub utożsamia w jakis sposób z lekceważeniem wiary ,której ta osoba jest przedstawicielem. wydaje mi się zresztą ze można z kimś sie nie zgadzać , ba, nawet za kimś nie przepadać i jednocześnie zachować do tej osoby zwykła przyzwoitość , co przejawiać sie może choćby właśnie w niełamaniu etykiety...
A ja wychodzę z założenia, że na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Może to zboczenie zawodowe, bo zbyt dużo widziałem, czytałem i słyszałem żeby na ślepo szanować księży.
takie stanowisko w jakiś tam sposób rozumiem , ale z drugiej strony nie można a priori zakładać że każdy napotkany ksiądz lub inny człowiek na taki szacunek nie zasługuje. a co do prasy i mediów: w gazetach i mediach dobrych wiadomości o klerze nie usłyszysz , częściej te złe. dlatego ze maja taką linie światopoglądową, albo z bardziej prozaicznego powodu ,ze przemoc afery etc łatwiej się sprzedają niż wiadomości pozytywne. przewinień części kleru oczywiście nie neguje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10