Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Po zmianie miejsca zamieszkania rodzice moi, w celu przyspieszenia integracji w nowym srodowisku, kazali mi sie zapisac na jakies kolko zainteresowan. Aparatu w domu nie bylo, wiec wybralem fotograficzne, majac nadzieje, ze mi sie upiecze. No i pojawil sie pentacon electra.
No widzisz dobry wybór kółka , bo gdyś powiedział skrzypce
to byś musiał pitolić bo zapewne rodzice by je kupili
tez mnie tak straszyli, ze niby sie rozklei... Ale nic z tego! Zenita mi ukradli Na pozyczonym Starcie B "pracowalem", ale to nie bylo to - 35mm ORWO kupowalo sie za bezcen od filmowcow w metalowych puszkach. Cielo sie to pozniej na kawalki po 10 zdjec i bylo "git". A Start to byl swego rodzaju obciach... To ziemniaki w DDR zbieralem, na tasmie przy produkcji szamponow pracowalem i za te krwawice przywiozlem Praktice plus dwa uzywane Zeissy (Jena) i timer do krokusa. Ech zycie, zebys ty dupe mialo...
[ Dodano: Wto 01 Lut, 2011 20:40 ]
baracuda napisał/a:
bo gdyś powiedział skrzypce
skrzypce w domu byly i sa. Pianino i gitara rowniez - to, to akurat byla i jest ogrmona frajda.
Sam jakoś nigdy nie miałem potrzeby zakupu aparatu. Dokładnie gdzieś rok temu zobaczyłem fotki ptaków mojego kumpla. I wtedy sie zaczeło, podjarany, napalony, kupiłem swój pierwszy sprzęt foto d3-s
W tej chwili nie wyobrażam sobie obserwacji ptaków bez tego sprzetu
Na fotce nigdy mi nie ucieknie.
To teraz ja.
Mój pierwszy aparat (jakoś tak zaraz przed komunią) to średni format. Naprawdę AMI66 przecież to nie jest mały obrazek. Mam jeszcze fotki z tego aparatu. Potem czasami używałem ojca Smieny 8. Jakoś tak pod koniec podstawowki moim marzeniem był ZENITH TTL. I to tyle z zainteresowania fotografią. Przez żonę wróciłem znowu do fotografii. Kupiliśmy jej kompakta Oliego. Potem ona poszła na spotkanie do STFu. Kupiliśmy jej lustro. Ja poszedłem z nią do STFu.... Kupiłem lustro dla siebie. No i się zaczęło.
Ciągle się uczę
U mnie zainteresowanie fotografią jest rodzinne - najpierw tata fotografował FEDem (rodzinne fotki, ale zawsze), nawet sam wywoływał zdjęcia, więc mieliśmy w domu ciemnię, potem bracia zaczęli inwestować w analogowe lustrzanki Pentaksa, z których jedna przypadła mi z biegiem czasu, no i tak zostało Tzn. zainteresowanie, bo z moim pierwszym aparatem już się pożegnałam dawno
U mnie zainteresowanie fotografią się pojawiło całkiem z nienacka. Najpierw poszłam na kurs fotografii, bo dostałam od męża na prezent, zresztą bardzo interesujący, później kupiłam lepszy aparat. Teraz jak mam tylko okazję to pstrykam zdjęcia i powiem Wam, że mi to bardzo dobrze wychodzi.
Ostatnio zmieniony przez goltar Czw 05 Maj, 2011, w całości zmieniany 1 raz
alama, dwa, z trzech Twoich postów zawierają linki do tej samej komercyjnej strony... Oczywiście zupełnie bezinteresownie...
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Maj, 2011
alama napisał/a:
bo dostałam od męża na prezent (fotokursy.com.pl)
masakra ..........to jest robienie z ludzi kalek, kurs obsługi aparatu powiem szczerze za taki prezent, to mozna tylko spuścić głowę, że pomysłodawca "tego prezentu" ma cię za kompletnego idiotę, który nie jest w stanie zrozumieć instrukcji obsługi aparatu.
Smutne, w dobie minimalnego analfabetyzmu w naszym kraju, trzeba chodzić na kurs zrozumienia instrukcji obsługi.
.....a wszystko to poparte badaniami, na szczęście "Peh" chciał, żeby niewiele mozna było się dowiedzieć na temat metodologii tych owocnych badań bo 94% wygląda zabójczo przekonująco
Od zawsze wydawało mi się, że mam do tego oko, więc postanowiłam się tym zająć. Równolegle studiując zapisałam się do szkoły fotograficznej, ukończyłam ją z całkiem niezłą oceną, ale dalej się uczę
W moim przypadku zaczęło się od Smieny w trzeciej klasie podstawówki. Fascynacja zamrażaniem bezpowrotnego czasu... potem Zenit. O jak super bo można oprócz zamrażania czasu kreować rzeczywistość... następnie Pentax MZ 50, potem Canon EOS 3 i tak pozostał ten Canon > 10D>50D>?....
Pierwsze zdjęcia, robiłem w wieku mniej więcej 7 lat minoltą F25, ale po jakimś czasie znudziło mi się. Na ładnych kilka lat aparat przestał dla mnie istnieć. Dopiero w zeszłym roku na wycieczce do Wietnamu pożyczyłem od znajomego małpkę panasonica chyba, wtedy mi wystarczała, kilka miesięcy potem Skandynawia. Tu też aparat miał być do fotek stricte turystycznych jednak w trakcie wycieczki zacząłem się interesować fotografią bardziej i już mi ta małpka nie wystarczała. Było sporo główkowania skąd wytrzasnąć lepszy aparat przed kolejną wyprawą. Trochę się zapożyczyłem, wszystkie drobne uczniowskie oszczędności w zasadzie także i w przód poszły na aparat ale dało radę i od stycznia bieżącego roku roku pstrykam z zapałem canonem 550d.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 12