Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Wto 28 Wrz, 2010 taki, co to zawsze pod ręką -( czytaj w torebce :)
mam małe pytanie i bardzo proszę o pomoc.
z potrzeby chwili chę kupić sobie małą zabaweczkę idealną do terebki- małej torebki;)
zastanawiam się nad Sony dsc w350 ponieważ jest najmniejszy z soniaków. jakoś nigdy nie skłaniałam się w stronę tej firmy ale słyszałam, że mają najlepsze nasycenie barw- znaczy zdjęcia robione tym kompaktem. fajny jest dsc wx1 ale trochę większy.więć chyba wolę w350. no i co teraz? kupować czy nie?
dodam tylko, że aparat ten ma pełnić funkcję drugoplanową:) po moim Nikon D80 więc naprawdę nie potrzebuję niczego och i ach...
aaa i plusem jest też obudowa podwodna, bo w sumie na tym mi zależy także.jakos nie wzięłabym pod wodę D80.brak zaufania
ryzykuję pytanie, bo chyba Wy nie lubicie Sony...hehe
ale z góry dzięki za każdą uwagę
W350 to dobrze sprzedający się kompakcik. szerokokątny obiektyw, wejście na kartę SD (a nie tylko MSPRO) czy funkcja sweep panoramy to główne zalety. jako mały aparacik spokojnie polecam
Może trochę po czasie i dosyć przewrotnie, ale bardzo prawdziwie. Podpowiem. Aparat którego potrzebujesz musi spełnić próbę ziemi, powietrza, wody i ognia.
Tak więc upadnie i nic mu nie jest? Próba ziemi zaliczona. Powietrze? Najlepiej żeby był płaski i lekki jak piórko. Wtedy zawsze będziesz mogła wyciągnąć go z kieszeni i zrobić rozwodowe zdjęcie temu ex który właśnie przeszukuje Twoją torebkę. Woda? Aparat powinien przeżyć zalanie tanim winem. (Drogie wino powinno być droższe od aparatu). No i powinien sprawdzić się w ogniu walki. Najlepiej manual, RAW, dobre duże ISO.
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Już się tłumaczę. RAW: prawie wszystkie kompaktowe aparaty fotograficzne ma problemy z energią. Tzn. większość musi tę energię z baterii po prostu oszczędzać. Głównie po to by użytkownikowi pozwolić na komfort długiego czasu pracy z prądożernym wyświetlaczem. Jeśli aparat musi zapisać zdjęcie w postaci pliku o kompresji stratnej czyli np. jpg to procesor aparatu musi pracować na pełnych obrotach by dokonać pełnej obróbki w rozsądnym czasie. To wyczerpuje baterie. Więc producent aparatu idzie na kompromis i stosuje algorytmy szybsze, ale mniej pożerające energii dając jednocześnie gorsze zdjęcia. Jeśli plik zapisywany jest w tzw. postaci surowej czyli kolokwialnie mówiąc RAW większość obróbki zdjęcia można przeprowadzić w komputerze który nie ma ograniczeń czasowych i energetycznych. Sposób obróbki jest lepszy i takie zdjęcia zazwyczaj są lepszej jakości. Tego typu problemy jeszcze nie tak dawno nie obejmowały lustrzanek bo tam zwykle można było dołączyć gripa. Specjalista znajomy twierdzi, iż w lustrzankach wykrywane jest ich podłączenie i obróbką zdjęć w aparacie zajmuje się inna algorytmika. Aparat kompaktowy powinien zatem pozwalać na zapisywanie zdjęć w stanie surowym, jeśli chcemy wycisnąć z niego ostatnie soki.
Manual: ze względu na wspomnianą energię zwykle sztucznie ograniczana jest szybkostrzelność aparatu. Jedyną możliwością uchwycenia biegacza na mecie, albo skoczka w dal następującego na belkę do odbicia przy pomocy kompaktu jest nastawić wszystko z góry, oczekiwać na sportowca i w odpowiednim czasie nacisnąć spust migawki. Ta sztuka wbrew pozorom wcale często się udaje. Człowiek to też zwierzę i refleks tak jak mięśnie potrafi sobie wyrobić. Do tego jednak aparat musi pozwalać na wyłączenie automatyki i musi pozwalać ustawić wszystkie parametry odgórnie zgodnie z życzeniem fotografa.
Dobre ISO to problem XX/XXI wieku. Nawet najlepszy sprzęt jest niewiele wart gdy ci go ukradną. Wyjście w wielu miejscach z lustrzanką po zmroku kończy się jej utratą. Typowym przykładem jest Ekwador. W ciągu 2 tygodniowego pobytu zaczepiany byłem 12 razy, z czego parę razy na głównych ulicach stolicy. Co ciekawe przeżywał mój "badziewny" kompakt który widocznie nie był cennym łupem i nikomu widocznie nie chciało się chodzić z nim do pasera. Tak więc aparat który nosi się dla nocnych fotografii powinien umożliwiać robienie zdjęć ze stosunkowo dużym ISO (dużą czułością) i bez dużych szumów przy tych czułościach. Przy okazji odradzam wszystkim korzystanie z monopoda. W większości krajów tego typu kij zostanie uznany za broń i ewentualni napastnicy zastosują "odpowiednie" prewencyjne środki by przeszukać nasze kieszenie.
mavierk: pozdrówka
Jeśli plik zapisywany jest w tzw. postaci surowej czyli kolokwialnie mówiąc RAW
Kolokwialnie mówiąc RAWy zwykle też są kompresowane, plus oczywista oczywistość, że nie nadają się do wyświetlania nawet na ekraniku kompaktu - do tego potrzebne jest coś JPGopodobne, co tak czy siak wychodzi z procesora obrazu i zapisywane jest w pliku RAW jako.. podgląd o niskiej rozdzielczości.
Podsumowując - niezależnie od tego czy aparat zapisuje JPG, RAW czy RAW+JPG zasadniczo obróbka jest taka sama - różnica jest w efekcie końcowym, to znaczy tym, co jest zapisywane do pliku.
+tof napisał/a:
ze względu na wspomnianą energię zwykle sztucznie ograniczana jest szybkostrzelność aparatu.
Za szybkostrzelnośc odpowiada też to, jak szybko sobie procesor obrazu daje radę z analizą parunastu milionów pikseli + jak szybko potrafi przesyłać dane do karty + z jaką szybkością karta umożliwia zapis.
To o czym mówisz używając słowa "manual" tyczy się w zasadzie tylko AF, i mimo, że kompakty mają uproszczone zadanie (czyli algorytmy AF mogą być uproszczone) to i tak zajmuje to chwilę zanim aparat zrobi "pik".
Boże, święta naiwności! hijax, człowieku kiedyś Ty się narodził? Zabierz mnie proszę! do swojego świata, gdzie wszystko jest porządne, gdzie wszyscy myślą o produkcie, a nie o pieniądzach, gdzie klientom nie wciska się syfu. I gdzie jak już ktoś coś robi to stara się, żeby było najszybsze, najlepsze, najbardziej pasujące klientowi.
Nie mówiłem, że rawy NIE są kompresowane, odwrotnie sugerowałem, że są obrabiane na wszystkie możliwe sposoby i właśnie dlatego potrzebna jest moc procesora.
Nie pisz proszę, że obróbka jest taka sama i tylko na koniec wprowadzane są ograniczenia, bo to trochę tak jakbyś pisał, że silnik samochodowy zawsze pracuje pełną mocą, a żeby osiągnąć miastową szybkość 50 km/h jednocześnie zaciąga się hamulec ręczny.
A za szybkostrzelność odpowiada przede wszystkim bufor, który po prostu kosztuje. I po prostu może być większy lub mniejszy. Jak ma się więcej kasy to do aparatu wkłada się drugi procesor, trzeci, czwarty, ile chcesz. Byle tylko energii starczyło. Zobacz mój drogi jak chcą produkować procesory. Potrafią być szybsze niż w systemie działają. Kupujesz zdrapkę, wbijasz kod i masz upgrade.
Mój drogi: z aparatami jest to samo! Robisz upgrade i masz szybszy aparat, bo producentowi zależy żebyś systemu nie opuścił. Albo wolniejszy! bo już czas, abyś kupił nowy aparat.
Od tego znajomego słyszę, że planowane są aparaty z dyskami SSD, ale nawet on nie wie w szczegółach jak przebiega obróbka zdjęć w aparacie, a to co wie zdradza mi bardzo oszczędnie.
Czyżbyś chłopie miał to szczęście i pracował jako główny technolog w jakimś canonie czy nikonie? Albo by członkiem zarząd? Gratuluję! Naprawdę, ja nie znam szczegółów, znajomy też nie. I nie wiemy co się w bebechach aparatów wyrabia. Nawet nie podejmujemy się zgadywać. Wiem tylko, że wszystko opiera się na forsie. I ograniczeniach energetycznych. Ale nad bateriami się pracuje. Bo aparaty mają filmować. Kto wie czy nie głównie filmować. A zdjęcia robić tylko tak. Przy okazji.
Apple już ten pomysł testuje. Mój ipod nano 5-tka miał tylko funkcję filmownia, zdjęć nie mógł robić wcale. A już wchodzi na rynek nowa wersja tych ipodów. Więc już zebrali materiał marketingowy. I już wiedzą czy można wykasować na stałe funkcję zdjęć. A wiesz co Ci w tajemnicy powiem? Wszyscy patrzą na Apple'a co zamierza robić!!
Pozdrówka i dla Cię
+tof, po pierwsze to proszę czytaj ze zrozumieniem, bez nadinterpretacji. Z czego w moim poście wyciagnąłeś takie wnioski, że stwierdziłeś:
+tof napisał/a:
Boże, święta naiwności! hijax, człowieku kiedyś Ty się narodził? Zabierz mnie proszę! do swojego świata, gdzie wszystko jest porządne, gdzie wszyscy myślą o produkcie, a nie o pieniądzach, gdzie klientom nie wciska się syfu.
Tego na prawdę nie pojmuję
W swoim poście odnosisz się do surowego RAWa - ja opisuję te, które w rzeczywistości występują. Snujesz wizje aparatu posiadającego tylko RAWa, obrabianego na komputerze - ja zwracam uwagę, że zdjęcie powinno dać się wyświetlić na ekranie aparatu.
+tof napisał/a:
A za szybkostrzelność odpowiada przede wszystkim bufor, który po prostu kosztuje.
A wg mnie od wielkości bufora jest uzależniona długość serii.
+tof napisał/a:
Czyżbyś chłopie miał to szczęście i pracował jako główny technolog w jakimś canonie czy nikonie?
Nie, ale widzę, że Ty chyba coś wiesz, skoro z taką zaciętością zbijasz moje argumenty
+tof napisał/a:
Od tego znajomego słyszę, że planowane są aparaty z dyskami SSD
Czyli zabudowanie w aparacie pendriva - dyski SSD to nic innego jak macierze pamięci FLASH z interfejsem ATA. Pytanie: jaki cel miałaby zabudowa SSD? No chyba, że wyeliminowanie kart pamięci CF/SD i przesył danych po np WiFi - ale to powrót do rozważań o poborze prądu
+tof, z pewnością Canon i Nikon tylko patrzą na Apple’a i czekają na sygnał kiedy ze swoich lustrzanek będą mogli wyrzucić funkcję robienia zdjęć.
Co do RAW-a to pomyślmy – chcąc obejrzeć zrobione zdjęcie na ekranie i tak trzeba jakiś tam processing tego RAW-a zrobić, na pewno więc robimy demozaikowanie, nałożenie balansu bieli, ewentualnie można pominąć odszumianie itd., a na końcu jedyne co możemy jeszcze „dużego” ominąć to generowanie pełnowymiarowego JPG-a, co na pewno trochę mocy kosztuje, ale czy to duży zysk w porównaniu do tego co i tak musieliśmy zrobić? Tego nie wiem.
Komor, pytasz czy to duży zysk? Tego nie wiem, ale spodziewam się, że może być duży. Jest takie pojęcie w budowie procesorów jak "ciemny krzem" to są te obszary procesora które nie pracują, bo nie muszą akurat w tej chwili być zaangażowane. Wcale bym się nie zdziwił gdyby np. obróbką jpg w aparacie zajmowała się lewa dolna ćwiartka procesora. A dopiero przy rawach pracowałaby całość. Wcale bym się nie zdziwił gdyby okazało się, że każdy większy proces jest jakoś fizycznie zlokalizowany. Wtedy różnice w wykorzystaniu energii byłyby znaczne w przypadku wykonywania różnych czynności.
Drogi hijaxie mam nadzieję, że nie obraziłeś się na obcesowość ))) Faktycznie trochę mnie poniosło!! Jak to przy dyskusji ) Nie, sam nie wierzę w aparat mający tylko rawy.
Ale gdy znajomego pytałem o co chodzi z tym SSD i sam także pytałem o WiFI. To śmiał się ze mnie do rozpuku. Prawdopodobnie chodzi o to by klient kupił aparat w "kiosku" i i miał go od razu do wykorzystania. Bo to rozumiesz dla klienta, za trudne połapać się w kartach!! Wolniejsza, szybsza i do tego różne nazwy producentów. No po prostu horror. A drugi powód to GPS. I liczba punktów lokalizacji które można w takiej pamięci zmieścić. Rozumiesz: klient robi zdjęcie swojej żonie, a tu bach! na horyzoncie knajpa Starbucks i aparat mu krzyczy: REKLAMA. I nie można tego wyłączyć, bo się kupiło aparat fotograficzny w abonamencie za 50$ a nie za 2500! To po prostu jest żyła złota. A jak chcesz się człowieku pozbyć reklam to dopłać. Kup zdrapkę, wbij kod. A i tak to działa tylko na 1 rok. A potem musisz znowu dopłacić. Albo kupić nowy aparat. Wiesz całkiem jak w przemyśle komórkowym.
Tak, że wiesz. Żyjemy w pięknych czasach
Boże, święta naiwności! hijax, człowieku kiedyś Ty się narodził?
kolega chyba krótko forum ogólnie czyta.
kto jak kto ale akurat hijax nigdy chyba nie napisał bzdur na tym forum i wręcz uważam, że takie epitety są nie na miejscu. Czy szanowny kolega hijax_pl, jest Twoim dobrym znajomym że od razu potrafi wyczuć Twoją wiedzę +tof?
Wybacz, że tak bezpośrednio, ale jeśli padają jakiekolwiek trudne pytania, to właśnie zazwyczaj hijax_pl potrafi bezproblemowo odpowiedzieć na te pytania, stąd też nie mogę zrozumieć, czemu od razu takie określenia w stosunku do osoby która bezinteresownie oferuję pomoc i swoją wiedzę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11